Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość foreviankaaaaaaaa

JA JUŻ MAM TEGO SERDECZNIE DOSC! ZABIJE SIE!

Polecane posty

Gość foreviankaaaaaaaa
czytuje.. nie zawsze lektury.. czasem taka sama od siebie.. np ostatanio przeczytałam Chłopów,no ale to lektura .. a sama od Ciebie "Quo Vadis"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreviankaaaaaaaa
od siebie* juz mylę litery..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murem w glowe
nie. chcialas co innego napisac. nie ladnie klamac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreviankaaaaaaaa
co chcialam napisac?! napisałam, ze sama od siebie przeczytałam Quo Vadis, czyli ze nie byłam przymuszona, tak jak do lektur:O nie wiem o co Ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez humoru
i przez przypadek zrobilas wielka litere? na necie jestes u siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murem w glowe
sory. zmienilem nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foreviankaaaaaaaa
jestem u siebie cały czas.. chcialam napisac Ciebie nie wiem czemu, zmęczona moze jestem, bo ładnych pare godzin tu siedzę.. zaczernię sobie nick .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko twoje problemy są zwyczajnie śmieszne jesteś zdrowa, możesz pracować, uczyć się i robić co chcesz, ale nie - wolisz narzekać że manna sama nie spada ci z nieba każdy ludzi w tym kraju ma dokładnie te same problemy, wystarczy zacząć pracować żeby je usunąć nie masz pojęcia co to znaczy mieć prawdziwe problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah smieszne problemy.. chyba nie przeczytałes wszystkiego.. ale ok niech będzie, mam smieszne problemy..ulzyło:O? niektórzy nie wiedza co piszą i nie wszystko się kręci wokól $

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://video2.v2.tvp.pl/2009/12/28/226360/film.asf masz tutaj wyżej linka do filmu o dziewczynie, ona ma wrodzoną łamliwość kości i marzy tylko o tym, żeby wstać rano i żeby jej nie bolało, zobacz sobie co to znaczy mieć problemy różnica jest taka, że ona się tym nie załamuje dzisiaj była w TVP2 w programie Spotkajmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co w zwiazku z tym?! to znaczy, ze nikt nie mzoe miec w rodzinie problemu, bo on jest niewazny?!?!mna całe życie nikt sie nie interesowal, moze mi tego brakuje i w ogóle wszelkie inne czynniki, moze dla Ciebie niewazny, dla mnie najbardziej powazny.. a skoro taki błahy to nie czytaj,bo nie wiesz co piszesz !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murem w glowe
macie problemy z kasa a mimo to jest net. wiec jednak musi byc nienajgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inni mają gorzej
Podobno każdy dostaje od życia tyle batów ile tylko zdoła unieść nic nad wyrost. Więc musisz być mocna i odporna, nie jeden by sie załamał. Zerknij na tego faceta dopiero po 20 latach zaczął mówic o sobie prawdę http://www.hbo.pl/movie/trans-akcja_-70141 to też jest koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghg
ddoprowadza cie do rozpaczy i choroby psychicznej. po drugie moze ty ni w domu nie pomagasz itd. moze wolasz ciagle na ciuchy itd niewiem . ale wypominac jedzenia to najgorsza swinia nie powinna . zrywac ze szkola po 3 latach ? jestes taka leniwa ?hm chyba nie o nich chodzi a o twoje lenistwo . bo za rok koniec jakas praca a ty chcesz zaoczne studia . ci sie robic nie chce dzieciaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo ja też mam podobnie
Witaj autorko Czytałam troszkę twoją historię teraz wszystkiego nie zdołam przeczytać ale jutro zrobię to na pewno. Chcę ci tylko powiedzieć że cię troszkę rozumiem... Też wiele razy usłyszałam od matki od ojca że jestem darmozjadem że do niczego się nie nadaję itd. zawsze w rodzinie byłam ta najgorsza i nadal nią jestem. Ja chodzę do LO zaocznie właśnie tak jak ty chcesz pójść i również mam rok w plecy i teraz chodzę do 2 kl. też chciałam pójść do pracy no ale niestety od września nić :( I dlatego postanowiłam że najpierw poszukam pracy w większym mieście i wynajmę tam pokój juz nawet mam jeden na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghg
przetrwac usamodzielnic sie na tym polega inteligencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wpisało mi postu ostataniego a co net to wydatek? ja nie mowilam, ze glodujemy jest krucho, bo dochodów jest 3 tys plus kredyt na dom i nie tylko.. nie mieszkam w bloku wiec wegiel tez kosztuje.. nas jest 5tka.. na ciuchy nie wołam bo i tak mi nie dadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murem w glowe
wg mnie w takiej sytuacji net to luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghg
idz do ty jebany szkoly za rok koniec i wtedy z matura startuj. puki co przeczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murem w glowe
rocznie 360 zl. na buty pewnie by starczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfgggg
nikt nie mowil ze zycie jest fajne. Mam prawie to samo, ojciec mnei wyzywa przy pierwszej lepszej okazji , od szmat, kurew, dziwek, itd z tym ze ja nigdy problemow nie sprawialam, uczylam sie zawsze tak w miare ale bez problemowo. Nie mam co sobie zarzucic bo ciezkim dzieckiem nie bylam/nie jestem, no i tym bardziej dziwka tez nie jestem. Czesto slysze ze na mnie to tylko same wydatki , ze mogl mnie oddac do domu dziecka jak kazdy samotny ojciec by zrobil, a on laskaw mnie nei oddal i mysli ze to wystarczy. Nie kupuje mi ubran, nie interesuje sie mna ani moja nauka, mam mature w tym roku i nie umiem matematyki po prostu mam duze braki i sama mam problem sie nauczyc, ale nie mam co liczyc na to ze mi da na korki. Moze i b y dal ale uwaza ze 1h w tygodniu to i tak malo wiec szkoda chodzic. Do tego wypominal by mi to do konca zycia chyba, ogolnie szantazuje mnie ze jak cos nie zrobie to moge sie wyprowadzic, a jak powiem mu zeby mnie nie obrazal to slysze ze on na iebie zarabia imoze robic co chce a ja nie zarabiam, na swieta jade z nim do brata do anglii i szczerze mam ochote rzucic wzystko i tam zostac. Jedyne co mnie trzyma to moj chlopak jestem z nim od 4 lat i dla niego wroce tu i jakos przecierpie, tylko co dalej? Ojciec chce zebym szla na studia ( ze jemu sie chce dalej mnie utrzymywac chce zebym skonczyla szkole, z tym ze sadze ze z rou na rok coraz bardziej bedzie m i wypominal wszystko) a ja z kolei chce isc na zaoczne isc do pracy i sama oplacic sobie studia i miec wreszcie jakis grosz przy sobie, on powedzial ze jak chce isc na zaoczne to mnie wyrzuci. koszmar, jestem samotna sama, i mam dosc zycia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam neta odciąc?! wez sie zastanów co piszesz sami korzystają! jakie warunki człowieku jest krucho bo jest kredyt a za to mam nowy dom, znaczy nie ja ale tu jeszcze mieszkam przez 16 lat zyłam w jednym pokoju z ojcem i bratem !:O wiec chyba nie ma co narzekac, w sensie takim , ze nie przetrwonili kasy.. i wybudowali dom z jednej pensji ojca wówczas i kredytu :O także daruj sobie koelgo te wypociny, bo zaczynasz byc irytujący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murem w glowe
nie wiesz co to bieda... zal mi Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvv
wspolczuje Ci mała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIE!!!!!
czemu bagatelizujecie problemy autorki?? z tego co pisze wynika, że jest od lat terroryzowana psychicznie (w dzieciństwie także bita). wasze uwagi są bardzo nie na miejscu. przemoc psychiczna jest równie bolesna, co fizyczna, a nawet większa, bo ślady po niej zostają na długo, być może nawet do końca życia. słowa matki zawsze będą tkwiły w jej głowie, przy każdej stresującej sytuacji. czy wy wiecie co to jest patologia? i co to ma być za wyjazd z jakąś osobą niepełnosprawną tudzież wypominanie dziewczynie, że jest niewystarczająco biedna?!? puknijcie się w głowę wieczni krytykanci! współczuję ci autorko.. życzę dużo siły i przesyłam dużo pozytywnej energii oraz więcej dobrych, pomocnych dusz wokół ciebie. dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za słowa otuchy.. dziś matka umówiona jest z moją wychowawczynią z LO, z którego zabieram papiery.. kazała jej przyjechac.. może jej wydadzą papiery, a jak nie to ja po nie jutro jadę i zapisuje się szybko do szkoły zaocznej i szukam pracy. Mam dosc tej wegetacji w domu i nic nierobienia.. śpię do 14.. potem do4 rano nie mogę zasnąc, tak się nie da.. zamknięta w 4 ścianach i tyle, ruszę się do roboty, będę miec swojego grosza chocby z bycia hostessą i szybciej się usamodzielnię..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam, ze dogadywanie komuś, ze jego problem jest żadnym problemem bo ludzie są chorzy śmiertelnie itd.. są chorzy ale może kochani, może ktoś ich zauważa! jestem zdrowa, ale odkąd pamiętam mam w domu źle, nie chodzi o % bo u mnie się nie pije przesadnie, ojciec okazyjnie, matka wcale.. w opinii innych zwyczajna rodzina, porządna, chodza do Kościoła co tydzień.. ja nie chodzę już od 2 lat. To też komentują wszyscy bo jak to na wsi.. tzn domyślam się, ze gadają skoro widzę moich rodziców i braci na mszy a mnie nie.. nie przywiązuję do tego wagi..nie będę chodziła tylko dlatego, bo komuś to nie pasuje że nie chodzę..kolejny szary dzień przede mną.. chłopak w pracy :O do późnego wieczora.. i co ja mam zrobic... tu mam zero znajomych, nie ma tu żadnego np fitness clubu ( na który i tak mnie nie stac), na spacer ciężko isc, wszystko zasnieżone..co ja mam robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×