Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hipopotamica

czy można poprosić o wywołanie porodu przed terminem?

Polecane posty

Gość hipopotamica

mogę zgłosić się do szpitala i powiedzieć że mam straszliwe bóle itp żeby dali mi tą kroplówkę i żebym już urodziła? jestem od jutra w 38 tygodniu i już naprawdę nie daję rady nawet z łóżka wstać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipopotamica
no ale chyba jak powiem że mam straszne bóle i źle się czuję nie moge normalnie funkcjonować i mam skurcze to chyba mi wywołają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
spróbuj moze Ci sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
nie sadze, ale sprobowac mozesz najwyzej cie wysmieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostało Ci już niewiele czasu i 2 tygodnie jakoś wytrzymasz. Jeżeli dziecko jeszcze "nie wychodzi" tzn, że nie jest jeszcze gotowe. Ja też mam już dość, niewygodnie mi się siedzi, niewygodnie mi się leży, chodzi... dużo rzeczy mnie męczy, ale powera dodaje mi myśl, że to już niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój Boże kobieto nie wiesz co
mówisz.... bóle to dopiero będziesz miala jak ci dadzą tę kroplówkę... myslisz, ze kroplówka to wybawienie??? oksytocyna to nic innego jak spotęgowany cholerny ból!! to, ze dadza ci kroplówke nie oznacza, ze za chwile urodzisz :o pojecia nie masz o porodzie!!! ja dostałam kroplówkę i z kroplówką rodziłam jeszcze 8 godzin!!! w bólach tak wielkich, ze rzygałam pod siebie a bóle były większe dlatego, ze dostałam tę cholerną kroplówkę!!! do tego masaże szyjki tak zajebiście przyjemne, ze chciałam skopać lekarza :o najlepiej jak poród zaczyna sie sam. wszelkie "pomoce" typu oksytocyna czy masaż szyjki to cholerny niewyobrażalny bol!! dlatego siedź na dupie i czekaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do skurczy- podłączą cię do ktg, nic nie zobaczą i jak to wyjśnisz? Zrobią usg zobaczą, że jest okej i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda z ciężarnych się tak męczyła, jak nie ma medycznych nakazów do wcześniejszego porodu to niestety ale na własne żądanie rodzić się nie da:) Idz do lekarza jak faktycznie źle się czujesz, ale raczej nie okłamuj ze cos jest nie tak bo położą Cie w szpitalu na obserwacji bez powodu i tym samym zajmiesz miejsce na prawde potrzebującym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież jak podlączą cie w szpitalu do ktg to wyjdzie że nie masz skurczy, dadzą ci zastrzyk z relanium i puszczą do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipopotamica
to sie wmówi ze maja chujowy sprzet bo mnie naprawde boli ;p no dajcie spokój ja nie mogę naprawde wstać z łóżka chłopak drze się że nic nie robie ze ciaza to nie choroba ze sie tylko opierdalam a ja naprawde nie mam sily chce urodzic i niech wszystko wroci do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
nic sie nie wmowi, nie masz innego wyjscia tylko czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoją drogą jak urodzisz to do normy nic nie wróci bo będzie dziecko i dopiero wtedy zobaczysz co to znaczy nie mieć siły... Wytłumacz to też swojemu Panu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zdezorientowana
taaaa wszystko wróci do normy, urodzisz szczęśliwie, będziesz leżała cała w bieli z kwilącym niemowlęciem u piersi, na drugi dzień po porodzie pójdziesz na zakupy, ubierzesz dzieciaka w koronki, udzielicie kilkwa wywiadów do gali i będzie świetnie poprostu Cały sztab niań zajmie się dzieckiem a Ty bez reszty oddasz się ulubionym czynnościom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipopotamica
ale przynajmnije nie bede wielka jak hipopotam ;D i nie bede miala problemu ze stoczeniem się z łóżka z takim brzuchem aż do ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, nie jedna zamieniłaby się z Tobą z wielką chęcią, znam kilka kobiet które nie mogą zaznać szczęścia bycia w ciązy i urodzenia dziecka, więc nie marudź bo odnosze wrazenie ze chyba nie chętnie jestes zapalona do roli matki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze zatęsknisz za brzuchem, wierz mi jak przyjdą nieprzespane noce i obowiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekrretara
Jesli jest ci normalnie cieżko, to trudno - na tym etapie po prostu zawsze jest cieżko. Ale jeśli odczuwasz ból, to idź do lekarza. Tylko ja nie bardzo rozumiem, czy jakis ból odczuwasz, bo raz piszesz, że "powiesz, że masz bóle", a za chwile piszesz, że cie naprawde boli. Wywołać porodu to ci raczej nikt bez powodu nie wywola. Zresztą porod wywoływany do przyjemnosci nie należy, bo tę porcję bólu, która zwykle narasta i do której rodząca sie stopniowo przyzwyczaja, dostajesz na raz i jest to bardzo, bardzo nieprzyjemne. Ja nie miałam, ale moja przyjaciółka. Nazwała to przeżycie "traumatycznym". Poczekaj, kto wie, moze za tydzień już dziecko zdecyduje, ze pora wyjść A jak masz bóle, to idź do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zdezorientowana
nie będziesz się musiała staczać z łóżka bo przez najbliższe tygodnie możesz nie mieć się kiedy do niego położyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze powiesz ze masz bole nie znaczy ze dostaniesz od razu kroplowke lekarz Cie zbada, zrobi ktg, jezeli wszystko bedzie w normie i od dolu nie bedzie rozwarcia, wody nie odejda to wypuszcza do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearline
zawsze można wsadzić między nogi napełniony balon z wodą i w kulminującym momencie w gabinecie go przebić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearline
kulminacyjnym miało być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wywoływany poród dwa tygodnie po terminie. Nie polecam. Poród trwa krócej, ale ból jest nie do zniesienia. Poza tym u mnie ten poród chyba za szybko przebiegał i mała zachłysnęła się wodami, a potem 2 dni pod tlenem leżała. Koszmar. Jeśli ci ciężko, to pomyśl o swoim dziecku. Jest mu tam dobrze, na razie nie jest gotowe do wyjścia. Wyobraź sobie jego stres, gdy coś nagle go zacznie pchać do wyjścia, kiedy ono nie jest gotowe na to. Ja ciągle o tym myślałam, kiedy poród nie chciał się rozpocząć i czułam się lepiej wtedy i już się tak nie niecierpliwiłam. Ale i tak niestety musieli wywoływać, bo była już najwyższa pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie rodzilam, ale moja bratowa byla kilka dni przed terminem i pojechala do swojego prywatnego gin, nie miala zadnych boli, ale lekarz pow ze moze juz urodzic. zabral ja do szpitala, dal jej zastrzyk jakis na wywolanie i urodzila po niedlugim czasie. dodam, ze rodzila 20 minut bez zadnych meczarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień faceta, bo dla mnie jego zachowanie to patologia i brak szacunku do Ciebie. Nie wyobrazam sobie jak moze Cie tak traktowac. Jestem w 35tc od 8 tc lekarz kazal mi lezec. Moj maz ani razu mi zlego slowa nie powiedzial sam zajmuje sie domem nawet obiadu mi nie pozwala ugotowac az mi glupio. Dodatkowo caly czas mnie wspiera bo rozumie ze ciagle lezenie przez tyle miesiecy nie jest łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×