Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

termin marzec 2011

Polecane posty

Gość Miszanka
Hej Dziewczynki! Fajnie że jednak tutaj zaglądacie:) Purpelinka, gratulacje syneczka! Na prawdę podziwiam Cię, ja to jakoś nie mam wielkiej cierpliwości do jednego i ciężko mi sobie wyobrazić dwoje smyków. Wcześniej myślałam sobie o drugim , że rok po roku to super sprawa. Zresztą nadal tak myślę , tyle że nie o sobie. Mąż chce drugie, ale to nie on siedzi z Nikusiem całymi dniami, a jest to bardzo wymagające dziecko.Ma dosyć ciężki charakterek(po dziadku jak ustaliliśmy) jest cholernie uparty i dodatkowo robi to czego najbardziej obawiałam się w dzieciach: jak coś nie po jego myśli kładzie się na ziemi i wrzeszczy- głównie odbywa się to w miejscach publicznych, gdzie ma odpowiednia widownię: sklepy, parki, ulice.. A jak pomyślę , że mogła bym mieć tak dubeltowo, to aż mnie ciarki przechodzą. Co do spacerówki, to chyba nie będziemy kupować tzw. parasolki, tylko to co już mamy od wózka 3w1.Co prawda jest duży ten wózek, ale Nikuś odkąd poszedł na nóżki, bardzo mało korzysta z wózka, woli sam zasuwać i aż jestem zdziwiona bo pokonuje bardzo długie dystanse. Wczoraj np. wzięliśmy psa i poszliśmy bez wózka na 1h spacer, przy czym Nikuś cały czas maszerował. Na co dzień na palce zabaw, tez juz nie zabieramy wózka, tylko w dłuższe trasy, więc zastanawiam się czy jest sens zamiany tego wózka. A Wy jak myślicie?(dodam że samochód mamy spory, więc wielkość wózka nie stanowi problemu) Co do zębów to ma 12 i trójki w drodze. A powiem Wam że te trójki to jakiś koszmar!Wszystkie zęby Nikus jakoś płaczliwie przechodził, a trójki pobiły wszystko. Ryk 24/na dobę, kupki, temperatura, katar co za tym idzie kaszel. Górne się przebiły, czekamy na dolne i już sie boję. A z wesołych rzeczy, to dziecko w tym wieku daje tyle radości! Kurcze, mogę godzinami go obserwowac, jak się wszystkiego uczy.I czasem myślę sobie,e, tego jeszcze nie bedę wymagać, bo przeciez on nie rozmumie, a tu potem niespodzianka, że taki brzdąc a jednak rozumie. Czsem jest kupa śmiechu jak coś powtarza naśladuje itp. jednym słowem mimo tych krzyków, kocham go nad życie:)))) Piszcie dziewczyny jak jest u Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśki, Purpelinka, wielkie gratulacje. Współczuję kolek, też to przeszłam. Podawaliśmy krople probiotyczne bio gia, przyspieszają dojrzewanie układu pokarmowego u niemowląt przy kolce jelitowej i jednocześnie podawaliśmy do każdego jedzenia bobotik ( 10 kropli ) na kolkę pokarmową. Kolki skończyły się po 8 tygodniu. A my wróciliśmy niedawno z wczasów nad Bałtykiem. Było bardzo fajnie, Natana nie można było wyciągnąć z wody, potem drzemka na plaży i znowu do wody. Po za paroma wyjątkami to Natan jest dość grzecznym dzieckiem. Zębów ma sztuk 12 i dolne trójki w drodze. Obecnie jest na etapie wdrapywania się na wszystko, dzisiaj mąż zostawił go dosłownie na 2 min a ten wlazł na stół :O Co do nocnika to będę próbowała pod koniec lata a jak się nie da to poczekam jeszcze trochę. Kiedyś słyszałam, że najlepszy moment na rozpoczęcie nauki jest wtedy kiedy dziecko rozpoznaje, że się załatwiło. Natan od 2 tygodni po zrobieniu kupki pokazuje na pampersa i mówi " a a a a". Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki, kazda z nas zajeta tego lata bo przeciez tyle atrakcji na zewnatrz. Amelia spedza wiele czasu na placu zabaw bo uwielbia sie wspinac wszedzie i skakac. Wakacje sa cudowne chyba moje najpiekniejsze. Ja juz cala opalona bo czesto tez jezdzimy na plaze gdzie Amelia jest przeszczesliwa. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, a co tu tak cichutko ? Co u Was mamusie ? My musimy się pochwalić. Natan robi siku na nocnik :) Na spacer i do spania zakładam mu jeszcze pampersa ale po domu chodzi w majteczkach i woła " si, si " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Dziewczyny chyba zapomniały o naszym forum..:( Kamila- Natanek to expresowo załapał o co chodzi.Z moim na razie ta sztuka nie przejdzie, myślę że na wiosnę, akurat na urodzinki zaczniemy się uczyć nocniczka. Za to uwielbia się pluskać. Nie ważne jaka woda, ciepła , zimna, głęboka , płytka, w stawie, jeziorze, morzu czy kałuży, każdą musi zaliczyć:) Ja jeszcze na wychowawczym, ale rozlglądam się za nową pracą, wtedy młodego planuję dac do żłobka. A jak u was kariery zawodowe Dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila gratuluje nocniczka, ja podobnie jak Miszanka mysle zaczac uczyc na urodzinki. Miszanka, wlasnie zaczynam myslec zeby isc do pracy i sie rozgladam, Ale przyznam, ze bedzie mi ciezko isc do pracy, zostawic mala, no i wstawac rano :). Ogolnie jest ok wszytko, mamy duzo radosci kazdego dnia. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki... weszłam dzisiaj na Naszą stronkę, a tu cisza wielka..... rozumiem oczywiscie ... obowiązki dni powszednich , non stop kolor.... nie ma czasu na pisanie opowieści. A jest zawsze cosik do napisania. U Nas już minął rok i 6 miesięcy. Mały ma zębów całą buzinkę, jest dość wysoki jak na swój wiek - ciuszki 92-98 , zaczyna mówić bardzo wyraźnie niektóre słowa, reszta to oczywiście język dziecięcy - bardzo zabawny. Kształtuje swój charakterek... dość uparty powiedziałąbym, ale jak tu nie iść w zaparte, kiedy ma się brata starszego. Filip uczęszcza do żłobka, po 2-miesięcznej przerwie wakacyjnej, i już z powrotem się zaklimatyzował. Jest superowy, wesoły . Uwielbia przytulić się do cycusia, z którego już rzeka mleka nie leci... ale zawsze to blisko Mamy. Mamuśki, napiszcie , jak Wasze pociechy.... Pozdrawiam Was ciepło z Leszna, Edyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Edyta mnie zmobilizowała, żeby cos napisać, bo za chwilę na pewno bedzie cięzko - w przyszlym tygodniu jestem umówiona na cc i wtedy dopiero się zacznie z dwoma szkrabami ;) Synek kończy w tym tygodniu półtora roczku, niestety na odpieluchowanie na razie nie ma szans, zresztą nie bardzo mam teraz siłę.... pewnie poczekam do wiosny. Na razie toczymy walki o samodzielne jedzenie, które niestety głównie przeradza się w zabawę w wyrzucanie wszystkiego z miseczki, a do tego nie bardzo mam cierpliwość. Poza tym mówi coraz więcej po swojemu, używa też coraz wiecej słów, niestety większość potrzeb wykazuje wyciągnięciem ręki i jęczeniem "eeee". No i naśladuje fajnie wszystko co przyuważy, a rozumie chyba większość co do niego mówimy, więc jestem happy. Niestety ma napady złości jak idzie coś nie po jego myśli, macie pomysł jak temu zapobiec? wali wtedy głową w różne rzeczy, wczoraj nabił sobie dwa guzy :( wygląda jak ofiara przemocy rodzinnej :(:(:( odwracanie uwagi nie zawsze skutkuje... ech aż strach pomysleć co będzie jak malutki braciszek będzie na świecie i silą rzeczy będę miała mniej dla niego czasu. Choć teraz większość dnia juz poleguję i synek fajnie przychodzi do mnie do łóżka poprzytulać się i poskakać po mnie ;) Pozdrawiam dziewczyny, napiszcie jak tam postępy waszych dzieciaczków, bo to dla mnie bardzo inspirujące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
hej...jak miło, że wciąż czasem ktoś, coś tu skrobnie!!!! maryjka- trzymam kciuki za szczęśliwe cc i za szybki powrót do zdrowia!!!! chyba Ci trochę zazdroszcze:):):)ale to pozytywna, więc nic się nie martw!!!my z mężem od czerwca się staramy i nic nie wychodzi ile juz testów zrobiłam- i wciąż nic...może za bardzo naciskamy...ech...zmiana tematu Julian jest wg mnie bardzo mądrym chłopcem- wszystko rozumie- zanieś- przynieś np. butelkę od mleczka, skarpetki, czy buty kiedy chce wyjść da da... kiedy mu się coś pytam odpowiada ta, lub nie zalezy co tam mama chce- mówi odejdź, choć, patrz, cześć, miam mniam, pić, mama, tata, dziadzia, o cholela- to od mamy się nauczył, Adam, Klala, i inne imiona dzieci znajomych i zwierząt, potrafi naśladować bardzo dużo zwierząt- nawet słonia:) a to dzieki bajkom, które wciąż przegląda- wyglądają na bardzo zużyte, ale po takiej eksploatacji nie ma się co dziwić!!! JEŻELI CHODZI O WZROST TO MA OK 90 CM WAŻY 11.800KG UBRANIA 92-98 CZYLI NA OK 2-3 L ale się nachwaliłam...czekam na Wasze relacje... pod jednym względem jest upart jak osiołek- wie, że robi ee, ale na nocnik, czy kibelek nie chce robić za nic- robisz ee ta, zrobisz na nocnik nieee, a na kibelek nieee i ucieka no nic czekam, aż będzie gtowy siada na nocnik ale nic w nim nie ląduje:(jak macie jakieś porady to chętnie skorzystam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, jestem już w domu z drugim chłopakiem :) jak na razie młodszy dużo spokojniejszy, ale widzę, że już zaczyna się rozkręcać jak brat w młodości ;) starszy reaguje na razie bardzo ładnie, głaszcze małego po głowie, bez przerwy zagląda mu do łóżeczka, tylko muszę uważać, bo jak leżę przy karmieniu to koniecznie chce się po nas wspinać (a jak wiadomo ja brzuch mam pocięty, a mały jeszcze taki kruchutki, że mogłoby się to źle skończyć). Na razie jest mąż, ale nie wiem co będzie jak wróci do pracy... Mieliśmy w ogóle pecha, bo akurat mały zachorował na zapalenie gardła i krtani i nadal jest na antybiotyku, mam nadzieję nie zarazi brata (zobaczymy na ile to prawda z przeciwciałami z mleka mamy). marcówka trzymam kciuki za staranka, polecam testy LH, u nas się 100% sprawdziły :) Pozdrawiam dziewczyny i jak będę miała chwilkę to coś jeszcze napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryjka, gratulacje :). Ale super wiadomosc. Moze na poczatku nie bedzie ci latwo sobie radzic z tym nowych doswiadczeniem ale bedzie super. Moj brat jest dokladnie 18 miesiecy starszy i zawsze mielismy takie specjalene wiezy :). Marcowka, twoj synek robi duze postepy juz. to jest cala nasza radosc obserwujac jak sie dzieci zmieniaja kazdego dnia. Od poniedzialku moja Amelia jest w przedszkolu. Jest to bardzo fajne przdszkole, super program nauczania i zabawy. Jest w grupie dzieci w jej wieku tylko i za 5 miesiecy przejdzie do 2-latkow. Poniewaz te dzieci jeszcze nie mowia wiec porozumiewaja sie jezykiem migowym i dziewczyny, wyglada to super :). Nie wiedzialam ze moja bedzie sei tak szybko uczyc jezyka migowego. Przedszkole jest blisko mojego domu i jest otwarte od 6 rano do 6 wieczorem, moge ja zostawic w tych godzinach kiedy chce. Ja ja zostawiam tak od 9 do 4 wiec mam czas zeby cos zrobic dla siebie czy domu a wiem ze ona ma wiele radosci w przedszkolu. W kazdej chwili moge skoczyc do tego przedszkola i w jednym pokoju przy wejsciu sa duze kamery gdzie moge ja obserwowac gdy ona mnie nie widzi. Przyznam sie ze to przedszkole to super rozwiazanie dla mnie bo w ciagu tych paru godzin ja sobie odpoczne od niej, zatesknie i spedzam te pare kolejnych godzin tylko zajmujac sie nia :). Ale tez zaczynam bardziej szukac pracy i juz jestem po paru interview, jest jedna praca, ktora szczegolnie bym chciala, bardzo ciekawa praca, blisko domu i dobrze placa, zobaczymy :). Gdzie sa te mamuski, juz jesien pewnie wiecej czasu mamy w domu wiec skrobnijcie cos. Buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
witam...chce się podzielić z Wami wiadomością radosną!!!!!! udało się!!!! jestem w ciąży:):):):):) robiłam test ciążowy potwierdził!!! i dla dziewczyn które sie starają- nie róbcie testu przed planowanym terminem misiączki daja fałszywie neg. wynik sama się o tym przekaonałam!!! dzięki za kciuki- teraz trzymajcie kciuki za szczęśliwe donoszenie:):):) ale jestem szczęśliwa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
k@mil@ dzięki!!! mam nadzieję, że podaołam!!!:) bardzo się cieszę!!!piszcze dziewczyny co tam u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcówka, bardzo się cieszę, z Twojego szczęścia!!! Ja , ta która tak dużo mówiła ze drugie dziecko to zaraz po pierwszym teraz się obklejam plastrami ile wlezie... Nadal jestem za tym żeby mieć drugie dziecko ale dopiero jak to pierwsze będzie samo wychodzić na 4 piętro i jeszcze może pomoże siatkę z zakupami nieść. Podziwiam Twoja odwagę bo u mnie jest teraz etap mamamamamamamama mam być zawsze wszędzie i na każde zawołanie więc sił trochę brak ale gratuluję i życzę zdrówka, sił i szczęścia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie drogie mamusie:) Dawno mnie nie było, więc pewnie się rozpiszę... Jeśli chodzi o Piotrusia to jest świetny, zresztą co Wam będę mówić, doskonale wiecie jakie dzieci w tym wieku są fajne, dużo mówi, biega, skacze:D. Z jedzeniem bywa różnie, jedyny posiłek, który Go naprawdę interesuje to zupa, którą sam je, no i oczywiście wszelkie słodkości. Z 2daniem bywa różnie, a śniadania i kolacje mogłyby dla niego nie istnieć:P. Poza tym widzę, że bardzo się nudzi w domu, a nie zawsze można wyjść, Bo pogoda coraz gorsza:/. Zastanawiałam, się nawet nad jakimiś zabawkami nowymi, ale wiem, ze wydam kupę kasy, a On się tym zajmie tylko na chwilę, więc jak macie jakieś fajne pomysły na spędzanie czasu w domu, to się podzielcie. Z nowości jeszcze to, że Piotrek chodzi do żłobka, chociaż naprawde to jest tydzień w żobku, a potem tydzień chory w domu. Mi skończyła się umowa o pracę i szukam czegoś, ale w moim zawodzie jest ciężko znaleźć:(. Powiem Wam,że już mam dość tego siedzenia w domu i widzę, że mój synek tak się przyzwyczaił, że zawsze jestem, że nie chce iść np na spacer z samym tatusiem, a o usypianiu z tatusiem to już wogóle mogę zapomnieć, będzie płakał i wołał mnie ile sił. Generalnie to jest bardzo grzeczny, wręcz aniołek, ale to przywiązanie do mamusi, to jest coś strasznego... Marzy mi się drugi taki aniołek i nie ma dnia, żebym nie myślała o drugim dziecku, ale ponieważ nie mam pracy to nie ma się co nawet zabierać... Zazdroszczę mamusią, które mogły się już zdecydować na drugiego szkraba i uważam, że najlepsza jest mała różnica wieku między dzieciakami. Mogą się potem razem bawić, kopać piłkę odbijać paletkami, grać w gry planszowe i inne takie, a nie tylko z MAMĄ:P. Dodatkowa rzecz, która nas powstrzymuje to brak rodziny w miejscu, gdzie mieszkamy, a jak wiecie przy dzieciach każda para rąk się przydaje... Ehh kończe ten poemat, trzymajcie się i piszcie co u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
hej dziewczyny!!! ale się zrobiło tu pusto!!!! zaglądam raz na jakiś czas i cisza... chciałabym się pochwalić, że jestem w 22 tyg ciąży, dzidziuś waży 320g i jest to prawdopodobnie córka!:) czyli jak się potwierdzi przy porodzie to będzie parka!:) pozdrawiam i nie mogę się nadziwić jak ten czas leci, Julian już niebawem skończy 2 lata, tak bardzo urósł i tak szybko się rozwija, a w czerwcu drugie dziecko!!!!! pozdrawiam i piszcie czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu czytac dziś zaległości ale nadrobię,mój Wojtuś skonczył 8.03 dwa latka ale nawet nie chce słyszeć o drugim dziecku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki, ja juz tez dawno nie zagladalam i widze ze coraz ciszej sie tutaj robi. Gratuluje dziewczynom drugiego dziecka czy drugiej ciazy :). Ja nie planuje juz drugiego. Teraz jestem zajeta kariera. Amelia jest w przedszkolu i robi postepy kazdego dnia. Ja jestem szczesliwa, ze wrocilam do pracy bo siedzenie w domu to nie dla mnie :). Amelia jest super dzieckiem, jest taka kochaniutka, nie mowi jeszcze duzo ale rozumie po polsku i po angielsku bez problemu. Dzieci dwujezyczne czasem mowia pozniej. Trzymajcie sie cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×