Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karmelowaaa

facet nie podoba sie rodzica, chca nas rozdzielic, co robic?? blagam o pomoc

Polecane posty

Gość Karmelowaaa

moi rodzice nie tolerują mojego chłopaka, przez ostatnio pół roku spotykaliśmy się co weekend albo ja nocowałam przez 1 lub 2 noce u niego, albo on u mnie. jednego dnia coś padło na mózg moim starym i zaczeli mi robić awantury, o każde spotkanie z nim, wkurzali sie ze spedzamy razem czas, zeogladamy film, ze nic nie robimy, ze on nie pracuje, jak razem dla nich u mnie gotowalismy obiad czy sprzatalismy to to nie bylo zauwazane, zawsze nic nie robilismy. bylo gderanie że siedzimy w domu, wyszliśmy na spacer - "co za wstyd sie z takim kimś po mieście prowadzać!". paranoja. teraz doszło do tego że wykrzyczeli mu przez tel że go nie chca tutaj widzieć, a mi zagrozili ze jezeli jeszcze raz pojade do niego na noc to mnie wyrzuca z chaty. DZIELI NAS 50 km. chcialam sie z chłopakiem spotykaćwkazdej wolnej chwili, ale on stwierdził że nie ma na to kasy, że nie chce mieć dziewczyny z którą będzie spotykał się raz w tygodniu przez kilka godz. każe mi się postawić rodzicom,walczyć z nimi, iść na policje ze mnie tak nękają psychicznie. Ale ja nie chcę robić wojen... Twierdzili ze jezeli nic z tym nie zrobie to mnie zostawi.. mielismy razem wytrzymac do wakacji a potem (ja koncze szkole) wyniesc sie na swoje. i co teraz? :( pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
i zeby nie było, jestesmy dorosli. ja niedlugo koncze szkole a on jest po studiach. Na poczatku moim rodzicom podobal sie ten pomysł z nocowaniem, a teraz? Jego rodzice nie mają nic przeciwko, stoją za nami murem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3,1415
Dowiedz się czemu twoi rodzice tak się na niego wściekli. Mimo wszystko mogą mieć trochę racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
nie podba im się jego styl bycia (jest troche cichy i zakmniety w sobie) i to ze nie pracuje, ze przebywal u nas "zbyt długo", że nie dało się z nim o niczym pogadać (tak twierdzą oni), że nie ma zainteresować, że jego zajęciem jest tylko spanie i leżenie na łóżku, ze zamiast sam pracowac jest utrzymankiem rodziców... to są rodziców słowa. ale to że jest porzadnym człowiekiem, dba o mnie, nie pije i nie pali ani nie ćpa to juz tego nie widzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
pomózcie mi, co mam robić? ! ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzifny
sprawdzic pisownie celownika w liczbie mnogiej na poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
nie czepiaj się cwaniaku. W nerwach też być tak pisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
ktoś mi doradzi coś sensownego? Słuchać faceta? Ech on mnie dosłwnie szantażuje. co tzn "nie wytrzymam" ? Przecież możemy spotykać się tylko tyle że krócej nikt nam nie zabroni kontaktu sms czy telefonicznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj zrozumieć Twoich rodziców. Nie widzą Twojej przyszłości u boku bezrobotnego po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antastacja, po prostu
no a co z moim facetem i jego rodzicami? dlaczego tak uparcie chcą żebym podjęła walke ze swoimi starymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie są Twoi starzy, tylko rodzice. ;) Chłopak ma dość - wyobrażasz sobie takie komentarze padające z ust jego matki pod Twoim adresem? Zwyczajnie nie podobają mu się te inwektywy. Poinformuj go, że rodzice zawsze marzyli o ambitnym zięciu, a brak pracy jest dla nich sygnałem, że nie będzie umiał się zająć ich ukochaną córeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, tak, na pewno porzadny
ten facet skoro niemal cie szantazuje i namawia,zebys nie szanowała rodziców, ale jak go posłuchasz i za jakis czas kopnie cie w dupe to mozesz otrzezwieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, tak, na pewno porzadny
a taj przy okazji -na jakie swoje niby chcesz sie wyniesc po skonczeniu szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja proponuję złożyć doniesienie na policję ,ze teoi rodzice nie chcą was utrzymywać !!! do czego to podobne - facetnie pali nie pije nie ćpa - istny jamor :) a jak to nie pomoże - tylko Sztrasburg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, tak, na pewno porzadny
dzieciom sie w dupach przewraca:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
na takie swoje że kase zarabiałam za granicą przez wakacje i na utrzymanie mam,pod warunekiem oczywiście jeśli zacznie w końcu zarabiać i się dołoży. No własnie zaczyna mnie wkurzać jego podejście do mnie... mówiłam mu wprost dlaczego tak go traktuja, on i jego rodzice twierdza ze nie musi pracowac bo dla niego pracy nie ma,ajak bedzie musial to sie znajdzie.co to ma być?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz takie czasy - faceci chcą siewiazać z kobietami , które są przebojowa , żeby na nich pracowały i ty pewnie n takiego trafiłaś :) uważaj , bo jeszcze w ciażę zajdzie i juz sie od niego nie uwolnisz :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
czasami jest dla mnie dziwne, ze to rodzice chcą wybierać przyszłość, partnerów swoim dzieciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie chce mieć dziewczyny z którą będzie spotykał się raz w tygodniu przez kilka godz." on nie chce? Powiedz, że może się spotykać częściej - o ile zarobi sobie na bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
Nie... bo dla niego nie ma tutaj pracy. a jak mu mówiłam, że ma wyjechać za granicę, że poczekam za nim, że ma iść nawet do dużego miasta szukać pracy to mnie nie słuchał. ech :o nie chodzi mi o jego pieniadze, ale bez kasy nie dojdzie sie w zyciu do niczego, nawet chelba sie bez niej nie kupi, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie skończ dobry kierunek studiów, dziewczyno. Wybrałaś sobie pasożyta i licz się z tym, że będziesz musiała w większej mierze utrzymywać dom przy kimś tak nieambitnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
dom jak dom. a załatwianie podstawowych spraw? a organizowanie naszego czasu wolnego, a wychowywanie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie roumiem , czemu kobiety tak ise nie szanują - wiążą siez byle łąjzą , bez szkoły , bez zawodu , bez majiegoś pomyślunku o przyszłosci i jeszcze uważaja,że maja szczęscie ?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co tydzień w totka graj - kto nie ma szcżęscia w miłości .... :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karmelowaaa
to było pytanie retoryczne jakbys nie zauważył/ła feministko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×