Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam dylemat

Czy ktoś z Was przechowuje krew pępowinową swego dziecka?

Polecane posty

Gość Mam dylemat

Ile to kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Preparatyka, zamrożenie i przechowywanie w pierwszym roku kosztuje 2950zł / jest to bardzo konkurencyjna cena/ Coroczna opłata za przechowywanie preparatu (od drugiego roku) 395zł Jednorazowa opłata za dłuższe okresy przechowywanie wynosi: 17 lat (do osignięcia pełnoletnoci przez dziecko) 4400zł 99 lat (dożywotni okres przechowywania) 7800zł W momencie podpisywania umowy płacona jest tylko przedpłata w wysokoci 500zł. Pozostała kwota w wysokoci 2450zł jest uiszczana po spreparowaniu i zamrożeniu krwi pępowinowej. Po podpisaniu umowy i wpłaceniu przedpłaty Pacjentka otrzyma specjalny zestaw do pobrania krwi pępowinowej, który zabiera ze sob do porodu (pojemnik - przechowywany w temperaturze pokojowej). Jedynie trzeba pamiętać o zabraniu zestawu ze sob do szpitala w dniu porodu. Bank krwi we własnym zakresie odbiera pobran krew pępowinow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dylemat
Kurde troche drogo. A czy to jest pewne? Czy np. za jakieś 5 lat nie podniosą np. stawki i będą chcieli dużo więcej kasy, np. 500 zł miesięcznie i jak nie będzie mnie wtedy stać, to oni tę krew wyrzucą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaammmiiii
tu chyba podpisujesz umowe i masz oplate stała. ale nie radze przechowawac tej krwi wiele naukowacow i lekarzy sie wypowiadało ze lepiej jesli to jest krew od innego dawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dylemat
A dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaammmiiii
bo jesli twoje dziecko bedzie mialo jakas tam chorobe to moze ona sie znajdowac wlasnie w tej krwi- proste i loiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze
Ja zdecydowałam się na przechowywanie krwi pepowinowej. Kwoty podane przez koleżankę wyżej w moim przypadku były trochę inne. Ale może to zależy od Banku, który się tym zajmuje. Ja wybrałam PBKM. Oczywiście zdania są podzielone, ale mój lekarz z kolei powiedział mi, że każde dziecko lekarza i położnej, które urodziło się w tej klinice, w której ja będę rodziła ma pobraną tą krew. Jesli zaś chodzi o to, że w przypadku choroby dziecka krew może się nie nadawać bo może być zarażona to bzdura. Po pierwsze ta krew jest badana - więc zdrowa. Po drugie - jeśli nawet byłaby niedobra to oznaczałoby, że w momencie porodu dziecko jest już chore. A jeśli krew nie nadaje się do przechowywanie to rodzice płacą tylko opłatę poczatkową. Jeśli zaś w pewnym momencie zrezygnujesz z pezrchowywania tej krwi jest ona przekazana do leczenia obcych ludzi ( w żadnym razie nie wyrzucana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przechowuje juz dwa lata w PBKM nie pamietam ile kosztował zestaw startowy ;) ale coś koło 2 tys rocznie opłata za przechowywanie 450 zł. własnie na dniach powinna przyjsc faktura ;) wole nie myslec czy sie przyda czy nie. wolałabym zeby nigdy ta krew nie musiała być mojemu dziecku potrzebna. wyszłam z założenia, ze skoro mnie stać na taki wydatek to po prostu musze to zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie intensywnie myślę na ten temat. Pobranie to jakieś 2tyś. Najdłuższy termin przechowywania, jaki znalazłam to 18 lat (jako pakiet) i to kosztowało około 3,5 tyś. Sama nie wiem czy się zdecydować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przechowuję w PBKM. szczerze to nie pamięta ceny zestawu startowego. rok przechowywania kosztuje ok 450 zł, tak jak meaa czekam na fakturę :) stwierdziłam ze jeśli jest taka możliwośc to muszę z niej skorzystać. szczerze to mam wielką nadzieję ze ta krew nigdy nie będzie potrzebna, że wyrzucam te pieniądze w błoto. ale nigdy bym sobie nie darowała ze tego nie zrobiłam jeśli kiedyś okazałoby się ze te pieniądze mogly uratować życie mojego dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też przechowuję krew pępowinową i też się zastanawiałam nad tym całą ciążę, ale znajomy lekarz utwierdził nas w przekonaniu, że warto taką krew zdeponować w banku. Koszty podobne jak dziewczyny wyżej pisały, a w przyszłości nie wiadomo może się przydać, także myślę, że warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawe jak długo
wg strony pbkm koszt to 1990 zł (opłata wstępna 600 zł + pobraniowa 1390 zł), do tego 430 zł rocznie za przechowywanie. Możliwe są raty. Ja myślę, że wolałabym zainwtestować w to, niz np. w szczepionki typu rotta virus, czy meningocoki... ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze robicie dziewczyny, że przechowujecie tak jak piszecie lepiej żeby się nie przydała ale jeśli jednak to dobrze ją mieć, a nie robić sobie wyrzuty, że nie zabezpieczyło się krwi pępowinowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×