Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto dowód, że można...

OSKUBYWANIE DZIECI Z ALIMENTÓW PRZEZ MATKI I ICH KOCHANKÓW

Polecane posty

Gość UNEX
durna Kawko,jak bys umiala zrozumiec to co czytasz to bys wiedziala ze nie jestem zwiazana z rozwodnikiem. Teraz nie mamczasu,ale ja tu wroce,specjalnie dla ciebie.Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mówiłem ci kawko
żebyś udała się na drzewo i tam pozostała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
o ile jestem w stanie zrozumieć płacącego to trudno mi pojąć zaciekłą obronę cwaniactwa męzczyzny przez kobietę- ta historia z odstawionymi pigłkami naprawde mnie "urzekła". Mężczyźni to nie głupki- należy docenić ich doskonała umiejętnośc posługiwania się rozumem- kobiety mają z tym problem - ogranicza je sfera uczuć, emocji. Naprawdę, nie warto się nad panami litować oni sentymentów dla swych byłych kobiet a często i byłych dzieci nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja płacący stawiam tezę ...niektóre drugie żony wyżerają swoim dzieciom z miseczki mało tego nie tylko swoim ale i dzieciom z poprzedniego związku eks a co może nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Unex
jestes tak wiarygodna jak politycy, tylko ze oni prezentuja wyższy poziom intelektualny o kulturze nie mówiąc. jeżeli nie jestes nexiara, to skąd u ciebie taka plomienna obrona tych pań? Bo masz przyjaciółkę, która jest rozwiedziona i ja obsmarowujesz na forum? Nic tylko skomentuje to powiedzeniem "Panie Boże obroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sam" :D Choć nie sądzę, aby ktokolwiek chciał miec takie gów*o jak Unex za przyjaciółkę. :D Proponuję z nią nie dyskutować, bo ona jest zbyt durna, aby cokolwiek pojęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
do slask ale przeważnie jest tak ze dzieci z 2 małżeństwa maja wakacje maja zajęcia dodatkowe, maja markowe ciuchy. Bo jak jest już małżeństwo to obie strony zawsze się motywują do lepszego standardu życia. Tylko w 95% jest tak ze ex partner ukrywa swoje dochody przeważnie w sadzie przedstawia status bezrobotnego lub najniższa krajowa i nie płacenie alimentów argumentuje nowa rodzina. (ah jaki to zbieg okoliczności ze facet ma swoja firmę a po otrzymaniu pozwu w sprawie alimentów firma plajtuje ale jakież to szczęście ze jego nowa zona zakłada swoja działalność i ma go kto utrzymywać) Dlatego tez pisze ze mam gdzieś ile on ma dzieci w nowym związku bo nie sztuka jest sobie dzieci narobić a je wychować i utrzymać. Dlatego tez myślący ludzie nie robią sobie więcej dzieci niż 2. A zrobienie sobie dzieciaka to nie takie hop siup facety jeśli nie chciałby mieć więcej dzieci by ich nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różyczka :)
DO WLEPIAM i każdej innej ex żony Mój kolega z pracy miał zasądzone 40% z pensji, która wynosi 3000zł brutto. Oczywiście 40% liczy się od brutta a nie od netta więc płacił 1200zł na dziecko, a jemu zostawało jedynie około 950zł. Ma drugą żonę i nawet gdyby chciał to nie byłby w stanie płacić tyle samo swojemu dziecku z obecnego związku... Była żona poszła do sądu o podwyższenie i się zdziwiła, ponieważ sąd przyznał jej kwotowo 600zł, bo drugie dziecko też trzeba z czegoś utrzymać! Dodam, że obecna żona pracuje i dobrze zarabia. I to jest nareszcie sprawiedliwe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze się znajdzie przykład z życia wzięty który jest przykładem obalającym wyżej wymieniony temat natomiast na ten jeden przykład znajdziesz 10 który potwierdzi fakt,że faceci potrafią zapominać o swoich dzieciach z poprzednich związków poza tym pisanie "mój kolega z pracy",moja koleżanka" itp przynajmniej do mnie nie dociera-kolega mógł koloryzować,koleżanka mogła kilka faktów pominąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do różyczki
tak tak, a świstak zapomniał zawijać w sreberka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
rozyczka pierwszy raz spotykam sie z sytuacja kiedy to alimenty sa zasadzone procentowo. A co w przypadku kiedy by kolega stracił prace i nie zarabiał nic 40% z ozl jest 0. to oznacza ze nie musi płacić na swoje dziecko? wydaje mi sie ze 40% pensji zabierał mu komornik wiec nasuwa mi sie pytanie dlaczego to komornik ściągał alimenty a nie kolega płacił dobrowolnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po rozwodzie zostałam z ojcem do czsu jak nie znalazł sobie nowej żony. Wtedy wywalili mnie z domu miałam 15 lat. Ojca mogłam podac o alimenty jak skończyłam 18 lat. Nigdy nie płacił pełnej sumy tłumacząc sie nową rodziną. A potem to juz nawet zmianił nr. telefonu bym nie mogła do niego dzwonić i się przypaminać. Powiem tak on ma 60 a ja jestem cierpliwa i poczekam ciekawe kto się nim zajmie na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm hmmmmm
jeżeli Cię wywalił z domu - to u kogoś mieszkałaś, u babci? skoro tak to ona powinna wystąpić o alimenty na Ciebie, ktoś u kogo zamieszkałaś w 15 wiośnie zaniedbał Twoje sprawy ale to dobrze, że są takie problemy z alimentami, bo właśnie na stare lata jak sobie o Tobie przypomni, to to się przyda w sądzie, byś nie musiała łożyć na padalca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cienkiej
A czemu cie wywalili z domu? nie piszesz? no gdzie wywalili , bo gdzies mieszkalas .Jesli dawał ci jakas kase to tak nie narzekaj - nie piszesz nic czy sie uczyłas , do ilu lat , czy byl zobowiazany do alimentacji czy juz nie bo moglas na siebie zarabiac sama .Jesli poda cie kiedys o alimenty i tak musisz placic na niego - przeciez do 16 roku utrzymywal cie , a i jak piszesz potem tez cos dawal .wiele ojcow NIC nie daje na swoje dzieci , i moze tych nalezaloby do porzadku przywolac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty cienka?
a czemu to tylko ojciec mial cie utrzymywac - piszesz o rozwodzie rodzicow a gdzie mamuska była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??
dokładnie tak jest jak pisze "do śląska"-tak dzieje się w patologicznych rodzinach!! kobieta nie bierze tabletek a mężczyzna ma ptasi mózg i nie wie skąd one (te dzieci)się biorą!! nie rób z tych "męczy-zn" bezmózgowców!! nie zwalaj całej winy za niechciane ciąże na kobiety!!mężczyzna może również zastosować antykoncepcje nie koniecznie ucinając sobie-nikt o tym ciebie nie uczył?! według tego co napisałaś to rozpad małżeństwa wyłącznie jest z winy żon,a urodzone z tego związku dzieci to wynik podstępu!! bardzo rzadko mężowie odchodzą kiedy jest więcej niż dwoje dzieci-nie szuka sobie innej baby bo wie,że tylko idiotka weźmie go z takim bagażem!!!no chyba,że facet jest dobrze sytuowany-ma wypchany portfel i dobrą posadę. no ale wtedy mówimy,że to kurestwo - panienka zakręci dupskiem i zawróci w głowie żonatemu facetowi który musi się na boku dowartościować -nie mów mi,że dużo młodsza paniusia zakochała się do nieprzytomności w facecie który ma trochę młodszą córkę a pod domem stoi mercedes pierwszej klasy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cienka-nie wierzę!! a gdzie był twój opiekun-matka,babka,dziadek,brat? gdzie była szkoła ? Przecież musiałaś chodzić do szkoły-15 lat to kiedyś I kl szkoły średniej dziś chyba III gimnazjum jeśli byłaś pod opieką rodziny to zapewne dostawali pieniądze albo bezpośrednio od matki i ojca w postaci alimentów a jeśli oni nie wypacali to był (kiedyś) bank alimentacyjny,później z gminy zaliczka alimentacyjna o ile wychowywała ciebie rodzina to myślę,że jako "rodzina zastępcza"-wtedy są zupełnie inne pieniądze nie chce mi się wierzyć,że nie byłaś pod niczyją opieką-wiem,że do chyba 16 roku (dzisiaj) jest obowiązek nauki-edukacja zainteresowałaby się uczennicą która nie chodzi do szkoły a jeśli chodzi to widać byłby,że jesteś zaniedbana-musiałaś gdzieś się myć,prać,jeść... wiesz na "gigancie" można wytrzymać długo ale trzeba mieć jakąś "metę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
A.L -> masz rację jak najbardziej. Korzystając z Twego wsparcia stawiam tezę dalej idącą ; Jak dać babie (dowolnej) możliwość - wyżre dziecku z miseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo panie płacący dużo bab jak się da z miseczki wyżerać lubi ja tam jak najbardziej jestem za tym by im te miseczki odstawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaki pan zabawny
panie płaczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unex prymitywna chamko
napisałaś Nie waszym interesem jest czy zona waszego exa pracuje,tak samo jak wy nie chcecie zeby interesowac sie waszym zyciem. Wezcie pod uwage to,ze TE DRUGIE maja mezow i maja miesieczny dochod.Wy mezow nie macie wiec same musicie zapie**alac na swoje utrzymanie.Rozwod ma to do siebie ze WAS juz nie ma.Jest on i jego rodzina i wy jako byle.Dziwnym trafem exary po rozwodzie chca miec wiecej do powiedzenia w zyciu exa niz podczas malzenstwa. otóż g****o wiesz-tak gwoli ścisłości - coś z działu o obowiązku alimentacyjnym Art. 144. 1. Dziecko może żądać świadczeń alimentacyjnych od męża swojej matki, nie będącego jego ojcem, jeżeli odpowiada to zasadom współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje dziecku w stosunku do żony swego ojca, nie będącej jego matką. 2. Mąż matki dziecka, nie będący jego ojcem, może żądać od dziecka świadczeń alimentacyjnych, jeżeli przyczyniał się do wychowania i utrzymania dziecka, a żądanie jego odpowiada zasadom współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje żonie ojca dziecka, nie będącej matką dziecka. 3. Do obowiązku świadczeń przewidzianego w poprzedzających paragrafach stosuje się odpowiednio przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
płacący może podkreśl ze te okradające matki własne dzieci z alimentów to nieliczne kobiety z grupy matek które te alimenty dostaje. o wiele więcej jest tatusiów okradających własne dzieci z alimentów bo w ogolę ich nie płaca żeby okraść swoje dziecko musiała bym po 1 te alimenty dostawać po 2 mieć ich powyżej 1000zl wtedy ktoś by mi mógł zarzucić ze okradam swoje własne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Dziękuję pani slask za pierwszy dowód na poparcie mojej tezy. Kto następny? p.s. mile widziane także głosy obalające tezę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomka 15
Przejdzcie na forum -alimenty od dziadkow - bo chyba nalezy powiedziec najpierw jaki procent facetow placi na swoje dzieci , a za ilu placi fundusz znaczy MY PLACIMY i chyba panstwo najpierw z takimi " odpowiedzialnymi "tatusiami powinno zrobic porzadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Panitomka 15 daje głos na TAK czy na NIE? Sorry że pytam, ale nie rozumiem pani pierdojenia ani w zab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te facet
glupi jestes jak kazdy samiec , odczep sie od tych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slask
placacy ja sie wcale tak do końca z tobą nie zgadzam. chyba nie przeczytałeś mojego postu całego. fakt zdarzają się takie przypadki o których mówisz ale to bardzo mały procent. większość kobiet nie dostaje alimentów. wiec to więcej tatusiów okrada swoje dzieci. to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryśśśśka bez Miśśśka
Witam. Jeżeli pozwolicie również napiszę parę zdań z własnego doświadczenia. Owszem,mój były mąż płaci zasądzone alimenty, ale często dokłada coś ekstra. Na 2 dzieci zadeklarował alimenty w wysokości 1400 zł, ja zgodziłam się na tę kwotę bez targów i tak zostało w dokumentach. Nie przewidziałam pewnych sytuacji. Nie przewidziałam, że jak już zostaniemy [ja i dzieci 9 i 10 lat] bez naszego męża i ojca musimy zmienić sposób ogrzewania chałupy, koszty nawet niewielkich remontów również będą przekraczać nasze możliwości. Dodatkowo doszła opieka nad moimi rodzicami i był moment, że miałam wątpliwości, czy wyrobię... przeciekający dach, popękane kaloryfery. Mój były mąż wyrwał się z pomocą nie czekając na ew. mój ruch. Doceniam jego gest, ale doceniam również stanowisko jego obecnej partnerki. To Ona na "wszelki wypadek" cichaczem wręczyła mojej najstarszej córce miesięczną kwotę na utrzymanie studenta w mieście stołecznym [ chociaż córka dorabia,ale to pierwszy rok - dopiero zaczęła] Doceniam Ich dobre chęci i na pewno nigdy im nie zapomnę, że w tych trudnych dla mnie chwilach zdjęli ze mnie nieco trosk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
"Mój były mąż wyrwał się z pomocą nie czekając na ew. mój ruch." Czyli zanim Maryśka pobiegła do sądu, by jęcząc i płacąc wyrwać z gardła dodatkową kasę "na dzieci, pani sendzino ino na dzieci mi trza, zebym tak kurzajek dostała jak kłame", Misiek uprzedził ją i przyniósł kasę w zębach. Na co były potrzebne Maryśce większe pieniądze? Na: - opiekę nad rodzicami - popękane kaloryfery i dziurawy dach (niedbalstwo dysponentki) Dzięki Maryśka za twój głos. Nadal czekamy na przykłady obalające tezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
"Mój były mąż wyrwał się z pomocą nie czekając na ew. mój ruch." Czyli zanim Maryśka pobiegła do sądu, by jęcząc i płacąc wyrwać z gardła dodatkową kasę ("na dzieci, pani sendzino ino na dzieci mi trza, zebym tak kurzajek dostała jak kłame"), Misiek uprzedził ją i przyniósł kasę w zębach. Na co były potrzebne Maryśce większe pieniądze? Na: - opiekę nad rodzicami - popękane kaloryfery i dziurawy dach ( ewidentne niedbalstwo dysponentki) Dzięki Maryśka za twój głos. Nadal czekamy na przykłady obalające tezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×