Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Haneczka22

poczatek ciązy po in vitro

Polecane posty

Witajcie Wczoraj mój gin dostał wyniki badań prenatalnych - pierwszy 1:180 - tak mój gin mówił obniżony o wiek, a drugi 1:290 i ten jest ważniejszy i bardzo dobry, więc nie ma mowy o dalszych badaniach inwazyjnych. Nie mam co prawda tych wyników w ręce i nie bardzo wiem o co w tym chodzi, ale wszystkiego się dowiem jak pójdę na wizytę. W każdym bądź razie jest dobrze :) moniam, a Ty jak tam po wizycie u profesora w poradni genetycznej? Mam nadzieję, że Cię uspokoił. No a tak u mnie wszystko w porządku, czas leci, już 17 tydzień z niecierpliwością czekam na to kiedy będ]ę czuła ruchy Maleństwa, ale chyba jeszcze sobie poczekam :) bo wszędzie piszą, że przy 1 dzieku ruchy odczuwalne są ok 20 tygodnia więc cóż czekam cierpliwie... Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Ja wczoraj byłam u mojego dra z badaniami. Stwierdził, że jak do in vitro to badania są bardzo dobre. Przepisał mi HARMONET, potem Gonal 75ml w 2,3 i 4dc (tylko 3 ampułki bo mam wysokie LH). Od 1dc przepisał mi tez Endorton - i tego właśnie bardzo się obawiam. Mam go brać od 1dc do odwołania. Nie pytałam lekarza kiedy bedzie to odwołanie - jak to było u Was? Bardzo boję się tego leku - to bardzo szkodliwy steryd :( Czy Wy dziewczyny brałyscie go podczas in vitro? Możecie powiedzieć jak się po nim czułyście, czy warto brać wraz z nim jakieś osłonki na żołądek i wątrobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astoria tak masz brać do odwołania bo ja brałam do 20 dnia po podaniu zarodków ULINKA ja pierwsze ruch poczułam w 18 tyg wiec może nie długo będziesz musiała na ruchy czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
astoria ja niestety nic takiego nie bralam. Dziewczyny jak radzicie sobie ze zgaga? Od kilku dni mi dokucza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bralam progesteron, progynove i heparyne, a od dnia punkcji przez prawie tydzień jeździłam do kliniki na kroplówkę. Nic więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to co bralam to jest standard, no może bez heparyny, tyle, że nie wiem co mi oprócz soli fizjologicznej podawali w kroplowkach, bo czasami coś mi tam wstrzykiwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astoria nie miałam skutków ubocznych wiem że maja działanie uboczne itp ale jak ma pomóc to warto ULINKA mi siostra doradziła że na zgage jet dobre jabłko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ailona - właśnie tak też do tego podchodzę. Oby tylko wszystko się opłaciło... IN VITRO to ostatnia szansa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Astoria za drugim podejściem zobaczyłam w końcu 2 kreseczki :):):), a teraz już mam Maluszka na kilku zdjęciach z usg i gdyby nie to nigdy bym w to nie uwierzyła, bo czuje się świetnie, nie mam żadnych dolegliwości ciazowych, no oprócz zgagi w ostatnich dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astoria a w jakiej klinice podchodzicie do in vitro? ULINKA to sie ciesz ze nie miałaś dolegliwości ale nawet to by już mineły ale mówią żę druga ciąża wszystko nadrobi;-) u mojej siostry to sie sprawdziło ale sie męczyła biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My podchodzimy do in vitro w Provicie w Katowicach. A Wy gdzie miałyście "zabiegi"? Ulinka72 gratuluję w takim razie i nie ukrywam, że jednocześnie trochę Ci zazdroszczę :) Może i ja się w końcu doczekam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno się doczekasz Astoria, życzę Ci tego z całego serca i musisz wierzyć, że Ci się uda :) tak jak my wszystkie tutaj wierzylysmy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam zabieg w Bielsku-Białej w Ferti-Med. Pierwsza klinika, która odwiedziliśmy i za drugim razem się udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, musi się udać. Tyle już przeszliśmy... Laparoskopia, 5 IUI...Ciągłe nadzieje i ciągłe rozczarowania. Ale nie ma się co użalać nad sobą. Trzeba wierzyć, że tym razem się uda. Co do klinik to powiem szczerze, że nie słyszałam o nich. Ale dobrze wiedzieć, że takie są. Mam nadzieję, że ta wiedza nie będzie mi się musiała do niczego przydać... Już się doczekać nie mogę! Niech już minie okres tych tabletek anty... :) Powiem szczerze, że tak dawno nie brałam antyków, że kiepsko się po nich czuję. Kręci mi się w głowie, mam nudności, bóle głowy ... Ale wytrzymam - czego się nie zrobi dla dzidzi :) Jedna rzecz mnie martwi - praca. Mam umowę do końca roku tylko. Jak bym teraz zaszła w ciążę to urodziłabym na sam koniec umowy, której pewnie by już mi nie przedłużyli. Ale jak to mówią są rzeczy ważne i ważniejsze. Czas leci i nie mam zamiaru na nic się oglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki Powiedzcie mi czy mialyscie bóle w dole brzucha? Mnie wczoraj takie dopadly, tak jakby mnie ktoś igłą kluł, tak chwilami, a dzisiaj wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulinka to macica sie powiększ i takie jet uczucie kłucia mnie też pózniej po bokach pobolewało a to więzadła sie rozciągały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję ailona za odpowiedź, martwiłam się tymi bólami, a tak uspokoilas mnie. Strasznie chcialabym już czuć ruchy, przynajmniej wiedzialabym że Malenstwu nic nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hawa2000
witam was! ja tez jestem w ciazy po ivf, ale u mnie juz koncowka 36tc. u mnie udalo sie dopiero za 4 razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hawa witaj i gratulacje już nie długo przytulisz swoje maleństwo jak sie czujesz? Ulinka na poczatku 18 tyg zjedz coś słodkiego i legnij sie na lewym boku takie lekie trzepotanie to ruchu maleństwa i jak sie leży na plecach przez chwilke poczujesz nisko pod pępkiem takie lekkie jak wzdęcia ale odróżnisz ze to maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Hawa :) moje gratulacje, to Ty już na końcu drogi i za niedługo bedziesz miała Malenstwo przy sobie, bedziesz mogła Go przytulac. No ale czas szybko leci i za niedługo i my będziemy tulić nasze Maluchy, co nie Dziewczynki :):):) ailona dzięki za rady, pewno będę próbować i wsłuchiwać się w swoje ciało czy ten mały Szkrab daje znać o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczynki! Przyjmiecie mnie do swojego grona? Co prawda jeszcze nie jestem w ciąży, ale mam nadzieję, że już wkrótce będę przeżywać to, co Wy :) Obecnie zaczynam stymulację hormonalną, myślałam, że dr zapisze mi Gonal F, bo można go podawać w penach, a dostałam Menopur. Czy któraś z Was może też tego używała? Czy udało się Wam podawać je samej, bo przecież robi się to zwykłą strzykawką z igłą. :( Wcześniej brałam gonapeptyl na wyciszenie i był w ampułkostrzykawkach, więc się dało samej zrobić, ale Menopur, to jakaś dziwna sprawa dla mnie. Poradźcie proszę... Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ONA witaj w gronie!!!! będziemy trzymać kciuki wiem że z tym menopurem jest problem w podawaniu a gonal możesz sama ja za pierwszym razem miałam gonal i sama go sobie podawałam ale nie zareagowałam na nie jak powinnam a pózniej miałam merional zamiennik menopura tylko ze tańszy sciągała mi go babka z Czech i na niego zareagowałam podawała mi go sąsiadka bo to w tyłek i nie było innej opocji co mage doradzić z tego co wyczytałam jak juz dostaniesz menopur rozpuszczalnik do zastrzyków chlorek sodu nacl podobno mniej boli ale one wcale nie sa takie straszne bo ja tez okropnie sie bałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Witaj ONA ja podczas jednego i drugiego podejścia brałam menopur, nie bolało mnie to tak jak myslałam i jak czasami opisywano na forem, że bolesne. Zatrzyki - brałam w brzuch - dawał mi M więc nie miałam z tym żadnego problemu. Dasz radę :) ailona muszę Ci powiedzieć,że chyba poczułam Maleństwo w sobotę ;) Byli u nas znajomi z dziećmi i było dosyć głośno - jak to z dziećmi bywa - i tak po dwóch godzinkach hałasu odczułam coś takiego jak pukanie nad pępkiem tak może z 2,3 minuty potem się uspokoił i już był cicho :):):) może dawał znakże nie chce hałasu. U nas zazwyczaj cicho i spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulinka super uczucie wiem wiem:-) nie którzy pisza że jak sie poczuje pierwsze ruchy dopiero dociera do kobiety że nie jest sama i coś w tym jest maluszek na pewno odróżnia twój głos i uwielbia go słuchać przykładaj ręke pod pępkiem a on przybliży sie do ciepła twojej dłoni ONA a co do zastrzyków menpur to ja miałam domięśniowe a gonal w brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki za podpowiedzi :) Jakoś dałam sobie radę. Dziś załatwiłam sobie króciutkie i cieniutkie igiełki, więc poszło mi dziś wyjątkowo łatwo. :) Co do bólu, to mnie samo podanie w ogóle nie boli, tylko przebicie się przez skórę. Boli gonapeptyl. Ale czego się nie zrobi dla Maleństwa? :) Pozdrawiam Was bardzo cieplutko! I troszkę zazdroszczę tych ruchów. Ale mam nadzieję, że wkrótce ja też będę to przeżywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×