Jestem podobno śliczną dziewczyną a wciąż jestem sama ;/

mam to samo.. jestem zgrabna wysoka blondynka, dobrze ubrana, usmiechnieta, serdeczna, inteligentna...nie wiem jak to jset ze inni non stop kogos maja, zmieniaja chlopakow jakr ekawiczki,a ja wiecznie sama czekam na tego jedynego....;((

no to czekajcie dalej i myslcie jakie to piekne jestescie :) powaznie zadna fajna dziewczyna nawet zajeta nie odgoni sie od chlopakow w dyskotece czy barze

Może autorka postawiła zbyt wysoką poprzeczkę.

zabawne jak wiele pieknych kobiet jest nieszczesliwych mimo ze "technicznie" nie powinno sie to zdazyc... kolesie tez czasem ida da klubu, czekaja na "wlasciwa" okazje, ale ona nigdy nie nadchodzi... ;)

odgoni się :D znałem takie damy nawet tutaj się zamykasz ;) daj maila

w klubie można poznać wiele osób, przynajmniej ja poznaje ale to są krótkie znajomości zazwyczaj, czasem nawet się nie wymienimy numerami.

*zdarzyc... nie musicie mnie poprawiac laski ;P

no ale co kobieta moze zrobic poza dobrym wygladem? z doswiadczenia wiem z ejak kobieta przejmuje inicjatywe jest jeszce gorzej bo faceci lubia zdiobywac kobiety;(( ilekros sama zapraszalam faceta na randke albo dawalm mu oznaki z emi sie podobal,nigdy nic z tego nie wychodzilo;(

nie muszę nikomu podawać mojego maila tak mam wysokie wymagania, ale nie liczy się dla mnie wygląd nie szukam modela ba, nie podobają mi się tacy wymuskani faceci

Autorko, takie użalanie się nie wyczaruje ci faceta. Nawet tu na forum jest kilku chętnych, którzy umówiliby się z tobą. Jak masz możliwość, to wykorzystaj każdą okazję, bo przyjdzie dzień, gdy będziesz żałować, że nie zrobiłaś kroku. Podaj im emaila i niech chętni wyślą swoje zdjęcia, a następnie wybierz sobie jakiegoś pana, który wpadnie ci w oko i pogadajcie sobie.

hej - mam podobnie- jestem fajna dziewczyna z wyglądu /a co tam możecie po mnie jechać, ale to prawda/ i też dupa z facetami - pisałas ze jestes zdystansowana- ja myślę że to jest ten problem, też taka skryta trochę jestem i moźe to odstrasza, ale z drugiej strony znam dziewczyny podobne charakterem a facetów maja- samotnosc strasznie boli. Mam w domu nieciekawą sytuacje i czasami tak bardzo potrzebuję oparcia a nie ma absolutnie nikogo kto by mnie kochał- uroda nic nie znaczy, wolałabym być przecietną ale wesołą normalna kochana dziewczyna niż takim samotnikiem. Faceci nie miejcie oporów podejśc i zagadać ładną dziewczynę- ja tego nie zrobię bo brakuje mi pewności siebie ale jestem otwarta na nowe znajomości i czasami widze kogos fajnego kto mi sie z zaciekawieniem przyglada i marzę żeby podszedł albo sie usmniechnął.

cviklinska maslanka podaj mu maila... moze to Twoja szansa... ja jestem zbyt daleko, ale i tak mysle tylko o was... ;)

przez internet to zbyt ryzykowne

pewnie, że nie musisz nie chodziło mi o kontakt z Tobą, tylko o to, żeby Ci wykazać, że wcale, nie chcesz nawiązywać kontaktów jesteś jedną z tych kobiet, które czekają na tego odpowiedniego, który jakoś nigdy się nie zjawia, bo nikomu nie dajesz szansy bo ani maila nie dasz, ani nie spojrzysz przychylnie, tylko taksujesz od pierwszej chwili :D kończy się na tym, że po prostu odbierana jesteś jako nudziara, czego nikt Ci w oczy nie powie

a z jakiego miasta jesteście? ja boję się uśmiechnąć pierwsza do faceta, bo spalę buraka i się boję że facet może tego nie odwzajemnić to taki przypis odnośnie poznania kogoś na przystanku...

sperminator - nie wszyscy chodza po barach i dyskotekach - ja mam studia, prace i wąskie grono znajomych i nie często baluje- spotkasz mnie raczej na uczelni, w bibliotece, w pracy, na zakupach, na spacerze z psem i raz na jakis czas w pubie w małej kameralnej grupie znajomych.

boisz sie "pokazac siebie", myslisz ze ryzykowne ale nie dajesz sobie szansy... jesli tak robisz nigdy nie bedziesz szczeslia... wybacz...

Ściemniasz autorko. Szukasz pięknego jak ty. Aczkolwiek w życiu do głowy nie przyjdzie mi zagadać do pięknej dziewczyny. Nie ta liga dla mnie.

co ma wspólnego podanie maila z nudziarstwem? to dwie inne rzeczy po prostu uważam że podawanie danych w necie to głupota

jasne ryzykowne, podać komuś maila i pisać z nim cholerne ryzyko :D p.s. dobra przyznam się, chodziło mi o kontakt z niedostępną panią bo takie lubię, lubię sobie pozdobywać ;)

>>Faceci nie miejcie oporów podejśc i zagadać ładną dziewczynę- ja tego nie zrobię bo brakuje mi pewności siebie ale jestem otwarta na nowe znajomości i czasami widze kogos fajnego kto mi sie z zaciekawieniem przyglada i marzę żeby podszedł albo sie usmniechnął. ----- nie moge tego czytac, cos sie we mnie kraja... musze zablokowac sobie kafe bo zwariuje, a znam ten portal od 3 dni... :0

Stalingrad dlaczego nie ta liga? czy masz na myśli swój wygląd? uwierz że podobali mi się różni faceci, nawet tacy którzy uchodzą za mega brzydkich

"z doswiadczenia wiem z ejak kobieta przejmuje inicjatywe jest jeszce gorzej bo faceci lubia zdiobywac kobiety;(( ilekros sama zapraszalam faceta na randke albo dawalm mu oznaki z emi sie podobal,nigdy nic z tego nie wychodzilo;(" Mylisz się, a twój przypadek, to jakiś szczególny wyjatek. Trzeba uszanować pierwszy krok kobiety i umówić się... co innego, gdy nie pasujecie do siebie i nie zaiskrzy. Wtedy nie ma co się spinać... ale spróbowałaś i to się liczy.

i nie rzucajcie ironicznymi uwagami odnosnie rzekomej urody żalących sie tu lasek bo to nie o to chodzi tylko o tą cholerna samotnośc- człowiek patrzy na inne pary, an dziewczyny mniej atrakcyjne i czasami wcale nie fajniejsze z charakteru i zastanawia się co jest nie tak. Ma sie sporo do zaoferowania a nikt tego nie chce i dlatego mnie juz tak wnerwiaja te meskie spojrzenia z których nic nie wynika i mój charaqkter też mnie wnerwia że jestem taka niedorajda i nie potrafie sama zarwać kogoś...patowa sytuacja :(

Oczywiście, mogę być w pierwszej lidze. Jak mam bogatych rodziców albo sam jestem bogaty.

ja podałam raz numer telefonu jednemu facetowi ale mi nigdy nie odpisał, nie zadzwonił :( a patrzył się na mnie bardzo

cviklinska maslanka a podanie numeru tel na ulicy po 5 minutach rozmowy nieznajomemu facteowi??? to sie tak zaczyna kolezanko... ;P

nie chodzi o podanie, czy nie podanie maila tylko o to, że sama stwarzasz bariery, których nie chcesz widzieć możesz być odbierana, jako nadęta, nudna, itp chociaż wcale tak nie musi być cenię to, że kobieta, ma sprecyzowane oczekiwania, szczególnie względem intelektu, osobowości, ale i wyglądu ale, niech się jej, Tobie nie wydaje, że wszystko w związku z Tobą a potencjalnym, Twoim mężczyzną, dzieje się niezależnie od Twojej postawy...

nie chodzi mi o kasę, to tylko marny dodatek do całości. jeszcze nigdy nie spotykałam się z kimś kto byłby nadziany nie kręci mnie to

Sądzę, że schemat jest prosty. Ładna+Ładny Ładna+Bogaty i ewentualnie: Ładna+Brzydki (Ładna skrzywdzona przez los albo samotna matka)