Jestem przeciw finansowaniu in vitro z moich podatków

tylko,że in vitro bedzie refundowane dla par kture wykorzystały juz wszyskie mozliwe sposoby . A nie dla tego, ze lekarz sobie tak wymyslił.

ale sama przyznaj, że byłoby to powiazane. Osobiście uważam, że generalnie na dziedzinie, pt." bezpłodność" lekarze biją kasę BARDZO często niepotrzebną i tyle!

a jakie to będa te wszelkie możliwe sposoby? Rada lekarska zrobi listę badań i terapii jakie muszą przejść takie pary, żeby starać się o in-vitro?? Nie bądź zabawna:):)

http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/1,87842,7014034,Nieplodnosc___najnowsze_metody_leczenia.html?as=2&startsz=x Tu jest pi razy drzwi opisany proces, który prowadzi do podjęcia decyzji o in vitro. Co najpierw, a jeśli te metody zawiodą, to dlaczego in vitro. Kto pyta, nie błądzi:]

Link trzeba własnoręcznie wkleić.

Tylko dlaczego wypowiadają się wszyscy Ci ,którzy mogą mieć dzieci lub już je mają? Ja mam 34 lata i nie mogę mieć dzieci bo mam wrodzoną wadę -macica jednorożna i zostaje mi tylko in vitro-tego co przeżyłam nie życzę nikomu,załamałam się i teraz leczę się na depresję .Zbieram pieniądze na in vitro i cały czas mam nadzieję,że jeszcze będę szczęśliwa.A adopcja to też nie taka prosta sprawa .

to zakładając, że koszt zapłodnienia in vitro to 5 tys. zł, dziecko w ten sposób poczęte, jeśli zostanie zatrudnione na najniższą krajową "spłaci" swoje poczęcie w 15 miesięcy.

Dlatego napisalam ze invitro powinno byc ostatnia deska ratunku a nie robieniem dziecka na zyczenie... Oczywiscie pary ktore podchodza do invitro w wiekszosci wyczerpaly inne metody leczenia...wieloletniego leczenia...to nie sa pary ktore po 5 czy 7 cyklach nieudanych staran, stwierdzaja o to zrobimy invitro....

klasiula- nie tylko. Ja nie mam dzieci, nie zamierzam ich mieć i bronię in vitro jak niepodległości, bo nie myślę tylko o sobie:)

jestem przeciwna nazywania in vitro cudowną metodą dla niepłodnych bab!!!! To nie tak. Nie ma co owijać w bawełnę-metoda jest beznadziejnie tendencyjna,cel zostaje osiągnięty ale jakim kosztem,po co? Mam koleżankę po tej metodzie i 5 miesiąc leży w szpitalu,ma krwotoki i ciągle bierze antybiotyki. Jest pod kroplówką non stop. I co powiecie mi,że to taka superandzka metoda,całkiem bezpieczna dla kruchego organizmu kobiety?Dla jajników,macicy??? Wpieprzają ci na siłę pipetę do macicy,niczym wciskanie zapałki do ucha!! Bleeeeeeee obleśne!!! Ponadto faszerują was hormonami jak kurczaki,nie wiem jaki trzeba mieć mózg maleńki,by się na to godzić. Po 2 podpisuję się po naprotechnologią. 4 lata leczenia u konowałów,wysyłanie mnie nieustannie na in vitro,a ja fakersa pokazywałam takim lekarzom,uparłam się, no i moi drodzy po pół roku leczenia napro jestem w ciąży! Naturalnej,nie poprzez pipetę,szklo,probówke! To dopieroDUMA:):)

duma buhahaha wez ty sie skochowaj lepiej cipo głupia,bo jak by ci sie nie udalo tamtą metodą to szybko by ci sie zachciało In Vitro

a to dlatego, że szlag mnie trafia. jak paniusie do 40 kariera , kariera kariera, a na starość dzieci chca mieć. nie da się oszukac natury botoks można wstrzykiwać ale komórek jajowych masz ograniczoną ilość i jakość....najłatwiej pół życia żyć egoistycznie a pózniej może by dziecko mieć..wolę by tą kasę z podatków przeznaczyć na wiele rozsądniejszy cel

"i ja równiezzzz jestem przeciwna nazywania in vitro cudowną metodą dla niepłodnych bab!!!! " a dlaczego bab?????? 50% przyczyna nieplodnosci to czynnik meski

nie ma kasy na dzieci które już są, a chcemy finansować narodziny nowych,których rodziców,skoro chcą dofinansowania od państwa, znaczy że nie stać będzie na wychowanie i leczenie tych cudownie narodzonych.

nie zawsze niepłodnosc lezy po stronie kobiety. meżczyzni maja coraz czesciej słabe nasienie, wiec dlaczego pozbawiac ich szansy na swoje biologiczne dziecko? niezrozumie ten kto sie z tym nie zetknął

do "płace podatki" - hmm, to moze wprowadzic cezure majatkowa dla wszystkich ktorzy chca miec dzieci (np. prob dochodowy)? dlaczego tylko dla tych, ktorzy lecza sie dzieki in vitro? ci ktorzy maja dzieci "za darmo" (sic!) tez bede musieli udowodnic ze ICH STAC na wychowanie dzieci. co ty na to?