Lipcówki 2011

hej dziouszki :) Ja nadal u mamusi mojej i zaraz sie wybieram na miasto kupic sobie stanik :) mami mi powiedziala ze mi da pieniazki bo chciala mi zrobic prezencik tak sobie :) to tez lece w podskokach na to miasto :) Wiecie co ...wczoraj odbieralam te wyniki z glukozy i grupe krwi...i cale zycie w ksiazeczce zdrowia mialam napisane ze mam gruupe B rh+ a tu sie okazuje ze mam 0 rh+ ale jaja :D i moja mama sie smieje bo mowi ze wszyscy mielismy te sama fgrupe krwi ...a tu sie okazuje ze albo mi sie zmienila albo sie pomylili 25 lat temu :) Kornelka ja nie jestem z Chorzowa :D i zauwazylam ze na necie tez kosztuja 32zl najmniej... a i potem w zaleznosci od apteki kosztuje coraz drozej. Wczoraj poszlam z mamką do apteki i ona sie pyta o witaminy dla mnie ale najtansze ale pelnowartosciowe...i polecila 60 tab. za 32 zł. Falvit mama sie nazywaja i zostalam w szoku ! bo ja za moje placilam 42zł za 30tabl. zdzierstwo straszne. No i maminka mi je rowniez sprezentowała :) ja nie wiem ale moze ten moj gin sobie mysli ze przychodze ladnie ubrana to od razu ze mam kase i moge kupowac jakies drogie leki ? czy witaminy ? masakra jakas...tak sie troche czuje jakby kazdy w ten sposob podchodzil do tego ...ale trudno .. Dzis tez jade odwiedzic ta koolezanke co urodzila niedawno i napisala mi tez abym niczego nie kupowalaa dla malego bo on wszystko ma - i tak mi glupio przyjsc bez niczego ...mowi ze pampersow ma od zatrzesienia kosmetykow rowniez a i jeszzcze z pracy dostanie miliony kosmetykow i pampersow a ciuszki to moge nie trafic nawet z rozmiarem no...nie wiem no kupie moze jakies grzechotki czy gryzaki na potem no i moze wino dla taty a dla niej jakies witaminy dla kobiet karmiacych :) tak sobie wymyslilam ze to nie bedzie zle..ale pojde tez popatrzec do fotografa na jakies ladne ramki moze... sie zobaczy :) milego dzionka bo u mnie slonce wali po gałach ze koniec swiata...

freuline kochana musisz koniecznie zrobić jeszcze raz tą grupe krwi żeby to potwierdzić. Ja też miałam wpisaną B Rh + a teraz jak robiłam to wyszło mi A Rh + i lekarka kazała mi potwierdzić którąś z opcji hehe :) Więc poszłam i wyszło jednak A Rh +

Cześć dziewczyny, Właśnie wstałam, w lodówce zostało tylko pół słoiczka dżemu truskawkowego po którym mnie wczoraj mdliło a mi w żadnym wypadku nie chce się iść do sklepu ;/ Nie wiem czy wy też tak macie ale coraz gorzej mi się śpi. Na plecach nie wolno a z przewróceniem z boku na bok mam bardzo duże problemy bo mnie wszystko boli ;/ W dodatku jak leże na boku to całe brzuszysko mi "spływa" na bok wraz z dzidziusiem i mały zaczyna kopać niemiłosiernie. Jak obrócę się na drugi bok to sytuacja analogiczna. Chyba mu ciasno w takiej pozycji, boję się, że zrobię mu krzywdę no ale nie mogę przecież całej nocy przespać na siedząco. Aosa - współczuję atmosfery... my początkowo mieliśmy mieszkać u teściów bo u nich była cała góra trzy pokojowa z osobnym wejściem, łazienką, kuchnią wolna ale jak przyszło co do czego i zbliżał się termin ślubu, to teściowa nagle zaczęła remontować cały dół i przeniosła się z wszystkim na górę... oczywiście wszystko rozgrzebała a nic nie kończyła - chyba celowo bo po prostu nie chciała żebyśmy się tam wprowadzili. Wtedy zdecydowaliśmy, że jednak zostajemy mieszkać u mnie i nie żałujemy tej decyzji. Raz, że są lepsze warunki a dwa, że jestem z dala od toksycznej teściowej i to bardzo toksycznej... ostatnio mąż mój naciska żebyśmy pojechali ją odwiedzić (jeździmy przeważnie raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie) mówię ok, to weź zadzwoń do mamy i powiedz że przyjedziemy. Zadzwonił - teściowa na to, żeby w takim razie kupił po drodze cytrynę do herbaty i ciastka. Tak dziewczyny - do mojej teściowej jak jedzie się w gości, trzeba jechać z własnym jedzeniem i z własnym piciem... Jak raz mąż mój zapowiedział, że przyjedziemy w niedzielę do niej a obiad ( co za 5 lat zdarzyło się tylko raz) to powiedziała, żebyśmy przywieźli jakąś kaczkę na rosół... ;-) Freuline - odnośnie grupy krwi to jak prosiła mnie lekarka o zrobienie tego badania a ja zapytałam, czy nie wystarczy jak mam wpisane w książeczce zdrowia dziecka powiedział, że nie bo dawniej zdarzało się dużo pomyłek... także być może w Twoim przypadku zdarzyła się pomyłka ;-) ja mam teściów oddalonych o 6 km od swojego domu i powiem szczerze, że długi okres czasu bałam się tam nawet jeździć ich odwiedzać.

oczarowanaaa ja tez mam kłopoty ze spaniem , poleże troche na plecach potem się przewracam z boku na bok ale wkońcu i tak zasypiam na lewym boku :) Dzisiejsza noc za to przespałam jak dziecko , po tym antybiotyku, bo w końcu mogłam swobodnie oddychać , a ja jak mam zasmarkany nos to dla mnie tragedia jest straszna bo śpie z zamknięta buzią i tylko nosem oddycham, a jak tu oddychać jak zatkany jest :/

Muszę ogarnąc mieszkanko troche bo niedługo rodzice wpadną, a ja tylko przed kompem siedze :)

CZeść przeczytałam pare stron dalej jak balbina opisała że po tapetowaniu śmierdzi w pokoju klejem. Kobiety jest na to sposób trzeba kleić na krochmal :) Gotuje się krochmal o konsystencji kleju tapeta trzyma się świetnie i jest nieszkodliwe bo nic nie śmierdzi, a ja byłam dzieckiem to taki klej z mąki ziemniaczanej i wody wyjadałam mamie z garnka ;) Moja mama tak kleiła teściowa też tak robi i ja też, TANIO i EKOLOGICZNIE ;P teraz biorę się za czytanie zaległości od 7 marca :)

dla mnie picie coli w ciąży to jak picie alkoholu, zresztą odkąd jestem w ciąży nie piję żadnych gazowanych napojów, nawet wody gazowanej nie piję. Uważam że cola nie jest czymś czego nie można sobie odmówić, pomijając fakt że NIENAWIDZĘ smaku i zapachu coli

oczarowanaaa ja podobnie jak ty jestem niskociśnieniowcem:) 90/ 60 to u mnie norma:) podobno nasze cisnienie jest lepsze niz jakby miałao być za wysokie. Przed ciążą to nie wyobrażałam sobie dnia bez kawy, teraz się ograniczam i piję tylko raz na jakiś czas. Zastanawiam się tylko czy taka kawa z jednej płaskiej łyżeczki kawy rozpuszczalnej z mleczkiem jest bardzo nie zdrowa? Przecież jak piję herbatę to też tam jest jakaś porcyjka kofeiny.

Hej Dziołszki:) co do coli to ja miałam wczoraj straszną ochotę się napic, chociaż łyczka, ale niestety nie było w domu, bo my w sumie tylko wodę pijemy i od czasu do czasu soczki dla dzidzi:) tylko, że wodę to ja muszę miec niskogazowaną albo gazowaną (która sobie wygazowuję:) ), bo tego niegoazowanego ochydztwa nie wypiję:) ale wzdęc nie mam jak dobrze odgazuję wodę:)więc jest ok dziewczyny, oddałyście już pity?bo ja się za to zabieram za chwilkę, najpierw spróbuję sama a potem sprawdzę z jakimś programem czy tak samo wyszły i czy uda się tak jak w zeszłym roku:) mam nadzieję, bo mnie jeszcze obsypali w nadziei, że umiem :p teściowa, szwagry dwa;) zobaczymy co wyjdzie miłego dzionka życzę w tą cudną pogodę:)

A ja siedzę w tej pracy i siedzę i przyznam szczerze, że nie jest tak źle jak się spodziewałam i o dziwo na ten moment moje cudne plecy nawet mnie nie bolą. Jeszcze 3 godzinki i do domu, a potem na zakupy - w końcu muszę sobie nową suszarkę do włosów kupić ;)

Moni - myślę że kawa raz na jakiś czas nie zaszkodzi, sama lekarka mi zalecała przy tak niskim ciśnieniu... ja kawy nie lubię i nie mogę jej pić tak jak wszystkich napojów energetycznych. Bardzo źle reaguje, po wypiciu trzęsą mi się ręce jak jakiemuś alkoholikowi, robię się nadpobudliwa, kuje mnie serce i zwyczajnie jest mi nie dobrze. Kasia - Ja pit już złożyłam przez internet dawno. Dobrze, że jest taka opcja i nie trzeba stać w kolejkach w urzędzie.

a u mnie teściowa zadeklarowała się, że pójdzie oddac pity, nawet lepiej, bo ja wolę miec ten świstek w ręce, bo mam wrażenie, że taki pit z neta nie dotrze, potem będzie kara i w ogóle...:) ja to jestem...hehe

hej dziewczyny! u mnie od rana porzadk i pranie, pies, smieci ach sie narobilam troche.. dzis na obiadek gulasz od mamy i ryz a na kolacje szykuje papryczki nadziewane mielonym od tesciowej i ryzem.. musze tylko w necie znalezc przepis jak dokladnie to sie robilo. ta papryka nadziewana chodzi za mna od paru dni.. a co za Wami "chodzi"? macie jakies niedrogie i szybkie pomysly? jak zrobie sobie przerwe to przeczytam wreszcie zalegle 4 strony od wczoraj. my to mamy jednak speeda ostatnio z tym posaniem! :-) u nas dzis calkiem ladny dzien, co prawda czuc chlod,w sloncu na balkonie termometr pokazuje 17 stopni! hihih ale fajnie ze to sloneczko sobie swieci! wiosna tuz tuz.. a jaka pogoda u Was?? jak sie czuja nasze choruszki? aosa dajesz rade? heheh jak bys nie byla w ciazy, to bys mogla sobie drina strzelic na uspokojenie a tu nic.. :-(

Hej:) Ja piję dwie kawy dziennie i jakoś nic mi nie jest :) Myślę, że w rozsądnych ilościach nic nam nie zaszkodzi... nawet cola (której też zresztą nie lubię i nie piję). Jak tak czytam wasze "przygody" z teściowymi to coraz bardziej doceniam własną :) Nie wtrąca się, nie odwiedza nas bez uprzedzenia i prawie obraża się jak nie przyjdziemy w niedzielę na obiad :)

Kasia - dużo ludzi ma take przekonanie. Ja też się bałam z początku ale złożyłam w zeszłym roku było wszystko ok. W tym roku też ok, bo dostałam już zwrot na konto. Po odebraniu w formie elektronicznej pita przez US z systemu zostaje generowane poświadczenie odbioru dokumentu, które jest prawomocnym dowodem spełnienia obowiązku podatkowego ;-) Jak to zawsze bywa najtrudniejszy jest pierwszy raz ;-)

beatris - u nas na południu słoneczko piękne ale powietrze dość mroźne. I tak napawa optymizmem, że wiosna idzie :D asia lipcówka - to masz teściową ideał ;-) zazdroszczę...

witajcie, umnie rownez cieplutko , sloneczko daje czadu . wrocilam z malym z magicznej krainy 2 godziny latania i ma dosc padl i spi . do 16 laba ihhihihihi obiad naszykowany tzn shcabowe opanierowane , ziemniaki obrane surowka zrobiona . wkoncu moja mamusia robi golabki uwielbiam a chodza za mna od tygodnia ihhihihihi . co do picia coli to ja pije jej duzo i jest wszystko w porzadku w poprzedniej ciazy tez pilam duzo i tez wszytko wporzadku. nawet synus sie urodzil 4 kg i 58 cm wygladal jak taki 3 miesieczniak ihhihihihi do pozastałych dzieci. co do lekow to ja biore Hemofer, Magnes B6 , Feminatal i kwas foliowy . ciesze sie ze u was wszytko wporzadku z dzieciaczkami ja mam wizyte jutro juz nie moge sie doczekac najchetniej juz bm pojechala hiihihihhi jeszcze mam miec 3D i nagranie na płycie moze sie dowiem na 100 kto siedzi u mnie w brzuszku . czy Maxymilian czy Nadia albo Zuza ;-) jak pomyslalam nadia aby napisac to dostalam kopa w brzuchol na wysokosci pepka moze jednek dziewczynka ;-)

ja pita zlozylam juz 15 lutego ;-) sama sie rozliczam od 3 lat siebie , rodzicow, tesciow, szwagierke, szwagra znajomych ihihihihihhi jak narazie wszytko sie zgadza ;-)

ja też mam świetną teściową, jak druga mama, dba o mnie szczególnie jak jestem w ciąży, a jak chorowałam to do łóżka jedzenie przynosiła, czasem kupi mi coś fajnego, a jak chce pożyczyć coś ode mnie czy kosmetyk czy jakiś produkt spożywczy ( bo mamy osobne łazienki i kuchnie) to po prostu pyta, ja też czasem coś pożyczam jak mi potrzeba. Czasem się trochę przed nią krępuję np zapytać o pewne rzeczy ale to tylko takie moje skrzywienie że mam ku temu opory malinówka376 masz takiego małego brata? mój młodszy brat ma 13 lat i jest ode mnie młodszy o 12 lat

a Pitu nie można wysłać pocztą za zwrotnym potwierdzeniem odbioru? Lecę obiad robię, będzie smażona miruna bo ja dziś poszczę z racji środy popielcowej

A ja ziemniaki i schabowy , nie wiem tylko co do tego czy jakaś surówka czy może marchewka na gęsto :) Chyba sobie popołudniu naleśniki zrobie , a co mi tam :)

Pit-y to nam wypełnia mój teść :) Zanieśc pewnie będę musiała ja :/

Witajcie, dziewczyny, Dzis ladnie sloneczko swieci, chodzilam z dziewczynkami na miasto, nachodzilysmy sie co niemiara, zaliczylysmy poczte, laboratorium po wyniki, apteke, bazarek, jestem zadowolona, bo kupa sprawunkow zrobiona. Ale mysle sobie, jak to bede robic z trzecim dzieckiem, przeciez druga mloda dwuletnia nie bedzie jeszcze wielkim piechurem. Chyba jednak czeka mnie inwestycja w dwuosobowy wozek, pomimo 4ch wozkow w domu :(. Tak samo zle sypiam w nocy, a bez swojej wielgachnej poduchy do karmienia w ogole nie wyobrazam sobie spania juz od killku dobrych miesiecy, podpieraam sie nia na calej dlugosci ciala, miedzy nogami, brzuch, ramie. Faktycznie jak poloze sie bez niej, na chwilke na kanapie, to czuje jak mi brzuch ciagnie do dolu na ten bok, na ktorym leze. U nas PITy sie spoko wypelnia przez internet, zawsze masz dowod wypelnienia w postaci plika pdf, mozesz go zachowac na swoim komputerze, albo wydrukowac dla wiekszej pewnosci. Co wiecej, od paru lat PITy sa juz z gory wypelnione, urzad skarbowy ma bezposredni dostep do twoich plac, wiec nie ma zabardzo pola do kombinowania :). Chcialabym miec mame i /lub tesciowa, co by mna sie poopiekowaly czas od czasu. Niestety, nie ma mnie kto porozpieszczac, oprocz meza, ktory sam ledwo zyje ze zmeczenia. Wczoraj po pracy zglosil sie, ze usmazy nalesniki, ale po usmazeniu, to juz po prostu padl.

czesc kobietki:) u mnie od rana pracowicie....przespałam sie z problemem, niestety rozwiazania brak wiec zostac tu tzreba jakis czas :/ pojechalismy z meżem do kardiologa, po mierzeniu cisnienia ( 120 na 80) i ekg i echo serca wszystko jest ok. Lekarka powiedziała ze jesli nie ma powyzej 150 to jest norma i sie tym nie przejmoawac :) Pyta sie czy jestem nerwusek:) ale wiekszy chyba jest mały bo mnie tak kopnał w poczekalni ze az podskoczyłam az facet jakis mówi ; BOŻE LUDZIE KOBIETA RODZI :) A JA NA TO ZE NIE TYLKO KOPIE :) SMIECHU BYŁO CO NIEMIARA.teraz niedawno wrócilismy bo maz miał wolne dzisiaj, wyniosł posciel na podwórko,a ja robie obiadek ziemniaki z jajkiem sadzonym i kefir. Moze potem wyciagne go na spacer do lasu bo akurat swiezego poweitrza na tej wsi nie brakuje :) Ja wizyte mam w piatek jak juz pisałam o 21.

Cieszę się, że jest to forum, mimo że każda z Was z innego zakątka to jednak trzymamy się blisko. Do mnie czasem zagląda jedna z koleżanek co razem do szkoły chodziłyśmy od małego, a o reszcie znajomych nie ma co mówić, bo nie mają wiecznie czasu. Ja wlasnie wrocilam z przejazdzki rowerowej, sloneczko sprzyja :) Zaraz śmigam przygotować się do wizyty u gin. Trochę spędzę przy włosach, by czuć się dobrze, a są długie i jest jednak trochę zabawy przy nich. Ja dziś na obiadek zupka jarzynowa i ziemniaczki z surówka, w domu przestrzega się postu, bo dzis popielec wiec nie ma co o miesie marzyc w ten dzien.. Ja ogolnie do czasu jak maly pojawil sie na swiecie bylam najmlodsza, tak jak juz ktos zauwazyl mloda jestem 20 lat.. Poza malym szkrabem,mam jeszcze 2 starszego rodzenstwa. Ja w nocy spię już lepiej, albo na bok się ukladam, albo na plecach się klade, choc zawsze lubilam spac na brzuchu ale jakos nie przeszlo choc czasem chcialoby sie polozyc a tu niestety. I zazdroszcze Mojemu ktory moze ;) Jednak rowniez mam problemy ze zmiana pozycji, czuje sie zdecydowanie ociezala, mimo tego ze tyle nie przybralam na wadze,ale brzuszek rosnie. Dzis przymierzalam kurtki wiosenne i stwierdzilam ze nie mam sie w co ubrac, bo tyje tylko w brzuchu i nie mam sie jak zapiac :P Ja zawsze mialam slabe cisnienie w domu jak mierze to mam 90 na 60 albo troche wiecej ale nie czuje sie zle, a jak mi mierzy na wizycie to prawie ksiazkowo ;)

Cześć dziewczyny, piękny dzień, wiosna idzie! Ja dzisiaj do lekarza na wizytę wieczorkiem, odebrałam wyniki badań - morfologia taka sobie, jak to w ciąży, mocz ok, nie ma białka - co mnie cieszy odnośnie powiązania z tym moim lekkim puchnięciem. Głowa mi peka dzisiaj, poddałam się i wzięłam panadol, chyba zmiana ciśnienia. Wyjęłam cienkie zamszowe kozaczki, ubrałam sukienkę i rajstopy, od razu jakos mniej zimowo :) W moim ogrodzie pojawiły się pierwsze krokusy, ech nie jestem ogrodniczką, ale cebule na zime zawsze wrzucam do ziemii, jaka to radość jak po długiej burej zimie wyłażą takie pierwsze kolorowe, roślinki. Ela, Ty to faktycznie masz sajgon, dwie córy, trzecia w drodze, ani mamy, ani teściowej - dzielna z Ciebie laska :) Pozdrowienia dla wszystkich, dam znać po wizycie u lekarza, mloda dziś coś senna jak ja, mało kopie, mam nadzieję, ze wszystko ok.

oj dziewczyny ale wam zazdroszcze tych wizyt hehehe :) ja dopiero w piatek... dajcie znac jak było i wogóle. Ja juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze moje malenstwo na usg :) widze ze smigacie na rowerkach? ja sie boje, szczerze mówiac a warunki tutaj sa do ajzdy, nie powiem ale wyciagne męza na spacerek moze fotki jakies popstrykamy sobie hehe, niedaleko sa fajne łąbedzie ostatnio to prawie z reki nam jadły chlebek. Atrakcja, jeden pozytyw bo w miescie tego nie miałam :) U mnie an obiad juz mówiłam ziemniaki z jajkiem i kefir, raczej tez pzrestzegamy postu. Dziewczyny, ogladacie you can dance dzsiaj? :) Moze dotrzymam tak jak ostatnio heheheh.

właśnie dzwoniłam w sprawie szkoły rodzenia i pani położna powiedziała żeby zadzwonić w 29 tygodniu a ona wtedy zapisze, koszt to 250 zł za cały kurs, raz w tygodniu do końca ciąży :)

Ja pamiętam że na początku ciązy miałam ciśnienie 100/60 a teraz cały czas mam 120/80, ponoć dobre :) Nie mogę się już doczekać jutrzejszej wizyty :) Póki co ten kaszel mnie dobija, tak jak całą ciąże dotychczas nie miałam mdłości ani nic to teraz jak to świństwo ze mnie wyłazi to rzygać mi sie chce za przeproszeniem i taka obolała sie czuję :( No już ponarzekałam sobie :)

feminatal to chyba to samo co femibion tylko w starej nazwie i szacie graficznej http://allegro.pl/feminatal-n-60-tabl-najtaniej-i1482496309.html za 60 tabl. przyzwoita cena prawda?