Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antyrodzinna a co

Ma ktoś tak samo?

Polecane posty

Gość antyrodzinna a co

Czy są tu ludzie, którzy byli najgorzej traktowani z całej najbliższej "rodziny"? I ci WSZYSCY krzywdziciele trzymają ze sobą, a Was traktują tak jakbyście nie mieli prawa bronić własnej godności lub tego, aby była jakaś sprawiedliwość? Czy tylko ja tak mam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyrodzinna a co
Głównie codzi mi o to, że jak się działa krzywda kozłowi ofiarnemu to ok, ale jak kozioł chciał pokazać rożki jednemu wilkowi, to reszta stada broniła wilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyrodzinna a co
tu nie chodzi o to ze ktos wierzy lub nie wilkowi chodzi mi o to ze cala moja najblizsza rodzina to takie stado wilków, a ja owca (bez praw) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyrodzinna a co
a Ty wiadomo kto mimo zaszczucia umiesz sie bronic, nie dajesz sobie wmowic ze jestes zla, manipulowac soba wsrod tylu wrogow? czy dmuchaja Ci w kasze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyrodzinna a co
no wlasnie o to chodzi ze ja przez nich nie moge sie skupic na swoim szczesciu;/ oni mnie ograniczają (moje decyzje) i "matka" nie wykluczam, że by jej odbiło i zabiłaby mnie jakbym tak np wyszla z domu i nie wrocila juz do niego a z nimi nie chciala miec nic wspolnego;/ skoro umiesz skupic sie na swoim szczesciu i masz ich w nosie to jednak umiesz bronic swojej godnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyrodzinna a co
wiadomo kto... mam ochotę pisać z Tobą przez maila... ehh :( a TY pewnie już śpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×