Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konto oszcz

Ile odkładacie na KONCIE OSZCZĘDNOŚCIOWYM/miesiąc.....???

Polecane posty

Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak
Ja zbieram po pierwsze, żeby w razie czego mieć jakieś zaplecze finansowe, a po drugie chciałabym kupić auto jakieś jak zdam egzamin na prawko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My odkladamy co miesiac 800E... na poczatku miesiaca robie przelew i uznaje ze tych pieniedzy NIE MA :) A ze pieniadze sa przenaczone na wczesniejsza splate kredytu, wiec nawet jak przyjdzie miesiac ze nie mozemy tej sumy odlozyc (np podatek do zaplacenia albo naprawa samochodu) to tez tragedii nie ma ;) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zartuje. jesli mieszka u rodzicow to wystarczy ze kupuje swoje potrzebne rzeczy ubrania kosmetyki i odklada na wlasne mieszkanie reszte. rodzice nie powinni jest odmowic jedzenia i dachu nad glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to zalezy od tego jaka jest rodzina. U mnie to wszystko jest wypaczone bo mam mamę alkoholiczkę. Dlatego wolę sama zadbać o siebie bo inaczej nic bym nie osiągneła w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konto oszcz
annakasza zartujesz??? wiesz jak to sie nazywa?? pasozytnictwo:-o pracujesz?zarabiasz? to sie dokladasz do utrzymania, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zarabiam 1600
Ale czasem rodzice nie sa w stanie pomoc, jak np mama mnie i to ja pomagam jej ja odkladam na nieprzewidziane wydatki, w poprzedniej pracy zarabialam 2400 i odkladalam co najmniej 500zl (duzo wydawalam na przyjemnosci, dawalam tez wtedy mamie kieszonkowe i czasem kupowalam jedzenie) i przydalo sie jak znalazl jak mnie zwolnili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem bez nicku
ja odkladam co miesiac 2500 zl + to co mi zostalo z poprzedniego miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasne zalezy od rodziny. u mnie i u mojego chlopaka rodzice powiedzieli ze jedzenia i mieszkania nie odmowia. ale zadnych ubran itd wiec to nie jest pasozytnictwo. po prostu jakby tak kazdy myslam ze mieszka u rodzicow i ma sie dokladac to by dopiero na emeryturze sie wyprowadzil do wlasnego domu. w takiej sytuacji nie mozna na nic odlozyc. ja cala swoja pensje odkladam na swoje potrzebne rzeczy. laptop, aparat i jak to kupie to zaczne odkladac na auto i juz potem na mieszkanie. nie wyobrazam sobie gdybym miala za swoja kase wszystko do domu kupowac. jej to co jest, niczego nie rzadam od nich zadnych zyczen jedzeniowych. gotuja wg swoich smakow. jesli mi nie smakuje to kupuje to co chce i gotuje dla siebie. albo jadam gdzies w pizzeri. inaczej bym na nic nie mogla odlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najpiekniejszaaaaaaaaaa
ja srednio tak z 700 zl a narzeczony nie wiem ile,a le duzo wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annakaszamanna -> Ja za tydzień przeprowadzam się do mojego narzeczonego . Będziemy mieć swoje mieszkanie ale jego rodzice bardzo angażują się byśmy mieli jak najłatwiejszy start. Tak samo z weselem. Mimo, ze płacimy sami to jeżdzą , pomagaja załatwiać itp. A moi powiedzieli , ze ih na koszty narażam (bo muszą sobie ubrania nowye kupić, fryzjer, itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfgvscgvxcfx
a ja nic nie odkładam, mało tego pieniadze które mam na czarną godzinę wydaje masakra, ale postanowiłam sie zmienic i przestac wydawac na głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konto oszcz
bez sensu zyc z miesiaca na miesiac ja co prawda mam troche kasy ktora przywiozłam z pracy w Anglii ale mimo ze mialam jej nie ruszac to juz zdarzylo sie 2 razy wyplacić z tej kasy łacznie jakies 1000 zł i to mnie strasznie wkurza bo kupka sie pomnijszyla i jesli nie zaczne odkladac z kazdej wyplaty to bedzie sie nadal pomniejszac. dochodze do wniosku ze TRZEBA OSZCZEDZAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konto oszcz
annakasza no i widzisz co ty piszesz???sama wydajesz kase na pierdoły i na swoje widzimisie a nie na mieszkanie:-o prawisz morały a sama mieszkasz z rodzicami i ejszcze ich wyorzystujesz:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90 złoty
90

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90 złoty
bakusiowa ale co znaczy ze cala kase inwestujesz w nieruchomosci??to 300 zł miesiecznie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natomiast ja...
..odkladam 500 zł, 500 wydaję na jedzenie i ciuchy. Zarabiam 1000zł... praca mi odpowiada ponieważ mam dużo czasu na naukę. Finansowo jednak masakra;/...szukam pracy na weekendy... Mieszkam z mama, i staram się kupować coś do jedzenia do domu, w tym miesiacu oddalam cala wyplatę mamie.... Raczej nie pasożytuję;-) Sprzatam codziennie... ulozylam panele i listwy zamontowalam;-) Skoro mam gdzie mieszkac, czemu mam napychac obcemu portfel, albo co gorsza bankowi;//// glupoty gadacie niektorzy;/ nie dla siebie rodzice budowali domy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozesz mieszkac z mama to dobrze ...ie ktorzy mieszkaja w bloku w 2 pokojowym mieszkaniu ...wiec biora mieszkanie na kredyt ... ja zarabiam okolo 4000zł netto mies a na rachunki idzie 1500zl ( nie mam żadnych kredytów) a reszta to jedzenie i inne takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaBezKasy
jakym mogla cokolwiek odlozyc, przeznaczylabym to na corke,ale niestety co miesiac nie pozostaje mi ani zlotowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaBezKasy
niezle porownanie dziecko to najwieksza radosc a czasami ludzie, np moja znajoma wydaja na psy wiecej niz na dzieci swojej corce kupila w lumpeksie za 20 zl kurtke a yorkowi za 105zl ubranko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie mysle ze dzieki temu topikowi zaczne tez cos oszczedzac. zarabiam niewiele bo 1600pln plus 300pln z wynajmu mieszkania, czyli 1900pln razem. 900pln idzie na kredyt, 300pln oplaty wiec jakąś stówke bym sobie co miesiąc odłozył. Żeby nie było ze oplaty mam niskie to reszte oplat robi żona. Taki mamy układ,po rowno ja kredyt , abonament za N-ke, opłaty i utrzymanie auta i GSM a zona gaz,prąd,woda żywność. Nie palę więc ok.. 400pln mam na swoje wydatki i ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamaBezKasy--------ubranka dla psa w lupie nie kupisz ..pies bedzie to nosil pewnie wiele zim ,,,,a dziecko ? żeby mieć dzieci to trzeba je lubić, pragnąć ..instynkt macierzyński .. ja takich uczuć w sobie nie mam ... nie lubie dzieci ...jak je widzę to mną trzęsie :) cóż takie kobiety też sie zdarzają ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez kasy a dziecka się zechcia
ło :-( co za egoizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 90 złoty
liroy po pierwsze to zwieksz czynsz za wynajem...gdzie ty bierzesz 300 zł chlopie?????????przeciez etraz to minimum 700 zł sie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×