........KTO BĘDZIE RODZIŁ W GRUDNIU????????.....2010

okej postaram się;P a jeśli o rozstępy chodzi hmm to chyba niezależne od nas, jedne kobitki wogóle nie dbają o siebie i nic nie mają a jedne sie smarują i zonk;] no ja też wcześnie zaczęłam się smarować no i odpukać póki co żaden się nie pojawił a skórę mam napięta na maxa, trochę się boję czy na samym końcu coś jeszcze nie wyskoczy bo mała rośnie jeszcze a brzuch już nie bardzo;] wogóle ten mój brzuch to taki mało okazały jak patrzę na inne :P heh w sumie nie mam się co dziwić bo nie za wiele przytyłam, jakieś 7kg :)

ją właśnie widzę dookoła takie ciężarówki ;) które wyglądają jak ją w 5 miesiącu. A teraz to normalnie jąk taki bałwan w tym śniegu wyglądam :) mam nadzieję że jakoś ta naciągnięta skórka jakoś mi się ściągnie potem jestem otwarta na rady :)

Witajcie dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!! Witam nową koleżankę ....joolaa1983..:) Miło że dołączyłaś :) I muszę powiedzieć że też mam termin na 8.12.2010.:) może razem urodzimy :) POZDRAWIAM Cię serdecznie :) :) Eelka pytałaś o moje bóle i skurcze nóg więc juz mówię ...od dwóch dni mam skurcze łydek ból w miednicy i ogłólnie nogi bolą mnie w kroku :( .Byłam u lekarza i dostałam żel lioton1000 do smarowania .Powiedział że tak już musi być ponieważ przy końcówce ciazy główka dziecka jest na tyle nisko że naciska i jest słabsze krążenie w nogach.....trzeba siedzieć z nogami lekko uniesionymi na krześle ..pufie itp..i duzo odpoczywać .Dobrze że to już końcówka bo jakbym tak miała przez całą ciąze to o jeeeeeeeeeeejkuuuuuuuuu!!!!!!!! :) Co do mandarynek to wcinam je bez przerwy i słyszałam że dziecko poprostu może mieć przez to tylko lekko ciemniejszą karnację tak samo jak pije sie dużo soków kubuś to też zawarty karoten w soku zabarwi nam skure (nie trzeba solarjum) :) A tak w ogóle to siedzę i czekam :) i całuje Was mocno :* :) buziaki

skure....solarjum-------dziewczyno jakie ty byki robisz!!!!

gwiazdeczka32 - no wg moich obliczeń dokładnie wychodzi 8 grudnia i nie powiem fajnie by było wtedy powitać dzidzię bo 8 rówież i ja mam swoje urodzinki:) miałabym najcudowniejszy prezent pod słońcem:D ciekawe czy czy nas ruszy do tego czasu?no ja już dziś znacznie lepiej się czuję, przeziębienie powolutku chyba mija, także zbieram siły i mogę rodzić;)

Widzę że niektóre osoby trafiaja tu przypadkiem i nie proszone KOMENTUJĄ :) świadczy to tylko o tym jak inteligentne moga być nudzące sie w domu kobiety :)

joolaa1983 Witaj kochana!!!! To z tym Twoim terminem faktycznie miałabyś fajnie prezent na urodzinki i spóżnionego Mikołaja!!! :) Zobaczymy jak to będzie i zdamy sobie relacje :) A znasz już płeć dziecka???????.......Pozdrawiam będę pózniej

witaj gwiazdeczka32 :) no o ile nie będzie żadnej niespodzianki to dziewczynka ma sie pojawić:) Zuzia albo Agatka jeszcze się zdecydować nie możemy :) a Ty kogo nosisz w brzuszku? masz już imię?

gwiazdeczka to pewnie jakas Oliwie albo Julie bedzie miala hahaha

to jaa jaa jaa....... jesteś bardzo nie miła ale cóż takie osoby tez żyją na świecie i trzeba ich tolerować :) pozdrawiam Cie

joolaa1983 .............................................................................. Witam Cię miło coś nam inne dziewczyny pouciekały z forum..:( No chyba że coś się u nich wydarzyło ...:) Ja tez czekam na dziewczynkę co do imienia to....... na razie myślimy jakie i co ja mam inne propozycje niż mój mąż a w ostateczności podejmiemy ją jak będzie na świecie :) .....A co nowego U Ciebie jak samopoczucie????????? Jakieś zakupy ???????? Pozdrawiam :)

witajcie, wczoraj miałam trudny dzień. Już mnie męczy ta ciążą, mam chyba wszystkie możliwe objawy (skutki uboczne) jestem przerażona, tym że nie wrócę już nigdy do poprzedniego wyglądu. Te rozstepy tak mnie dobiły :( dziś już jest lepiej zajmuje się gotowaniem a mezus w pracy. A jąk u Was?

Ja miałam termin na 1 stycznia, ale urodziłam 1 grudnia :)

ja też jakoś ostatnio ledwie chodzę, ale to chyba ta choroba mnie wykończyła, a dziś mała znów tak rozrabia, że ledwo chodzę:P gwiazdeczka32 - powiem Ci, że z chęcią bym sie na jakieś zakupki przejechała bo ostatnio tylko się kiszę w domu, ale normalnie nie mam siły:(

Hej dziewczyny!!!!!!!!!!! U mnie co raz gorzej z samopoczuciem co raz częściej boli mnie wszystko :( Nie mogę spać jestem coraz bardziej zdenerwowana :( wszystko mnie drażni na nic nie mam już ochoty .....Jestem gotowa w każdej chwili :) ..a tu nic ....chyba im bliżej końca tym gorzej ...i cały czas bym spała A jak to u Was wygląda??????????????

gwiazdeczko no to chyba mamy identyczne dolegliwości...ja dziś już mam taki kryzys, że ryczeć mi sie chce tylko;]

Cześć dziewczyny!! :) Czuję się fatalnie :( Brzuch cały dzień boli :o Zgaga mnie męczy i do tego mam tak jak Ty Gwiazdeczko , cały czas bym spała.. Już modlę się,zeby urodzić ;) Wczoraj "miałam mieć" kolędę ale okazało się że nie mamy 4 grudnia tylko 4 stycznia :P Moze faktycznie zróbmy tak jak zaproponowała Gwiazdeczka.Umówmy się na konkretny dzień i godzinę żeby popisać ..? :P hm..?? :) Przesyłam Wam cieplutkie pozdrowionka ;)

Eelka widzę, że krąg cierpiących się powiększa, normalnie aż mi lepiej, że nie jestem sama heh

Już od jakiś 3 tygodni mam wrażenie,ze TO już.... a tu nic.. cisza.. no nie taka zupełnie bo macica się non stop stawia .. ale ja czekam na te prawdziwe skurcze ;) ;)

mnie też ciągle coś pobolewa, kłuje, ciągnie w dole brzucha, co zajękne to mężuś się pyta czy to już, czy ma się zbierać heh a ja nawet nie wiem czy to są już jakieś skurcze czy jeszcze nie;] psi skąd mam wiedzieć nigdy nie miałam jeszcze:P

no właśnie zastanawiam się jąk rozpoznan że to już to, skoro nigdy nie miałam skurczow a brzuch stawia mi się od słowy ciąży

Jak będą skurcze regularne i coraz silniejsze to znaczy,że zaczął się poród ;) Trochę się martwię.. Mamy właśnie początek 40 tygodnia.. Maluszek nie chce wyjść.. W 33tc miałam robione ostatnie usg i już miałam łożysko 3 stopnia :o Nie wiem czy z maleństwem wszystko okey.... :(

hmm no mi wszyscy mówią, że jak przyjdą skurcze to nie będę miała żadnych wątpliwości, że na pewno je rozpoznam ale czy ja wiem...ciągle mam schizy, że coś przegapię;] oj lepiej żeby się zaczęło jak mężuś będzie w domu, bo do szpitala daleko jakieś 100km a warunki też nieciekawe;]

łożysko 3 stopnia? hmm co to znaczy? a mi nigdy nikt nic nie wspominał o łożysku więc chyba wszystko jest ok ale martwi mnie co innego...boję się, że kruszynka będzie duuuża i nie dam rady urodzić siłami natury, w 36tyg jak miałam robione usg miała już 3kg a ostatnio tak sie ułożyła, że nie dało się zrobić pomiaru:( od tego czasu pewno już urosła...

Łożysko 3 stopnia to znaczy,że jest stare. Gorzej pracuje.. Ja jak miałam właśnie robione ostatnie usg w tym 33tc to synuś ważył 2 kg. Ciekawa jestem ile teraz waży..

eelka to może zadzwoń do swojego gina i zapytaj, ale ruchy czujesz? Najwyżej da Ci skierowanie do szpitala i pewnie wywołają poród. Ją z kolei mam jakas infekcje i lekarka nie może wygasc wymazu przez cały czas a leki nie pomagają, wizytę mam w czwartek więc zobaczymy co wymyśli. Zastanawiam się czy coś może się stać jeśli to badanie nie będzie zrobione czym to grozi. Go bliżej terminu tym bardziej się martwie że z tym nie zdąży.

CZEŚĆ DZIEWCZYNY!!! Fajnie by było się spotkać na forum i popisać dzisiaj o godz 19stej :) Zapraszam .Jak któreś będzie wcześniej to napiszcie po prostu że będziecie .Czekam na Was :) buziaczki :)

Witam!!!!!!!!!! Jak dacie radę to zapraszam na forum o godz 19stej Pozdrawiam :) i czekam .JAK ktoś bedzie wcześniej na forum to napiszcie czy dacie rade czy nie :) Myślę że będzie fajnie jak się spotkamy i na bierząco pogadamy .POZDRAWIAM :)

Cześć:) Ja będę na pewno:) Chyba,że będę już na porodówce ;) Czego sobie życzę :P heh:) Dzisiaj 6 grudnia :) Tak więc duuużo słodyczy kochane!! ;) Lece ogarnąć mieszkanie póki córcia śpi ;) Cieplutkie pozdrowionka :)

ja też postaram się być o 19 :)