UK - ich domy i zaparowane cieknące okna, wilgoć w mieszkaniu

Zdesperowana Domowa Zona Oto moj e-mail wiolcia-27@wp.pl. Zdradz mi na czym mozna zarobic :) pozdr

wyluzdana...samica --> nasz syn ma 2 latka dopiero:) mam tylko jedno dziecko. gdzies ty takie rewelacje wyczytala??? haha nigdzie nie napisalam ze gardze ludzmi ktorzy nie kupili sobie domu, dom kupic jest latwo i wszystkim polecam szczerze jako szkoda komus nabijac kieszen. nie rozumiem czemu ludzie mieszkaja tutaj latami, chca zostac i nawet taiej ewentualnosci nie biora pod uwage. chyba lubicie przekrecac moje slowa. joaska --> chyla czola wobec twojej doroczynnosci :)

poniewaz wypisyjesz w innych watkach ze twoj syn ma 15l-znajde link to wkleje.kłamiesz jak tylk mozna.

zdesperowana - wbrew temu co piszesz dom nie jest tak latwo kupic chyba, ze masz kase na calosc albo ogromny wklad

My nie mozemy kupic mieszkania, chociaz bardzo chcielibysmy bo nie dostaniemy kredytu, niestety.

wyluzdana...samica --> no to prosze cie bardzo znajdz mi taki watek. cos ci sie popier.. idiotko, moze mnie z kims mylisz, kurde 15 lat to ja bym musiala miec 13 lat zachodzac w ciaze hahaha. jak macie dobrego doradce finansowego to on wam zalatwi wszystko, ostatnio polecilam go mojej kolezance (ona nie pracuje, maja 3 synow, maz jezdzi ciezarowka, maja kredyt w polsce) i dostali kredyt na dom i jeszcze im doradca wywalczyl korzystna cene - wszystko zalatwil w 4 godziny. jak ktos z cardiff i okolic to moge podac namiary. ps. na wklad wlasny tez mamy kredyt :)

musialabym upasc na glowe, zeby na wklad wlasny brac kredyt

jak masz kase na wklad wlasny to tylko pozazdroscic :)

trzeba sobie uzbierac, a nie w kredyty sie pakowac

a co? prawo ustalasz? kazdy robi jak chce.

hm..ciekawe jak dlugo by sie skladalo jakies 200tys. funtow

jezeli kazdy z dwojga malzonkow zarabia netto okolo 30 tys to oszczedzajac, jakies 6,7 lat

heheh...

dobre :)

te 6-7 lat to policz sobie ile na czynsz za wynajmowanie pojdzie - powiedzmy ze cena wynajmu malego mieszkania wynosi 600 funtow miesiecznie (jestem optymistyczna), to jest rocznie ponad 7 tys i razy 7 lat to jest prawie 50 tys! 50 tys funtow w bloto!!!

poza tym nie rozumiem myslenia: po co sie pchac w kredyty... przeciez wynajmowanie kosztuje tyle samo jak nei wiecej jak rata kredytu! jak cie nie stac na splacanie kredytu to rownie dobrze nie stac cie na wynajmowanie.

Stac ich na wynajem bo pewnie wynajmuja w kilka osob jakm tu wiekszosc Polakow robi. No i oczywiscie jak sie gniezdzi przez kilka lat z kilkoma obcymi osobami w malym mieszkanku to mozna jakis grosz odlozyc :P

jak rodzina zarabia, jak tu sugestia padla: 60 tys rocznie, to przeciez nie beda mieszkac na kupie. bardzo optymistyczni jestescie widze i malo kto ma jakiekolwiek pojecia o kupowaniu domu na kredyt, nie ma co dyskutowac nawet.

http://infobot.pl/r/1Sns

Ja akurat wiem i podzielam zdanie, ze nie ma sensu nabijac kasa cudzych kieszeni. Ja za sam czynsz placilam 800 funtow + wszystkie rachunki. Nie wyobrazam sobie zeby nadal tyle placic i jeszcze odkladac na wlasne. Pozatym w wynajmowanym domu nie urzadzisz sie tak jak bys chciala a dokladac jeszcze do cudzego to juz glupota. Wlasciciel domu, ktory wynajmowalam otwarcie mowil, ze kasa za czynsz idze na splate kredytu wiec po co mam jego kredyt splacac skoro moge swoj wlasny!! I tak mu splacilam 4 lata :(

Dokladnie. Ja mam kredyt i place znacznie mniej za 3 sypialniowy dom w SW Londynie za rate niz jakbym miala go wynajac.

no wlasnie, facet ktory od nas wynajmuje splaca kredyt za dom, w ktorym mieszka i jeszcze doplaca do kredytu na nasz dom :)

Cos sie pogubilas kochana, krecisz cos jak nic. Pogubilas sie juz w tym wszystkim i niewiesz kiedy prawde piszesz a kiedy klamiesz. Teraz napisalas "no wlasnie, facet ktory od nas wynajmuje splaca kredyt za dom, w ktorym mieszka i jeszcze doplaca do kredytu na nasz dom" A wczesniej plakalas, ze tak tanio mieszkanie wynajmujesz, nie zarabiasz na wynajmie mieszkania i nie bedziesz do niego jeszcze dokladajac wymieniajac zniszczony dywan. A wynajmujacy powinien byc zadowolony, ze ma tak tanio i tak u ciebie dobrze. Cyt "przeciez tam nie jest permamentnie nasrane tylko jest plama od farby. i tak zostawilismy mu piekarnik, kilka fajnych mebli, zestaw ogrodowy" To sa Twoje wczesniejsze slowa: "kasa z bulenia idzie na splate kredytu wiec nie zostaje nam nic z tych pieniedzy" , "kredytu mam 2 razy wiecej niz pieniedzy z czynszu", "napisalam ze nie zarabiam na mieszkaniu, ze mieszkanie sie samo splaca i to wszystko, ono nawet nie jest do konca splacone", "nic z tej kasy z czynszu nie widzimy, a jeszcze dokladamy" A tu sie nagle okazuje, ze facet niezle wam placi bo splaca mieszkanie i jeszcze sie do chaty dorzuca hahaha a ty glupiego dywanu mu nawet nie chcesz wymienic!! WSTYD, WSTYD tak rodakow wykorzystywac!! Dziewczyno jak juz chcesz ludziom kity wciskac to rob to z glowa!!

a w jakich bankach wzieliście kredyt?

do Zdesperowana Domowa Żona Nie kochana nie jestesmy z okolic Cardiff tylko Londynu, a problem nasz taki, ze maz zanim jeszcze poznalismy sie przegial troche, narobil dlugow, nie moze miec karty kredytowej. Chociaz zarobki ma dosc dobre (600 tygodniowo) Dlugi te splaca co prawda ale wyobrazasz sobie po ile miesiecznie. Jakies male funty, cale zycie bedzie splacal ale nie chce wywalac wszystkich pieniedzy na jego dlugi skoro nie mialam nic z nimi wspolnego, p[oza tym mamy dziecko, wynajmujemy mieszkanie i kasa jest potrzebna. Ja przyuczam sie do zawodu i nie placa mi jeszcze. Ot, taka nasza historia. Widzisz wiec, ze wlasny dom to moje marzenie, szczegolnie jak ma sie dziecko ale nie wiem czy mozemy w jakichs sposob wybrnac z tej sytuacji.

dokladamy do kredytu! jedno mieszkanie jest tansze, drugie drozsze. sa dwa kredyty wiec facet splaca polowe calosci, przy czym caly kredyt za maly dom i troszke kredytu za nasz nowy dom.

mamy kredyty w santander i natwest. i nic nie krece. staram sie to ladnie wyjasnic, ale to jest dosc skomplikwane bo to sa dwa kredyty: za maly dom i za depozyt na nowy dom w natwest i za nowy dom w santander. jest jeszcze kilka tysiecy na kuchnie w malym domu. wiec w sumie jakby nie bylo to sa to lacznie 4 kredyty w 2 roznych bankach. jakbysmy sprzedali maly dom to wiadomo, ze bylby tylko jeden kredyt bo mielibysmy na wklad wlasny i troche splaconego kredytu juz tez. a tak mamy jeden ogromniasty ale sie splaca wiekszosc z czynszu.

sorry polowa sie splaca calego naszego zadluzenia, czyli calosc malego kredytu i troche z duzego. wogole po co wam te szczegoly, ja sie dziwie wogole ze odpowiadam na takie pytania, jakies sledztwo czy co? hehe

"WSTYD, WSTYD tak rodakow wykorzystywac!! " a napisalam gdzies ze to nasz rodak???????? brytyjczyk. no i niby jak wykorzystywac jak placi za wynajem mniej niz w okolicy?

Zdesperowana napisala jasno, przeczytajcie sobie jeszcze raz a jak nie to polecam powrot do podstawowki na nauke czytania ze zrozumieniem;-/