Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjfffaaaaaaaa

Zdrada przed slubem - wybaczyć czy nie wybaczyć?

Polecane posty

a po co to podkreslenie ze przed slubem?? przed slubem to mniejsze zlo rozumiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eMKa_____eMKa
Ja myślę, że ktoś sobie niezłe jaja robi, stworzył ten temat dla śmiechu. Wątpię, żeby ktoś był na tyle głupi, żeby pisał coś takiego jak autor tematu. Tej dziewczyny nie ma i nie będzie.. heh, to że Ty tak mówisz nie znaczy, że tak jest. Ona jest, była i będzie. W Jego wspomnieniach i Ty tez o Niej będziesz pamiętać. Poza tym Ona jest, żyje i ułoży sobie szczęśliwe życie bez ściemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem albo mnie nie ma
prowo? hehe no ale jeśli to niezłe:D Ale sa takie zapatrzone dziewczyny i w sumie to wg mnie lecisz na kase autorko bo inaczej miałabys honor, zdrada to zdrada tzn tak mi sie wydaje, a skad wiesz czy on dalej sie z nia nie kontaktuje??? choc w sumie skoro ma Ciebie to pewnie nie ale tyle Ona tam opisala ze Ci mowila a Ty uwierzylas Jemu??? To nawet dla spokoju trzeba wysluchac obu stron, tzn chyba trzeba, ja na Twoim miejscu bym sie cieszyla ze Ona w ogole Ci powiedziala choc Ci to chyba niezbyt pasuje albo po prostu wiesz za kogo wychodzisz i Ci w to graj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eMKa_____eMKa
No tak, bo pewnie intercyzy nie podpiszą, więc jak zdradzi znów, znajdzie się dowód, rozwód z winy Męża, podział majątku i jeszcze kasa w bonusie ;) opłaca się? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eMKa_____eMKa
Ewa;) dla mnie wcale nie takie mniejsze, skoro już przed ślubem zdradza to co dopiero będzie po... uuuaaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem albo mnie nie ma
ej no ale z jedna podobno!:P inne sie nie zglosily, juz z dwiema mial pewnie sporo zachodu ciekawa jestem czy jego nie bedzie interesowac co sie z tą drugą dzieje???? bo jak sobie poradzil po tym jak sie wydalo to ta autorka to pewnie nawet go nie sprawdza i nic w tym rodzaju swoja droga szybko, Zmeczona pisze od miesiaca a nie od razu sie wydalo a tu juz taka komitywa i samochod na tapecie apropos auta to lepiej niech po slubie kupi bo wspolnota majątkowa itp;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ty się tak cieszysz
z tego samochodu???? to nie rozumiem, całe zycie z człowiekiem który tyle zdradzał wybaczyłas bo samochód dostaniesz? czy dostałas czy ci znaalzł?? nie wierzę:) ej to prowokacja???? dostała auto i wali jej ze facet ją zdradzał??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lo matko lo
a wyjdz za niego-bedziesz miec szanse na nowe topiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety sa glupie
ja tez sie do nich zaliczam- i zona mojego kochanka rowniez- zdrada rowniez 3 lata.....hmmmm a ona mu wybaczyla bo to moja wina- tak ja omotal- a ona taka glupia bez dumy zupelnie- gdy to wyszlo i przekonalam sie jakim jest czlowiekiem- w zyciu bym nie chciala z kims takim zyc- klamca i manipulantem- powiedzial jej, ze ja go kusilam, on mnie nigdy nie kochal, ze brzydzilam go i on to tak ciagnal dlugo bo go szantazowalam.....ha ha- a facet tylko mnie dotknal- i mial wzwod- po kilka razy na dobe to robilismy- tak sie mnie brzydzil- a zonka wierzy...... tacy faceci to psychole- ja go kochalam, ona tez- manipulator jak nic.....a ja glupia mu wierzylam,ze zostawi zone- bo jej nie kocha, nie maja dzieci.co stoi na przeszkodzie- byl niby taki nieszczesliwy bo z nia zwiazal sie jak mieli po 16 lat a teraz facet ma 36 lat- zdradzal ja przed slubem- bo inni tak robia- i DZIEWCZYNO UCIEKAJ OD TEGO IDIOTY_ taki kolrs zawsze bedzie manipulowal- i wina kochanki tez jest duza- ale takiego skurwiela o wiele wieksza- BO Z PREMEDYTACJA ZERUJE na milosci dwoch kobiet!!!!!!!!!!!!!!!!! Za kilka lat bedzie nastepna- zdrade mozna wybaczyc jednorazowa ale uwierz jak kobieta moze zyc nadzieja latami przes fiuta- on nie kocha zadnej!!!! tylko siebie bohatera!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ty się tak cieszysz
moze nie... może będzie bardzos zcześliwa;> ale w sumie nie znam nikogo tzn takiej pary co by przeszła coś takiego , znacie? tzn będzie ok?? bo niby zaufanie podłamane ale w realnym świecie róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhfhghh
po co sie glupio pytasz czy mu wybaczyc czy nie,jak ty juz mu wybaczylas,rzeczy materialne sa dla ciebie wazniejsze niz takie przymioty jak szacunek i milosc,tak ze bierz z nim slub i przymykaj oczy na jego nastepne zdrady,ciesz sie luksusem debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehe_
A ja mysle ze jedna i ta sama osoba pisze te dwa tematy zeby sie pobawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rechacha
no smieszne toto:) tylko ciekawe dla kogo? dla tych oszukanych??? jedna wygrała choc nie wiem co, a druga moze ułozy zycie choć pewnie wątpi w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona we śnie 8319
jjjfffaaaaaaaa On jest teraz kochany, kocha mnie, pracujemy razem, znam całą jego rodzinę, tamtej nikt nie znał choc niby on znał jej całą rodzinę No po prostu chcemy być razem, to mój pierwszy i jedyny facet jjjfffaaaaaaaa mówił, że nie sypiał z nią! czy ty masz jakikolwiek honor, godność ?! jeśli chesz brać ślub z takim skurwielem to najwyraźniej nie. oprzytomnij. kocha cię????? ty chyba nie wiesz co mówisz -zwykły skurwiel zdrajca. facet jak kocha to będzie wpatrzony w ciepie jak w obraz i za inną się nawet nie onejrzy. nie mówiąc już o spotykaniu się z inną. mój obecny właśnie taki jest i teraz jestem szczęśliwa :) poprzednii był taki wlaśnie skurwiel co mówił, że kocha, że tylko ja się liczę, że poprzenia już nic dla niego nie znaczy, przepraszał na kolanach z kwiatami. ale ja mam szacunek do samej soebie i miałam w życiu wiele doświadczeń w rodzinie i wśród znajomych. zdrajca zawsze będzie zdrajcą i prędzej czy późnej zdradzi i to nie raz. tyle ze będzie ostrożniejszy abyś się nie dowiedziała.faceci mają to w charakterze,. jak ma charakter zdrajcy to zdradzał będzie. a pięknie mówić to tacy potrafią ojj potrafią. ja byłam zauroczona nim,jak on mi pięknie mówił, że więcej tego nie zrobi, że tamta nic już nie znaczy, że teraz tylko ja,. autorko ocknij sie i zastanów co ty robisz najlepszgo. mówił, że nie sypiał z nią ? a co miał ci powiedzieć, że codziennie ją brał jak cchciala? 3 lata z inną , a ty masz jakieś głupie pytania o wybaczanie, żartujesz? uciekaj czym prędzej bo skrzywdził cię niezmiernie, a zaufanie nigdy nie wróci po żadnym ślubie. ślub cię tylko uzależni od niego. będzie mógł cię ustawiać jak będzie chciał, będziesz jego włąsnością. zdsrada jednorazowa już jest nie do wybaczenia, a 3 lata. nie osłabiaj ludzi aktorko. żadne wybaczanie. to ciężkie co powiem, wiem że możesz do nieg coś czuć i starać się tłumaczyć te 3 lata zdrad, ale odejdź. inaczej pokazujesz mu jasno że jesteś nic nie wartą osobą nie mającą nawet kszty godności i honoru. 3 letnia zdrada to pokazanie że ma cię za... i 3 lata czyli coś do tamtej czuł, może i wiecej niz do ciebienawet. jakby się nie wydało to by to ciągnąl dalej po wsszaym slubie, latami.wydało się więc udaje skruszonego zeby nie zostać z niczym. słowa mogą być najpiękniejsze, a te dupki co zdradzjaą mają je opanoewane perfect na naiwnych dziewczynach. liczą się czyny, a on ci autorko pokazał jaki ma dla ciebie szacunek. miał drugą i z nią może sobie i układał związek za twoimi plecami... rzuć go w diabły. 3 lata zdrady to już nie coś co się wyb acza, miał cię za zwykłą głupią lalę zapatrzoną w niego. odstaw go i to szybko i nawet nie wygłupiaj się ze ślubem. chyba ze lecisz na ten samochód co ci kupił czy tam znalazł czy kasę. jeśli masz jakąkolwiek godność i szacunek dla siebie to skurwiela zostaw. ja tak zrobiłam ze swoim pierwszym w którym byłam wielce zakochana. bolało rok czasu, ale znalazłam dobrego ciepłego faceta i przy nim czuję się bezpieczna i szczęśliwa. on nie ma charakteru zdrajcy. jest zapatrzony we mnie i bardzo mnie kocha, choć może nie jest taki piękny i pięknie nie potrafi tak mówić, ale go kocham za to że jest przy mnie i mogę mu ufać. kocham go właśnie za to. i jest nam super w łóżku, pasujemy do siebie. jest w nim coś takiego w łożku co mnie...:) i wiem że nie zaliczał innej przedemną. i nie wiem jak ty możesz wogóle tego co cię zdradzał tyle czsu dotykać czy iść z nim do łóżka jak 3 lata dotykała go inna??? ja bym sioę brzydziła samą świadomością tego. jecszcze brak zaufania i świadomość, że zdradzi znów. wiesz jakie to ważne i przyjemne mieć pełne azufanie do faceta z którym sypiasz w łóżku ;) jakbym mogła w pełni oddać się facetowi który mnie zdradzał i to 3 lata, choćby z inną tylko się dotykali. zero zaufania i świadomość, że za plecami dotykał inną. bleeeeeeeee...... a fuujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.... takiego kogoś bierzesz za kandydata na męża ? chyba żartujesz ? wybaczyć mozna coś co było przypadkiem, jednokrotnym błędem rzeczywiście niechcącym. zdradzanie 3 lata to perfidnia i czysta premedytacja ! to nie jest kandydat na męża aurotko ! odpowiadając na pytanie, absolutnie nie wybaczyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochałam swojego faceta bardzo. Pierwsza miłość. Ponad 6 lat razem. Wspólne plany. I pewnego dnia dostałam jak piorunem gdy dowiedziałam się przypadkowo od przyjaciółki, że zdradzał mnie spotykając się z inną :( :( :( byłam bliska załamania, chciałam ze sobą skończyć. Czułam do niego tyle, a on jak się okazało mnie zdradzał. Nie mogłam uwierzyć. Przepraszał, przychodził i przepraszał. Mówił, że weźmiemy ślub i będzie jak dawniej. Bolało bardzo ale nie wybaczyłam, nie mogłam. Choć pochodził z bogatej rodziny i na materialne rzeczy bym nie narzekała. Straciła bym cały szacunek dosiebie. Bardzo ciężka, ale właściwa decyzja, wiem, że zrobiłam słusznie. Nie mogła bym żyć z człowiekiem do którego nie mam pełnego zaufania i który wiedziałam, że będąc ze mną dotykał inną :( :( :( on spotkał potem inną i... też ją zdradził... NIE WYBACZAJ I NIE WYCHOD Ź ZA NIEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacperkamama
a to ty się tak cieszysz moze nie... może będzie bardzos zcześliwa;> ale w sumie nie znam nikogo tzn takiej pary co by przeszła coś takiego , znacie? tzn będzie ok?? bo niby zaufanie podłamane ale w realnym świecie róznie bywa Rany jak można 3 lata zdradzać ? Skurwiel jakich mało! CO by nie mówił na śmietnik z nim! Może i go kochasz i jest super, ale 3 lata zdrady to kurestwo. Będzie ciężko, ale zakończ to i zostaw go. Nie jest ciebie wart. Chyba że nie masz do siebie szacunku i jak ci napisali powyżej lecisz na kawał blachy i coś tam jeszcze. Za żadne pieniądze i skarby świata. Wolała bym jeździć tramwajem z kochającym wiernym facetem, niż nawel w limuzynie ze złota ze zdrajcą choićby nie wiem jak był "kochany" jak to określiłaś. Nie jest kochany. Kochany nie zdradza 3 lata spotykając się z inną. Dołączając się do poprzeniczek , nie wybaczaj pod żadnym warunkiem ! Będzie cię to męczyło całe życie, choćby nie wiem co ci załatwił. W sercu zdrada zawsze będzie. Jak jesteś młoda to już na pewno zacznij wszystko od nowa. Znajdź dobrego faceta, załóż rodzinę. A skurwiela wyśli do tamtej. Chyba że lecisz na kasę i lubisz się oszukiwać że wszystko jest ok. W tym stanie po ślubie stracisz całe piękno bycia z mężczyzną w pełnym zaufaniu bez skazy ! Takiego uczucia nic ci nie zastąpi. Żadna kasa, samochód czy co tam jeszcze ci załatwi ten ! Nie wybaczaj i nie wychodź za niego. Zrób to teraz doóki możesz , choćby było Ci bardzo cieżko, lekko nie będzie jeśłi coś czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybaczyć nie wybaczyć
Matko, 3 lata zdrady co za perfidia !!!!!!!!!!!!!!!!! NIE WYBACZAJ ABSOLUTNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!! A ślub tylko z uczciwym facetem. Nie popełnij mojego błędu i nie zniszcz sobie najpiękniejszej chwili w życiu jak pierwsze małżeństwo, ślub i noc poślubna z kims takim - zdrajcą co 3 lata zdradzał z inną i może z nią układał sobie związek na boku. Jak byś się nie dowiedziała to by się z nią pewnie i po śubie spotykał. Nie miał skrupułów jak widzisz. Nie wybaczaj. To nie ktoś dla ciebie. Tacy to tylko jako kochankowie dla lal niewiernych !!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybaczyć nie wybaczyć
Jak będziesz mogła dotykać się do faceta co 3 lata dotykał inną. 3 lata cię okłamywał. A jak będziesz uczciwa do dzieci jak będziesz miała. Że zdrajca który 3 lata dotykał inną będzie dotykał je ? No nie żartuj, że tego ccesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahha
przecież ona jak widac nie uwierzyła w tę zdradę! czytałam tamten topik, tamta powiedziała jej wszystko oseksie też ale jak widać autorka nie uwierzyła wiec po co w ogóle pyta, choćby nie wiem jak była młoda i uzależniona od niego to kurde jakąś godnosc ty dziewczyno posiadaj! nie rozumiem, tamta powiedziała twojej matce, jego rodzina jak rozumiem wie, ty wiesz ale co? on powiedział, ze nie i wierzysz??? nie no az tyle tamta nie mogła nazmyslac teraz znowu razem i od początku bedziecie zaczynać? przeciez to poronione, od nowa to się zaczyna z kims nowym a tobie wisi ze tyle lat w tajemnicy kogoś miał? no rany moze i trudno uwierzyc ze to tyle lat ale przeciez tamta chyba tylu lat nie zmysla? jej rodzina tez by nie zmyslała chyba, za duze to na wielkie wymyslenie rpzez kogoś nie rozumiem! to nie zdrada ale zwykle podwójne zycie więc nad czym ty się zastanawiasz??? wolałabys jakby ci z brzuchem na slub ta druga przylazła? a facet nienormalny, jedną ma a do drugiej lazi tyle lat? nawet jakby go blagała to chyba tyle lat to za długo na jego dobre serduszko i latanie od jednej do drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Pognałam takiego gnojka i ani przez sekundę tego nie żałowałam. Znam natomiast pewną kobietę, którą mąż zdradza regularnie, w zamian prezentuje jej auta, futra, perfumy...Wszyscy się z niej śmieją bo on się z niczym nie kryje :( Pierdolić takie życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopnij go w tyłek raz a porządnie! Jak zdradził przed ślubem kiedy związek jest w miare świeży to wyobraź sobie co będzie za 10 lat o.O Będziesz jemu i kochance nosić niemalże śniadania do łóżka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahha
no ale co ten gojek ci takiego powiedział, ze nie wierzysz tej drugiej??? Nie rozumiem, jak bym sie tym bardziej chciala z nią zobaczyc jakbym nie wierzyła, 3 lata dla seksu tylko leciec do innej to draństwo ale nawet i bez seksu 3 lata spotykac sie z nia inna sprawa ze obiescie głupie że zadna sie nie zorientowala ale jak już wyszło to ty nie wierzysz? no nie sądzę zeby ci go chciala odebrac bo jak widac to ciebie wybral skoro sie tak cieszysz ale to tym bardziej wybral głupsza jestes tu gdzies? cos nam nic piszesz! jak mozna nie uwierzyc? no trudne uwierzenie w cos takiego ale to tym bardziej chyba nie zmyslone ? afaceta za jaja by pasowalo ty lepiej pilnuj zeby on sie jednak z nia nie skontaktowal bo po takim nic niewiadomo a jak widze ciebie juz znamipulował totalnie az cie zal no chyba ze kasa ci to wynagrodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz pewnie zrozumiał swój bł
błąd i nigdy wiecej tego nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonowa dama 35
3 lata zdradzał, nic nie wiedziałaś, czyli się ukrywał idealnie. Ma to opanowane do perfekcji, skoro się nie zorientowałaś aż 3 lata ! A jak się ukrywał to przecież nie dlatego, że z tamtą sobie tylko rozmawiał w pracy, szkole czy gdzieś , luźno jak z koleżanką. Wtedy nie musiał by się przecież ukrywać. Każdy ma znajome i koleżanki. Jak się ukrywał to znaczy, że było coś więcej. I jak się ukrywał to robił to z pełną świadomością i premedytacją jak widzisz. Z pełną świadomością złamas spotykał się z tamtą kobieto za twoimi plecami i z pełną świadomością i wyrachowaniem 3 lata cię oszukiwał i zdradzał ! Żaden facet ci nie powie, że 3 lata rżnął inną ! A jeszcze jak jesteś taka bez własnej godności to doskonale wie że wciśnie ci każdy kit i to przyjmiesz boś zaślepiona jaki to on kochany bo znalazł ci samochód i co tam jeszcze. Kobieto zacowujesz się jak nie szanująca się ździra ! Byle złamas może cię zdradzać 3 lata !, a potem wystarczy że załatwi to czy tamto i już się sprzedajesz mu za parę pięknych słówek i jakieś rzeczy. Wyobraź sobie jakim trzeba być kutasem aby dziewczynę zdradzać 3 lata i ją okłamywać !! Śmieć zwykły ! Chyba jesteś nienormalna i nie masz za grosz godności i szacunku do siebie. 3 lata gdy był z tobą zabawiał się z inną i ty mówisz że jest kochany ? To chyba masz traumę i jesteś zwyczajnie uzależniona od skurwiela. Powinnaś się leczyć i to poważnie. Kobieto 3 lata to powinnaś mu odwinąć ile masz siły, zwyzywać i wywalić na zbitą mordę ^&%^&$%^&%&^%^^&^$#$%@# ! I ślub ? Nawet nie żartuj, że złamasa jeszcze wynagrodzisz za coś takiego ? Przejkrzyj na oczy dziewczyno ! To wredny skurwiel zdradzający cię z premedytacją. Nie mający do ciebie jakiegokolowiek szacunku. CzY naprawdę jesteś taka naiwna ? Proswzę cię nie rób tego sobie ! Chyba że miłość, wierność i zaufanie w związku dla ciebie nic nie znaczy i szukasz sponsora, który będzie spełniał twoje zachcianki i pięknie się uśmiechał !! 3 lata zdrad to wybaczyć nie jest szalchetne czy coś takiego. To szczyt głupoty, oznaka pustki w głowie, materializmu i nie posiadania elementarnej godności własnej ! Tak myślą ulicznice i plastikowe lale co sponsora szukają. Wybaczą wszystko za piękne teksty i prezenty. Nie wybaczaj mu dziewczyno przenigdy ! Zniszczysz sobie życie ! Jesteś chyba młoda i strasznie głupia i naiwna jeszcze. Nie wiele wiesz o życiu, a trafiłaś na obeznanego z tematem złamasa wytrenowanego na niejednej. Nie masz pojęcia jakie to uczucie gdy zaczniesz budzić się obok faceta i patrząc na niego będziesz miała świadomość, że 3 lata z inną się zabawiał tak czy inaczej ! Ja tak miałam miałam i się musiałam rozwieść. Straszne uczucie. Kochałam go, dałam szansę po 3 jednorazowych zdradach. Byłam moda i głupia. A jak troche podrosłam i zaczęłam rozumieć pewne rzeczy to czułam się jak tania ku... w jego kolekcji :( i do tego nie jedyna , tylko kolejna, którą jeszcze beszczelnie okłamywał i zdradzał :( Nie rób tego, bo kogoś takiego z siebie zrobisz ! Dla niego nigdy nie będziesz jedyna. Będziesz kolejną którą zalicza i która jest do tecgo naiwna i nie ma do siebie szacunku. A dziecią co powiesz jak się kiedyś dowiedzą ? A to moze wyjść. Czy sama właśnie świadomość, że twoje dzieci będzie wychowywał taki kutas co cię 3 lata zdradzał i nie wiadomo co robił z inną. Nawet nie żartuj z tym ślubem. Jesteś młoda najwyraźniej. Ślub zdążysz wziąć, ale z uczciwym facetem. Nie zdrajcą i to takim. Nie wybaczaj i odejdź choć boleć będzie jak już ci napisały przedmówczynie :( Posłuchaj doświadczonych kobiet, które mają więcej doświadczeń niż ty i znają życie, o którym ty nie masz najwyraźniej wiele pojęcia jeszcze ! Nie wybaczaj, odejdź i ułóż sobie życie na nowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonowa dama 35
teraz pewnie zrozumiał swój bł błąd i nigdy wiecej tego nie zrobi Błąd :D ahahahaha uśmiałam się. Błąd to coś co można zrobić raz przez chwilę, np powiedzieć coś niestosownego czy jak facet pocałuje na przyjęciu inną niż ta z którą przyszedł. Jak 3 lata zdradza z inną to jaki to błąd ?????? kpina i kurewstwo pierwszego sortu. Zwykły zdrajca co potrafi omotać niedoświadczoną i dobrą dziewczynę jak chce. Wie jak to robić. Tacy maja spore doświadczenia i mają to opanowane do perfekcji. Dla niego błąd to był co najwyżej, że to wyszło że zdradzał. Nie wybaczaj, nie wychodź za niego. Choćby pięknie mówił i ci 10 samochodów wynalazł ! Zniszczysz sobie życie i swoim dziecią jeśli będziesz je miała. Nie z kimś takim dziewczyno się mężać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ciekawe to pytanie
3 lata to jak miec 2 zycie , daj sobie spokoj z oszustem i sie ciesz ze wydalo sie przed slubem ! - zabieraj co twoje z tej wspolnoty i tyle na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmeczona2010
To nie jest ta jego narzeczona, ona nie pisałaby tutaj, ktoś się bawi, ona ze mną rozmawiała i uwaza, ze on już dostał po głowie, że wie, ze mnie skrzywdził ale ja skrzywdziłam ją bardziej bo powiedziałam jej matce i jego matce. Teraz oni jedno ani drugie się do mnie nie odzywa, ja do nich też nie. Ale ona by tu nie napisała, jak ze mna rozmawaiła to prawie uwierzyłam, że to moja wina:( Wg niej to sprawa między nami trojgiem i nie ma co mieszać w to innych. Nie wiem jakim cudem mu uwierzyła, ze nie zdradzał jej i kto wie co o mnie naopowiadał ale fakt faktem, ze z jakiegos auta się cieszą i ona nie wydaje się być nieszcześliwa. Ja się staram nawet nie zaglądac na te ich komunikatorki, bo mnie cos zalewa zwłaszcza, ze teraz jakoś mi się pech rozpoczął po tym wszystkim. Oni już wyciszyli wszystko, przecież poza nimi i wszystkimi u mnie nikt o tym nie wie. Pomijam szkołe w której pracowałam bo tam ludzie w szoku byli, w mojej obecnej pracy tez bo go znali. I ta dziewczyna i jej mama wiedza gdzie jestem, mój adres jej dałam, wiedza gdzie pracuję bo ja nie miałam nic przeciwko spotkaniu ale oni nie chcą słuchać więcej, on juz o to zadbał. W sumie pewnie wyszłam na idiotkę robioną w balona a skoro mi nie obiecywał slubu to wg nich nie mam prawa się oburzać, ja wiem, ze tamta ma z nim duzo wspólnego, nie rozumiem jak jej tak szybko przeszło, wolałaby mieć chyba video z nami żeby uwierzyć, bo jak na razie to moje słowo to dla niej nie dowód a on powiedział, ze ze mna nie sypiał więc komu miała uwierzyć. Miała zaplanowane zycie więc teraz cięzko z czegoś takiego zrezygnowac, jesli dobrze zrozumiałam to ona ma wszystko już zaplanowane i naprawdę traktował ją bardzo dobrze i tak jak sie powinno traktowac oficjalną narzeczoną. Grał świetnie ale to moja opinia, ona wolała uwierzyć jemu, a w dzisiejszych czasach o pracę i dom trudno. Zresztą moze być akurat tym 1% cudem któy się zmieni po slubie. Ona dośc trzeźwo mysli, pisała mi zebym sobie nie myslała, ze z niej sierota jakaś więc pewnie wiedziała co mówi. Mnie doskonale wybrał i dałam się strasznie zmanipulowac i mi wstyd za to ale przeszkodą im w ślubie nie jestem. On wiedział kogo chce do slubu a kogo na boku najwidoczniej i sobie wybrał kogo chciał. Ja się dziwię jej, jej rodzinie i temu, ze mu darowali ale to ich problem. Ona uważa, że brudy trzeba samemu prać po kryjomu, a jak nikt o tym nie wie bo każde z nas z innej miejscowości to po co rezygnować z takiego szczęścia? Ale ona by tu zdecydowanie nie napisała, ktos się nieźle wczytał w mój topik ale na pewno to nie ona. Ale tak czy siak ja z jej perspektywy to nie zapomniałabym nigdy. Mam nie krzywdzić jej rodziny, bo jej mama przeze mnie cierpi, no moi rodzice też cierpią, ale nie przeze mnie ale przez tego drania. Tyle, ze skoro się pogodziła z nim to chyba jej mama jednak przezyła, ta dziewczyna jeśli dobrze zrozumiałam studiuje coś związanego z pedagogiką specjalną więc mi sesję terapeutyczną zrobiła, jemu pewnie też, sobie też i sprawa załatwiona, a na takie fora to ona na pewno nie zagląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona nie uwierzyła tej drugiej
a Wy byście uwierzyły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty naprawdę mu
wybaczyłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie właśnie daje mu doopy
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×