Usamodzielnianie dziecka

Kochane - jak nauczyc sie dziecko samodzielnej zabawy?Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze 20 miesieczne dziecko nie bdzie sie bawilo samo 1h - ale moja corka pobawi sie 5-10min i to tyle. Jak nie spi - to wlasciwie caly czas domaga sie mojego towarzystwa...

U mnie dzieci bawią się razem zawsze :) może Twojej córci brakuje rowieśników do zabawy.

To na pewno... a myslicie, ze jak zaczne z nia wychodzic do dzieci, to potem bdzie tez sama sie baawic w domu? Niestety nie mam znajomych z malymi dziecmi:(

Ja na przykładzie pierwszej córki Ci powiem że chodzila ciągle za mną, domagała się uwagi i zabawy a teraz jak jest trójka żadne się nie nudzi.

dzieki - na razie mam tylko 1 dzieciątko:) ale moze uda mi sie spotkac jakies mamy z dziecmi..

kto jeszcze?

najlepszym sposobem bedzie zapisać do złobka . tam pozna rowiesników

ja tam tak małemu dziecku dawałam na wykładzinę pełno zabawek i robiłam swoje rzeczy np. mycie garów sprzątanie ale w między czasie mówiłam ciągle i głośno do dziecka byle byle mówić ono się bawiło i był spokój

Trochę obawiam się chorób...a tak ze sposobów domowych?

ma pełno zabwek ale i tak przybiega do mnie i mnie ciągnie.. albo ja siedze na kanapie, to mnie ciagnie zebym usiadla kolo niej:(

I tak za rok poślesz do przedszkola, wiec choroby nie ominą was. Ale widać że jest z tych mam dmuchających i bojących się o zarazki :D

przeciez to normalne ze dziecko czasem tam zachoruje . ty to jestes z tych mam co dziecko bedziesz izolowac od rowiesników? potem sie dziwić ze dzieci zamkniete w sobie, mysla o samobojstwach, nie maja przyjaciol.

nie izoluję jej od rówieśników, ale jestem nowa w mieści i jeszcze nie znam tu nikogo - pogoda kiepska i na plac zabaw juz nie wychodze. Jezeli chodzi o chów - to raczej hartuję ją, natomiast wiem ,ze predziej czy pozniej bedzie lapac w przedszkolu chorubska - wiec wolę pozniej:)

Oj, Agata - trochę przesadzasz??? :)

Moja tez rzadko bawi się sama woli ze mną w kuchni mieszać w garach albo pomaga mi składać pranie. Dlatego myślimy już o drugim dziecku:) ale bardzo często zabieram ją do sąsiadki ona ma dwójkę dzieciaków i tam razem się bawią. Robię tak żeby jak najczęściej miała możliwość zabawy z innymi dziećmi.

mama córki - a może zabierz ją do klubu zabaw dla dzieci to też dobry pomysł jak nie znasz jeszcze nikogo z dziećmi a może tam poznasz inne mamy?:)

autorko -No coś Ty! :P mój potrafi się sam bawić,ma rok i ponad godzinę potrafi się sam bawić,myślę że jest to sprawa tego jak mamy uczą,ja zawsze po wstaniu robiłam sniadanko,po nim daję malucha na podłogę,daję jego zabawki i bawi się sam,jak zaczyna mu się nudzić to zaczyna wywalać wszystko z półek,chodzi za mną i mi bałagani wszędzie gdzie idę ;)