Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazdeczka32

........KTO BĘDZIE RODZIŁ W GRUDNIU????????.....2010

Polecane posty

Gość gwiazdeczka32

Witam.Mam na imię Marzena i zapraszam wszystkie mamy które będą rodzić w grudniu2010 lub na dniach.Może na tej stronce wymienimy się doświadczeniami ,opiszemy swoje przeżycia i doradzimy innym no i pochwalimy się swoimi pociechami jak urodzimy.Zapraszam serdecznie na tę stronkę .Pozdrawiam .Ja termin 8 grudnia2010 :) kto dołączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
ją chętnie dołącze :) żeby zająć czas oczekiwania, mój termin na 28 ale pewnie urodze wcześniej bo czuje że ten dzień nadchodzi wielkimi krokami,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka32
Witam Cię serdecznie a jak samopoczucie? To Twoje pierwsze dziecko? gdzie zamierzasz rodzić? Pozdrawiam Jak masz jakieś pytania do mnie do odpowiem chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka32
Jestem ciekawa kto se jaja robi i podszywa się pod mojego nicka ?????????????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
fajnie będzie jak przez dwa miesiące nie usiadziesz na tyłku bo natna ci tyłek, przez 6 tygodni wydobywać si e z ciebie będzie cuchnaca ciecz, będa cię bolały cycki ,które dziecko zedrez ci do krwi i zrobia sie strupy,będziesz się pocić jak swinia a o spaniu możesz zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
moje pierwsze dlatego tyle obaw. A Twoje? Najgorsze jest to że zrobiłam się płaczliwa. Każdy bardzo łatwo może mnie doprowadzić do łez, przed ciążą byłam Twardą sztuka ;) jąk Ty się czujesz? I jąk się przygotowujesz do tego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że jak teraz zastrzegłam sobie hasło to nikt nie będzie robił sobie tutaj jaj na tym forum :) buziaki dla wszystkich poważnych i szczęśliwych już w niedługo mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
w szpitalu radzę wykupić pokój rodzinny bo pielegniarki za nic nie pomoga przy dziecku, wstać pierwszy raz z łóżka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
prawdę - po porodzie dopiero zaczyna sie jazda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
briggite Myślę że jesteś jakąs psychopatką o złych doświadczeniach rodzinnych albo zwykłym gówniarzem którym nie zamierzam się przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
do tego [rzez pierwszy miesiąc goscie- a w tej porze roku choroby u dziecka gwarantowane i znów do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
mam 1,5 rocznego syna i wiem co piszę- ktoś powinien wam uświadomic jak to wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brigitte @@@ dokładnie tak jak pisze gwiazdeczka masz przykre doświadczenia,a twoja pierwsza wypowiedz wskazuje na to że cierpisz na jakiś stan depresyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
i nie obrażaj mnie bo ja ciebie nie obrazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
po prostu wszedzie pisza ,ze po porodzie jest tak pieknie- nie zawsze jest i trzeba wiedziec co moze nas czekać- nikt mi nie powiedział,ze nie bedzie kwiatków, cukiereczków , teczy i jednorożców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtk... To normalne że stałaś się płaczliwa na to nie mamy wpływu niestety to nasze hormony nasze ciało i umysł trochę się zmieniają ,obawa przed porodem itd.Po porodzie też jeszcze do 6 tydodni będziesz miała huśtawkę nastroju raz będziesz płakać a raz śmiać się :) .Ja po mimo swojej 3 ciązy też się boję ,jakby to miało być pierwszy raz :) ale wiem że dam radę bo do kogo jak nie do odważnych kobiet świat należy :) .Też mam huśtawkę nastrojów i potem jak zdam sobie sprawę z tego że zrobiłam tak a nie inaczej to się z tego śmieję .Najważniejsze mieć się do kogo przytulić i żeby ktoś umiał Cię zrozumieć .Będzie dobrze .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto ja mam prawie 7 letniego syna,nie doznałam przykrości w szpitalu,ani koszmaru macierzyństwa ,nie strasz dziewczyn bo to że ty przeżyłas to tak a nie inaczej ,nie znaczy że każdą to czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
więc uznałyście,że można mnie obrazac z tego powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brigitte@@@ Dlatego piszę że chyba miałaś ciężkie przeżycia że tak strasznie straszysz tu dziewczyny :( A przecież nie o to chodzi każda z nas jest inna i każda inaczej to przechodzi .A co będzie po porodzie to każda będzie miała swoje doświadczenia .Więc nie wiem po co tyle wulgaryzmu i chęci wystraszenia innych.Zachowaj to co złe dla siebie albo podziel się tym z nami jak już same będziemy po porodzie a na razie jesteśmy przed :) i życz nam jak najlepiej :) pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
zyjcie dalej w krainie bajek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żyjemy w krainie bajek ....wszystko w życiu trzeba przeżyć ...a potem o tych złych rzeczach trzeba szybko zapomnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
kurcze dziewczyny, boję się tego pologu i właśnie siedzenia po porodzie. Boję się że mnie natna, choć w tym szpitalu starają się tego nie robić. Jąk było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była matkapolka
ja ,ale miałam rodzić 23 grudnia. Niestety dziś wróciłam ze szpitala sama. 2 tyg. trmu przestałam czuć ruchy, od lekarza do lekarza, aż w końcu diagnoza, DZIECKO MARTWE . Znowu od lekarza do lekarza, szpital. I tu dopiero koszmar, zero wsparcia psychicznego, położyli mnie na patologii, leżałam 4 dni ,sala 6-osobowa, jedyny temat, to kopnięcia, jak to bedzie jak urodzi, masakra dla mnie. Płakałam w poduszke i błagałam kruszynko rusz się ,kopnij. Myślałam ,że nic gorszego mnie nie spotka. A jednak poród był wywoływany, kroplówki,czopki, sala porodowa. Poród 8 godz. !!!!!!! poród martwego dziecka ,następnie położyli mnie na sale gdzie były kobiety z dziećmi. Przepraszam ,że tu pisze, ale wam zazdroszcze . Nawet nie byłam na pogrzebie synka, był we wtorek. Ja musiałam zostać w szpitalu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dwa razy nacięcie ,troszkę bolało ale siedziałam na drugim pół-doopku :) ale tylko przez dwa dni. To też zależy jak bardzo jesteś nacięta ..... ale uwierz mi lepsze chyba to niż chodzenie z raną na brzuchu po cc .Zresztą nie wiem bo nie miałam nigdy cc więc trudno mi się wypowiadać wiem tylko z opowiadań koleżanek które mają 2 dzieci i miały doświadczenia w tych tematach .Głowa do góry dasz RADĘ !!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brigitte @@@
bardzo ci współczuję ja tez pierwsza ciążę straciłam jednak trzymam za ciebie kciuki ja szybko wzięłam się w garsć i juz po trzech miesiacach byłam znowu w ciąży, wiemże łatwo tak pisać bo jesteś zrozpaczona, na pewno szybko o tym nie zapomnisz ale życze ci jak najlepiej do siedzenia po porodzie polecam dmuchane kółko -takie dla dzieci, 1000razy leprze niz te wszystkie profesjonalne poduszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtk
szczerze współczuję :( ją co wieczór modlę się żeby było wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byla matkapolka :( Jak mogli wywołyać poród siłami natury???????????? jestem w szoku :( a w jakim szpitalu rodziłaś jak można wiedzieć .Bardzo Ci współczuję Jak można Ci pomóc?????? Może rozmowa ? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×