50 dni do Wigilii, zaczynam odchudzanko:)

Ja kiedys bralam tabsy yasmine to wtedy w ogole zle sie czulam, bylama taka wlasnie napompowana, doly non stop itp. A teraz biore microgynon21 i czuje sie dobrze, zero napompowania. Myslisz, ze nawet jak sie tego nie czuje to ta woda i tak sie zbiera w ciele przez anty?

do mnie tez goście przyjeżdżają ale jak ni to nie... no właśnie boje się że zamiast jednego placka zjem 10 odrazu... wiec wole nie kusić losu :) każde tabsy zatrzymują napewno... już taki ich urok... ja biorę cilest i wiem że zatrzymują... nie mam doła nie jestem napompowana ale jest to skutek uboczny każdej tabletki...

Ojj tych skutkow ubocznych to pewnie maja duuzo. Ale co w dzisiejszym swiecie jest zdrowe? Chyba nic. Ide troche ogarnac w domku, wczoraj bylam w IKEI i wrocilam z roznymi perdolkami i musze je jakos poukladac;) give me luck ;) A Ty w pracy jestes??

tak :) ale pracuje w biurze nieruchomości jako sekretarka/doradca klienta więc kompa non stop mam włączonego... ja po pracy muszę posprzątać na ten przyjazd moich gości :)

biuro nieruchomosci powiadasz:) mam podyplomowke zrobiona z posrednika nieruchomosciami i musze Ci powiedziec, ze fuche masz fajna :) Wlasnie zjadlam platki na sniadanko. I zaraz zabieram sie za robote. Milego popoludnia:)

Siubasek, koniecznie te kwiaty na szyji albo przypiety na nadgarstku lub we wlosach, ale pisalas ze nie chcesz. Ja dzisiaj bylam na przymiarce 2 sukienek u krawcowej. Tez taka lipa, odchudzam sie i szyje sukienke, jak mi dobrze pojdzie to za 2 miesiace bedzie za duza!! grrr:) nie wiadomo co lepsze;) i dalej nie bede miala co na siebie zalozyc:) Olaskr podziwiam Cie ze wytrzymasz z wazeniem do 30/11 ... spadek bedzie pewnie imponujacy :))) wiece, ja wlansie wrocilam z przerwy, i mialm dzisiaj na"obiadek, 2 sniadanie" -> zalezy jak komu pasuje;) piers z kurczaka z warzywami w ziolach... bez zadnych zapychaczy typu ryz, makaron czy chlebek, i nie zjadlam nawet calej porocii ( a wczesniej zjadlabym wszystko i jeszcze byla glodna!!) czad, mam nadzieje ze zoladek mi sie juz kurczy, no i dzieki Reduxilowi czuje ze apetyt mi sie zmniejszyl.. a z tym mialam duuuzy problem:)

oj nie wiem czy taki imponujący... wiesz organizm mi się broni mocno przed zjadaniem mojego własnego tłuszczyka zmagazynowanego...ale się okaże ;)

HEJA:) Ja sie ważę co parę dni ,czasem codziennie..jeszcze nie mam planów na sylwka;; siubasku -waże teraz tyle co Ty,66;oj i nie moge z tego wyleżć.. Fajny taki sylwek-karaiby:)

siubasek wiem :) i właśnie też będę podyplomowe robić z zakresu pośrednictwa :) mam już dobre przygotowanie do tego :)

kiedyś się ważyłam codziennie i już mi to wystarczy.... jak nie było efektów przez 2 dni ani grama to się dekoncentrowałam wkurzałam że nie schudłam i zajadałam ciachami... teraz tak nie chce i raz w miesiącu mi wystarczy w zupełności :)

Olaksr a u mnie to bylo odwrotnie:) ze jak sie wazylam co 2 tygodnie to waga wolniutko spadala, czasami w miejscu stala i to mnie zalamywalo. Ateraz codziennie, co drugi dzien i nawet jak widze jednego dnia ze spada, a innego ze stoi w miejscu to jest oki:) baleronik mi jeszcze do Ciebie brakuje 900 gramow ;) hih zaczekaj na mnie :) No mam nadzieje,ze Sylwek o tematyce Karaiby bedzie fajny i ze nie zlapie dola, bo beba tam same chude laski w mini opietej :)

Espritek ojej nie zobaczylam wczesniej,ze napisalas! Ooo ten pomysl z kwiatkiem na nadgarstu mi sie mega podoba, dzieki Ci Kochana Musze pobuszowac po allegro :) A na jaka impreze szyjesz sobie kiecunie? Jakas okazja? czy to wlasnie na Sylwka? No wlasnie ja nigdy nie widzialam jak mozna dietetycznie piers przyrzadzic:( bo zawsze piers w odchudzaniu wydaje mi sie sucha i nie do zjedzenia :( macie jakies fajne pomysli na nia? Espritek jakie warzywka dodalas?

siubasek ja ja robiłam na parze i nie wychodziła mi sucha ani trochę... nie gotowałam jej bo to już jak dla mnie przesada :)

co do ważenia się to jakoś niekoniecznie mam natchnie na ważenie się... czasem mnie korci ale powstrzymję się...

Witam,pomysly na piersi mam takie: 1 rozbijamy piersi,na to podsmażamy pieczarki i troszke cebulki bez tłuszczu,roakładamy na patelni(ja teflonowa nie przywiera mięsko albo w piekarniku) pieczarki z cebulą na wierzch,dusze to na wodzie a jak jest miękkie kłade plasterek sera do rozstopienia, 2 pomysł podsmazamy pomidory i przecieramy do tego drobno pokrojona czer.papryka,klade na rozbite piesrsi formujac tak zeby w środku było miejsce i zapiekam w piekarniu jak sie zarumieni wbijam do tego srodka jajko i zapiekam dalej aż sie zetnie jajo:)

aniu ja niestety nie próbowałam tego, ale może kiedyś... napewno bez sera i to drugie bez jajka:)

fajne pomysli, szczegolnie ten z jajkiem:) brzmi smakowicie. A dzis co jecie na obiadek? ja robie pierogi leniwe

ja miałam tuńczyka w sosie własnym odsączonego :) i sałatkę plus wafel ryżowy na deser:)

hej dziewczyny Wlasnie szukalam na necie przepisu na jakies ciasteczka i znalazlam pyszne ciasteczka owsiane. Robila z Was ktoras kiedys cos takiego? brzmi smakowicie i dzis bede piekla. Mam nadzieje,ze beda pyszne :)

siubasek jeszcze nie... jestem na początku drogi więc jakoś przez ten tydzień czasu nie było specjalnie :)

ciasteczka juz w piekarniku :) ale pachnie, mam nadz,ze wyjda:) robie je m.in. na przyjazd gosci, aby cos oprocz ciasta bylo oryginalnego :)

wyjdą wyjdą :) o to się nie martwię ;)

ojej olaskr wyszly, sa pyszne!! jako ze 2 sniadanie bylo przede mna, to zjadlam 2!! i koniec! ale sa pycha, 1szy raz w zyciu je robilam. Szkoda,ze nia mialam orzeszkow zadnych czy zieren slonecznika, bo by byly jeszcze lepsze, ale to nic:) wtedy by mnie moze jeszcze bardziej kusily:) poczestuj sie do kawki:P

no widzisz mówiłam:) a dziękuje ale do wody bardziej bo kawy nie piję... anty kawosz ze mnie ;)

Ze mnie tez. Nie lubie kawy. Jedynie latte z duuuza iloscia mleka:)

ja też latte... no poprostu czasem wypije z 1,5 łyżeczki z mlekiem i cukrem :) a że na diecie to nie pijam i mi nie brakuje...

kurde to Ty duzo masz wyrzeczen:( a ja stwierdzilam, ze sobie nie odmawiam niczego,ale z umiarem. I w sumie od poczatku odchudzania tak sie odchudzam. Idzie wolno bo wolno,ale idzie, bo inaczej to jestem za duzy lakomczuch :) No ale dzieki temu, Twoja waga 30 listopada bedzie pokaze duzy spadek :)

ja już mam za sobą mnóstwo diet... spojrzałam w lustro i poprostu się nie akceptuje... wyrzeczeń mam sporo i staram się konsekwentnie dążyć do celu... wiem że tylko tak dam sobie radę... bo jak skrocze z tej drogi to już później ciężko będzie wrócić :( a nie chce się w nieskończoność odchudzać....chce osiągnąć cel i przy nim zostać :)

teraz mam 4 dni wolnego więc zajrzę w poniedziałek pewnie ...wszystkim życzę wytrwałości przez te 4 dni i miłego długiego/krótkiego weekendu :) w jedności siła :)

A do mnie dzis goscie przybywaja, wiec mam nadzieje,ze jakos to bedzie Kurde w ogole cicho tu cos na kafe:( ja teraz nie wiem jak bedzie u mnie z czasem, goscie zostaja az do wtorku, ale mam nadzieje,ze wieczorami dam rade zajrzec do Was, o ile ktoras cos bedzie pisala :)