Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość roberto841

Wielka Miłość i rozstanie??

Polecane posty

Gość roberto841

Związałem się z kobietą z dzieckiem, nasz związek trwał ponad 2lata. Jej dziecko ma teraz 4latka. Na początku było mi ciężko się przestawić, bo zawsze miałem partnerki wolne bez zobowiązań, ale cóż Miłość nie wybiera, a ona nie znaczy że ma mieć już przekreślone życie. Byliśmy ze sobą, tworzyliśmy związek, relacje jak to w związku były różne, ale zawsze się uśmiechała, pokazywała, że nie potrafi beze mnie żyć a ja bez niej. Nigdy w życiu nie byłem tak szczęśliwy. Mamy swoje zobowiązania, ona jest z innego miasta i tutaj wynajmuje kawalerkę, ma dziecko , ja mam zobowiązania po poprzednim związku (kobieta naciągneła mnie na kredyty), więc często brakowało pięniedzy, ale zawsze sobie pomagaliśmy. Planowaliśmy wspólne życie, rodzinę i dom. Po nowym roku zamierzałem się jej oświadczyć....pierścionek już kupiłem ,ale ok 2 m-ce temu zaszła w ciąże. Nie była to planowana ciąża, bo nie byliśmy gotowi....z nerwów niestety po 4tyg poroniła :( Ja dodatkowo straciłem pracę, ale mam już nową. Powiedziała mi miesiąc temu, że nie chce mnie widzieć, że boi się mnie, mojego dotyku. Próbowałem dotrzeć do niej uczuciem, ale bez skutku...próbowałem wyciągać do niej pomocną dłoń ale to samo. Powiedziałem jej, żeby nie obwiniała się za to co się stało. Wiem, że różne myśli przychodzą jej do głowy, ale niech wie, że ja jestem obok i też cierpieMoże inaczej przeżywam to wszystko, ale była to i moja strata, nie jest mi napewno łatwiej. Nie chce mnie widzieć od miesiąca, nie odpisuje na moje sms-y, czasem zadzwoni zapyta co u mnie (1-2 w tyg) i jak ja coś zaczynam pytać czy mówić, to mówi że musi kończyć. Ostatnio napisała mi sms-a , "że nie rajcuje ją już romantyczność i bliskość" ,bo zmieniła się..... Przyznam się, że mam 26lat ale płakałem jak dziecko, bo czuje że to moja wina, że przeze mnie. Wysłałem jej zdjęcie pudełka od pierścionka MMS-em, to zadzwoniła z awanturą, że prosiłam Cię byś nic nie kupował, nie masz co robić z pieniędzmi, a potem że ona ma teraz inne problemy jak utrzymać siebie i dziecko i nie ma czasu na Miłość. Powiedzcie jak do niej dotrzeć?? Dzień w dzień okazywała i wyznawała mi Miłość i ja tak samo, spędzaliśmy z sobą każdą wolną chwilę. Pokochałem jej dziecko, chociaż nie łatwo było mi to jej wyznać, przez 2lata mówiłem ze lubie go bardzo, ale on ma swojego tate (który był w naszym związku, zabierał czasem dziecko do siebie itd). Ostatnio napisałem jej ,że Kocham ich oboje. Nie męczę jej codzień, ale jak nie napisze do niej chociaż co 2dni to cierpie, mimo iż nie odpisuje, to dalej cierpie.... Czy mam dać jej czas by zatęskniła za mną. Chciałem się z Nią spotkać, ale ona nie chce, bo nie wie czy może mi zaufać, powierzyć swoje życie...... Po poronieniu zmieniła się... Wspomnę, że mieszkaliśmy z sobą, a teraz ja mieszkam znów u rodziców... kazała oddać klucze i zabrać mi wszystkie moje rzeczy.....wspominała jeszcze kiedyś, że próbowała wyjąć moje zdjęcia, ale boli ją to okropnie (to było po tygodniu jak kazała mi się wyprowadzić). Nie mogę nawet zapytać czy znów próbowała je wyjąć, bo nie chce na ten temat rozmawiać....Ona ma 27lat, ja 26.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×