Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jacosdostałamawy

ile dostaliscie od rodziców na star w dorosłe zycie???

Polecane posty

Gość juliaa00
Ja też dostałam od Rodziców i Babci bardzo duzo mianowicie Babcia mi odpisała swoj dom z prawie hektarem sadu pod miastem. Dom był budowany w latach 70tych wiec jak sie wprowadzaliśmy z męzem to Rodzice sfinansowali w pełni jego remont, wszystko odszykowali "na wyjściowo" (nowe okna, grzejniki, podłogi, glazury, wyposazenie łazienkowe, elewacja itp). Mama mi dawała na szkołę jak robiłam magisterkę , babcia pilnowała mi dzieci. Z teściowa to było podobnie jak u Rumcajsowej, nic, dosławnie literalnne NIC nie dostałam na dzis dzień. Wesele tez moi rodzice robili, teściowa zrobiła z siebie taką biedna kobiecinę że ona nie ma na zycie jej nie starcza i tak jest do dziś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihu9yhuhu
no niezle :o nam ledwie starcza na miesiac :o ja sama dokładam mamie ze styendiów szkolnych na zycie :o nie dostane nic bo nic nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihu9yhuhu
a i mam 22 lata i studia dzienne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yteyueyt
ehhh kasa ... marnosc. mam nadzieje ze cie to nie boli a jesi juz to ze nie cierpi na tym twoj maz. moi tesciowie tez nie dali na wesele ale coz jestem szczesliwy z zona i to jest najwazniejsze. a to ze nie ma bogatych rodzicow pfff jrebac to. maja inne atuty to spoko ludize i za to ich lubie. jedynie mam zal do zony ze nie daje w doopsko i nie łyka clego " nie robilam tego przed slubem i teraz nie zamieerzam" kurwa ja przed slubem nie pracowalem i co tez mam nie pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne zazdrość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacosdostałamawy
a jaką kwotę uznalibyście za dużą gdyby tak dostać od rodziców "na start" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Zardzewiałaa
Od moich rodziców dosatałam dobre słowo "powodzenia". Wynajmujemy mieszkanie - za swoje. Kupiliśmy samochód - sami... lodówki tez mi nikt nie uzupelnia..... choć siostra mieszka na swoim, bo dostała ziemie... a to już połowa sukcesu ... gdybym miała działkę - pewnie juz bym zaczęła budowę.... Może jeszcze dostanę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda Zardzewiałaa
w łeb :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak
trudno jest cos zaczac, nie majac nic i zarabiajac grosze. No ale jakos bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano trudno w dzisiejszych realiliach mieszkanie to podstawa.jak juz to masz to mreszty mozna sie dorobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak
dokładnie, żeby tylko było mieszkanie. No ale wyszło jak wyszło, mieszkania brak i trzeba będzie sobie wspólnymi siłami poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudakitalisa
moja mama jest hmmm.. dość skąpa, sępi nawet sobie, wiecznie odkłada kasę na czarną godzinę, nawet na fryzjera ciężko ją namówić (jakiś balejaż czy co -bo 100zł to majątek przeciez) na pierwsze wynajmowane mieszkanie dostałam od niej koc, na własne m ok 5 000zł Ale ja jej o nic nie prosiłam :) na studia nie dostałam grosza, na auto i wszystko inne też zarobiliśmy sami z mężem. Nie mam do niej pretensji. Cieszę się, że zawdzięczam praktycznie wszystko sobie. Jak wspominałam coś o ślubie to mama powiedziała, żebym jeszcze poczekała bo ona musi uzbierać więcej kasy... hmm wzięłam cywilny i nikogo nie zaprosiłam :D zależało mi na ślubie a nie na weselu. Wiem, że mogę poprosić mamę o pożyczkę - tego mi nigdy nie odmówiła :) Mój teść za to, to totalny cham - ma w dupie dzieci, nic im nie dał a jak pożyczył nawet 500zł to kazał spłacić co do grosza. A kasę ma i to sporą nawet. Ale on nawet żonie sępi swojej wypłaty, tylko wszystko rozpierdala na alk, zabawę i kolegów. Jeśli dostajecie od rodziców ziemię, dom, mieszkanie, samochód, gotówkę, czy kasę na szkołę - docencie to i nie traktujcie jako rzeczy oczywistej. Z takim prezentem zdecydowanie łatwiej wchodzić w dorosłe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliaa00
No ja bardzo doceniam zwłaszcza ze Rodzice nie byli jakimiś bogaczami, po prostu sami żyli oszczednie i bardzo sie starali żeby mi ułatwic start, Babcia zreszta tez. Nie sztuka dac jak sie samemu ma pod dostatkiem , ludzie mają własne firmy, nawet po kilka, sa tacy dla których to pikus kupić córce mieszkanie, może nioe jest wiele takich ludzi ale są. Dla moich Rodziców to nie był taki pikus -dlatego tym bardziej doceniam, A Babcia to jak druga Matka dla mnie bo nie dość ze odpisała mi cały swój dorobek to jeszcze pomagała tyle lat własną pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rudakitalista
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssssssssss123
Z niefinansowych rzeczy to dali mi poczucie, że jestem kochana i poczucie bezpieczeństwa:) Wykształcili mnie( mam 2 kierunki skończone), sfinansowali i umeblowali mieszkanie, w prezencie dostałam samochód, za który opłacają mi co roku ubezpieczenie, co miesiac dostaje od nich ok 1500 zł. Sama tez zarabiam. I jak mówię, że nie muszą, to oni odpowiadają:" a komu mamy dawać jak nie własnym dzieciom: ( jest nas 3, siostra dostaje dokładnie tyle co ja, młodszy brat jeszcze się nie usamodzielnił). I jestem im za to wdzięczna, bo to duży komfort psychiczny, gdy nie trzeba się martwić o dach nad głową. Chciałabym swojemu dziecku tez cos zapewnić" na start", dlatego staram się tak pracować , by mnie na to było stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duzo dostalam od rodzicow
przede wszystkim milosc, wspomienia wspanialego, beztroskiego dziecinstwa, poczucie bezpieczenstwa, wyksztalcenie itp... Z materialnych rzeczy to akurat nic ale nie to jest wazne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
NIC kurwa nie dostałam, mało tego wychowałam sie w domu w którym nigdy nie mówiono "kocham" ani nie przytulano, zawsze był jakiś opierdol , szczególnie od starego który jest dusigroszem i nie chce dać nam mieszkania po dziadkach. Nawet miłości nie dostałam, mam zaniżone poczucie własnej wartości - starzy nawet nie nauczyli mnie chociaż zaradności życiowej. Zrobiłam dzienne studia żeby spełnić ich życzenia i nadal jest źle bo po tych studiach nic nie mam, pracuję jako sprzątaczka z magistrem żeby opłacić podyplomówkę - czuję się jak największy looser :O Moja kuzynka dostała od starych mieszkanie za 200000!!! Aż się płakać chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
moje życie prywatne jest do dupy bo nikogo nie mam, nie mam zaufania do facetów i nie potrafię stworzyć związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
przez 2 lata szukałam jakiejś konkretnej roboty na poziomie, adekwatnej do mojego wykształcenia ale nigdzie mnie nie chcieli chociaż moje kwalifikacje się zgadzały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
łopatologię stosowaną:O niestety ale po takich studiach moge najwyżej udzielać korków ale to kiepski biznes, w dodatku mam grupę inwalidzką która uniemożliwia mi wykonywanie niektórych prac:( jestem częściowo niezdolna do pracy ale renta mi nie przysługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic, moj maz tez nic (uprzedzam pytania - slub i wesele zrobilismy za wlasna kase) moim rodzicom nigdy sie nie przelwalo, moj maz ma tylko matke (ojciec zmarl wiele lat temu) - nawet nie wymagalismy ani nie chceilismy zadnej pomocy - do wszytskiego dochodzimy sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
może w końcu po podyplomówce wyjdę na prostą bo to jest akurat dobry zawód dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
no wiesz ja rozesłałam 2000 tys ulotek i tylko 3 osoby się odezwały!!!! ludzie chyba nie mają kasy na korki i prezentacje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana furgonetka
ja jeszcze studiuję, jedyne co dostanę to mieszknie 2 pokojeowe po babci , na spółkę z siostrą.... ale jak się sprzeda to na wkłąd własny na kredyt będzie,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda88896
największy żal mam do starych że nie słyszałam ani razu dobrego słowa na mój temat żadnego wsparcia i motywacji do działania nic.... mam wrażenie że żyję niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muszę się wylogować
Od moich rodziców kompletnie NIC. Oni tylko płodzili dzieci a wychowywać mielismy się sami. Wyprowadzając się z domu usłuszałam tylko "no wreszcie" . Dla nich na pierwszym miejscu był zawsze alkohol i rozrywki. Mój mąż dostał połowę pieniędzy na wesele.Druga połowę uzbieraliśmy sami. Samochód za ok 17 tys. Dom w stanie surowym i działkę prawie 40 arów na której stoi. Pomogli nam wykończyć. ten dom po slubie. Jak tylko mogli pomagali nam na każdym kroku. Nigdy nie wypomnieli niczego w przeciweństwie do moich, którzy stwierdzili, ze slubem narażamy ich na koszty bo musieli sobie ubrania kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda pierdzielisz troszkę
jasne,że masz słabą sytuacje ale nie mam nic do twoich rodziców, piszesz,że skończyłaś studia dzienne więc nie kazali ci iść do roboty i dach nad głową dali to połowa sukcesu.... ale teraz zamiast całe życie ich obwiniac powinnaś wziąć się w garść !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda pierdzielisz troszkę
no i piszesz,że " zrobiłaś dzienne studia żeby spełnic ich życzenia " więc się zastanów czy oni ci tak źle życzą ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×