koleżanka wysyła sms do mojego męża

Może nic w tym dziwnego, ale nasz ślub był 2 miesiące temu i nie mamy kryzysu, jego koleżanka z pracy nie widziała go od 3 miesięcy. Wczoraj przeczytałam sms-y u męża. Koleżanka pisała że tęskni za moim mężem, pieszczotliwie go nazywała, słała buziaki, a on odpisał "Buziak Najpiękniejsza". Powiedziałam mężowi że widziałam te sms, a on że coś sobie ubzdurałam i że wszystko przeinaczam. Czy ja już zwariowałam?

wez mu zrob loda bo chyba jest niedopieszczony

Dzięki za radę, gdyby nie te sms, stwierdziła bym że nasz związek jest idealny.

Co ja mam robić? Iść do niej i jej oczy wydłubać? Z mężem już rozmawiałam ale zupełnie nic z tego nie wynikło.

Szczera rozmowa już była. Dziękuję za radę ale to nie w tym przypadku. Niestety.

acach slubu takie rzeczy wyppisuje, ale....to sa własnie faceci. moze nawet nie wie ze robi cos czego nie powinien. najprawdobodobniej w pracy mają bardzo bliskie, serdeczne kontakty. tez mam w pracy takich kolegó itd.w (zonatych) ktorzy do swoich kolezanek (czesto męzatek) mowią: moje słoneczko, księżniczko itd. ja sama jestem mężatką i niektorzy tez tak sie do mnie zwracaja (bo np chca cos szybko załatwic itd). nie lubie takiego tonu od innych facetow al pezwciez nie bede stroic foch.... reasumując- jesli facet jest z toba szczesliwy, jesli sie kochacie, wszytko gra to nie ma sensu robic afery. bo czesto okazuje sie ze utrzymuje dobre albo bardzo dobre stosunki z kolezanką/ami i zwraca sie do nich w taki sposob zeby dobrze sie wspólpracowalo, zeby cos zalatwic itd. jednak jesli jeszce raz przeczytasz smsa i zobaczysz tam naprawde czule tony, cos bardzo osobistego to po prostu pogadaj z nim i powiedz ze cie to boli

Rzecz w tym, że mój mąż można powiedzieć , ze nie pracuje tam. Jak pisałam, nie widzieli sie od 3 a moze nawet 4 miesięcy. Takie pieszczotliwe zwroty nie są służbowe i nie pomagają we współpracy w firmie, bo go po prostu tam nie ma i prawdopodobnie już do tej firmy nie wróci. Ona o tym wie, i pisała jak za nim tęskni, żeby jej nie zostawiał w tej chorej firmie, że atmosfera w pracy jest taka że ona ciągle płacze...i takie tam żale wylewała.

Nie jestem w ciąży, za to jestem załamana. Chyba się poniże i pojadę do niej. Nie będe robić awantury, grzecznie jej powiem, żeby nie kontaktowała się z moim mężem i że jeśli się dowiem, że próbowała nawiązać z nim kontakt, wrócę do niej i nie będe już taka grzeczna.

Wszędzie widzicie zdradę. Chyba ciężko wam żyć z takim paranoidalnym nastawieniem...

obserweuj go teraz i sprawdz bo wydaje sie ze zaczyna cie zdradzac

Jakie mile smsy? o co chodzi? Nie wazne czy jestescie 2 miesiace po slubie czy 4 lata - on powinien mowic tak tylko do Ciebie i nie wazne ze nie widzial sie z kolezanka z pracy przez 3 miesiace czy ile... Skoro sie tak dlugo nie widzieli to mogla mu napisac ze: CZESC CO U CIEBIE SLYCHAC? DAWNO SIE NIE WIDZIELISMY... a nie jakies slodzenie a Twoj maz odpisuje najwyrazniej rownie mile bo tego chce... bo to mu sie podoba... On jest Twoj a Ty jego, tymbardziej ze zawarliscie zwiazek malzenski i jestescie dla siebie a mi takie smsy wygladaja a raczej moga prowadzic do malego romansu. Odkad ja mam faceta to nie przypominam sobie zeby jakikolwiek moj kolega z ktorym nie widzialam sie np 3 tygodnie napisal mi hej piekna ale za Toba sie stesknilem... it... bo czulabym sie nie swoja i to by bylo nie fer wobec mojego partnera... wiec sory ale cos mi tu smierdzi ze strony Twojego mezczyzny i ze strony tej pindy z pracy...

eśli mąż pisze do koleżanki z pracy "Buziaki Najpiękniejsza" to TAK - węszę zdradę psychiczną, zdradę myślami.

szczesliwa22 - dokładnie myślę tak samo jak Ty

nie, wszedzie nie widac zdrady, ale skoro partner pisze "najpiękniejsza" do innej baby to jest powód aby coś podejrzewac. Dla mnie to nie jest feer i chyba trwa to jakis czas. Raczej wątpie,że takie smsy mozna napisac pod względem firmy że jej smutno i teskni bo juz z nia nie pracuje no prosze opanuj sie

Nie mam do niej telefonu, jak czytałam te smsy to tak mnie scieło z nóg i tak mi się ręce trzęsły że z tego wszystkiego nie spisałam numeru. Wybieram się do niej osobiście do pracy i jej wszystko grzecznie wygarnę!

Rozwiedź się albo zrozum, że taki typ tak ma. ; )

nie wiem czy to dobry pomysł, aby pojsc do tej kobiety, kurcze ciezko doradzic :( porozmawiac z mężem tak szczcerze, ale pewnie i tak odpowie "że to nic takiego" a jednak koleżanki nie powinny pisac tak ciepłych słów do kolegi. Takie smsy piszą do siebie ludzie którzy coś czują

po pierwsze skoro mąż zachowuje sie jak gówniarz, potraktować go jak gówniarza 1. bez uprzedzania go powiedzieć tej dziewczynie stanowczo że sobie nie życzysz i że będą dalsze konsekwencje jeśli to się będzie powtarzać 2. postraszyć męża rodziną :), że powiesz jego mamusi, tatusiowi, bratu, komus na kogo zdaniu mu zależy 3 powiedzieć mamie, tacie czy bratu męża o tym, że sobie semesuje słodko z jakąś koleżanką, najlepiej przy nim. Zawstydzić go Powinno pomóc

Ja bym nie szła do niej do pracy i się przed nią nie poniżała, sprawę powinnaś załatwić z własnym męzem, że sobie pozwala zeby ona do niego tak pisała, a pozatym sam pisze w podobnym tonie. Jak tam pójdziesz to będzie się z Ciebie naśmiewać, że jestes rozhisteryzowaną żoną. Problem tkwi w facecie, a ta laska to tylko przykład. Gdyby mąz martwił sie Twoimi odczuciami, poprostu urwałby z nią kontakt, a dodatku pisanie w takim tonie:O masakra. Nie daj sobie wody z mózgu zrobić przez męża.

czy Ty znasz tą koleżankę męża osobiście? Jak długo oni się znają? |Może kiedyś juz coś zauważyłaś?

autorko, nie panikuj! jesli nie ejtes w ciazy to mąż ozenil sie z toba raczej dlatego ze chcial a nie musial! nie wkrecaj sie!!! ja sie juz tak kilka razy dalam nabrac na dobre rady innych. obserwuj sytuacje, jak sie maz w stosunku do ciebie zachowuje? jest czuly? jak czesto sie kochacie? czy spedzacie ze soba wolny czas? pomysl- gdyby zakochal sie w tamtej z pracy TO BY SIE Z TOBA NIE ZENIŁ!!! ja jestem mezatka juz kilka lat i na poczatku tez wszedzie wietrzylam zdrade, jakies smsy, telefony itd. zrozum-twoj maz jest wolnym człowiekiem, nie mozesz zamknac go w klatce, normalne jest ze skomplementuje inna kobiete, ze inne mu sie beda podobac, ze za inna sie obejrzy!!! im szybciej to sobie uswiadoomisz tym lepiej dla ciebie. tacy sa faceci! obraczka nie zagwarantuje ze bedzie patrzal tylko na ciebie! wazne zeby tylko ciebie kochal, zeby do ciebie codziennie po pracy wracal! spróbuj czyms go zaskoczyc, moze jakis fajny ciuszek-zaczynaja sie wyprzedaże, nowa fryzura, makijaż. ja jak widze ze spada zainteresowanie mojego męza to zawsze tak robie i to dziala! w piatek spedzialam pól dnia na zakupach i u kosmetyczki i do tej pory widze zacchwyt mojego męża. uwleibia to! Ty tez o siebie zadbaj! spraw, zeby inni faceci na ciebie patzrzyli zzainteresowaniem,usmiechaj sie, badz wyluzowana. i wiesz co? jak jeszce raz zobaczysz takie smsy to podejdz do męza i powiedz cos w stylu- bardzo cie kocham i UFAM JAK NIKOMU NA SWIECIE, wiem ze nigdy nie zrobisz niczego zeby mnie zranic.

albo coś między nimi było,jest albo wszystko wskazuje na to że będzie.to ty powinnaś być dla niego najpiękniejszą a nie jakaś wywłoka którą dziura swedzi i robi z siebie zagubioną sierote.

tak, tak, powienien myśleć o uczuciach żony, ze jej robi tym przykrość i top ale nie myśli , ma to gdzieś, bo adoruje inną kobietę tu jest potrzebny szybki i gwałtowny zimny prysznic, a rozmowy z mężem spowodują tylko to, że będzie się lepiej krył życia nie znacie

Wybieram sie do niej na 100%. Powiem dokładnie co pisaliście, sama to wszystko poukładałam już sobie przez noc. A jeśli chodzi o ośmieszenie czy zawstydzenie męża przed rodziną, to trudno im będzie w to uwierzyć, bo mąż okazuje mi bardzo dużo uczucia. Zbagatelizują to. Pomyślą że przesadzam "w końcu to tylko sms". A jak znam życie to rodzina zobaczy, że się nie odzywamy do siebie i mąż od razu powie na głos że ja się obraziłam bo wysłał do koleżanki niewinnego sms-a ona mu niewinnego odpisała a ja robię afere o nic.

przestancie jastrzyć....ale masz myslenie, tutaj nie chodzi o spojrzenie męża na inne kobiety jak i na brak wolności, Autorka czyta ciepłe smsy pisane miedzy koleżanką a mężem (to nie jest normalna sytuacja i nie powinna tego lekceważyć) skąd myśl,że mąż pisze z koleżanką bo żona jest zaniedbana? Matko jedyna co to w ogóle za myslenie. Uważasz ,że jak dochodzi do takiej sytuacji to żona powinna iść do fryzjera , kosmetyczki i problem zniknie? Trochę to dziecinne

Między nami wszystko wyglądało super, czułość, namiętność itp. Jednak prze ślubem już raz się z nim pokłóciłam o sms od tej koleżanki. Myślałam, że zerwał kontak, że już nie piszą. być może tak było i teraz znowu kontak się odnowił między nimi. O czy mam z nim rozmawiać? Co miałam mu powiedzieć juz powiedziałam. Nie będe tego rozwlekać poprzez godzinny monolog bo go to tylko znurzy. Jak ktos napisał, trzeba to szybko załatwić. Kubeł zimniej wody na obydwie głowy.

Bo robisz jak jeszcze zrobisz mu wstyd udajac sie do owej kobiety to jzu w ogole bedziesz kretynką co spowoduje pchniecie go jak nie w ramiona tej kobiety to innej , dla chwili przebywania z kims normalnym a nie z schizami

pojdziesz i sie osmieszysz! czego faceci nienawidza to wlasni takich sytuacji! ja w swojej rodzinie napatrzylam sie wlasnie na taki typ kobiet-wszedzie widzialy zdrade,caly czas wszczynaly awanture, faceci ledwo z nimi wytrzymali. nie mozecie zrozumiec ze oni mysla w inny sposób ajk kobiety? wlasnie dlatego ciagna do innych kobiet, do kochanek, bo maja dosc ciaglego jadu, podejrzliwosci, a w tych drugich tego nie ma!!!! zainteresuj sie mężem, spedzaj z nim duzo czasu ale nie idz do tamtej kolezanki i nie rob awantur!!!! czy ty nie masz co zrobic z czasem? pracujesz?

jesli masz takie podejście, ze się na pewno rodzina męża Ci nie uwierzy, to faktycznie nie ma po co zaczynać :O powiedz spokojnie, ale powaznie, ze sytuacja się powtarza, mimo tego, że on ci obiecywał zerwanie kontaktów. Powiedz, ze mówisz o tej sytuacji teraz, póki nie wydaje się jeszcze bardzo niebezpieczna, żeby cała rodzina miała jasność sytuacji mówię ci, że pomoże sama to przechhodziłam

Nie rozumiem tego. Mąż zachowywał się dotychczas jakby świata poza mną nie widział, bez przerwy "kocham Cię", czułości i wszystko naj.. a on pisze do koleżanki "buziaki najpiekniejsza" Nawet jeśli to niewinny zwrot - nie powinien być skierowany do koleżanki! Co to w ogóle ma być?!