Jestem podobno śliczną dziewczyną a wciąż jestem sama ;/

jeśli napiszę, że bardzo to od razu mi na głowę wejdzie jakaś taktyka musi być ;)

Moim zdaniem za dużo rzeczy sobie wmawiasz- ale jest to taki mechanizm obronny. Podobno wśród kobiet, którymi nie interesują się mężczyźni, wiele wpada w kompleksy, a inne z kolei nagle zaczynają szukać winy w otoczeniu- psychologowie nazywają to atrybucją zewnętrzną. Zamiast spojrzeć na siebie obiektywnie, szukasz przyczyn w pechu, nieszczęsciu, nieodpowiednich facetach...

poszło :P

lambo miura nie wierze! faceci nie lubia chlodnych dzieczyn... ja jestem chyba nazimniejsza z najzimniejszych, niczym kurwa trup...

maslanka a ja tez moge napisac do Ciebie, zeby ukoic Twoja samotnosc?:)

Aśka ja Ciebie nie chcę straszyć, ale do Krakowa to mam blisko no dawaj tego maila, bo stracisz szansę swojego życia :p

Szukam normalnej dziewczyny :)

lambo tylko pamietaj!!! zostaw ja szczesliwsza niz zastales!!! ;)

normalnych tu nie ma ;)

Aśka ale lubię rzecz nie w tym, że będę się napawał chłodem samym w sobie tylko, w tym, że taki chłód przemienić w płomień, to piękna przygoda i rozkosz w nagrodę ;) się znaaam

ok dam ale napisz co za szansa? nie czytalam calego topicu i pominelam zapewne pikantne szczegóły?

A propo, jest na tym forum śliczna kobieta z podobnym problemem, jak twój. To rurka z kremem, śliczna kobieta. Nie widziałem jej na żywo (a chciałbym), więc nie wiem, czy ten jej nos jest duży, czy mały (widziałem tylko jej zdjęcie), ale bardzo ładna jest. Nos to pikuś, można się zakochać w ustach, oczach, włosach, charakterze itp., a wtedy i twój nos nabierze uroku, serio.

świetnie powiedziane :) będzie szczęśliwsza, tylko ja dostanę kopa w dupę :D Aśka daj maila popiszemy sobie, wymienimy się fotkami za jakiś czas, i ktoś się pewnie zniechęci :p może to będziesz Ty :D

ok napiszę :)

twoja szansa to amazing seks przy cieplym kominku... ;) potrzeba Ci czegos wiecej...? hehehhe ;)

Rurka jest zayebista :) Cudowna panna z pomorza :)

nie szukam seksu :D ok to daj twojego maila ja sie odezwe co ty na to?

o... aska tak to nie dziala... nie dasz maila nie przechodzisz na nastepny poziom... czas leci i zbliza sie game over... ;P

to zaczne od poczatku ;p

ok ryzykuje i tak jestem looserem :D aska007aska@gmail.com

Lambo Ty na kazda lecisz;)

Aśka to czego szukasz jest jasne jak słońce w południe na egipskim niebie, gdy Echanton oddawał mu pokłon to się nazywa, bliskość, której tak pragniesz... mogę podać ale gdy podam, to będziesz się zastanawiała czy napisać i nie napiszesz więc podaj, nic nie tracisz a ja do Ciebie NAPISZĘ :)

Niech i ja będę: Stalingrad2010@wp.pl

Czy mail mój dotarł?

hehe i teraz mowisz z sensem ;D jednak troche Cie zmienilismy!!! ;D nie wtracam sie, jestem tysiace kilometrow od wawy, a wchodze wam w romans... bede sie przygladal... ;)

Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale rozumiem w czym problem. To kwestia takiego rodzaju otwartości, pozytywnego nastawienia do ludzi. To widać w zachowaniu, w spojrzeniu. Nie wierzę, że facet by nie podszedł do Ciebie jakbyś się do niego ciepło i zalotnie uśmiechnęła. Nie ma takiej opcji, jeśli byłby zainteresowany. Faceci bardzo chętnie zagadują jak widzą okazję, nieważne czy na przystanku, czy w kolejce w supermarkecie. Czasem nawet wystarczy wymownie spojrzeć. Może w Twoim spojrzeniu widzą co innego, dlatego nie podchodzą. A jak już rozmawiasz z kimś no to jak to ujęłaś "jesteś za mądra dla nich", jak dla mnie to wygląda na to, że klasyfikujesz ludzi na lepszych i gorszych i od razu dajesz odczuć tym gorszym, że nie dorastają Ci do pięt i tym co mówisz i tym co mówi Twoje ciało, mimika twarzy itp, nie okazujesz zainteresowania, tylko właśnie pokazujesz tą swoją niedostępność. Ot i cała filozofia. Nie zmienisz swojego podejścia do świata i ludzi, to nic się nie zmieni w Twoim życiu i w damsko-męskich relacjach. Pora spojrzeć na siebie bardziej krytycznie, a na innych przyjaźnie i otwarcie.

maslanka ja nie lecę na każdą i miej dla mnie nieco poważania bo ja się tu staram, abyś się otworzyła, besztam Cię, apeluję, kopię w pupę i tak dalej i jakiś efekt jest a do Ciebie i tak mam za daleko :p żeby kogoś poznac, to trzeba się trochę postarać, także w necie, jak nie zagadam do nikogo, to nie trafię na Aśkę ;) co nie mam racji? Maślanko? :p dzięki Aśka

Panowie! nasze grono slicznotek cnotek niewydymek sie powieksza... nie rozumiem co nam brakuje, chyba pewnosci siebie, bo napewno nie urody

tylko dzieci nie narobcie!!! ;D

tak porozmawiac zawsze mozna...