Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ka_rola

50 dni do Wigilii, zaczynam odchudzanko:)

Polecane posty

Witam. Chciałabym schudnąć i chyba trzeba się za to wziaść:) Nie jest lekko zwlaszcza ze lubie gotowac :) Do tego mam jeszcze prace siedzącą:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeteriankaa27 ja też lubię i mam prace siedząca ale wieczorem trochę ruchu i zobaczysz będzie oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajdek
Cześć dziewczyny ja zaczynam z wami od dzisiaj mam 166cm a moja waga to 67kg!!! Na początek chcę schudnąć 7kg!! Ja odchudzam się już z rok i troche mi zleciało ale ta końcówka jest najgorsza ale muszę sobie poradzić!!! Będę do was zaglądać codziennie!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajedk dasz rade... wiadomo ciężko jest ale trzeba wierzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam w necie i do mojego rowerka dołączę chyba 3 minuty interwału... 30 sekund szybko i 30 sekund wolno przez 3 minuty naprzemiennie.... z brzuszkami tez można ale podobno gorsze efekty... podobno po 4 dniach są już efekty... na rowerku też dać z siebie wszystko później wolno maksymalnie... dobrze jest jak jest duża różnica w bardzo szybko a bardzo wolno.... podobno bardzo skuteczne to jest... nie zawadzi spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baleronik :) fajnie,ze jestes:) olaskr ja robilam tak kiedys ze 30 sek szybko i 30 sek wolno i robilam tak przez tydzien- efekty-zadne. Wiec zrezygnowalam. Moze jakby sie to dluzej robilo,ale po tygodniu nic nie byclo specjalnie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siubasek sobie spróbuje... rowerek i tak będzie... brzuszki też ale zobaczymy co mi da te 3 min...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no pewnie 3 minuty to nic, a moze na Ciebie podziala, moze ja robilam cos zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczymy :) zapytam koleżanek może któraś stosowała:) wiem że to jest interwał ale powinien trwać około 30 minut a nie 3....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 30 minut to pewnie by przynioslo efekty. Ja w ogole kiedys robilam dzien w dzien przez 2 miesiace 8 minutes abs na pupe, brzuch, ramiona, nogi i czasami rozciaganie. I mialam super jedrne cialko. 30 minut dziennie razem wychodzilo i efekty rewelacja. Ale teraz tak ciezko jest sie wziac za to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baleronik
Do swoich brzuszków dołączyłam ćwiczenia areobowe-sama je wymyśliłam;) kiedyś dały efekty to teraz pewnie też.. po 18 już nie jem,chociaż strasznie mi sie dzis chce,ale nie i kropka!>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baleronik ja jak dzis robilam brzuszki to postanowilam to samo, ze od 18 zero jedzenia, ale ciezko mi to idzie. Wiec dalam sobie, ze do 19:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baleronik
Hej dziewczyny:) siubasku-ja już byłam bardzo bliska żeby polegnąć..ale dałam radę,musiałam walczyć sama ze sobą..straszne to było, ale wygrałam! dzis powinno juz byc lepiej tym bardziej że na wadze 65

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek Wszystkim siedzę właśnie przy kawce,wczoraj udało się zjeśc niewiele ale boję się weekendu bo zawsze coś zjem czego nie powinnam albo pizza,piwko bądź coś w tym stylu postaram się przypilnowac :) zaraz idę cwiczyc dla odmiany od brzuszków itp. nagrałam sobie płytkę z areobikiem wczoraj nawet mi się to podobało zobaczymy jak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ mam 25 lat, 166 cm wzrostu i wagę ok 62 kg :-( też odchudzam się od zawsze, ale musze przyznać że to przez własną głupotę. zbyt szybko spoczywam na laurach.... może tym razem będzie inaczej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie nie odchudzal ale...
jak milo ze tylko 50 dni do wigilii :) Juz sie nie moge doczekac. Trzymam za was kciuki, napewno sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baleronik
Wiecie jak francuzki liczą swoją idealną wagę...?:) wzrost -7 kg,np jak ktoś ma 170 cm -7-idealna waga 63 hehe,i tego sie trzymajmy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny, sorrki że nie pisałam, ale zajęta byłam:) Wczorajszy dzień zaliczanym do udanych, zjadłam niewiele i w miare zdrowe rzeczy:) Dziś mam nadzieje, ze bedzie jeszcze lepiej. W weekend mam uczelnie, także mysle, ze tez nie bedzie problemów z utrzymaniem diety:) Żałuje tylko, że mam strasznego lenia jeśli chodzi o ćwiczenia fizyczne, poza seksem:D:D:D No ale postaram sie w najbliższym czasie poprawić:) A tymczasem biorę sie za jogurcik naturalny i zieloną herbatkę:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiiiii
Plan masz dobry poza jednym punktem: niejedzenie po 17.00 To za długi czas by nie jeść do rana, organizm zacznie magazynować zapasy i baaaardzo spowolini Ci przemianę materii nie czytałam całego topiku, ale zwłaszcza jesli cwiczysz to musisz jeść zeby chudnąć bo zaczniesz palić mięśnie a opona bedzie niezmienna. Sama odchudzałm sie z róznymi skutkami, teraz już wiem jak to powinno wyglądać, jem zdrowo cwiczę i przy wzroście 160 wąże 49 kg - moja waga idealna. Jedz jakieś 3 godziny przed spaniem posiłek nie zawierający węlowodanów (lekki srek wiejski, kawałek kurczaka bez tluszczu, chudą wędlinke, może jakieś warzywko typu pomidor, zielony ogórek itp itd... Nie ób tak dużej przerwy bo to Ci nie pomoże schudnąć - wręcz przeciwnie. Sama to przerabiałąm i dopiro moja trenerka - dietetyk na siłowni uzmysłowiła mi że tu tkwi moj bląd Zeby schudnąć NIE WOLNO SIĘ GŁODZIĆ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baleronik dobrze by było, żeby się ten sposób wyliczania sprawdzał, ale ja przy 59 kg wcale idealnie nie wyglądam :-( poza tym pół mojej rodziny we Francji mieszka i mit o szczupłych mieszkankach tego kraju już dawno poradzili mi wsadzić sobie w ...buty :-) najlepiej samemu ocenić z jaką wagą jest nam dobrze, żadne uniwersalne wyliczanki nie są nam potrzebne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baleronik
Karola-co Ty tak z tym sexem szalejesz;) to o tych francuzkach to miało Was pocieszyć a nie zdołować;) i tak wiadomo,że każdy ma swoją idealną wagę:)wymarzoną.. a tak w ogóle to niesprawiedliwe jest to zycie;),ze niektórzy muszą całe zycie sie odchudzać,przeliczać,wyliczać kalorie . a i tak nie dosięgają swoich idealnych kształtów.a niektórzy są szczupli obojętnie co zjedzą..no cóż..zostaje nam walczyc i się pocieszać wzajemnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny francuski nie są szczupłe!!!! sama miałam z nimi styczność... wielka dupa i szerokie biodra... też walczą tak jak my... ale nie jest to naród szczupłych kobiet!!!! taki jest mit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajdek
Cześć dziewczyny ja właśnie jestem po śniadanku i teraz piję kawkę!!! Nie mam pomysłu na obiad może któraś mi pomoże !!! pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adek, może pierś kurczaka na parze plus sałatka i z pomidorka, ogórka, sałaty, i papryki plus odrobina ryżu :) polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajdek
Dzięki za przepis na pewno spróbuje tylko że parowar mi się popsuł a na razie nie mam kasy na nowy!!! Chyba że pierś ugotuję pokroje dodam parę warzyw i zaleję jogurtem naturalnym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajdek tez tak możesz... ja nie mieszam jogurtu z sałatką bo mi traci na smaku cały obiadek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaraz pije 2 kawkę jeszcze nic nie papusiałam :) ale już po cwiczonkach jestem,co do obiadku też beda piersi ale zawijane z ogóreczkiem i papryczka w środku a do tego troszke ryżu w sosiku ala leczo :) wcześniej napewno zjem jogurt z otrębami i jabłko.Po trzech dniach weszłam na wage i kg mniej :) wiem wiem ze to woda ale oby tak dalej,brzuszek tez zaszczuplał ale chyba to raczej cwiczenia go kształtują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×