zanudzam się w domu w sobotni wieczór

i o to chodzi, niby mam faceta, ale on też przynudza okrutnie, w dodatku widzimy się średnio co 2 tyg. bo ja pracuję w innym mieście, a nawet jak się widzimy to męczy mnie jego przynudzanie

no to dobranoc :)

ciekawska tak to bywa jak sie am afceta to przynudza a jak ma sie kolegow faceto to jest z nimi zaje...a zabawa

dobranoc...i z Bogiem!:D

wcielone zlo: no wreszcie ktos to powiedzial na glos :) bo jak dotad to czulam sie w obowiazku mu wspolczuc, ze taki niedomyslny czy zablokowany (jak sam twierdzil); niestety bez zrozumienia specjalnego wymienial te powody, wiec zgadzam sie z Twoja opinia szkoda, ze sklep tu tez zamkneli... nie bedzie juz piwa

ale żaden z tych zajebiście fajnych kolegów jednak nie zastąpi tzw. "partnera życiowego"

ta janse oni sa zawsz etacy biedni niedomyslni i wogole a to dupa.oni bardo dobrze wiedza o co biega po prostu jak maja wybierac miedzy baba a komp/tv to co wybieraja? no wlasnie i wszystko jasne

No mam męża, ale mam tez wolną sobotę od pracy i muszę trochę odreagować ten tydzień. Ktoś pisał, że mam iść do niego i cos tam porobić. jasne, że pójdę, ale poczekam, aż sie te walki skończą, bo to przecież priorytet dla mojego męża. Ale po 17 latach małżeństwa wolę jak ogląda boks, niż miałby oglądać się za małolatkami, Prawdaż?

u mnie sklepy do 20 otwarte...ech,zycie na wsi jednak ma sporo minusów;D

ciekawska to fakt co chlop to chlop. ale miec fajnych kumpli super sprawa :)

ina ja tez na wsi i sklepy do 22 :) a czasmi pozniej,jak to sie mowi "do ostatniego klienta"jak ktos baluje to i w srodku nocy otworza

wcielone.. no jasne, tylko że mnie się już tylko ino jeden ostał, a i on już czasu nie ma

u mnie niestety nie ma tak dobrze...czasami to nawet sklep zamkną wcześniej-wtedy pozostaje tylko bar,w którym piwo z wodą kosztuje 5zl,porażka

a no chyba ze tak. w sumei dzisiaj to i bym miala towarzystwo ale,nie darzylo zjechac do polski,za to jutro maja wpasc tak ze moze byc ostro :P 2 kumpli i ja :D

ina to fakt nie ma nic gorszego jak chrzczone piwo

kurcze, wyszlabym sobie z kims, nawet chetnie bym jakiegos "partnera zyciowego" na krotki czas poznala, a tu dupa... nawet kumpla nie ma obecnie

nie wiesz nawet jak bardzo ci w tym momencie zazdroszczę wcielone:P

ja też-> a tak ogólnie to co ty w życiu porabiasz, uczysz się, pracujesz?

czego piwka czy jutra? ;) kurcze gadam z kumplem on tez w domku z piwkiem przed kompem i tyl e mamy ze swojego towarzystwa :P

hela: pracuje, ale mozna powiedziec dorywczo - w sumei wychodzi kilkanascie godzin w tygodniu; od przyszlego roku (styczen/luty) zmieniam miejsce zamieszkania, wiec na razie musi byc jak jest :/ czyli nudno

hehe,ja tez gadam z kumplem,ale troche przynudza ;

hela, a Ty co robisz>?

ina moj jak narazie nie przynudza i mam nadzieje ze nie bedzie :D wie o co kaman bo tez w domu tyle ze on ma alternatywe bo go na balety chca wyciagnac ale jemu sie nie chce

i piwka i jutra:P ty przynajmniej masz jakiś kontakt wirtualny w tej chwili z kumplem, ja na to raczej liczyć nie mogę w najbliższym czasie, a chłopak 120 km dalej i w dodatku właśnie poszedł coś przegryźć, więc lipa ja najostatniejszego kumpla poznałam w byłej pracy, dlatego pytałam co porabiasz w życiu

oo;D to widzę,że nie tylko ja mam lenia...gdyby mi się dziś zachciało choć trochę,to pewnie teraz byłabym w jakimś klubie,no ale ludzie urodzeni w święto pracy już tak podobno mają,że z leniem nie potrafią wygrać;D

hehe ciekawska zdarza sie.ale co z jutrem wyjdzie to sie dopiro okaze bo moga nie przyjechac

ja narazie jestem na okresie próbnym w nowej pracy, siedzę tam miesiąc i raczej nie zanosi się na to że współpraca zaowocuje na przyszłość...został mi jeszcze jakiś tydzień i pewnie czeka mnie szukanie nowej fuchy, w obecnej pracy nie ma się z kim dogadać, bo tam albo ludzie dojrzali, albo rówieśnicy, którzy wyżej srają niż dupę mają, i generalnie na nic tam nie ma czasu, więc kumpli tam nie zdobyłam

hela,a w jakiej branzy pracujesz,jesli oczywiscie mozna wiedziec;)

wcielone prędzej wystawi cię koleżanka niż kumpel, chciałam wczoraj wyciągnąć koleżankę na zakupy, nawet nie raczyła odpisać na sms

ina no nie tylko ty masz lenia ;) a ja jeszcze ma wesolo w chatce bo moi8 rodzice maja gosci i popili wiec spiewaja tancza i wogle :D