Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Mnie właśnie olśniło, że 8 to wtorek a ja wizytę mam w środę, ale pewnie tylko fotel bo usg polówkowe mam u następnego lekarza 21.03, juz nie mogę się doczekać. Tak wiele z Was zna już płeć a ja jeszcze nie, i choc zalezy mi na tym by dziecinka byla zdrowa to jednak im blizej to chcialabym znac plec juz teraz! ebudka- bez paniki, jesli nic sie nie dzieje to nie ma powodow do obaw, zobaczysz ze po badaniu bedziesz cala w skowronkach i pomyślisz że nie potrzebny byl ten strach, a pamietaj ze strach to tylko mysl, wiec jak najszybciej go wypedz ;) Ja dzis mam samotny wieczor i lenia mam i troche mi smutno samej tak.. Wiec zmykam juz do lozka, dobrej nocy Wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec RBC 3.64 norma 4.0-5.20 HGB 11.4 norma 12-16 i HCT 30.8 norma37.0-47.0 no i później mam takie 2wykresy i obok nich pisze anemia. Wiec nie wiem czy ja mam czy pisze anemia a obok powinno pisac czy jest czy nie ma.Wizyte mam w srode takze sie dowiem tylko nie daje mi to spokoju.A na wynikach wczesniej mialam wszystko w normie i nie widnialo slowo anemia.Troche namieszalam ale moze mnie rozumiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie że Wam rowniez spodobal sie moj pomysl na ślub cywilny.. I dziekuje za wszystkie opinie :) Cos biednie na tym forum dzisiaj :D chyba w poniedzialek dopiero ruszymy z pisaniem hehe ;) chociaz ja to mam na poniedzialek krew i glukoze itp..wiec z rana mnie nie bedzie. A we wtorek jade do mojej mamy na noc bo chce sie jeszcze spotkac z kolezanka a nie bede jezdzila tam 2 razy...skoro w srode i tak mam gina :) dlatego tez nie bedzie mnie na forum dobrej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ebudka na twardniejącą macicę możesz wziąć 3x1 nospę i magnez. MNie coś tak wczorak kuło i pobolewało, nie wiem jak dzisiaj będzie, ale po nospie na razie przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aosa
Cześć dziewczyny :) znowu obudziło mnie słoneczko. Eh fajnie. Wczoraj byliśmy u mojej mamy. Był też mój kuzyn z żona i córka gabi, gabi ma 7 lat i wprost zakochana jest w moim mężu. Cały dzień spędzili na układaniu puzzli, grze w chińczyka a potem bawili się w fotografa i modelkę. Oczywiście modelka był wujek he he :) uśmiałam się jak nigdy. I jak tak patrzyłam z boku na niego to pierwszy raz widziałam jakie mój mąż ma dobre podejście do dzieci. Wcześniej gdzieś tego nie widziałam. Jutro oddajemy już klucze :( ale jutro z rana jadę do mamy mojej na cały dzień, mąż po pracy mnie odbierze. Malinowka- masz polowkowe w moje urodziny :) może twoje maleństwo zrobi internetowej cioci prezent i pokaże kim jest hi hi :) poruszany był też wątek ślubów. Tak jak pisałam już kiedyś u nas był ślub cywilny. Było na nim 15 osób. Sami najbliżsi. Potem były życzenia w sali toastowej, szampan, tort i cukierki i każdy się rozjechał do domów. Rodzice nie mieli kasy aby mam pomóc choć trochę pozatym też byłam zmęczona samymi przygotowaniami. :) po ślubie poszliśmy z mężem na obiad, potem do kina potem przyjaciółka przyjechała z chłopakiem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocio rybka to mi twardniała macica :) dzieki za opowiedz.Pije magnez 2 razy dziennie a wczoraj wziełam nospe forte i nic :( pół nocy nie spałam tak mnie kłuo (jak to sie pisze bo mam zawieche :/)coś po lewej stronie w podbrzszu :( jak na razie przeszło a przed tym kłuciem pół wieczora dzidzia buszowała jak nigdy!wziełam tez espumisan ,na razie sie uspokoiło i mam nadzieje ze do piatku tak zostanie bo mnie to zmartwiło! :( freuline miłego pobytu z rozdzinką życze! :) aosa Ty też wypocznij u mamy :) miłego dzionka kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny! :-) ja dzis obudzona o 8:00 ale co tam maz z psem byl juz o 6:30. normalnie wychodzi z nim ok.7 po 7, ale moj pies ma taki radar i wie kiedy jest weekend czy swieto i na te dni budzik sobie ustawia min. pol godziny wczesniej.. hehe obudzial sie dzis znow w twardym brzuchem, i nawet zrobienie siku nei polepszylo sytuacji, w nocy tez czulam ze sie przebudzam, szczegolnie przy zmianie pozycji przez ten brzuch, pare jekow i westchnien i na szczescie szybko zasypialam, Ewka nie jestes sama. Chyba faktycznie kupie nospe i sprobuje czy mi ulzy. Dzis poodpisuje. Teraz musze troche ogarnac okolice mieszkalna i chyba na chwile sie poloze. bo sie nie wyspalam, pies o 8 wymusil sniadanie (u nas w domu to ja daje mu posilki, a maz z nim wychodzi rano i wieczorami czy w nocy jak trzeba awaryjnie, no a ja w ciagu dnia wiadomo, no chyba ze jest weekend), normalnie sniadanie dostaje ok. 8:30, no ale dzis przeciez niedziela :-) Bede pozniej. buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelka22 - spokojnie, ja tez mialam rozne wyniki i tez HTC zanizone, lekarz przywatny wyjasnil mi co juz pisalam, ze komputer nie wi,e ktory z pacjentow jest w ciazy i podaje normy ogolne dla wszystkich ludzi, pomijajac juz fakt, ze czesto dla kobiet sa inne normy niz dla factow, np. htc dla nich to 40-50, a co dopiero dla ciezarnych. Wiec mi powiedzial, zebym sie na przyszlosc nie stresowala, w glowie nie kombinowala, nie nakrecala sie, tylko spokojnie przyszla na wizyte i on zobaczy co i tak. Wiec sie kobito na zapas nie stresuj! Pojdziesz do gin. on zobaczy co i jak, trzymaj sie! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Mnie od nocy męczy biegunka... chyba się czymś strułam, mam nadzieję że nie zaszkodziłam małemu bo strasznie mnie kopał i ruszał się całą noc co się nigdy nie zdarzało ;/ Tak w ogóle to czytam od pewnego czasu blog dziewczyny, która też ma termin na lipiec i tylko jeden dzień później ode mnie. Parę dni temu napisała, że dzidziuś pcha się na świat i musiała natychmiast znaleźć się w szpitalu. Czekałam z niecierpliwością na kolejnego posta zmartwiona o co chodzi i wystraszona. Dziewczyna miała bóle w krzyżu i napięty brzuch... już od pewnego czasu ale traktowała to jako normalny objaw. W końcu jednak zdecydowała się jechać do szpitala i okazało się, że to był już ostatni moment. Dzidziuś był już odwrócony główką w dół i szyjka była bardzo skrócona. Lekarze powiedzieli, że lada chwila szyjka mogłaby się otworzyć i rozpoczął by się poród. Dzidziuś waży dopiero 350 g. a w Polsce nie ma aparatury która ratuje życie wcześniakom poniżej 500g. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dziewczyna jest już w domu ale niestety będzie musiała leżeć plackiem. Taki apel dziewczyny - nie przemęczajcie się i nie bagatelizujcie żadnych objawów. Jak przeczytałam wiadomość tej dziewczyny to stanęło mi przed oczami mnóstwo sytuacji w których robiłam coś co nie powinnam. Począwszy od podnoszenia łopaty z węglem bo chciałam sobie zapalić w centralnym gdy nikogo nie było w domu skończywszy na ostatnich szaleńczych porządkach ;/ Poczułam się trochę lepiej, więc doszłam do wniosku że nie zaszkodzi... a prawda jest taka, że nigdy nie wiadomo co może nam zaszkodzić a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala_miii86 nie chciałabym Cie straszyszyć, ale mój lekarz wczoraj na wizycie kazał mi zwracać uwagę właśnie na to czy nie twardnieje mi macica, szczególnie na to czy nie robi sie twarda potem puszcza to i potem znowu twarda. Kazał mi takie cos konsultować. Ale to moja pierwsza ciąża i nie znam się za bardzo. Myśle, że doświadczone koleżanki mogą powiedzieć coś więcej. Ale jeśli Cie poważnie to niepokoi to moze warto pojechać na gdzieś na izbe przyjęć - wtedy tak łatwo Cie nie spławią jak przez telefon. Ja na bóle brzucha (nie twardnienia, tylko bóle, bo twrdnień nie miałam) brałam no spe 3x1 i magnez 500 mg 3x2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, tylko czy nospa rozwiazuje sprawe czy tylko jego objawy? ja bylam u gin. w pon., badanie manualne wykazalo ze wszystko jest ok, ze macica ok i szyjka tez. mowilam lekarce ze brzuch mam praktycznie non stop twardy i napiety a ona ze to normalne bo w koncu macica rosnie i tyle. zatem czy przez te pare dni moglo by sie u mnie zrobic cos takeigo jak tej lasce z bloga? padaj prosze do niego linka, z checia poczytam.. aaa teraz to ja tez zaczynam sie nakrecac, lece z mezem z psem na bieganie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak w ogóle to myślę, że opcja ze ślubem cywilnym jak najbardziej ok. Ja brałam ślub kościelny we wrześniu 2009 roku. Impreza była na 150 osób i powiem szczerze, że już na chwilę przed żałowałam decyzji o tak wielkiej imprezie bo byłam wykończona przygotowaniami. Moja teściowa naciskała na wesele dwu dniowe i chwała bogu że się nie zgodziłam. Mieliśmy ślub o 14 a ja lekko po północy miałam już normalnie ochotę wyprosić wszystkich gości bo padałam z nóg. Miałam nadzieję, że wszystko będzie trwało maks do 3-4 godziny ale niestety się przeliczyłam i ostatni goście opuścili wesele o godzinie 7 rano... Wspomnienia wiadomo zostały piękne ale mimo wszystko mając teraz wybór chyba nie zdecydowała bym się na aż tak duże wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki zaniepokoiłyście mnie jeszcze bardziej :( mi jak twardnieje to 3ma i 3ma ,nie ma tak ze robi sie twrda za chwile puszcza i znowu.Dzisiaj niedziela i jak pojade nawet na izbe to bede siedziala z 6 godz po to zeby mnie nawet nie ginekolog a zwykły lekarz nawet nie zbadal tylko sie spytał co mi jest zmierzył cisnienie i powiedział: nie ma plamien ani bóli jest wszystko ok.Sprawdzi w kompie że mam wizyte w piatek i odeśle do domu z niczym :( Na prawde tutaj w UK jest takie podejście do kobiet w ciązy...:(:(:( byłam juz pare razy i za każdym razem jest to samo ;/ nawet USG nie zrobią bo nie ma takiej potrzeby,w zdrowej ciąży czy zgarożonej jak u mnie są 2 USG na 40 tyg!!! miedzy 14-16 tyg a kolejne miedzy 20 a 22 ;/ lekarz Cię widzi TYLKO w 28 tyg,Masakra jakas a tak ma sie tylko 5 wizyt z połozna która bada tylko mocz.Akurat w piatek mam te drugie USG wiec mam nadzieje że przepadaja mnie dokladnie i zobaczą co i jak! matko jak ja chce juz byc w Polsce pod normalna opieka lekarza,gdzie traktuje sie ludzi jak ludzi a nie jak króliki :(::( Brzuszek jak na razie zrobil się miekki ,mówie do dzidzi ze ma byc grzeczna i siedziec na miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mi dziś przyjemnie się spało niedawno się obudziłam i zjadłam sniadanko. Mnie cos boli brzuch tzn obudzilam sie z takim dziwnym bolem, a na brzuchu nie czuje juz takiego bebna.Wczoraj jak sie polozylam do lozka to maly fikal jak oszalaly. Co do nospy to moja gin powiedziala, ze powinno się ja brac non stop bo wzieta raz to chwilowa pomoc, ale nie dziala tak jak powinna. Magnez do picia z kolei praktycznie w ogole sie nie wchlania, w kazdym razie jesy lepszy w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aosa
Hej wam ponownie:) Beatris-co do psa to pamietam jesze jak byłam panienka i mieszkałam z rodzicami (mamy pudla) izawsze w niedziele nad ranem wracałam z baletów a tu godzina 6 badz siodma pudel nieublagalnie dobierał sie do mnie abym uraczyła go spacerem. Matko Boska, na kacu, z rozmazanym make-upem rozczochranymi włosami tzrebabyło wstac i wyjsc z futrzakiem czy chciałam czy nie a budził tylko mnie, cholera jedna:) Tak jakby chciał powiedziec: moja droga, kto hula ten nie lula :) hehehe. Oczarowana- masz racje co do tego co pisałas, ale wiesz duzo rzeczy tez czasami dzieje sie bez przyczyny. Czasami anprawde nic sie nie dzieje a tu nagle tak jak u mnie w 12 tyg krwawienie i to skad? Ani nie dzwigałam ani stresow nie było ani choroby ani nic, jak sie okazało mam łozysko produjace i czasmai tak bywa, jak to okreslił lekarz natura tak chciała :( piszecie tez tutaj cos o twardnieniu macicy, ja nic takiego nie czuje na szczescie bo chyba bym zauwazyła jak cos by było z nia nie tak. Moim zdaniem jest normalna nawet mnie nic nie boli ani nie ''ciągnie''. Brzucha tez nie mam twardego, zatem bardzo dziwne mam uczucia w nocy nie wiem czy wy tez tak macie? Budze sie w nocy z głebokiego snu na chwile i mam wrazenie ze dzidzius mnie mocno kopie, tylko nie wiem czy tak jest czy mi sie sni ale te kopanie nawet tak jakby mnie budziło i bolało. jezeli to on to ok ale nie wiem czy to nie sny :) kurcze dziwna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, u mnie wczoraj było pięknie na dworze, więc zabraliśmy kota na przejażdżkę do lasu. pochodziliśmy trochę, pogrzaliśmy się już prawie wiosennym słoneczkiem. a dzisiaj szara rzeczywistość - trzeba na jakieś zakupy większe jechać, bo w lodówce straszy. nie chcę mi się, z drugiej strony nie cierpię latania codziennie po ogórka i serek, więc już z dwojga złego wole 2 x w miesiącu duże zakupy. marudna jestem, eh;) mi dla odmiany śniło się chyba całą noc, że z maleńkim dzieckiem jeżdżę po mieście komunikacją miejską. horror, nie znoszę jeździć tramwajami i autobusami, więc umęczyłam się strasznie tej nocy;) to pewnie przez tego cholernego złodzieja, co mi tłumik ukradł. wyobraziłam sobie, że muszę jechać autobusem i zaraz ten sen! ja brałam w 2009 roku ślub kościelny, bardziej z czystej kalkulacji niż z wiry. o 16 ślub, potem wesele, około 40 osób, najbliższa rodzina moja i męża i trochę naszych (nie rodziców!) znajomych. było miło i bawiliśmy się do 6 rano. na szczęście nie musiałam realizować niczyich planów, więc nie było poprawin, znajomych rodziców, oczepin ani białej sukni. miałam suknię kawa z mlekiem ale taką że więcej kawy niż mleka. tak to jest jak się nie ma teściowej i samemu się wszystko ustala. do tego terenowe auto zamiast limuzyny, które prowadził mój mąż:) i dwóch świadków, bo nie chcieliśmy świadkowej (mimo tego, że ja mam brata a mąż siostrę). mieszkamy sami od wielu lat, z podobnego powodu. ja nie cierpię się dostosowywać do innych ludzi, nawet jeśli są to teściowie. możliwość chodzenia po domu bez majtek - bezcenna;) zepsuł mi się telewizor w sypialni i nie wiem jak dzisiaj zasnę. może zdążę pojechać i kupić coś nowego, tylko teraz nie wiem czy kupić nowy do salonu czy do sypialni. eh, znowu nieprzewidziane wydatki. a na parkingu sąsiadom ukradli koła z auta. super. trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aosa
anik to nie weseoło ze ci sie tv zepsuł. my juz jestesmy u tesciów i mamy swoj telewizor od moich rodziców a tesc jak zobaczył to oczywiscie chciał sobie wziac go na pare dni do poki my nie kupoimy kabla i wywiercimy dziury w scianie. Ale oczywiscie zgromiłam meza spojrzeniem aby sie wazył cokolwiek im pozyczac bo wiem ze wszystko predzej czy pozniej ma uszczerbek na ''zdrowiu'' i powiedziałam ze nie damy im tv bo to jest nasz a oni maja jeszcze dobry telewizor, pozatym ja bez tv juz nie zasne i musze go miec chocby od poniedziałku lub wtorku i koniec. Obraził sie. I bardzo dobrze hehehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodki smakołyk
Hej 🖐️ Czy jest szansa, że przyjmiecie mnie do grona "przyszłych mam lipcowych"? Termin porodu mam na końcówkę lipca, więc miło by było dołączyć do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj słodki smakołyku :) napisz coś więcej o sobie :) kidy termin , czy znasz płeć.który tydzień itp :) aosa tak to z tymi tesciami bywa hehe ,pozycz pozycz a jak nie to foch hehe :) ja ide do wanny odpocząć troche i sie zrelaksowac :) nóżki ogole i nie tylko :P włoski umyję , nabalsamuje się i może mi się humor polepszy bo jakiś kiepski mam przez ten brzuszek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetnie :D Na początek się zaczerniłam, żeby było wiadome, że ja to ja :) Jestem ze stolicy, mam 27 lat i od ponad roku staraliśmy się o pierwsze dziecko i się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam termin wyznaczony na końcówkę lipca i początek sierpnia - 28 lipiec - 5 sierpnia. Gdzieś w tym terminie powinnam powić na świat pierworodnego, hahah :) Niestety nie znam jeszcze płci, ale jest mi to kompletnie obojętne. Po cichu marzy mi się synek pierwszy, ale to bez większego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem! słodki smakołyk - witaj w naszym gronie! Mala_miii86 - to masz dzis niedziele spa! :-) a gdzie Twoja druga polowa? aosa - nie dawaj im tv i juz! :-) Ja tez mam tak w nocy z brzuchem jak Ty, spoko. anik_82 - tylko czekac jak zepsuje sie Wam cos jeszcze.. nie wiem jak u Was, ale u nas w domu to sie mowi , ze takie rzeczy zawsze psuja sie parami, np. pralka a za chwile lodowka.. :-( daj znac hihi no i jak by nie patrzec, znow wydatki jak by ich malo bylo prawda? Co do wesela, to tak jak wspomnialam, moj slub koscielny a wlasciwie konkordatowy, byl w upal i byl o 19:00 hehe i w piatek hehehe bo zalezalo nam na tej a nie innej dacie. Pytan glupich nie bylo, bo rok wczesniej moja siostra slub brala, tez w piatek i tez o 19, tez byl upal. I oczywscie na samym wstepie debilne pytania: -dlaczego w piatek? -dlaczego o 19:00? -dlaczego nie ma oczepin i durnych konkursow typu taniec na gazecie czy ten konkurs z krzeslami, albo picie wodki na czas? (u mnie tez nie bylo debilnych oczepin a ja w welonie biegalam do konca wesela!) -dlaczego panna mloda na sukience bialej ma czarny, szeroki pas? -dlaczego ma czarne buty??? i ten 9cm obcas???? -o matko i te lasery, dym i glosna muzyka techno na wejscie mlodych! -dlaczego nie ma chleba i wodki na przywitanie tylko szampan i rzucenie kieliszkami??? cale szczescie ze tort dali.. -dlaczego na stolach nie postawili flaszek, tylko trzeba podchodzic do baru gdzie barmani przygotowauja drinki. matko i szwedzki stol i jeszcze okragle stoliki!!!! dzizassss... -dlaczego jest dj i nie gra disco polo? (u mnie np. tez byl dj, gral zarabista muzyke dla kazdego lata 60,80 i troche 90 a i troche hitow na czasie, i wogole cale wesele zrobilam na latynosko-hawajskie, byl np. konkurs taneczny z szarfami hawajskimi, a w nagrode byly kolorowe drinki w buteleczkach typu: "sobieski") -o matko!!! ok. 1 w nocy panna mloda przebrala sie w zajebiscie krotka czarna sukienke cala z koronki! a pan mlody w jasny garnitur i na srodku tancza sobie tango.. czy oni to cwiczyli??? -i kto to widzial, by na pierwszym tancu nie tanczyc wolnego typu krajewskiego "wielka milosc" tylko robic jakies wygibasy i rzucac sie po parkiecie!!!! i tak dalej i tak dalej... moglabym wymieniac.. moja siostra przetarla niewatpliwie szlak, ja juz mialam latwiej i nikt mnie juz nie pytal np. dlaczego nie ma oczepin hihi u nas bylo max. 40 osob w tym my, rodzice, dziadkowie, rodzenstwo, swiadkowie i nasi przyjaciele! nawet najblizszego kuzynostwa nie zaprosilismy! Oczywiscie wszyscy bez dzieci! - no wlasnie dlaczego nie ma kuzynostwa??? - i dlaczego nie zaprosili dzieci??? hihi bylo jak wymarzylismy, po naszemu i bylo cudnie.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa bylo tez rodzenstwo rodzicow (a oni sa naszymi chrzestnymi) ale bez dzieci oczywiscie.. czyli bez kuzynostwa, tego kuzynostwa co nie maja jeszcze zon czy mezow tez nie bylo hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris81, czyli nie miałaś oklepanego standardu, to mi się podoba. Bo tak każde wesele wygląda tak samo, a Ty przynajmniej pokazałaś ludziom - gościom weselnym - że da się zrobić coś fajnego i zupełnie inaczej. Mnie też czeka ślub i zastanawianie się, jak to zrobić, żeby było fajnie, ale niekoniecznie standardowo. Jednak przede mną jeszcze troszkę czasu, bo zdecydowaliśmy, że ślub odbędzie się napewno, jak już dziecko będzie na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja telewizję rzadko kiedy oglądam, choć teraz jeszcze więcej kanałów, bo siostrze zachciało się telewizji nowej której i ta nie ma czasu oglądać. Mnie sąsiadka z łóżka ściągnęla a bardziej z piżamy, przyszła czy jej dziecku nie pomogę i nie sprawdzę czegoś z języka polskiego, więc sprawdziłam. Teraz piękne słoneczko wyciaga mnie na dwór choć wieje trochę, ale pójdę się przewietrzyć. Mężulek przyjedzie po 17 więc juz slonecznego spacerku raczej nie bedzie. Slodki smakołyk- witaj w naszym gronie! Beatris- troszke się usmialam przy wywodach Twoich, ale to tak zawsze jest ze nie dogodzisz kazdemu, bo kazdy mysli ze przyjecie to dla gosci jest i ma byc tak jak kazdy inny mysli tylko nie Ty. U mnie nie bylo czego oczepiac bo bylam bez welonu mialam prosta sukienke choc wymowna a calosc mnie, meza i wystroju sali byla w kolorze czerwono kremowym/bialym. I zdarzyly sie osoby ktore pytaly a dlaczego nie koscielny, a czemu w tym miescie w urzedzie a nie w 'naszym' gdzie blizej, a czy beda oczepiny, a czemu nie zaprosilismy calej rodziny razem z kuzynostwem dzieciakami itd? I wzielismy cywilny w urzedzie w innym miescie kierowniczka milo nas potraktowala, oczepin nie bylo, a ludzie spiewali w przerwach przy akordeonie na ktorym gral moj wujek, bawili sie w rytmach disco, a zaprosilismy samych starszych (ciocie, wujkow) i impreza naprawde byla udana! Do tej pory spotykam sie z komentarzami a czemu nie od razu koscielny ( najczesciej komentuje to kuzynka mojej babci ktora jest stara panna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodki smakołyk - wiesz, teoretycznie u nas bylo wesele z tancami, ale... troche zmodernizowane. Np. wyrzucilismy z programu oczepiny bo takie klimaty nas nie krecily nigdy. Ale byly tez zachowane pewne elementy typu, pierwszy taniec czy tort. Zdradze, ze pierwszy taniec to byla rumba (uczylismy sie hihi na szybcika w szkole tanca) a byl to lenny kravitz - believe in me.. nasza piosenka! bylo romantycznie, sexi i ludziom sie podobalo, szczegolnie przyjaciolom 9wiecie, tacy od serca nasi), zreszta przyjaciele bardzo chwalili nasze wesele, wiecie jak to jest, predzej przyjaciele pochwala niz rodzina, ktora jesli juz to rodzina albo skrytykuje a jak jest super to nic nie powie, oczywiscie byli tacy co i pochwalili.. Takie pochwalenie baaardzo cieszy, szczegolnie gdy bardzo sie starasz by wszystko bylo super i tak jak sobei wymarzylas. Podziwiam dziewczyny, ktore zdecydowaly sie i odwazyly na inny kolor niz bialy.. ja swego czasu myslalam o czarnej! kocham ten kolor! no ale moja rodzina tego, to by psychicznie nie przezyla, wystarczy z emoja siostra miala czarne buty i pas heheh wiec byla snieznobiala, moja wymarzona.. sliczna i lekka jak mgielka.. stwierdzialam, ze teoretycznie w bialej raz w zyciu sie idzie i w welonie (stad ten welon do nocy poslubnej hihii) jeszcze mam suknie w szafie i nie wiem co z nia zrobic. chcielismy sobie w zeszlym roku zrobic sesje fotograficzna nad morzem, taka wiecie na luzaka na bosaka (moja siostra taka miala i wyszla czadersko) ale akurat latem mielismy przeprowadzke do nowego mieszkania a teraz latem bedzie dzidzia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinówka376 - fajnie, ze zrobiliscie po swojemu! no i ze wszystko sie udalo! My tez nie mielismy slubow w "naszych kosciolach" tylko w takich w jakich chcielismy miec hihi to jaki slub bierzesz i gdzie jest prywatna sprawa, a rodzaj slubu wrecz mysle bardzo osobista.. i tu jak sie komus nie podoba to niech spada na drzewo. kogo zaprosisz, tez Twoja sprawa, my dlugo myslelismy na ten temat kogo zaprosic i czy to wypada czy nie i jak to rozwiazac. w koncu zaprosilismy tych co nie wypadalo nie zaprosic czyli np. chrzestnych i tych ludzi od serca, czyli przyjaciol, ktorzy wiecej o nas wiedza i czesciej z nami sie widza, niz niejedna, czesto bliska rodzina. Wiec byla garsc ludzi ale szczerych i serdecznych. http://www.youtube.com/watch?v=C5CpFs0G5Ow http://www.tekstowo.pl/piosenka,lenny_kravitz,believe_in_me.html ach.. rozmarzylam sie, i ta solowka gitarki w pewnym momencie.. a moj malzonek drzemie na narozniku, chyba go obudze hihi a Wy? jakie macie "Wasze utwory"? zdradzicie?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatris mąż w pracy do 17 :( więc nudze się jak bąk :) kąpiel wzieta i od razu lepszy humor:) henne brwi zrobiłam,teraz zajęłam się pazurkami :) co do wesela tez nie mieliśmy oczepi no bo to cywilny :) miałam różowo czarna kiece,ale tort pierwszy taniec i podziękowanie było.I tak jak Ty miałam ok 40 osób,my rodzice rodzeństwo i rodzeństwo rodziców bo też to byli nasi chrzestni i wsio :) imprezka uda każdy popił pojadł pobalował :) pamietam nasz pierwszy taniec - Kindla " z kims takim jak Ty" :)eh...fajnie tak powspominać,A co do grajka to był jeden z młoda dziewczyną co dawał czadu i dla wujków ciotek i dla młodych,nawet poloneza w wersji techno dał hehe :) mała sesja zdjęciowa w studiu na pamiatkę i tyle:) nie załuje niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×