Polacy w Belgii.

Jeżeli ktoś jeszcze tu wchodzi proszę. Od odpowiedz. Mam wyjechać tam z dziećmi 2 i 5 lat. Czytałam ze często zabieraj tam dzieci napiszcie coś więcej. Proszę.

Ja już mieszkam w Belgii dwa lata, przyjechałam tu do męża który mieszka tu 5 lat, urodziłam tu syna (polecam porody w Belgii). Mąż pracuje w fabryce przy produkcji strzykawek itp.. a ja właśnie od przyszłego tygodnia zaczynam prace na sprzątaniu.. ciekawe co to będzie :D nie za bardzo znam język, tyle co umiem raczej nie pozwoli mi dużo zrozumieć ale jestem dobrej myśli. Życie w Belgii wcale nie jest takie złe, dużo lepiej robi się ty zakupy niż w Polsce. W Polsce przerażajace są zarobki jak i ceny w sklepach, bo wole tu wydać na zakupy 50€ niż w Polsce 200zl, po pierwsze bo sama liczba ładniej wyglada a po drugie 50€ to nic, a 200 zł to już sporo z wypłaty. Mnóstwo Marokanow i ciemnoskórych, nie jestem rasistką ani nic z tych rzeczy ale oszukiwać tez nikogo nie będę, są to dość zacofane osoby, dziwna kultura, zachowanie. Ktoś wcześniej napisał ze sprzątaczka wyciąga 2000€ na rękę... to chyba robi 7/7. Pełen etat to 38 godzin, na godzinę płaca 10€, wiec skąd te 2000€?? Fakt faktem brak znajomych tutaj to spory problem :/

Ja zarabiam 9euro na gofzine netto za sprzatanie, o 2tys. Moge tylko pomarzyc

Czyli jesteście na samym dnie tego dziwnego kraju ... Taka prawda sprzątanie,w porywach praca na taśmie .Poza tą panią z korpo -ten hejt od Belgów to moze akurat u niej zawiść ? Moze na same lokalne buractwo trafiła słabo wykształcone co poza lokalnym dialektem francuskeigo żednego jezyka nie zna , na przykład ...A co do dzieci to na USAmańskim forum o podróżach kiedyś były takie karykaturalne obrazki państw europejskich -Belgię ukazano jako raj zboczeńców polujacych na dzieci :( , efekt wiadomych afer z przeszłości .Dziś obrazki z kolorowych dzielnic Brukseli pokazuje sie jako dowód na rozkład Europy -wiadomo o co chodzi .. Jeżeli mam coś sugerować to łatwiej jest , ale tylko trochę, w Holandii .

Uwielbiam wypowiedzi osób które kompletnie nie maja pojęcia na temat życia w Belgii, łatwo jest powiedzieć jesteście na dnie skoro w Polsce nie zarobi się więcej niż zdechłe 1000 zł za luganie przy miotle 10 godzin dziennie, Sory ale w Belgii trochę inaczej wyglada ta "denna rzeczywistość " sprzątaczek... budowanie wiedzy na temat danego kraju zbierając informacje z internetu... kompetentnie

Ja ta jestem szczesliwa na tym dnie ;)

Mieszkam z narzeczoną już trzeci rok i podoba nam się. Ona nie znała języka praktycznie w ogóle, ale po trzech miesiącach mówiła lepiej ode mnie, więc tym bym sie nie martwił,chociaż może lepiej chociaż jakieś podstawy znać, zwłaszcza jak się samemu jedzie. Jedyna rzecz, która mnie trochę zasmuciła w Belgii jest to, że mają ceny adwokatów strasznie wysokie. Ja wiem, że to nie jest tani biznes, ale takie pieniądze to już przesada. Miałem tą nieprzyjemność, że musiałem poprosić o radę prawną, ale wolałem wybrać polskiego adwokata, pana Cejrowskiego z mojego rodzinnego miasta, bo ceny w PL są niższe, panuje szacunek i profesjonalizm. O belgijskich kancelariach nie mogę tego powiedzieć

Sprzatanie to dla kobiet bez zawodu, niewykfalifikowanych I bez żadnej ambicji życiowej. Ale sa w Belgii inne zajęcia, gdzie poczatkowa pensja to 2.000€ I więcej. ja zarabiam 2.600€/mc. Co do języka to jest dość łatwy do nauczenia się. Ja mam w telefonie program, który tłumaczy na bierzaco kazde zdanie.

A korzystanie z aplikacji zamiast nauki nazywasz ambicja ? Najlepiej jest skomentować inne osoby samemu nie grzesząc AMBICJA ZYCIOWA. Sprzątanie u kogoś w domu jest tak samo pracą jak wszystkie inne, "roboli" tez nikt nie docenia i mówią ze to dla nieuków ale gdyby nie oni to byś chodził zamiast po chodniku to po wydeptanej ścieżce. kazdy jakoś zaczyna i wybiera prace w której dobrze się czuje, ja osobiście wybrałam taka prace tylko na jakiś czas do póki się dobrze nie wyucze języka, później zamierzam iść do męża do pracy. I pomimo ze mogę tu w Belgii pracować w swoim zawodzie to mimo to wybrałam sprzątanie jako prace tymczasowa i nikomu nic do tego

Nie rozumiem, co wam tak przeszkadza to sprzatnie?

Chcesz mi wmówić że sprzataczka to zawód dla ambitnych? A garkotłuk też? Pozwól, że się wyrozumiale uśmiechnę?

No faktycznie sprzataczka to dno. Juz nizej nie mozna spasc.

dla mnie sprzątaczka to o wiele bardziej sprytna osoba jak te bździągwy siedzące po korporacjach czy harujące na 3 zmiany :) posprząta i ma w cholere czasu dla siebie domu do tego kasę nie opodatkowaną a takie głupie c**y siedzą po całe dni w pracy suszą zęby jak kretynki wykorzystuje się je traktuje jak popychadła wynieś przynieś pozamiataj a one myślą że są ambitne kreatywne i robią karierę hahahahaa a są zwyczajnie głupie jak but

Podziwiać ekwilibrystykę na miotle? No, nieeee!

podziwiać taką jak ty niewolniczą służkę dopiero się musisz nagimnastykować aby dogodzić szefowi hahahaa

Śmieszny/na jesteś. Jak można się wpieprzac w cudza prace aż tak?! Sprzątaczki tu są doceniane przez ludzi, wiec nie miej zbyt bujnej wyobraźni ze się na kolanach szoruje. A skoro twoja praca jest aż tak cudowna to się pilnuj żebyś nigdy nie spadł na to dno żeby u kogoś odkurzyć czy umyć podłogę... jeśli próbujesz się wywyższyć faktem ze nie pracujesz przy sprzątaniu to średnio ci to idzie

Szukam kontaktu do pielęgniarek pracujących w Belgii

Jeśli chodzi o wyjazd do pracy w Belgii to należy zadbać o jak najlepszy i najtanszy transport. Wraz ze znajomymi zebralismy jeszcze kilka osob i wyruszylismy wraz ze http://www.sprintbus.eu/ , ktorych bus okazal sie byc bardzo komfortowy, a w dodatku za atrakcyjne pieniadze. W mgnieniu oka dotarlismy na czas.

Belgia to dosyć popularny kierunek podróży, szukają tam przede wszystkim budowlańców. Sam wyjeżdżałem tam do pracy, zarobki są bardzo dobre, udało mi się też sporo zaoszczędzić, bo pracodawca opłacał mieszkanie. Jak znacie się na budowlance, wykańczaniu wnętrz, to w Ensila Group pewnie znajdziecie zatrudnienie, oni wysyłają pracownikow na zlecenia zagraniczne.

Też zastanawiam się nad wyjazdem do Belgii...słyszałem, że warto jechać tam na prace sezonowe!Moi znajomi już nawet kupili mi dowód z offshoreidcardscom żebym tylko z nimi jechał!

Pracuję tu już od 2 lat i jest ok ale jednak jest ta tęsknota za Polską, pozdrawiam

Praca sezonowa jest w miarę dobrze płatna i w dobrych warunkach , polecam serdecznie sama pracuję od 4 lat:-)

ja również polecam! na początku było trudno, bo wpadłam w depresję z samotności, zaczęłam się obżerać słodyczami i po kilku tygodniach byłam jak balon, na szczęście znalazłam siłownię perfect condition, dzięki czemu zrzuciłam zbędne kilogramy i poznałam nowych ludzi. Teraz nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej, Belgia to mój dom!

ja tu od roku,praca jest, ale mało znajomych.skąd jesteście? chetnie bym kogos zapoznala. ja z okolic mons.

Wam Polaczki to zawsze wiatr w oczy. Jak nie ruscy to Niemcy was tłuką a jak się wam da trochę wolności to zagryziecie się jak wściekłe psy.

Posbijam temat bo jest dla mnie ważny. Otóż jakiś czas temu byłam w Belgii w delegacji i teraz noszę się z, zamiarem powrotu tam, tym razem na własną rękę. Miejsce pracy niejako mam, o zakwaterowanie też się martwić nie muszę. Moje pytanie: co muszę załatwić tu w Polsce, zanim wyjadę? Czy to prawda, że muszę się osobiście do ambasady fatygować? Gdyby ktoś mógł mi opowiedzieć pokrótce, co do czego, byłabym bardzo wdzięczna.

Sporo o pracy w Belgii https://link.do/96oBe

Z moich wrażeń wynika, że Belgowie to bardzo fajni ludzie. Nic negatywnego nie odczułem.

jeśli ktoś szuka dobrej siłowni w Belgii, gdzie można dogadać się po polsku, polecam perfect condition!

Belgia to idealny kraj na pobyt. Dobre zarobki, dobra opieka zdrowotna, ludzie przychylni Polakom i pomocni a co najważniejsze pracy nie brakuje. Jest problem z językiem ale i to można opanować po roku, dwóch. Ceny dużo wyższe niż w PL ale i zarobki o niebo lepsze więc da się żyć. Przyjeżdżajcie bo tu jest Ok.