Mam już wyznaczony termin aborcji za tydzień..

jest tam napisane, ze dziecko przez 10tym miesiacem, z tego co mi mowiono ukl nerwowy wytwarza sie u dziecka po 6 tyg... nie najezdzajcie na mnie, przytaczam Wam tylko sytuację i mowie, ze gdybym znalazla sie w takiej syt. jak ta bliska mi osoba, to mozliwe ze przestalabym byc tak zagorzala "zabraniaczką" pod warunkiem ze dziecko nie mialoby wiecej niz te kilka tyg i nic by nie czulo, szczegolnie jak pisal ktos wczesniej, bylyby to tabletki wczesnoporonne a nie miezdzenie czy wyrywanie

To jak już się znajdziesz w sytuacji podbramkowej jak będziesz miała dziecko pod narkozę i uśpić jak psa też nic nie poczuje a ty będziesz mieć problem z głowy. W razie potrzeby urodzisz nowe....

postaram sie byc kulturalna to nie jest jedyna roznica, tylko 2 NAJISTOTNIEJSZE, gdyby oni mieli takie mozliwosci tez nawet by o tym nie pomysleli

Problem aborcji polega na tym, że najczęściej podejmuje się zabieg polegający za miażdżeniu, wyrywanie czy częstowaniu kwasem.

staliningrad a co tam miazdzyc w 6 tyg jak dziecko ma 1 cm? wtedy tak jak mowila poprzedniczka podaje sie tabletki...

Nikt w przyrodzie nie spaczył swojej ewolucji jak człowiek. Nie znam przypadku w warunkach naturalnych, że jakaś matka morduje młode. Wiem tylko, że chyba jest to u chomików, ale tych co są źle chowane przez człowieka.

W przypadku ciąży masz 7-8 miesięcy na uporanie się z problemami a nie tydzień. Chcesz mi powiedzieć że student nie znajdzie w tym czasie pracy i lokum. I że żadne z rodziców nie przygarnęło by ich z dzieckiem na jakiś czas.

sakaszfil zatem obejrzyj niemy krzyk. Tam widać, że dziecko ucieka i boi się kiedy na jego terytorium pojawia się ssak. Witać tam także jak dziecko chwilę przed tem ssie kciuk a zaraz potem ucieka i otwiera usta z przerażenia w niemym krzyku! Skoro uważasz, że zabójstwo nie jest takie złe jak się nie czuje bólu, to jaka bedzie różnica między znieczuleniem przypusćmy sześciomiesięcznego dziecka a w następstwie zabicie go od aborcji farmakologicznej, skrobanki jeden grzyb. No proszę ^^ wskaż różnice :] i to i to dziecko ma serce, które bije.

wlasnie nie, mowie Ci ze są to ludzie tacy jak ja, ktorym w gowie by sie nie miescila aborcja! dlatego zawsze uwazali i sie zabezpieczali, ze tak powiem po zęby. rodziny na skraju patologii, dlateog mlodzi wierzyli w dobre studia i ze po nich cos w zyciu osiagna (nie ze beda bogaczami, ale bedzie ich stac na wlasne mieszkanie, a nie mieszkanie w wynajmowanych melinach jak rodzice) rodzice sami maja po kilkoro dzieci i nie raz mowili zeby im bekartow nie sprowadzac bo lby poukrecaja a ich wywalą ciąża stwierdzona w 4tym tyg i byla rosterka co robić

już dawno wiadomo że niemy krzyk nie ma nic wspólnego z prawdą, został on wyrezyserowany za co jego twórcy nawet stanęli przed sądem za to fałszerstwo a wy się podniecacie jak żaba pierwszym orgazmem :O

happy ogladalam te filmy i wysyslalam je znajomym wraz z takim dlugim wierszykiem ale na tych filmach to nie sa dzieci 4-6tygodniowe... tam dzieciaczki maja po 12 m-cy i wiecej!!

Z punktu widzenia religii i ... genetyki zarodek od momentu poczęcia jest człowiekiem. Jego DNA jest w połowie po matce i w połowie po ojcu. Z punktu widzenia neurologii zarodek jest człowiekiem w 6 (bądź 7) tygodniu. Z punktu widzenia romantyków, zarodek jest człowiekiem w 4 tygodniu (moment bicia serca).

serde dziecka bije od 6 tyg.. (wtedy mozna je uslyszec na usg) wiec skoro w 5tym nie bije to co? obalilam Twoją teorię?

Z punktu widzenia kobiety po aborcyjnej nie jest człowiekiem w ogóle...

któraś z dziewczyn pisała, że czasem w przypadku zabezpieczania sie i tak ciąża może się trafić. zgadza się ja jestem właśnie takim przypadkiem. z nażeczonym wpadlismy mimo hormonalnej wkładki antykoncepcyjnej. jestem szćzęśliwą przyszłą mamą w już 6 miesiącu ciąży:):) wychodze z założenia, że z każdego stosunku może być dziecko, bez względu na metodę antykoncepcji i dorosły człowiek podejmując współżycie musi sie z tym liczyć!!!!!!!!!!! na początku była panika. ja sie poryczałam ale moj już mąż tylko mnie przytulił i zapytał dlaczego płaczę? on sie autentycznie cieszył:) teraz myślę, że zwłaszcza jeśli ktoś zachodzi w ciąże mimo stosowana nawet najlepszej antykoncepcji znaczy to, że to dziecko miała sie pojawić. tak zwyczajnie miało być. zobacznie ile jest kobiet które pragną dziecka mimo i nie moga go mieć! to, że dziecko pojawia się na świecie mimo doskonałej antykoncepcji to ogromny dar. chciałam jeszcze tylko powiedzieć że mnie najbardzoej zdenerwowało to co napisała autorka- że woli usunąć niż oddac po urodzeniu. to czysty egoizm. myślisz o sobie i o swoich uczuciach a nie o dobru dziecka. możesz dać największe szczęscie dziecku- podarować mu życie!! i dodatkowo obdrować dzieckiem kogoś kto go pragnie i na nie czeka. nie mówie, że to łatwe ale chyba warto podjąć wysiłek...

szczerze przerazaja mnie kobiety ktore o zabiegu usuwania ciazy pisza jak o usuwaniu zepsutego zeba!!! do autorki::piszesz ze nie moglabys oddac narodzonego dziecka do adopcji,czyli lepiej je zabic niz pozwolic mu zyc z ludzmi ktorzy beda je kochali!!PUKNIJ SIE W CZOŁÓ!!!! DLA MNIE KOBIETA KT ODDAJE SWOJE DZIECKO DO ADOPCJI ZASLUGUJE NA OGROMNY SZACUNEK,PONIEWAZ DOSTEPNOŚĆ DO ZABIEGU USUWANIA JEST TAK LATWA ZE AZ PRZERAŻA!!

sie z Wami klocic, bo to nie moja sytuacja, mam nadzieje ze nigdy sie w takiej nie znajde rozumiem Was i popieram, ale wiem teraz tez ze bywaja rozne sytuacje, przy ktorych nalezy zastanowic sie glebiej i tak, gdybym zostala zgwalcona to na 10000% usunelabym ciąże naj najwczesniej, jak tylko by sie ja stwierdzilo czyli ok 3 tyg, nawet gdybym miala rodizc codziennie testy

Kiedyś w 100% popierałem aborcję. Aż do dnia kiedy moja narzeczona zaszła w ciążę. Oczywiście nieplanowaną. To co się działo z nami jest nie do opisania. Na początku załamka...bo jak to pogodzić, życie się wywraca do góry nogami. Potem myśl, kurczę, będziemy rodzicami. Potem, że jest jakieś małe ziarenko, które będzie później będzie naszem odzwierciedleniem. Zaczęło się kupowanie poradników, pierwszych ciuszków. Szał jaki nas ogarnął trwał 3 tygodnie. Potem pojawiło się plamienie...do ginekologa, jedne i drugie tabletki. Plamienie nie ustąpiło. Kilka dni później narzeczona zaczęła krwawić, otrzymała polecenie, by leżeć i się nie ruszać. W końcu pewnego dnia przyszła do mnie do pokoju i powiedziała coś czego nigdy nie zapomnę. "Już go nie czuję...jakoś mi pusto". Ginekolog stwierdził poronienie. Do teraz nie znamy przyczyny. Podobno to normalne...ale teraz nie zdecydowałbym się na aborcję. A Tobie autorko szczerze się dziwię.

Sakaszfil z całym szacunkiem ale gówno wiesz o złej sytuacji! Moje dziecko biologicznego ojca nie ma! Zostałam zgwałcona, miałam 17 lat. Pochodzę z ubogiej rodziny i moi rodzice flaki z siebie wypruwali, żeby dziecko miało to czego potrzebuje. Poznałam cudownego faceta dziecko zostało zapisane na Niego jak miało 4 miesiące ale on jest starszy ode mnie tylko o 2 lata. Mieszkamy na stancji, kokosów nie mamy... Grzyb w łazience, warunki niezbyt fajne... ale na razie nie stać nas na swoje. Ale Bogu dziękuję za moją dziecinkę, za to ile radości wniosła w moją rodzinę. Dodatkowo okazało się, że jest niesamowicie inteligentna. Pani w przedszkolu powiedziała, że jak 8 lat pracuje w przedszkolu to takiego dziecka nie widziała. w wieku3 lat zasób słów miała porównywalny do 5-6latka. Pięknie śpiewa, i ma rewelacyjną pamięć. A MIAŁO JEJ NIE BYĆ. CODZIEŃ PRZEZ 7 MIESIĘCY CIĄZY MODLIŁAM SIĘ O JEJ ŚMIERĆ I CHODZIŁAM Z SINIAKAMI NA BRZUCHU BO SAMA SIĘ BIŁAM ŻEBY JEJ NIE BYŁO. WIĘC NIE MÓW MI DO CHOLERY, ŻE SĄ SPECYFICZNE SYTUACJE! ŻE W JEDNYCH MOŻNA, A W DRUGICH NIE! BO NA SWIAT JUŻ PRZYSZŁO 6 INNYCH DZIECI KTÓRE URATOWAŁAM PRZED OKRUCIEŃSTWEM MATEK, KTÓRE NOTABENE KOCHAJĄ TERAZ TE DZIECIĄTKA NAD ŻYCIE!

Nie przesadzaj z tymi zdolnościami. Ja też byłem kosmicznie zdolny w przedszkolu, a teraz na studiach ciągle jakieś 2 wpada.

Staliningrad to, że nie wykorzystałeś daru bo jestes obsranym śmierdzącym leniem to nie znaczy, że moje dziecko nie jest mądre ^^

sakaszfili no to Ci dam przyklad Oboje po 23 lata, z biednych rodzin, studenci razem juz kilka ladnych lat, sex wcale nie czesty, zawsze zabezpieczeni (tabletki) i to brane jak w zegarku, ulotka przestudiowana kilkakrotnie, mimo to nigdy z finalem wewnatrz. studenci dzienni bez pracy, bez szansy (przez najblizsze lata) na wlasne lokum. kochana sakaszfili - to nie biedni studenci dzienni, tylko zyciowi nieudacznicy nie potrafiacy wziac zycia we wlasne rece.... ten biedny studencina bez pracy nie moze isc na zaoczne a w dzien pracowac na budowie i mieszkanie wynajac? e no ale po co, przeciez lepiej dziecko usunac.....

Dużo dzieci jest zdolnych jak są małe. Prawda jest taka, że szkoła średnia ustala tak naprawdę, kto jest zdolny a kto nie.

W Wielkiej Brytanii i Hiszpanii aborcja podobno stała się swojego rodzaju środkiem antykoncepcyjnym. A w Niemczech państwo funduje aborcję bezrobotnym i studentom.

dokladnie ;P poazdym nie znam matki, babci ktora by swojego dzicka, wnuka nie gloryfikowala, a ile juz sie nasluchalam o opowiasciach jakie to nauczycielki i przedszkolanki sa wniebowziete... a jakie maja byc? jesli dziecko nie sprawia klopotow i sie ok rozwija? tez bym kadzila ;p widzisz, to Ty wybralas takie zycie, przykro jest mi to powiedziec, ale Twoja corka nawet by nie wiedziala ze miala być, nie wiedzialaby co to za strata gdybys ja usunela w 4tym tyg... to moze straszne, ale przeczytaj to kilka razy i zrozumiesz. jestem przeciwko, ale są odstępstwa, tak jak od wszystkiego! np gwalt - nigdy w zyciu bym nie spojrzala na twarzyczke dziecka podobna do tego zasmrodzonego zula ktory mnie napadl w ciemnym zaulku... ale po tym co piszesz wydaje mi sie ze Twoj"gwalt" byl mniej drestyczny, pewnie sie schlalas na imprezie i nie mowilas wyraznie "nie". od wszystkiego sa odstepstwa, nie powinno sie cpac, a jednak by ulzyc w bolu podaje sie chorym morfine, nie powinno sie jarac ziola, a na niektore schorzenia sie to stosuje, nie powinno sie zadawac ludziom bolu a kto z Was nie chcialby odciąć jajek ksiedzu pedofilowi?!?! moge tak wymieniac i wymieniac, nie ma to odniesienia ani zwiazku z aborcja, bo sa to tylko przyklady, ale jednak... jestem przeciw, ale sa odstepstwa (i wszystkie powinny być załatwiane poki dziecko nie czuje i nie bije mu serduszko)

Stalingrad czyli szkoda, że Ciebie nie usunięto, bo najlepiej usuwać wszystkie chwasty, jednostki ( czy jak to tam nazwać), które nie są wybitne! Rzeczywiście mądre teorie tu wprowadzasz :]

blaharra a Ty myslisz ze jakie są czasy? ze w 1 dzec dostaje sie prace? zanim znajdzie prace i przepracuje miesiac zeby miec JAKIEKOLWIEK pieniadze na wynajem, to jego dziewczyna w ciazy juz bedzie zyla jakies 2-3 mieisace na ulicy bo ja wywalili z domu. no cóż... skoro wszystko jest dla Ciebie takie proste

sakaszwili - z Toba jednak cos nie tak, zadna normalna kobieta nie powie : cytat: nigdy w zyciu bym nie spojrzala na twarzyczke dziecka podobna do tego zasmrodzonego zula ktory mnie napadl w ciemnym zaulku... ale po tym co piszesz wydaje mi sie ze Twoj"gwalt" byl mniej drestyczny, pewnie sie schlalas na imprezie i nie mowilas wyraznie "nie". noz KURWA !!!!!!!!!!!! ze ty bys nie spojrzala to nie znaczy ze ktos inny nie pokocha !! przeciez w tym dziecku jest tyle samo z ciebie !!!! i to dziecko by bylo moje !!!1

Jestem Happy; Jestem zaciekłym wrogiem aborcji. Dla mnie tylko czynniki kryminalne oraz medyczne są do przejścia, a nie tak zwana "wpadka" czy przyjście nie w porę. Do tego stopnia, że mniej więcej 50% kobiet z góry odrzucam (50% jest za wolną aborcją) i stawiam ten stosunek jako kryterium relacji z kobietą. Ludzie wiedzą czym sex grozi, mają całą gamę zabezpieczeń. Piszę tylko, że nie powinno się popadać w samozachwyt nad zdolnościami dziecka, ponieważ mam koleżanki, które w podstawówce były zdolne, a teraz nie mogą zdać matury czy skończyć szkoły średniej.

blaharro w takim razie zycze Ci gwaltu :) (zartuje) ale wtedy dopiero bys otwoerzyla oczy na te pierdoly co wygadujesz!!! ze kochalabys takie dziecko i z radoscia odczuwala ruchy i czekala na porod!!!!!