Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poeta, kafeteriusz, czasu kurz

Moj wiersz o przemijaniu.

Polecane posty

Gość poeta, kafeteriusz, czasu kurz

Dzis jestem tutaj, sram, jem i pije czyli po prostu najzwyczajniej zyje. Jutro bede w ziemi zakopany i zjedza mnie robaki nigdy juz nie bede mial nawet lekkiej sraki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poeta, kafeteriusz, czasu kurz
Ciesze sie ze wam sie spodobał, balem sie fali krytyki gdyz uwazalem ze wiekszosc moze go nie zrozumiec. Utwor powstawal przez ponad 20 lat mojego zycia na podstawie moich przezyc i doswiadczen. Powoli umieram kazdego dnia - czasami z samotnosci, z miłosci, z rozpaczy, z nienawisci - ze wszystkiego, co moze mi zaoferowac swiat. Gdyby nie bylo smierci ten wspanialy wiersz nigdy by nie powstal, smierc nadaje zyciu piekno, tylko sztuczne kwiaty nie umieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×