Dlaczego mój facet nie lubi mnie "tam" dotykać????

no jak go spytałam czemu mi nie robił - przyznał sie po3 latach czyli po roku robienia, ze nie wiedział jak i bał sie ze kolezankom powiem, ze nie umie.....jaa....... co za downy z tych facetow no robiłam mu loda, on mi nie robił minetki przez 2 lata, ale nie miałam poczatkowo pretensji, bo lubie robic mu loda:):)

albo obejrzyjcie wspólnie jakiś film dla dorosłych :) oczywiście po alkoholu, bo inaczej gościu oknem ucieknie ze strachu :)

mamy chusteczki, ale dla niego nie jest to komfortowe, z a kazdym razem martwic sie zeby sie wytrzec, zamiast od razu przejsc do seksu

madralinska pozwol jeszcze raz : "nononononono.......1 moj facet wprost powiedział, ze moze mi 10 razy w dniu minetke zrobic, ale dotykac nie bedzie ani robic palcowy, bo jak sie "oslinię tam", to potem nie wie co z tym zrobic i jest cały uj**any..." czyli robi ci minetke tylko do chwili kiedy zaczynasz sie "slinic" ? sama nie rozumiesz chyba co piszesz!

Jeśli chodzi o mnie, to nie mam zupełnie oporów przed jak to nazywam "zabawę z wackiem " . Sama się do tego palę i lubię to robić. Lubie go dotykać i nawet jeśli i jemu coś tam " jest mokro" , to nie przeszkadza mi to.

HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHA!!!!!!!!! Kurwa, rozumiem ze dymacie sie w ubraniach i sie boi pobrudzic? A moze po sexie sie nie myjecie, tylko spoceni etc wkladacie ciuchy i wychodzicie na ulice? :O No nie mam koorwa pytan, juz nic mnie chyba nie zdziwi :O

bo on nie wie co z tym zrobic" ja piertole:D:D:D

A co Twoj facet robi jak ma mokrego penisa od Twoich soków? Rozumiem, ze krzyczy z przerażeniem?

czyli mu nie przeszkadza polykanie ale ze sluzem na palcach nie wie co zrobic? tez nie mam pytan :D pomarancza o 02:51 koles ci sie spuszcza do "ryja"? moje gratulacje!

To nie moze oblizac reki?

kurwa ale jełopy! pisałam, że on nie lubi miec tego na rekach a nie, że robi minetke i przestaje w momencie kiedy mam sluz poza tym robienie minetki czy lizanie penisa nie musi konczyc sie seksem wiec nie wiem o czym piszecie, że wychodzimy nieumyci na ulice... no ale jak sie uprawia seks w przebieralni, no to niestety nie ma wyjscia i wychodzi sie brudnym i wymemłanym, ale wtedy sie o tym nie mysli.... jacy analfabeci, nie rozumieją co człowiek pisze, bo własne problemy nasuwaja sie do głowy co nie?:O:O:O:P:P:P

Witajcie, dla zainteresowanych "tymi" problemami gorąco polecam: http://tnijurl.com/3aa503197b9f/ dużo miłych chwil i satysfakcji..............

Postaram się wykorzystać Wasze sugestie w rozmowie z nim. Co inne spojrzenie, to inne ;)

Juleczko ładnie piszesz o trudnych sprawach rozumiem Cię, że nie rozumiesz swojego partnera zapewne jesteś młodą dziewczyną a On jeszcze chłopcem "facet" to trochę na wyrost a na pewno nie jest mężczyzną sądzę, że traktuje seks z Tobą jak fizjologię a nie uczucie zastanów się nad sensem Waszego związku powodzenia :-)

Mój "facet" to dorosły gość pod czterdziestkę a ja mam trzydzieści. Dziś jestem jakoś na niego obrażona i nie wiem nawet dlaczego. I więcej o tym wszystkim myślę, tym bardziej mi jakoś tak smutno. ;(

E, no będzie jakoś

Mój kiedyś brzydził się robić minetkę. Poznałam go gdy był po 40-tce.Przez 2 lata zrobił mi to może z 3 razy, ale ręką uwielbiał mnie zaspokajać. No a teraz to i uwielbia mi robić minetkę i robi za każdym razem. Sprawia mu to chyba większą przyjemność niż mi tak się rozochocił ;). Współczuję autorce. Nie dałabym rady bez pobudzania...

w to to nie uwierze!

Gdy zabieramy się za seks, to nie jestem prawie w ogóle podniecona i gadam jak najęta zamiast .. no nie wiem , przygotować się jakoś do seksu i skąd potem wziąć zadowolenie że tak powiem ?

musisz się wygadać, co? I tak będziesz z nim dopóki sam Ciebie nie kopnie w tyłek...

I tu Cię zaskoczę. Wiem ,że mnie nie zostawi, bo ma już swoje lata i ten ruch należy do mnie. Widzę to wyraźnie. Chciałby się ustatkować już i nawet mu się nie dziwię. Jakoś nie wali do niego tłum lasek i to ja pierwsza zaproponowałam spotkanie na samym początku. Tylko ,że jakoś ma dziwna wizję wspólnej przyszłości. Ja absolutnie nie widzę się w roli żony i matki i nie chcę wychodzić za mąż. Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów więc może kiedyś się to zmieni a może i nie , bo jak mawiała moja babcia "lata już przeleciały".

"safir może ma jakieś opory wynikające z katolickiego wychowania? ....skad sie biora takie idiotki jak ty?

Myślę , że z ogromnej potrzeby miłości ... ;(

...zrozumienia i akceptacji...

to to zaakceptuj i się nie żal. Dla mnie seks to podstawa. Seks do dupy to i związek do dupy. Ale są rózne upodobania... Ja nigdy nie zrezygnowałabym z takiej przyjemności. I z tego co doświadczyłam to normalny facet podnieca się widząc i CZUJĄC podniecenie kobiety.

:o

wyobraź sobie że facet jest kucharzem np. i potem ta sama ręka co ci tam dłubał lepi komuś sznycla co za ochyda !

jak można mieć 30 lat i pisać: "tam", "wacusia", "zabieramy się za siebie", w tym wieku nie umiesz nazywać rzeczy po imieniu? :o

A gdzie jest napisane,że tak albo tak ma się o tym mówić? hehehehe Szczerze rozbawiło mnie Twoje podejście ;) ale dziękuję za zainteresowanie ;)

Witam!! Czytając twoją wypowiedz trochę mnie dziwi podejście twojego faceta do pieszczot miejsc intywnych. Zazwyczaj faceci uwielbiają dotykać kobiecego łona i pieścić ustami czy języczkiem. Od twoich pierwszych wpisów mineło już 15 miesięcy czy nadal twój facet ma ten problem.??!! Ja osobiście bardzo lubię robić minetkę partnerce bez takich gier wstępnych nie wyobrażam sobie dobrego seksu. Natoniast mój problem polega na tym że nie umię się zdecydować na to by finiszować kobiecie w ustach To w moim wyobrażeniu zniewala kobiecą godność. Większość kobiet z którymi uprawiałem sex bardzo chciały bym to zrobił ale po prostu nie potrafię się do tego zmusić. Być może i twój partner ma wstręt do pieszczot miesjc intywnych.