Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce tego wozka

Dostalam w prezencie uzywany wozek. I co teraz?

Polecane posty

Gość nie chce tego wozka
ale dlaczego sugerujesz ze bede liczyc kazda zlotowke? Mam juz ubranka kupione, dziecko bylo planowane i stac nas na to by kupic mu ciuszki podobnie jak wozek. Wiemy jaki to wydatek, ale zdecydowalismy sie swiadomie na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa ogorkowa
Powiedzialas tej lasce, ze masz juz upatrzony wozek i nie chcesz, to nie powinna byc zaskoczona, ze obstajesz przy swoim. Moze dla niektorych to glupie wywalanie pieniedzy w bloto, ale to twoje pieniadze i jak chce4sz, to sobie mozesz i co tydzien nowe wozki kupowac, swoje wydajesz, nie czyjes. Zadzwon do kuzynki, podziekuj za gest i powiedzm ze zdecydowalas jednak kupic inny wozek, wiec ten niech da komus innemu albo sprzeda albo co tam chce. Albo nic nie mow, kup wozek, a jakby sie pytala, czego go nie uzywasz, to powiedz, ze pies kolezanki go poszarpal albo cos takiego albo ze kolezanka szukala wozka, to jej dalas, bo jej bylo wszystko jedno, a ty chcialas miec konkretny upatrzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
i taka doopa wolowa bedzie matka? ryj dziecku obija pod blokiem to tez bedziesz taka ciapa i nie bedziesz wiedziala co bidulko zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :OOOOOOOOOOOOOO
magdalena plaska...dziewczynko,nie kazdy musi liczyc kazda zlotowke:D jak chcesz to licz,ja dla dziecka wszystko kupowalam nowe bo mialam na tyle kasy...i nie widze powodu zeby zebrac po rodzinie uzywajac twoich argumentow:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
bo bedziesz liczyc i zeby zaciskac zobaczysz, juz takiej bogaczki nie rżnij bo sie osmieszasz. chlopak z2 tysie zarabia ty tez i myslisz ze to majatek haha, poczekaj do porodu i jak dziecko zacznie wpiepszac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolumna dorycka
"i taka doopa wolowa bedzie matka? ryj dziecku obija pod blokiem to tez bedziesz taka ciapa i nie bedziesz wiedziala co bidulko zrobic. " litosci :O:O do magdalena plaska--->mam nadzieje,ze ani nie jestes ani nie planujesz byc matka, bo poziom jaki reprezentujesz jest tak zalosny ze smutne byłoby zycie twojego dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolumna dorycka
matka do ciebie tak wola jak tu piszesz patologio ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
kolumna czemu sie tak interesujesz moim zyciem? mozesz wyjasnic? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym w sumie otwarcie powiedziala ze moje pierwsze dziecko, mam upatrzony wozek, od dawna taki chcialam dla swojego dziecka i niche sie nie obraza ale wie jak jest przy pierwszym dziecku ;) mojego kuzyna zona jest teraz w ciazy i pytalam sie czy cos chce pomiim synku (ona bedzie miala dziewczynke). pytalam sie tez jej czy chce wozek z fotelikiem (ona ma juz dzieci ala miala blizniaki wiec nie miala pojedynczego wozka) ale powiedziala ze juz sobie wozek upatrzyla i podziekowala. zawiozlam jej to co chciala (lezaczek, hustawke, ubranka w neutralnych kolorach itd. ). mysle ze jak masz dobre uklady z kuzynka to sie nie obrazi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce tego wozka
daj mi dziewczyno spokoj, nie mam chlopaka a meza i nie zarabiamy 2 tysiace. Nie rzne bogaczki, ale wyobraz sobie, ze niektorzy decyduja sie na dziecko i maja na to pieniadze. My sie bardzo dlugo staralismy i akurat na sytuacje materialna nie narzekamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie in wiecej
ale dlaczego ja krytykujecie i nazywacie paniusia skoro ma ochote na nowy i wymarzony to niech kupi jesli nie ma przeszkód finansowych to tymbardziej , ja tez nie chciałabym wozic dziecka w wypłowiałym i poplamionym wózku a estetyka tez jest wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
a jaka t roznica czy masz meza czy clopaka? czywiscie muiala odkreslicze ma meza, jaa to mezatka z nij a nieb rzuchata pnna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce tego wozka
a co do tematu to tak wlasnie zrobie, powiem otarcie, nie bede klamac ze rodzice kupili. Kuzynka jest dosc fajna i zawsze mielismy dobry kontakt. Tym bardziej wlasnie nie rozumiem jej gestu bo wiedziala ze chce sama wszystko skompletowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
otz dziewczyn bedziesz klamac rodzice ci go wcale niekupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
a sory zle zrozumialm. juz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa ogorkowa
Jak jest fajna, to powiedz otwarcie. Ze dziekujesz, ale ze masz upatrzony, a nie powiedzialas od razu, bo cie zaskoczyla i nie chcialas byc niewdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtamtamr
A ja Cie autorka doskonale rozumiem:)Gdybym spodziewala sie dziecka rowniez chcialabym miec radosc z kupowania dla niego np wlasnie wozka,rowniez chcialabym,zeby mi sie po prostu podobal i nie ma to nic wspolnego z "rznieciem paniusi":D jak tu ktos napisal. Ja bym zrobila tak jak juz ktos tu napisal,kupilabym nowy wozek i powiedziala kuzynce ,ze rodzice zrobili Ci niespodzianke i kupili ten Twoj wymarzony wozek w prezencie:)Oczywiscie wtajemnicz rodzicow. Wiadomo,ze w takiej sytuacji kazdy chyba uzywal by wozka od dziadkow,nowego bo inaczej bylo by im przykro.Podziekuj jeszcze raz kuzynce za gest,mysle,ze zrozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
troche glupia sytuacja, ale nie bez wyjscia. powiedz kuzynce ze znasz pewna bardzo biedna dziewczyne, ona spodziewa sie dziecka i nie ma na nic pieniedzy (jeszcze cos tam wymysl). ty chcialabys jej pomoc i podarowac ten wozek, czy kuzynka nie mialaby nic przeciwko temu. ciebie stac a ona bardziej potrzebuje pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :OOOOOOOOOOOOOO
ty jestes plaska, masz kompleksy i jedziesz po ludziach,zeby frustracje swoje wyladowac? tak? zalosna kreatutra z ciebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie in wiecej
autorko tak bedzie najlepiej szczerze podziekuj, na pewno kuzynka przemysli sprawe i nie obrazi sie bo nie ma o co i kup sobie wymarzony wózek ja miałam pobobna sytuacje ale nie skorzystałam z propozycji tez chciałam sama sobie wybrac taki który bedzie dla mnie naj naj i mimo ze nie był tani nie załuje powodzenia i udanych zakupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nie przejmuj sie tym co tu pisza. tak jak napisalam rozumiem Ciebie chociaz z doswiadczenia wiem ze ten pierwszy wozek to w sumie bez roznicy jaki. troszke mnie dziwi ze Twoja kuzynka ot tak sobie przyjechala z wozkiem nei uzgadniajac tego z Toba. ja sie swojego kuzyna zony konkretnie zapytalam czy cos chce i co konkretnie zeby jej nie wiezc niczego czego nie chce. tzn. to mily gest z jej strony ale o takie rzeczy powinno sie pytac. powodzenia w rozmowie z kuzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie dziewczynie spokój!! nie podoba jej sie i juz!! ma do tego prawo! doskonale ja rozumiem! nie mozna nic na sile przeciez!! postawcie sie w jej sytuacji, ze np ktos kaze Wam nosic jakies badziewne ciuchy .... i co ? wkladacie z usmiechem na ustach?? czy zgrywacie paniusie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce tego wozka
dziekuje wszystkim za rady i niektorym za zrozumienie:) Wozek sie na pewno przyda bardziej potrzebujacej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa ogorkowa
Mnie tam by kolory nie przeszkadzaly, ale juz niespecjalnie chetnie bym wkladala dziecko do wozka, ktory juz dwoje dzieci obrzygalo, obslinilo, obswinilo jakims zarciem. Mnie kolezanka proponuje lozko dzieciece z materacem. Lozko chetnie wezme, materac kupie nowy, bo w ten materac naszczala juz trojka dzieci i nieapetycznie mi sie robi na mysl, ze swoje bym tam miala klasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
moja siostra dawala ogloszenia na miscie ze ma ladny wozek do sprzedania, nikt sie nie odezwal (wiadomo kazdy chcialby nowy), wiec postanowia go komus podarowac. udala sie do ksiedza a ten jej polecil bardzo biedna rodzine. siostra podarowala tej rodzinie takze ciuszki i zabawki. rodzina byla zachwycona a siostra satysfakcje ze komus pomogla a ten ktos sie z tego cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziękuj kuzynce , że pomyślała o Tobie ale masz już upatrzony wózek za który wpłaciłaś już zaliczkę i nie chcesz aby przepadła. Najgorsze jest to uszczęśliwianie na siłe. Jak ktoś chciał mi dac coś używanego to po prostu mówiłam , że to moje pierwsze dziecko i nie chcę sobie odmawiac przyjemności kupowania. Na szczęście dotyczyło to ubranek które ewentualnie zakładałam po domu lub chowałam a po jakimś czasie oddawałam ( zwykle było to na zasadzie pożyczki jak moje dziecko wyrośnie to ona brała dla swojego drugiego dziecka). Jak mi zostały rzeczy po synku to pytałam czy ktoś jest zainteresowany jeżeli tak ma mi dac znac. Nigdy nikogo nie stawiałam przed faktem dokonanym. Niektórzy nie mogą tego pojąc, że ktoś chce miec dla dziecka wszystko nowe , że to dla nich jest cała przyjemnośc kupowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
przyjemnosc kupowania.. heeh a masz mieszkanie na wlasnosc i zarabiasz duzo? watpie, ale ci wazniejsza przyjemnosc kupowania i wydawania pieniedzy ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena plaska2
bylo do splesnialego jablka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalena plaska2 > to było do mnie ? Tak się składa , że mam mieszkanie na własnośc a ile zarabiam to już moja sprawa i nie zamierzam nikomu się spowiadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×