Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pierwszyrazmama

Jak to jest z seksem po porodzie??

Polecane posty

Gość pierwszyrazmama

Witam:))) Jestem w osmym miesiacu ciazy,na poczatku roku porod.. Ciagle kkochamy sie z mezem. Lekarz nie ma nic przeciwko jelsi sie dobrze czuje. Libido mi wcale nie spoadlo, uprawiamy seks nawet dwa razy w ciagu dnia. Powiedzcie "juz mamy" jak to bedzie po porodzie??? JaK I GDZIE SIE KOCHAC JESLI DZIDZIA JUZ BEDZIE???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasbgd
mi po porodzie libido spadło, nie mam w ogóle ochoty n seks, mysle że karmienie piersią ma tu duze znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedzie ....
pewnie dostaniesz tyle odpowiedzi ile kobiet wszystko zalezy od tego jak przebiegnie poród, czy bedziesz rodzic cc czy sn, jak długo bedzie sie goiła rana itd a na poczatku mozesz sie kochac wszedzie , dziecku to nie przeszkadza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruku panie kruku
A ja mam ochotę na seks, ale od poczatku moja ciąża była zagrożona - z seksu nici przez 9 miesięcy. Jestem 7 tygodni po porodzie, ciągle boli mnie miejsce po nacięciu krocza, czasami jeszcze plamię, więc ciągle nici z kochania. W sobotę idę do lekarza na kontrolę, poproszę o tabletki i jeśli wszystko ok to w weekend coś będzie :P Po 10 miesiącach abstynencji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
a POPORODZIE MNIEJ WIECEJ kiedy byl wasz "pierwszy raz" Maz mowi ze przez pierwszy miesiaczjego strony nie moze byc mowy o seksie,dla mojego dobra.... JA nie wytrzymam.... Buuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedzie ....
ja miałam cesarke, wiec po niecałym miesiacu od porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
Miesiac to moze bym wytrzymala ale wicej janie wiem.Sam seks oralny dla meza mi zupelnie nie starczy Niewiem cok o mnie pomyslicie ale skes to dlkamnie wazna sfera zycia;))) Maz czasem mowi ze nimfomanka zemnie. Dlkugok prze to wlasnie nie chcialamk sie decydowac na dzidzie. Teraz jestem szczesliwa ale boje sie jak bedzIe. Moze poproksze o cesarke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedzie ....
no to chyba jestes całkiem normalna no i męzulek szcześliwy , ze nie musi sie dopraszac o seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
No to glownie przez niego taka sie zrobilam:)))) Gorzej jak nie bede mu sie podobalaa "tam" po porodzie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedzie...
cóż, nie powiem Ci jak to bedzię po porodzie sn bo nie wiem ... rzekomo nic sie nie zmienia , ale... znam tez i takie dziewczyny, które praktycznie nie maja zycia seksulnego ja sie tego bardzo bałam:O i m.in dlatego zdecydowałam sie na cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukuruku panie kruku
Ja też mam ten problem. Miałam problemy z raną po nacięciu i mąż widział mnie od razu, smarował mnie rywanolem i pielęgnował. Mówił że rana duża, ale ładnie się goi i już prawie nic nie widać. Ja zostałam źle nacięta i zszyta i wiem, że wyglądam paskudnie od spodu... Że tak powiem- jestem niedoszyta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasbgd
ja rodziłam sn i pierwszy raz był po 5 tyg- było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie mnie zawsze interesowało dlaczego kobiety tak się przejmują WYGLĄDEM krocza po porodzie. komu to przeszkadza jak to krocze wygląda, skoro do użytku jest zdatne? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
u mnie rok i 2 miesiące po porodzie i zero ochoty na sex, już mąż zaczyna marudzić... krocze hm wiadomo, że rozciągnęte, ale to raczej wpływu na doznania nie ma. Myślę, że tu chodzi bardziej o zmęczenie i brak czasu, nowy podział obowiązków. Wieczorami po prostu padamy ze zmęczenia i usypiamy w sekundę. Ja szybko wróciłam do pracy, zaraz po macierzyńskim na cały etat, w domu też ciągle coś. Sex najczęsciej teraz rano (kiedyś wieczór) Więc jest to sprawa bardziej skomplikowana jak widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
Witam ponownie:))) Jutro mam wizyte u lekarza, razem z mezem jednak zdecydowalismy o cc. Jutro porozmawiamy o tym z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to jesteś zdecydownana na cc? Przecież do cc trzeba mieć wskazania. Wiem, że w dzisiejszych czasach wszystko można załatwić, ale po co? Jakby natura chciala abyśmy rodziły przez brzuch to by tam zamontowała zamek. Ja też niedługo rodzę. dziecko duże, bo około 4 kg. Zaczynam rodzić siłami natury, a jak po kilku godzinach okaże się, że nie daję rady to będę cięta. Tak ustaliliśmy z moim lekarzem. Nie martw się o sex. Jak dojdziedz do siebie to bedzie wspaniale bez względu na rodzaj porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak to jesteś zdecydownana na cc? Przecież do cc trzeba mieć wskazania." taajasne ;) "Wiem, że w dzisiejszych czasach wszystko można załatwić, ale po co? " bo sie tak chce. "Jakby natura chciala abyśmy rodziły przez brzuch to by tam zamontowała zamek." natura moze chciec jedno, czlowiek moze chciec drugie. kazdego indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama78
ja po porodzie sn pierwszy raz kochałam się dopiero po trzech miesiącach! Bałam się okrutnie, a ten pierwszy raz był prawie jak rozdziewiczenie :) Myslę, że najgorsze jest przełamanie oporów przed "wsadzeniem" czegoś w miejsce obolałe po porodzie- przynajmniej u mnie tak było :) A w ciąży mogłam sie kochac nawet trzy razy dziennie- hormony mi tak buzowały, że wyrobiłam limit za te trzy miesiace po porodzie :) Ostatni raz kochalismy się dwa dni przed porodem- zresztą ja przenosiłam ciążę i lekarz sam "nakazał" seks, żeby malucha wypędzić:):) Autorko, nie bierzesz pod uwagę, że po porodzie Twoje libido spadnie- samo karmienie piersią obniża chęci. Do tego dojdzie Ci zmęczenie, niewyspanie. Myślę, że nie ma sensu decydować się na cesarkę tylko dlatego, żeby szybciej wrócić do seksu. Bo może sie okazac, że nie będziesz miec ochoty i wtedy psu na budę cesarskie cięcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
Witam was wszytskie mamusie, staraczki i ciężarówki;))))) jak sie czujecie??? U mnie ok, nie wiem czy to ciaza tak na mnie dziala czy co ale maz juz przy mnie nie wyrabia;)))) Mam ciagle ochote. A dzidzia tak kopie strasznie.....Czuje sie wspaniale wiec mam nadzieje ze jest ok. Lekarz mi tak mowi ale co on moze w praktyce jak to facet:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszyrazmama
Kobietki a jak to jest u was w ciąży??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabli298
pierwszyrazmama - ciekawa jestem co powiedział gin na temat cc... Bedziesz mogła je miec bez problemów? Ja tez wolę cc, strasznie sie boję że po sn na dole zrobi się "mielonka", podobno ciężko się wyporózniać, nie mowią o seksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie leze na patologii i powiem jedno... Wszystkie znajome, ktore idą rodzic zarzekają sie ze nigdy wiecej sn. A te krzyki z porodówki to koszmar. My ich tu na szczescie nie słyszymy, ale w salach poporodowych słychać...masakra dla mnie. Ja mam na szczescie cc ze wskazań, ale gdyby nie to, to i tak bym załatwiła, między innymi przez sex. W moim związku jest bardzo istotny i nie mam ochoty tego zmieniać. I nie przekonują mnie opinię ze czasem po sn jest lepiej. Wszystkim, ktore tak mają gratuluje szczescia, ale ja bym tego szczescia mogla nie miec... Wczoraj jedna laska pękła do odbytu, nie Wiedzialam nawet ze człowiek moze takie dźwięki z siebie wydobyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my po prostu nie robimy sobie
zgadzam sie z osoba wyzej jak komus sie źle trafi to wspólczuje a nie jestes w stanie przewidziec jak bedzie akurat u Ciebie....ja na pocieszenie powiem że jestem w grupie kobiet gdzie poród był szybciutki, nie popekałam i jestem 2 miesiace po i naprawde moge szczerze powiedziec seks jest jak dawniej, żadnego luzu, bólu, a libido mam obecnie ogromne aż sie boje i zakładam spirale ;) ja nie żaluje sn ale tak jak pisze ja mialam naprawde poród i połóg ok nie narzekam wcale ale znam osobe np która teraz popuszcza sikanie troche i mówi ze slady po szwach widac a jest 3 lata po ....wiec seks pewnie tez kiepski moze byc....zależy od kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzona dniem codziennym
W moim przypadku, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest nawet lepiej niż przed porodem. Trochę spadła częstotliwość, bo jak są dzieci, to nie zawsze jest możliwość w ciągu dnia, a wieczorem czasem wygra zmęczenie, ale fajne jest to że czasami przez cały dzień się nakręcamy i aż czuć to napięcie między nami. Oczywiście ze względu na dzieci w dzień się nie da, za to wieczorem jest szaleństwo. Od czasu porodu doznania też są dużo głębsze i łatwiej osiągam orgazm, czasem wielokrotny więc aż piszczę z zachwytu. Oczywiście czuję że zaszły zmiany w budowie pochwy, ale nie zauważyłam żeby miały negatywny wpływ na doznania mojego M. Duzo kobiet od momentu kiedy urodzi swoje upragnione dziecko, zapomina że nie jest tylko matka, ale także żoną, kobietą. Zapomina o swoich potrzebach i nie zauważa potrzeb innych domowników poza maleństwem, a to duży błąd. Seks jest ważną częścią naszego życia, przecież sprawia nam przyjemność więc dla czego same z niego rezygnujecie? Nie miałam żadnych oporów przed współżyciem po porodzie. Kochałam się po 5 tygodniach i było super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kochalismy sie do samego konca i juz 2 tygodnie po porodzie (brak szwow, juz nie plamilam, bylam po badaniu) krocze wygladalo tak samo jak przed ciaza przez pierwsze 3 miesiace corka spala z nami i normalnie kochalismy sie w swoim lozku , corka spala zawsze w w lozeczku, poza tym miala wysoki ochraniacz :) syn spal z nami w pokoju do ok 8 miesiecy i juz bylo gorzej, bo potrafil zmienic pozycje zeby sprawdzic co sie dzieje i co to za halasy w nocy :-D czesto tez kochalismy sie w salonie :) ach co to byly za czasy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×