Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

termin marzec 2011

Polecane posty

U nas bardzo wesoło :) jak Natan czasem coś wymyśli to boki zrywać :) Dużo naśladuje. Zębów mamy 10, ale też myślałam, że najpierw wyjdą 4-ki a potem dolne 2-ki, bo dziąsła z tyłu zaczęły już puchnąć a dolnych dwójek nie było widać. Ale dolne 2-ki wyszły zupełnie niepostrzeżenie, byłam zaskoczona. Przed nami jeszcze tylko dolne czwórki i najgorsze- trójki. A nie wiecie kiedy wychodzą piątki ? Bo one chyba trochę później, prawda ? Miszanka, gratuluję pierwszych kroków :) Natan zaczął stawiać pierwsze samodzielne kroki na początku stycznia, więc teraz już biega jak szalony. Natan w domu pije z kubka z dzióbkiem albo ze zwykłego a na spacery bierzemy wodę w małej butelce z ustnikiem. Większość posiłków próbuje jeść sam ale nie ma przy tym większych strat :) nawet zgrabnie mu to idzie choć woli używać palców zamiast sztućców :D Co do spania to czasami zdarzy się, że ma jedną drzemkę ok 2-3 godz w dzień ale zazwyczaj śpi jeszcze 2x po 1 godz. A w nocy raczej się nie budzi, chyba że wychodzą mu zęby. Wtedy potrafi się obudzić z płaczem nawet kilka razy . Bardzo cieszę się, że nauczył się zostawać z babcią kiedy idziemy do pracy. Na początku nie był z tego zadowolony, natomiast teraz cieszy się kiedy zostaje z nią. Dużo zdrówka :) A jak się czują nasze ciężarne mamusie ?? Co u Was dziewczyny ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
przez tą pogodę (w końcu się naprawdę ciepło robi) to nasze forum trochę zastygło!!!:( u nas postępy w chodzeniu są- aczkolwiek na dworzu to Julian tylko sam- nie ma mowy, aby rękę podał!!! pierwsze co jak wychodzimy z domu to do pieska idzie!!! a piesek- Klara przeszcześliwa- i Julian szczeka na Klarę, ogólnie wkłada palce przez ogrodzenie, żeby pieski mu lizały paluchy...śmieje się z tego niemożliwie!!! na drugim planie jest piaskownica i sypanie piaskim na głowę, do butów i do wszystkiego co się da!!! bardzo go interesują narzędzia- grabie, szpadel, którego unieść nie może- ale walczy z nim równo!!! dobrze, że chociaż we wózku chce siedziec na spacerze, a od kilku dni jeździmy w koszyczku- (z przodu wiklinowym) tak wiem,że sie nie powinno, ale tak przynajmniej go widzę przed sobą i wiem jak na co reaguje, jak mu opowiadam co tam, czy tam jest!!! jest przeszczęśliwy!!! co do bidonów- ja mam kubek ze słomką tommetip generalnie świetny, bo trzeba mocno ciągnąć a to dobre no wymowę, naprawdę niekapie jak jest wyciągnięta słomka- mimo rzucania itp, z myciem ciut gorzej- ale idzie się przyzwyczaić- Julian pije z niego tylko sok jabłkowy lub wodę, śmiesznie nosi go pod pachą:)-a przecierowe soki daję albo z butelki, albo ze słomki zwykłej michył spacerków życzę ja lecę powiesić pranie, maluch mój śpi!!!pozdr. ps. od 20.05 wracam do pracy, a od czerwca zaczynamy na całego starania o następnego dzidziusia!!! jestem już gotowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazia333
cześć dziewczynki:) dawno tutaj nie zaglądalam ale jakos tak czlowiek zabiegany.. Zaczęly sie upaly,z jednej strony super bo mialam juz dość zimy a z drugiej jak jest tak gorąco to na polu też dlugo nie wysiedzimy. Dopiero popoludniami wychodzimy z mlodym na spacer-uwielbia bawic sie w piaskownicy:) marcoweczka jak w pracy? i jak poradziliście sobie w nowej sytuacji? Moj mąz dostal prace w innym miescie i niestety spędzamy razem tylko weekendy,ja też wrocilam do pracy-mam maly biznesik i na szczescie spedzam z mlodym cale dnie jedynie na 2 dni musze rozglądnąc sie za jakąs opiekunką-może koleżanka ktora aktualnie nie pracuje bo jakos nie wyobrażam sobie na razie oddac mlodego w obce ręce... Co do nowosci to wyszly Adaśkowi wkoncu dwojeczki na gorze-wiec mamy juz sześć ząbkow:) teraz niestety przechodzi etap lęku seperacyjnego:( zawsze w pobliżu musi byc ktorys z rodzicow,jak zawsze sam pieknie zasypial tak teraz sie boi,musi byc ktos w pokoju zanim zaśnie bo potrafi plakac nawet z godzine:( nie wiem czemu mu sie tak zmienilo,no i wstaje gotowy do zabawy już o godz 5tej rano!!! takze chodze niedospana:( A jak u was z nocnikowaniem? My na razie odpuściliśmy temat bo mlody nie rozumial do czego to sluży-przed drugimi urodzinami gdy bedzie bardziej kumaty ponowimy probe-w jakims poradniku wyczytalam że wtedy najlepiej zacząc nauke,no chyba że macie jakies sprawdzone sposoby i widac efekty to prosimy o rade:) dziewczyny a podajecie już mleko krowie? od kilku dni na drugie sniadanie robie mlodemu kasze manne na mleku albo gotuje ok 250ml mleka i dodaje mieszanke otrąb( pszenne,żytnie i owsiane) do tego pol lyżeczki miodu i mlody sie zajada:) na razie żadnej negatywnej reakcji nie wiedze wiec sie zastanawiam czy calkowicie nie zrezygnowac z mleka modyfikowanego i zacząc podawac mlodemu rozne kaszki na mleku i wodzie.. Piszcie co u was kochane mamusie,czy któraś już postarala sie o rodzenstwo? Pozdrawiamy was cieplutko buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zaczęłam podawać mleko krowie ale nie zrezygnuję jeszcze z modyfikownego. Jest ono jednak specjalnie przygotowane dla dzieci i myślę, że do końca drugiego roku będę podawać raz dziennie. Na nocniku sadzam Natana po spaniu i tylko tyle. Odkąd wróciłam do pracy nie mam na to czasu, myślę że zacznę naukę ok 18m-ca ale jak nie da rady to poczekam do 2 lat. Ulubioną zabawką Natana są ostatnio drewniane klocki. Buduje wieże a potem je burzy :D No i zaczyna mieć już swoje zdanie. Lubi używać słowa "nie" :) Wakacje już zaplanowane ? My wybieramy się nad Bałtyk. Mam nadzieję, że bęzie pogoda. Za granice jeszcze się boimy z małym, choć wiele znajomych lata z małymi dziećmi i sobie chwalą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki, nie bylo mnie troszke bo mam troche problemow rodzinnych. Amelia zaczyna chodzic ale jeszcze nei biega za szybko tylko pare krokow i siada :). Zabki to juz ma polowe i gryzie co mozliwe. Mowi coraz wiecej, jak mama, tata, baba, ciocia, daj, etc. Chodzi na lekcje plywania i bardzo to lubi. Je juz wszytko prawie, bardzo lubi jablka, banany i inne owoce. Mleko normalne pije juz od marca. Teraz mam przygotowania do wakacji, wyjezdzamy za niecale dwa tygdonie, mam nadzieje ze lot w samolocie bedzie ok dla malej, lecimy 9 godzin non stop. Trzymajcie sie cieplutko, buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Nie wiem czy pamietacie ,ale moj Kubus juz za 3 tyg doczeka sie braciszka Dominika. Niestety czeka mnie kolejne CC gdyz mlody jest ulozony posladkowo i 9.05 bede z lekarzem ustalac termin. Moj Kubus niestety ma silna alergie na lactoze i jestesmy na diecie bezmlecznej sojowej. Ja tez przeszlam na soje ze wzgledu na drugiego bobasa. pijemy mleczko ALPRO - pyszne, Kubus tez lubi to mleko do tego jest specjalnie dla roczniakow. Od lutego Kubus ma 6 zebow i jak na razie cisza... pewnie sie zacznie jak drugi bobas sie urodzi ;/. Co do obiadkow to niestety jestesmy sloikowcami ,moj syn nie chce jesc moich obiadow... chyba kiepska ze mnie kuchareczka :P Co do mowy to jestesmy caly czas na etapie tatatatata , ale za to przybija piateczki pokazuje gdzie jest lampa i daje calusy czasami to az bolesne.... :) od Stycnia chodzi juz sam ,a obecnie to biega juz po mieszkaniu,jedynie jaki mamy problem to z chodzeniem po ulicy wszystko zbiera i siada na chodniku. Musze kopac plastikowa butelke aby moj uparciuch zechcial ruszyc sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe:) śmieszne te Wasze opowieści, u nas koszmar... Jesteśmy na przepustce ze szpitala, mamy powikłania po szczepionce:( Silna wysypka, ze aż maly caly spuchł, gorączka, biegunka, następnie doszło zapalenie gardła, zapalenie układu moczowego no i oczywiście ząbki... Ale jest już lepiej i w koncu nasze dziecko zaczyna się uśmiechać:D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Lorenka! Ale wszystko już ok? Jak Maluszek?W domku już? Po jakiej szczepionce tak się stało??? Purpelinka, pamiętamy i trzymamy kciuki:) jak już Dominik będzie na świecie, to pochwal się jak znajdziesz sekundę! Fajnie , masz dwóch wiosennych synków:) Co do CC to ja akurat bym sie cieszyła, bo SN wspominam wciąż koszmarnie. Janiczka, 3mamy kciuki za dobrą podróż i za wspaniały odpoczynek! Mój też robi parę kroków i siada, za to wejdzie wszędzie! Na łóżka , kanapy, szafki, komody- nie ma przeszkód i zastanawiam się jak to jest. Chodzić na długie dystanse się boi, ale wleźć to wszędzie wlezie i bez strachu. Zębów ma 12 i z czwórkami to był koszmar, non stop się darł! tak, darł nie płakał. Kamila Nikuś też uwiebia klocki, różnorakie, uwielbia je układać , przekładać(rzucać, ciskać) a ostatnio własnie nauczył się wieże budować(rozwalania się nie musiał uczyć:) Z nocnikiem też się chyba jeszcze wstrzymamy, póki co Nikus i tak nie wie o chodzi. Za rok znów spróbujemy:) Mleka krowiego jeszcze nie podaję(w ogóle nie jestem zwolenniczką mleka, tylko jego przetworów) , Poza tym Nikuś chyba nie toleruje mleka, bo po masełku lub twarożku robia mu się chropowate policzki. Nadal 2x dziennie modyfikowane + kaszka.Ale z tego wszystkiego i tak najlepiej lubi mięsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko! Lorenka, trzymam za Was kciuki. My jeszcze nie byliśmy na tym szczepieniu, cały czas odwlekam bo właśnie się nasłuchałam o takich przypadkach. Macie coś sprawdzonego na kaszel dla maluchów ? Natan ma mokry kaszel i jakby z dnia na dzień trochę gorzej. Podaję Lipomal. Purpelinka. Ja też nie do końca miło wspominam poród sn, a jeżeli mieli by Cię naciąć przy porodzie to po co Ci nowa blizna :) Tak to będziesz miała tylko jedną :) U nas przepiękna pogoda. Majówkę spędziliśmy b.miło :) A jak u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff u nas już dobrze, mały odżył:D, jest jak nowo narodzony i ma nie spożyte siły... ale nadal go kłade 2xdziennie spać, a jak u Was?? Co do jedzenia to nasz też jest strasznym mięsożercą i po za mięskiem nic go nie interesuje na talerzu;), a już broń boże chleb!!! Zło konieczne, które mama wciska Piotrusiowi:P Dwa pytania, czy Wasze dzieci jedzą same, a jak tak to jak to wygląda... rękami? łyżeczką? Moj dużo zje ale jak go zagaduje czy zabawiam, ale jakby sam miał jeść to napewno by się nie najadł, no i przede wszystkim wogóle go nie interesuje samodzielne jedzenie... Jest takim czyścioszkiem, że jak ma najmniejszy okruszek na ręce to zaraz do mnie leci, żeby go zabrać, a co dopiero dotknąć jedzenia... A drugie pytanko, macie jakieś fajne rowerki, bo przymierzamy się do kupna i chciałabym wiedzieć na co zwrócić uwagę... Znowu się ciepło robi:DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
http://www.firstbike.pl/zalety/?gclid=COHehp2A-K8CFUrP3wodBjHURA Lorenka jak dla mnie to wydaje się najlepszy taki biegowy, bez pedałów i bez bocznych kółek(jak w wyżej podanym linku). Moi sąsiedzi takie mają i dzieciaczki super na tym zasuwają:) Jak będę kupowała Nikusiowi to na pewno taki. Wypowiadał się też pan Zawitkowski ze te rowerki są dobre dla dzieci, bo szybko uczą się łapać balans a potem przesiadają się na dwukołowe z pedałami i nie trzeba ich już uczyć jeździć:) Tyle że ja może kupię pod koniec lata jak się już dobrze chodzić nauczy:) Co do samodzielnego jedzenia to chyba jeszcze trochę czasu, oczywiście to i tak indywidualna kwestia każdego dzieciaczka, u nas jeszcze brak zainteresowania w tym kierunku więc nie zmuszam( a i czyściej mam wokoło:) Dziewczyny mam do Was pytanie: czy Wasze dzieciaczki prężą się bądź napinają? Kurcze już sama nie wiem co robić, bo Nikuś wciąż się pręży, napina, aż się purpurowy robi i to kilkanascie razy dziennie. A pediatra powiedziała że się dobrze i prawidłowo rozwija. Ale nie dawało nam to spokoju, poszliśmy prywatnie do neurologa dziecięcego, ta go zbadała we wszystkie strony i powiedziała że rozwój prawidłowy, odruchy prawidłowe, napięcie prawidlowe i że wszystko ok.A pręży sie od nadmiaru energii, którą musi wyładować. Nie wiem co o tym myśleć? Gdyby to chociaż czasem się zdarzało, ale to jest nagminne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszanka chodzi ci o takie coś że malec zaciska piąstki i cały aż się trzęsię przez moment? Tosia też tak ma kilka razy dziennie, sama się zastanawiałam czy to normalne i nigdzie jeszcze nie byłam bo poza tym świetnie się rozwija. najczęściej to wytępuje jak coś chce dostać a nie może albo jak się cieszy z czegoś, więc wydaje mi sie że to rzeczywiście z nadmiaru emocji i energii. Lorenka nie napisałaś z powodu jakiej szczepionki wystąpiły te powikłania, czy to była ta na odre swinke i rózyczkę czy jakaś inna? Całe szczęście że już wam przeszło, cieszę się bardzo, bo nie ma nic gorszego niż choroba dzidzi.Życzę żebyście wy i nikt z nas więcej już nic takiego nie przechodził. U nas też z próbami samodzielnego jedzenia jeszcze nie bardzo, sama Tosia chętnie wcina widelcem tylko np ziemniaczki bo tego nie rozleje:-)reszty nie próbujemy bo przeważnie sama gotuję zupki i są bardziej wodniste niż te ze słoiczka ale jak kiedyś kupiłam słoik to jadła łyżeczką i udało się w jakichś 70 % trafiać do buzi. Reszta niestety na dywanie więc nie próbowałam więcej :-) jeśli chodzi o nocnik to też jest nie kumata . sadzam na kilka sekund ale zaraz wstaje i chce włazić do niego nóżkami:-( pozdrawiam Was serdecznie Olga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamuski :) U mnie termin CC ustalony na 23.05. Juz o 7;45 mam sie stawic w szpitalu. Dziwne to uczucie znac termin... jednak caly czas mam nadzieje ,ze synek mnie zaskoczy i bedzie chcial wyjsc wczesniej . Co do nocnika moj Kubus bawi sie nim, sadzam go ale zaraz zchodzi i calego rozbraja. Nadal jestesmy na sloikach ,ale coraz czesciej interesuje go i probuje naszych obiadkow tak wiec czasami zje 2 obiady :) Moj sie nie prezy,ale za to ma nozki krzywe jakby prostowane na beczce, w srode idziemy do lekarza aby sprawdzil czy prawidlowo sie rozwija.Moj synek chodzi od stycznia wiec mysle ,ze to pod wplywem ciezaru tak sie stalo ,daje mu caly czas wit D ale jak na razie nie widze zmian... Dziewczyny jak tam nozki waszych szkrabow ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga, ta szczepionka to świnka, odra, różyczka. Purpelinka, z nóżkami u małych dzieci jest tak, że do 3 roku życia są szpotawe, czyli jak to określiłaś prostowane na beczce;), od 3 do 7 koślawe czyli iksy,a dopiero 7latki mają ustawione nóżki osiowo, czyli proste, oczywiście są normy szpotawości i koślawości, ale jeżeli nie jest to jakieś bardzo duże skrzywienie, to jest to normalna rzecz:). Oczywiście do lekarza, bądź fizjoterapeuty się przejdź, niech ktoś fachowym okiem to oceni, to będziesz spokojniejsza:D. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
jeszcze nie jestem w pracy- dopiero od 20 maja wracam-małym zajmie się moja mama!!! jakoś to będzie, ale palnujemy drugie dziecko, więc od sierpnia września planuję iść na l4 żeby znów być z Julkiem!!!! a ta szczepionka okropność- nie słyszałam o takich powikłaniach- dobrze, że nie wiedziałam przed bo bym się zastanowiła czy szczepić- na szczeście Julkowi nic nie dolegało!!! jest zdrowy- poza tymi szmerami w serdeuszku, które mu nie zagrażają właśnie w środę jedziemy na kontrolę!!!dokuczają nam za to zęby trzonowe, które nie mogą jakość wyjść, ale podaje paracetamol przed spaniem i jest ok!!!Juluś śpi 1 raz dziennie i to mu wystarcza!!! z chodzeniem idzie mu świetnie, biegać też już biega, chodzi swoimi ściezkami, nie chciał ręki podawać, ale czasem już idziemy na spacer za rączkę!!! życzę sczęśliwego rozwiązania nowej Mamusi w naszym gronie, będziesz mieć piękny prezent na dzień MAtki!!! a to julian mało aktualne zdjęcie bo z roczku!!!reszta na tel,,,a nie mogłam przewodu znaleźć pozdr buziakiiiiiiiiiiiiiiiiii:):):):)http://www.voila.pl/130/ut9lb/index.php?1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey babeczki, świetne te Wasze chłopaki. Przystojniaki :) Natan je wszystko co mu wpadnie w rękę :) Ze sztućcami jeszcze sobie średnio radzi ale rączkami świetnie. Miszanka, dziwne to co piszesz, trudno mi to sobie wyobrazić, nie zauważyłam u Natana nic podobnego. Myślę, że skoro lekarze twierdzą, że wszystko dobrze to nie powinnaś się martwić. Purpelinka, będę trzymała kciuki 23 maja :) A co do nóżek to Natan ma chyba proste ? Sama się zaczęłam zastanawiać. Kolana mu się stykają a łydki delikatnie rozchodzą na boki. To raczej ma w X. A jak u reszty dziewczyn ?? A z nowości to wychodzi nam już górna trójka. Natan nauczył się pokzywać "gdzie jest Natanielek ? ", syczeć na widok węża i kreślić długopisem po kartce i nie tylko :D Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Hej Dziewczyny! Pewnie już wszystkie do pracy wróciłyście, że taka cisza tutaj. Ja nadal na wychowawczym. Ciekawa jestem jak Purpelinka, już chyba drugie maleństwo na świecie:) A i Janiczka, pewnie w europejskiej podróży! Dziewczyny piszcie co nowego u Was! Ja się cieszę że tak cieplutko, bo dzięki temu możemy więcej na dworze i w piaskownicy siedzieć:) Młody szaleje i w domku dzięki temu jest spokojniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, mam nadzieje, ze mnie pamietacie :p Purpelinka oczywiscie gratulacje drugiego brzuszka. Gratulacje skladam tez Tobie Maryjko jesli to czytasz, nie chce rozsiewac plotek, po prostu przeczytalam Twoj post w innym temacie. Trzymajcie sie mamuski :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kujonka :) ja już się chwaliłam tutaj, ale jakiś czas temu :) Co do mojego smyka to jestem w szoku jaki jest wesoły, jak dużo rozumie i jak slicznie chodzi i czasem zaczyna biegać :) Mam nadzieję, że będzie dzielnie mi będzie pomagał opiekować się siostrą (lub bratem, w sumie pewności nie mam) o ile nie zaliczy akurat buntu dwulatka ;) Czy uczycie już dzieci nocnika? ja chciałam w te wakacje, ale pediatra mi powiedziała, ze dziecko na razie nie ma jakichś połączeń w mózgu i to jest i tak na nic :o i zebym sie nastawila na przyszłe wakacje jak będzie miał ponad dwa lata... wiec już sama nie wiem co robić, czasem go sadzam na nocnik, ale najczęściej z niego zwiewa. Napiszcie poza tym jak wasze plany wakacyjne, ja bym bardzo chciala pojechać nad morze (w zeszłym roku się nie odważyliśmy), no ale w ciąży i z killkunastomiesięczniakiem trochę strach w taką długą podróż samochodem. Zresztą nadal nie przesiedliśmy się do większego fotelika, może w końcu w sobotę wybierzemy się z mężem na zakupy. Mam upatrzone parę modeli, ale jak byłam ostatnio z małym w sklepie, to darł sie w nieboglosy jak go próbowałam do tych fotelików przymierzać więc na razie sie nie zdecydowałam:( może możecie mi jakiś fotelik polecić? A i jeszcze jedno - jak się bawią wasze szkraby w piaskownicy? ja jeszcze nie odwazyłam się pójść z moim do takiej ogólnodostępnej piaskownicy, ale rozważam zamontowanie jakiejś w ogródku... mąż tylko nieszczęśliwy, że mu trawę zadepczemy :D purpelinka napisz koniecznie jak juz troche odsapniesz jak tam już z dwójeczką, ja z jednej strony bardzo się boję jak to będzie, a z drugiej strony nie mogę sie doczekać... pozdrawiam dziewczyny, bardzo miło was od czasu do czasu przeczytać!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki, CIeplutkie pozdrowienia dla was, my juz po wakacjach, bylo super, Amelia to urodzona turystka. W samolocie spala w specjalnym lozeczku dla dzieci wiec nie bylo problemu przez te 8 godzin lotu. Wakacje rewelacja :) Amelia biega juz wszedzie i jest taka slodziutka i fajna ze nie moge sie nia nacieszyc. Od kiedy chodzi zycie jest latwiejsze z nia bo nie trzeba jej nosic. Je mi tez wszytko i nei ma problemu ogolnei z dzieckiem. Na nocnik chce sadzac za pare miesiecy dopiero. W piaskownicy jeszcze nie byla ale mysle jej kupic jedna na podworku, ma juz taki swing set i basenik na nozkach do zabawy, moze podam potem zdjecia. Chodzimy codziennie na basen i tam sie bawi z rowiesnikami gdy ja sie opalam i gadam z mamami, to taki basen dla dzieci w jej wieku. Jest zakatarzona bo zlapala wirus ale w US sie nie podaje syropow dzieciom od 2 lat wiec samo przechodzi. Lekarka mowi ze to dobrze gdy male dziecko przechodzi wirusy bo to ja zrobi mocniejsza. Dziewczynki dajcie znac co u was i waszych dzieci. Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewzynki:) Pustką tutaj wieje:( co u Was? Jak wsze już 15miesięczne skarby? U nas dużo sie zmienilo,Adaś stal sie totalnym mamincyckiem:( caly czas by chcial byc ze mną jak tylko znikne mu z pola widzenia to już jest panika:( trzy dni w tyg pracuje to wtedy z dziadkami jakoś zostaje ale musze sie wymknąć z domu jak jeszcze śpi albo żeby nie widzial ze wychodze bo dostaje strasznego ataku placzu ze nie jest w stanie go uspokoic:( no i oczywiscie do tego od dwoch miesięcy nie ma mowy żeby sam zasnął w lożeczku,a jak sie w nocy sie przebudzil to takie darcie ze uspokoic sie nie dal tylko jak go wzielismy do siebie do lozka to od razu zasypial... I tak spi z nami od miesiąca bo sil mi już brakowalo na ciągle wedrówki do niego i proby beskutecznego uspokojenia. MALY TERRORYSTA Z NIEGO!! chyba zmienilo mu sie odkąd mąż zacząl pracowac i tylko w weekend jest z nami-może maly boi sie ze ja też go zostawie i mnie na krok nie odstępuje?Kocham go nad życie ale już czasami mi sil brakuje,wtedy krzycze po nim i mam wyrzuty sumienia ze nie jestem dobrą matką a on i tak tylko mnie widzi... Dobra dość tych żalów!!! co jeszcze u nas? Adaś ma 8 zębow,mowi jakies pojedyncze slowa a najlepiej mu wychodzi mniam mniam he he uwieeelbia jeść wszystko doslownie!!! ostatnio dalam mu surową paprykę sprobowac i myslalam że mu nie zasmakuje a ten wyciągal rączki po jeszcze:) no ale waży tez sporo bo 12kg,ciuszki na 86-92 mu zakladam bo szybko rośnie moj maly żarłoczek.Ale zdrowo sie chowa i to najważniejsze:):):) Co u Was dziewczyna? Jakies staranka o nastepne dzidzi? my na razie odkladamy temat powiekszenia rodziny do przyszlego roku... Gratulacje dla szczęśliwych ponownych mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski, ja tylko na chwilke... moj drugi syneczek przyszedl na swiat 23.05 przez CC o wadze 3,565. po 3 dniach wyszlismy do domku. po dwoch tyg jak przeszlismy na mleko modyfikowane zaczal sie kosmar. Dominik ma straszne kolki i z krzykiem placzem do tego wielkim bolem co drugi dzien robi strzelajace kupy. Juz nie wiem co robic. Pierwsze dziecko ma skaz bialkowa ,wiec moze Dominis tez nie toleruje laktosy,lekarz oczywiscie uwaza ze mam przeczekac i mu to minie. W sobote ide znowu i bede sie domagac badania krwi. A co do mojego starszego syneczka. wszystko dobrze.Rosnie zdrowo mamy 7 zeboli,pierwsze slowa to kubeczek, dziadek niestety slowa mama jeszcze sie nie doczekalam mowi mi po imieniu ;(((((((((nocnik stoi w kacie ijeszcze nie uzywamy. Braciszka toleruje nawet czasem da mu buzi,nie jest zazdrosny....jeszcze. ok to tyle musze uciekac pozdrawiam mamuski !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazia moja Amelia tez tylko przy mojej nodze lubi byc I nie moge odejsc od niej bo placze. W przedszkolu jest ok ale w domu nawet nie moge isc do lazienki bo zaraz beczy. Pumpelinka gratulacje i dzieki ze znalazlas chwilke by sie z nami podzielic. Z pewnoscia jestes zmeczona szczegolnie ze synek ma kolki. Trzymaj sie dzielnie i daj znac co Dominikowi dolega. Jutro idziemy na impreze i Amelia bedzie spala u znajomej, przezywam to bardzo bo to pierwsza noc bez niej. Mam nadzieje ze sie wyluzuje. Teraz sobie smacznie spi obok mnie a ja nie moge zasnac( u mnie jest prawie 11 w nocy) bo mysle o jutrze, chyba jestem troche przewrazliwiona mama. Podobno jak sie ma jedno dziecko to sie tak caly czas martwi a potem z kolejnymi to juz jest lepiej :) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
purpelinka gratulacje:) i dużo cierpliwości Ci życzę:) Podziwiam takie kobiety jak ty bo ja jokoś sobie siebie nie mogę wyobrazic że już mialabym drugie dziecko gdy Adaś dalej taki nieporadny he he Ale za rok ty bedziesz miala odchowane dzieciaki a ja pewnie bede myslec o wyprawce dla malenstwa ;) a co do slowa mama to mówi ale nie do mnie bezposrednio:(:(:( do mnie i do męża mowi tata!! śmieją sie znajomi ze jesteśmy małżenstwem gejowskim hi hi może mu sie zmieni wkoncu i sie doczekam:) janiczka codziennie posylasz Amelie do przedszkola? ono jest przystosowane dla takich maluszków? U nas otworzyli żłobek i też sie zastanawiam czy nie dać tam Adasia bo widze że on bardzo lubi przebywac z dziećmi i może by tam sie odnalazł jak ja ide do pracy, tylko sie boje troche że on jeszcze taki maly i bedzie plakal a nikt tam sie tym nie przejmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze jedno Jesteści zadowolone ze swojej spacerówki? Jakie macie bo obecnie jestem na kupnie tylko tyle tego jest ze cieżko coś wybrac... zastanawiam sie nad espiro http://www.espiro.eu/pr,wozki-spacerowe,vayo,104# jest to nowośc wiec cięzko znaleść opinie na jej temat stąd moje wątpliwośći... ale jest lekka w miare i fajnie na żywo sie prezentuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazia Amelia jest prawie codziennie w przedszkolu bo u mnie na silowni ona moze byc 2 godziny codziennie wiec ja nawet gdy nie cwicze tylko chce sobie posiedziec wypic kawe, jesc lunch, etc to wiem ze ona jest w dobrych rekach a ja moge sobie odpoczac. Silownia jest blisko mojego domu wiec dla mnie to taka odskocznia codziennie ale ona to uwielbia. Ciezko ja wyciagnac od zabawy. Ona bardzo lubi sie bawic z dziecmi. Wczoraj np bylismy u sasiada na duzej imprezie byli sami filipinczycy, ich dzieci bawia sie tylko ze soba i nie chcieli zazkceptowac mojej amelii, biedna biegala za nimi a oni ja odpychali. Wreszcie ja zabralam na nasze podworku do jej hustawek i zabawek i powiedzialam ze moga te dzieci przyjsc zeby sie pobawic u nas ale one nie chociaz bylo to za ogrodzeniem tylko. To jest ciekawe jak inna mentalnosc jest tych ludzi. Moi sasiedzi, sa bardzo sympatyczni i ich juz dorosle dzieci sa bardzo dobrze wychowane. W piatek bylismy na weselu i mala zostala z niania na noc, tam jest dwoje dzieci i rozrabialy do polnocy :). Jesli chodzi o spacerowke to ja mam ale malej nie wsadze do srodka bo ona musi sama biegac. Do sklepow juz jej nie zabieram bo robi mi duze sceny, wszystko chce zabrac, placze, etc. W kosciele tez nam bardzo rozrabia. Ma tyle energii ze trudno uwierzyc. Wlasnie gadalam dzis z bratem i mowi ze w Polsce ma 38 C i jest bardzo goraco, najgorsze ze on nie ma klimatyzacji w domu, mowi ze dzieci wariuja w domu a na podworko nie da rady wyjsc w dzien. Dobrze ze bylismy na wakacjach pod koniec maja bo pogoda byla swietna. Trzymajcie sie i buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
cześć mamusie!!!! purpelinka- gratuluję z całego serca syneczka!!! Podziwiam Cię!!!! my już się staramy- w sumie od miesiąca, ale jak narazie nic!!! nie mam jakiegoś wielkiego parcia na ciąże, ale jestem gotowa i chciałabym już!!!!:) Juluś jest niesamowity- zębów ma 10, wszytkie czórki wyszły- z wielkim naprawdę bólem i nawet krew była!-po prostu koszmar, jak nastepne zęby trzonowe też tak będzie przechodził to się wykończy od 2 dni spi mi po 3- 4 godz!!!- jak nie moje dziecko- jestem zachwycona!!! jeżdzimy sobie nad jeziorko- pierwszy raz nie chciał do wody wejść, a teraz juz nie che wychodzić:) wiaderko piłka i może godzinami brodzić do pasa- i juz zanurkował niechcący parę razy, ale nie zraziła się!!!! bardzo szybko juz umie biegać, mówi mama tata, dziadzia- (bo dziadek jest najkochańszy- jak jest u dziadka to nawet do mnie nie chce iść!!!:)), mówi mniam mnaiam, da da kiedy che wyjść na zewnątrz- potrafi otworzyć drzwi wejściowe i wyjść z domu, naśladuje zwierzątka i jeszcze długo by pisać, w każdym razie wiemy o co mu chodzi jak coś próbuje wytłumaczyć!!!kocham go bardzo!!! mazia co do wózka ja mam espiro active i jestem zadowolona- jeżeli masz w miarę proste chodniki i nie będziesz chodzić po plaży to mogę Ci polecić tą firmę- składa się szybko i sprawnie jest lekki i ładny na zdjęciach wygląda świetnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×