Lipcówki 2011

WItajcie, u nas dzis troche mżawka, ale myslę że pogoda będzie ładna, wczoraj tak fajnie slonce swiecilo, w weekend mielismy dyzur przy psie bo siostra i narzeczony pojechali do lodzi na impreze firmowa Plus. No i jak wyprowadzalam psa to i ja sie wietrzylam, ale wczoraj bylo mi mega goraco i dluszy spacer nie wchodzi w gre. Jadzia- ciesze sie ze wszystko w porzadku :) mi bole troche ustapily w nocy juz tak nie boli. Wyniki glukozy 75 masz w normie :) anusiak- zaden krem niestety nie zlikwiduje blizn i rozstepow jedynie moze je zminimalizowac mala-mi- mi mowia ze pieknieje w ciazy, z reszta cere mam zdecydowanie ladniejsza a bedzie dziewczynka, choc mowia ze dziewczynki lubia rodzic sie chlopcami wiec zobaczymy przy porodzie ;)) malinkaizi- witaj :) kocio-rybka - nasz maluch spal w rozku dopoki z niego nie wyrosl a pozniej normalnie pod kolderka. Ja to sie budze noc w noc o 4 rano czasem kilka minut wczesniej do toalety, a kopniaki mam okolo 23, a w dzien okolo 8 rano no i po poludniu kolo 15-18. Ogolnie o stalych porach smieje sie ze wiem ktora godzina bo mala daje o sobie znaki. Beatris- wspolczuje Ci Kochana i jestem z Toba, 3mam kciuki by juz teraz bylo wszystko dobrze, wracaj do nas szybciutko :) zebra- podzielam Twoje samopoczucie, tez momentami miewam zmeczenie ciaza, furcze wtedy na wszystkich wokol. Tak mnie drazni kazdy szczegol ze szok. kwoka- doganiam Cie z wymiarem w obwodzie ja mam 102. oczarowanaaa-gratulacje egzaminow :) Ja w nocy staram sie spac na lewym boku i wkladam sobie poduszke miedzy kolana. Nie zawsze to mi wychodzi bo poduszka ucieknie ja sie przewracam na drugi bok lub leze na plecach. Milego dnia wszystkim!

Kasia, co do spania na lewym boku - nie upieram się, że to jest prawda, bo sama tego nie wiem - ale na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia usłyszałam, że mamy spac tak żeby nam było wygodnie - najlepiej na lewym bądź prawym boku, ale tak naprawdę zależy to od ułożenia dziecka. Np. - dziecko moze być tak ułożone, że jak się połozysz na lewym to zgniatasz mu pępowinę i dopływ powietrza - i to, że wtedy przed snem wspaniale Cię kopie nie znaczy, że chce Ci pomachać ;) tylko, że mu niewygodnie. Trzeba uważać na spanie na plecach, ale jak się tak obudzimy to nic się nie stanie, bo niektóre kobiety mogą spać w pewnym momencie tylko na plecach, inaczej nie dadzą rady. Owszem, może się zdarzyć że przygniecie się tą słynną żyłę, ale to jest jakiś tam procent... Powiedziano nam, że mamy się nie schizować co do pozycji i pomagac sobie poduszkami :) Nie mówię, że to moja opinia, tak usłyszałam od doswiadczonych więc przekazuję dalej :) Więc jak Cię coś kłuje jak leżysz na lewym boku to chyba nie musisz się do tego zmuszać. Ma Tobie i dzieku być wygodnie.

kwoka, ja tez mam tak z tym poceniem, ale właśnie tylko pod pachami...:( pocę się jak prosiak:p a nigdy tak nie miałam...ble:(

Witajcie lipcoweczki:) asia-lipcówka - no raczej mi ortopeda nie pomoze, ale wiadomo, ze kazdy przypadek jest inny. Teraz przerzuciło mi sie na wszystkie kosci, bola mnie uda, kolano, kostki i 2 razy bardziej krzyze i to wzystko dzieje sie w nocy. Nie tylko przy przekrecaniu, nad ranem to juz nie wiem jak mam sie ulozyc. Moj chlopak mowi, ze placze i jecze przez sen:) Ale widze, ze moj problem w porownaniu do Beatris to nic. Bardzo ci wspolczuje:(, nawet nie potrafie sobie wyobrazic co musisz przezywac. Trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo, wracaj szybko do zdrowia. Kasia508- tez sie przyzwyczajam do spania na lewym boku, ale zdecydowanie najwygodniej mi na plecach albo na prawym. I lezac na lewym czuje cos podobnie jak ty, jakby jakies klucie, ale po pewnym czasie przechodzi. Daj znac co na to gin:) Ja to ostatnio mam same zle dni. Chyba mam jakas depresje, w ogole nie potrafie sie cieszyc z zycia:( Moj chlopak ma juz mnie dosyc, ciagle chodze zla i placze, sama nie wiem z jakiego powodu. Mamy remont w domu wiec moze ta cala sytuacja mnie dobija. :( Mam nadzieje, ze mi to niebawem przejdzie, pewnie moja dzidzia tez sie smuci razem z mamusia:( Milego dnia zycze:)

zebra- dziekuję rowniez za informacje,ja jak przedwczoraj na prawym boku sie polozylam to mala kopie mnie nogami, widac jest jej niewygodnie, na prawym boku z kolei naprawde dobrze zawsze mi sie spalo, ale zastanawialam sie czy to nie szkodzi dziecku skoro trzeba na lewym. Jadziu taki urok ciazy, ze humorki nas dopadaja, ja raz sie smieje, raz placze i moj tez mowi ze ciezko czasem ze mna wy3mac :)

dzięki za informacje na temat tabletek na alergie tak myślalam ze nie wolno nic brać a kropelki zaraz zaaplikuje:) a propo spania na lewym boku to ja stram sie tak spać od kiedy ruchy zaczełam czuć ale spie z plaską poduszką podlożoną pod le lewej stronie brzuszka a rozmiar brzuszka nie zmienił mi się wcale od miesiąca tak jak bylo 98 tak jest dalej a co do wagi dowiem się jutro jakoś mi się wydaję ze za duzo to nie przytylam a wrecz przeciwnie ze schudłam... przedwczoraj golilam nogi no i niestety są problemy a ze jutro wizyta u gina to mąż będzie musial pomoc:) pewnie się ucieszy bo przez tą infekcję to nawet po plecach mnie nie może dotknąć bo na niego rycze że zaś mu jedno po glowie chodzi:) teraz mi szafę naprawił:) nareszcie i to tak sam od siebie:) a zaraz do mami będziemy jechać na obiad bo wkońcu mężuś ma wolne:)

co do spania to ja spie jak mi wygodnie , lewy , prawy bok a nawet na brzuchu tzn nie dokonca brzuchu calym ale najczesciej sie obracam tak prawie na brzuch . z kacprem w ciazy spalam cala ciaze na brzuchu hhihihi i na prawym boku i co zdrowy czterokilowy dzidziol hihihihi ogle nei moge spac na plecach bo mi przepona do gory podbija i ciezko misie oddycha i caly brzuchol na ciagniety . c do odechow to teraz juz tak coraz bardziej bedzie bo dzidizol coraz wiekszy i coraz wiecej uciska ;-) wiec sie nie wystraszciejak nie bedziecie mogly zlapac pelnych odechow tylko plutkie . ;-)

Cześć Wszystkim:) Dawno mnie nie było ale czytam Was caly czas:) Beatris współczuje i trzymam za Was kciukasy:)Ja cos ostatnio nie mam weny,chciałabym już pokupować większość rzeczy ale coś mi ostatnio brakuje kasy,nie chce zostawiać wszystkiego na koniec. Któraś pytała o nogi,mi puchną nieprzeciętnie a do tego mam żylaki wiec nie wiem czy puchną bo puchną czy właśnie przez te żylaki noga moja wygląda okropnie!!!W środę mam wizytę to zobaczymy. Z poceniem to tez jakaś masakra,zastanawiam się czy można stosować jakieś mocniejsze antyperspiranty.Przez lato zazwyczaj stosuje etiaxil i nie ma ani kropelki ale nie wiem czy ma jakieś przeciwwskazania w ciąży.

Cześć Wszystkim:) Dawno mnie nie było ale czytam Was caly czas:) Beatris współczuje i trzymam za Was kciukasy:)Ja cos ostatnio nie mam weny,chciałabym już pokupować większość rzeczy ale coś mi ostatnio brakuje kasy,nie chce zostawiać wszystkiego na koniec. Któraś pytała o nogi,mi puchną nieprzeciętnie a do tego mam żylaki wiec nie wiem czy puchną bo puchną czy właśnie przez te żylaki noga moja wygląda okropnie!!!W środę mam wizytę to zobaczymy. Z poceniem to tez jakaś masakra,zastanawiam się czy można stosować jakieś mocniejsze antyperspiranty.Przez lato zazwyczaj stosuje etiaxil i nie ma ani kropelki ale nie wiem czy ma jakieś przeciwwskazania w ciąży.

witam Was kobietki;) dawno nic nie pisalam ale regularnie czytam wszystko;) my wczoraj pojechalismy na dzialke do Brennej bo taka piekna pogoda byla i chyba czyms sie zatrułam bo wczoraj kolo 17 dostałam biegunki a potem cala noc sie meczyłam. Bolało mnie podbrzusze, nerki chyba nie mogły sobie poradzić bo caly czas mi tam bulgotalo. W nocy chyba ze 3 razy bylam w ubikacji:( strasznie bałam sie ze cos z maleństwem bedzie nie tak ale rano sie ruszala. Dzwoniłam tez do mojego lekarza i powiedział zeby dzis wypic ok. 2 litrów wody. Oj masakra to byla jakas:( teraz juz lepiej ale jeszcze tak srednio sie czuje ale juz nie mam biegunki... Mamuski juz mamy coraz blizej rozwiazania;) juz sie nie moge doczekac;)

Witam was kochane. Ja tylko na chwilę. Spotkała mnie tragedia. Mój mąż zmarł w wypadku. Z małym jest wszystko ok. Ja fizycznie czuje się dobrze. Nie będę wam tu śmiecić. Doceniajcie tylko to co macie!

Aosa -wszystkie byłyśmy pełne obaw co do Twojego zniknięcia ale nie spodziewałyśmy się, że coś takiego się stało :-( Bardzo mi przykro ;-( nie wiem w ogóle co napisać, spotkała Cię ogromna tragedia i to jeszcze w takim momencie nie umiem nawet sobie wyobrazić co teraz przeżywasz, aż mi się łezka w oku zakręciła. Jeśli masz na tyle siły zostań z nami, potrzebujesz na pewno teraz wsparcia.

poprostu mnie zamurowało nie wiem co powiedziec . trzymaj sie kochana i zagladaj do nas jestesmy z toba .

Aosa ogromne wyrazy współczucia... Brak mi słów, taka tragedia :(

dziewczyny a jak to jest z opalaniem w ciąży? można trochę się opalać tylko zasłaniając brzuch czy lepiej unikać?

aosa najszczersze wyrazy współczucia:(:(jestem w szoku po tym jak przeczytalam co napisalas...:( bądz dzielna...

Aoska,jestem w szoku... Najszczersze wyrazy współczucia,trzymaj się dzielnie.. Dziewczyny ale tragedia nawet sobie nie wyobrażam jak sie teraz czuje aosa. Ebudka lepiej się nie opalać bo w ciąży się plamy robią jakieś paskudne ponoc

Aosa, tak mi przykro, aż się łezka zakręciła:( 3maj się dzielnie Kochana razem z Maleństwem. Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą. Nawet sobie ie wyobrażam co możesz czuc...:( smutno bardzo:(

morelka- na żylaki często zalecają witamine C i E. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że puchnięcie nóg związane jest z żylakami. Moja kuzynka puchła cała w 8 miesiacu i lekarz powiedzial ze to jeszcze wczesnie za wczesnie i musiala byc pod stala obserwacja do porodu, duzo wypoczywać by dotrwac do 9 miesiaca. kornelka- na biegunkę przyjmować nalezy duzo plynow by nie doprowadzic do odwodnienia, plyny w roznej postaci nie tylko woda. ebudka- w czasie ciazy korzystanie ze slonca, solarium do 12 tygodnia moze zaklocic przyjmowanie kwasu foliowego, ponad to moga pojawic sie ciemniejsze plamy na skorze czy linia biegnaca w dol przez srodek brzucha tzw linea nigra a pod wplywem swiatla slonecznego moga stac sie bardziej widoczne. Zbyt wyskoa temperatura moze miec wplyw na tetno dziecka. Z pewnoscia zaleca sie korzystac ze slonca w umiarkowanej ilosci dla zazycia witaminy D, jednak samo opalanie jednak odpada. aosa- najszczersze wyrazy wspolczucia :(

Aosa Najszczersze wyrazy współczucia!!! nawet nie wiem co powiedzieć! 3maj się dzielnie...

Aosa ode mnie i mojego chłopaka wyrazy najszczerszego wspołczucia...co za tragedia. Odezwij sie jak tylko będziesz chciała z kimś porozmawiać... Nie moge w to uwierzyc....

Aosa Najszczersze wyrazy współczucia!!! nawet nie wiem co powiedzieć! 3maj się dzielnie... byłam się zapisać do lekarza na jutro i do szkoly rodzenia i zaczynam od środy zajęcia:) niestety bez mężusia chociaż to taki niski koszt ale i tak by nie mial kiedy ze mną chodzić:( cale wieczory w pracy:( odezwę się jutro co i jak u lekarza trzymajcie się niewiem ale jakoś ostatnio na tym forum same dolujące rzeczy się wszystkim przytrafiają:(

Aosa wyrazy współczucia, żadne słowa chyba nie będą teraz na miejscu... :( Wróciłam od okulisty i przy mojej wadzie wzroku zdecydowanie cc, lekarka nawet nie zastanawiała się nad wypisaniem zaświadczenia. Cóż planowaną operację będę miała :)

trzeba się jakoś specjalnie przygotować do cc? może któraś z WAS napisać jak przebiega cc?

ebudka- a jaką masz wadę wzroku, że jest ona wskazaniem do cc? ja nosze okulary i wada choc nie mocno ale powieksza mi sie, wiec jestem ciekawa.

mam -8,0 ale już przy -5,0 zalecają cc, i zmiany w siatkówce nie są koniecznie wyznacznikiem bo u mnie jest małe rozrzedzenie ale ryzyko jest nie wiadomo jak oko się zachowa. to jest zbyt duży wysiłek i nie ma co ryzykować...

co do wady wzroku...to u mnie lekarz mówi, że w razie przedłużającego się porodu to powinnam mieć cesarkę a mam -12 na prawe i -11 na lewe. Wiem, głupi, więcej do niego nie pójdę, wybieram się niedługo po jakieś zaświadczenie ale co jak na innego takiego trafię? Nie dość że człowiek prawie ślepy to jeszcze ma podejmować takie ryzyko w imię czego? Zwyczajnie się boję o siatkówkę. Czytam Was cały czas dziewczyny i mam nadzieję że co do aosy to nie wiem, ktoś się podszył albo coś...wiem że ma czarny nick ale łudzę się, że czymś się różnił, to takie nieprawdopodobne....wyć się chce...

też lipcówka idź do innego lekarza, z Twoją wadą nie możesz rodzić sn

wiem właśnie, ja zresztą miałam już cesarskie cięcie, 11 lat temu, miałam wtedy -8, ale teraz jest przynajmniej u nas taki nacisk na naturę...ja to aż się zła na to robię, wiem, że natura sama w sobie jest wspaniała, ale ja ja bez soczewek nawet dobrze swojego odbicia w lustrze nie widzę jeśli nie zbliżę twarzy. Za pierwszym razem nie było łatwo i teraz już czuję zniechęcenie przed proszeniem się. Za jakieś 2 tygodnie chcę już pójść na zwolnienie i przystąpię do dzieła:)

Aosa, jakie nieszczescie, zamurowalo mnie tak samo jak balbiine. Nikt nie napisal wedlug mnie lepiej o zalobie, niz w ksiazce Skynner i Cleese "Zyc w rodzinie i przetrwac". M. in. napisali oni, ze zalobe trzeba bardzo doglebnie przezyc, by moc sie odepchnac od dna i wynurzyc sie na powierzcchnie. Zycze ci, aosa, duzo duzo duzo sil, by przezyc zalobe, urodzic i zaopiekowac sie dzieckiem. Niech Bog i dobrzy ludzie troszcza sie o Ciebie codziennie. Chcialabym ci pomoc jakos konkretnie. Czy moglabys mi napisac swoj adres pocztowy na moj mail laxanrda06 na gmail com, wyslalabym ci pare rzeczy dla dziecka.