Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nika3113

prawie 7 miesięcy po ślubie ...

Polecane posty

a potem jeszcze zabrala mu dokumenty i kluczyki i powiedziala,ze ma sobie chodzic do pracy na pieszo:) A tak wracajac do sprawy paranoi to mam takich znajomych,ze trzeba sie pilnowac,bo normalnie obydwoje maja obsesje na ten temat. Powiem kolezance: ale ladny kupilas dywan,a ona na to: kupilismy...i tak na kazdym kroku. Wiec faktycznie nie ma co popadac w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnioni
Ale wyobrazcie sobie - dzisiaj sobie kupiłam opakowanie 30 tamponow, a na to mąż - kupiliśmy kochanie, kupiliśmy :D:D Czasami trzeba ostro, ale szanujmy się nawzajem :o A co do "moj syn" no tak .. bo on jest mój i jego.. NASZ .. Przeciez bedac na zebraniu sama nie mowie za mojego meza.. tylko za siebie np" moj syn chce zebysmy zoorganizowali wycieczke" a nie siedzac sama " nasz syn chce... " I różne przyklady... Nie da sę ocenić jaki problem ma autorka .. sama musi sobie z tym poradzić. Ja staram się nie być psychiczną żonką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×