Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama1640

Pies- szczeniak i osimiomiesięczne dziecko .

Polecane posty

Gość mama1640

Hello. Mam problem chce kupić psa - szczeniaka labradora dla córki 8 miesiecy i dla siebie gdyż całe życie wychowywałam się z psami teraz mi tego brakuje . Co o tym sądzicie . A no i najważniejsze jak do tego zakupu przekonać męża ? On ciągle się pyta kto będzie z nim wychodził i zajmował się małą ? Pomocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teneryffffaaa
też bym miała takie pytania jak twój maż ... Ja nie mam psa, chociaz całe życie tez sie z psami wychowywałam . Pomyśl sama, w lato jest ok , wychodzisz na spacery z dzieckiem i z psem , ale w zimie ? Moje dwie kolezanki maja psy , tylko ze one miały już te pieski jak urodziło sie dziecko , obie zgodnie twierdzą że kolejnego już nie bedą miały ... To duży obowiązek jest , zwłaszcza przy małym dziecku . Jest problem z rannym wyprowadzeniem , no chyba że mieszkasz w domu to będziesz miała luz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pomysl
;) No przeciez poki co jestes w domu, tak czy nie?? Wiec to jest idealny czas na wziecie szczeniaka. Bo jak pies podrosnie to latwiej go bedzie zostawic samego. No wiadomo ze pies to obowiazek. My tez mamy psa, maz wychodzi rano bo ma do pracy na pozniej, ja wychodze po poludniu i wieczorem. I jest ok ;) No oczywiscie jak maz chce umyc rece i nigdy nie zechce Ci w tym zakresie pomoc to ciezko bedzie, bo jak zachorujesz to znikad pomocy. Ale troche dziwne to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym tak pytała :) mam psa, co prawda już dorosłego, ale trudno mi wyobrazić sobie, jak pogodzę spacery z nią i opiekę nad dzieckiem, jak już się urodzi. poza tym, nie oszukujmy się - szczeniak sra i szcza w domu przez jakiś czas, obgryza różne rzeczy (w tym dzieci, w zabawie), gubi sierść... no i dorosły labrador to na prawdę duży pies.to nie reklama papieru velvet, nie kieruj się modą. kupcie sobie inną zabawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda, że jest to obowiązek, ale dziecko lepiej się rozwija z psem, uczy się odpowiedzialności, ma najlepszego przyjaciela. Ja na Twoim miejscu bym kupiła, ale to moje zdanie, bo jestem psiara...:-D Wychodzenie na spacery to tylko plus, bo czasem się człowiekowi nie chce, a pies go zmusza do tego spaceru, więc już nie siedzi przed telewizorem, tylko rusza tyłek i idzie się troche dotlenić. Chyba, ze pracujecie do samego wieczora, to trochę szkoda, zeby pies siedział sam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama1640
Tylko że rano jak on będzie się szykował do pracy to ja mogę wyjść z psem na spacer , A później pójdę z mała na spacer a później to już mąż wraca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym labrador mimo, że duży, świetnie nadaje się dla dziecka, jest spokojny, opanowany, w przeciwieństwie do np. yorków (wiem, bo sama posiadam). Może są malutkie i nie sprawiają tyle kłopotu to zupełnie nie lubią dzieci i są wredne w stosunku do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama1640
XliloX Nie kreuje się moda ;/ Labrador jest najlepiej przystosowanym psem do dzieci i ludzi starszych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pomysl
No wlasnie dlatego dla mnie to nie problem ;) Bo to sie da pogodzic. Gorzej jakbyscie pracowali wyjazdowo. A dziecko nie jest przeszkoda ;) No ale musicie zdecydowac razem, bo jakby nie bylo bedziesz uzalezniona od pomocy meza, przynajmniej czasami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to od rana do powrotu męża z pracy chcesz wychodzić ze szczeniakiem dwa razy na dwór? owszem, dziecko lepiej wychowuje się z psem, ale fajnie też pomyśleć o tym psie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedebkakak
Też wychowałam się w obecności zwierząt i nie wyobrażałam sobie swojego dorosłego życia ;) bez psa. My jesteśmy kilka miesięcy po ślubie, dopiero wprowadzamy się do wspólnego mieszkania, chcieliśmy mieć psa jednak okazało się, że jestem w ciąży :). Teraz sama zrezygnowałam z psa, chociaż to ja zawsze na niego nalegałam. Mąż pracuje na zmiany po 12 godzin i tak jak Twój mąż też nie wyobrażam sobie jakbym miała to pogodzić. Jasne łatwiej jak ma się ogródek ale w bloku ?? Może dlatego, że to moje pierwsze dziecko nie wyobrażam sobie sytuacji, że męża nie ma w domu, pies musi wyjść a np pogoda paskudna i co mam ubierać i ciągać ze sobą malutkie dziecko, by piesek mógł się wysikać. Może mało zorganizowana jestem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie odradzaaaaam
Nie znam się na dzieciach, ale mam 3 labradory. To jest specyficzna rasa ;) Miłe, łagodne, ale wieczne szczeniaki, często z ADHD. Wyobrażasz sobie ganiać 24 h na dobę to za dzieckiem, z którego nie można spuścić oka, bo wszystkiego chce dotknąć, wziąć do buzi, to za psem, który, ekhem, też będzie brał wszystko do pyska, niszczył meble, srał i siusiał w każdym kącie przynajmniej przez pierwsze parę miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola163
Wiesz ja mam jeszcze babcię do pomocy która siedzi całe dnie w domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie odradzaaaaam
A pytałaś babcię o zdanie, czy zechce Ci pomóc? Mam nadzieję, że dasz jej do popilnowania dziecko, a nie labradora na spacer :O Mąż, z tego co powiedział, nie kwapi się do pomocy przy psie. Obawiam się, że po tygodniu będziesz miała serdecznie dosyć wszystkiego, mam nadzieję, że wtedy nie wyrzucisz psa na ulicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam labradora i dziecko i kota na dokładke. Wszyscy mają się świetnie. Ale... Moj pies był dorosły gdy doszło dziecko, nie było problemu. Ty masz dziecko operujące głownie na podłodze na którą szczeniak będzie sikał i srał i w to wszystko na bank wlezie ci dziecko :P Ja bym poczekała aż dziecko zacznie dobrze chodzić, ryzyko, że utapla buzie w sikach zniknie a i mała zabawki przed szczeniakiem obroni :D I jeszcze jedno, teraz idzie zima, latanie ze szczeniakiem na dwór co pól godziny bedzie mało przyjemne, zwłaszcza jeśli do tego dojdzie ubieranie dziecka. Poczekaj do lata. a w kwestii ADHD to racja, wieczny, szalony szczeniak. Ale z psem jak z dzieckiem, są żelazne zasady. Kwestia nauczenia co wolno a co nie. A labrador tto mądry pies, szybko się uczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmaljunga to jest
co do labradora to mialabym pewne opory. Ten pies wymaga duzo uwagi, potrzebuje sporo ruchu, treningu z aportem i ogolnie silnej reki. Uwielbiam psy i znam labradory - sa swietne jesli dobrze prowadzone,ale to nie jest taki rodzinny pies z obrazka - jest zywy i duzy. Lepiej zainwestowac w Beagle, albo poczekac az dziecko bedzie wieksze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmaljunga to jest
Jak ktos powyzej pisal labrador jest spokojny i opanowany - owszem,ale po dobrym treningu i codziennej dawce biegania, aportowania, itd - i to nie wyjscie przed blok czy do ogrodka na siusiu. Jest dobrym,zyczliwym i towarzyskim psem,ale jest tez psem bardzo aktywnym i to trzeba miec na uwadze. Cytat: "Właściciel labradora powinien jednak zawsze pamiętać, że ma za kompana wspaniałego myśliwego, miłośnika wody i spacerów bez względu na pogodę " Warto o tym pamietac zanim zdecydujemy sie na zakup tego psa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja slyszalam ze bokser
jest dobry dla dzieci ;) Ale tak naprawde to zawsze wszystjkim bede polecac owczarka niemieckiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzeby labradora doskonale odpowiadają potrzebom dziecka, Moje ma 3 lata i potrafi przez godzine niezmordowanie biegać z psem, rzucać mu różności. Jedno szczeka, drugie sie śmieje a po powrocie ze spaceru padają obydwoje. Zawsze będę polecać tę rasę dla dzieci. I należy pamiętać, że każdy pies wymaga umiejętnego prowadzenia, można zrobić potwora z mełego ratlerka. Inna sprawa, że labrador nie nadaje się do siedzenia samemu w domu. Bedzie niszczył sprzęt albo się pochoruje. Dlatego moj labrador dostał w prezencie kota :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×