Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamitttta

Co najbardziej zaskoczyło Cię podczas porodu i pierwszych dni macierzyństwa?

Polecane posty

Gość a mnie zaskoczylo ze
-cesarka to nie takie cudo jak jazdy chwali. -ze nie moglam rodzic naturalnie, bo dziecku tetno zaczelo spadac, a caly czas myslalam o sn, cesarka przez cala ciaze nawet nie przeszla mi przez mysl -po zabiegu liczylam ze bedzie tak fajnie, nieciete i nie zszywane krocze, ze nie bedzie problemu z siadaniem i zalatwianiem sie a okazalo sie ze to byla tragedia, bol potworny, problem ze wstaniem z lozka, wzieciem dziecka, pojsciem do toalety, a juz nie daj Boze kichniecie albo kaszlniecie to normalnie masakra. -zdziwilo mni eze po cesarce mozna byc tak oslabionym,pierwsze 2-3 tygodnie problem ze zrobieniem czegokolwiek w domu, mialam problem nawet z chodzeniem, spacer 10 minutowy z dzieckiem tak mnie meczyl jak bym maraton przebiegla -a najbardziej mnie dziwi jak dziecko uczy pokory i cierpliwosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijtrnikrdj
ja po SN mam wielką bliznę z kroczu a po samym porodzie miałam traumę bo rodziłam 14 godzin i nieźle mnie porozrywało :o Teraz mam problemy z trzymaniem moczu i już chyba nie będę węższa jak przed porodem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda88874
a mnie zaskoczylo to ze najpierw w nocy siedzialam i liczylam skurcze czy to juz to :P jak juz to stwierdzilam na luzaka sprawdzilam walizke i pojechalismy ale mowiłam mężowi ze nie ma sie co spieszyc bo prawie nie boli i jeszcze to potrwa na pewno bo to poczatek, a zajechalam i mialam juz 6cm rozwarcia.... zaskoczenie że do rozwarcia mnie nic nie bolało, i że poród trwa w sumie szybko (u mnie) bo od przyjazdu do szpitala do wyjscia malego bylo 1godz50min, myslalam ze bedzie gorzej a z malym hmmm to ze nie spi tez mam - ma 2 miesiace i zero spania w dzien, ale za to zaskoczyl mnie ze moze od urodzenia odrózniac dzien od nocy - moj od poczatku jadl mniej w nocy 2-3 razy i wogole jestem pozytywnie zaskoczona aż żaluje że nie bylo od razu bliźniat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy pierwszym porodzie to, że nie czułam jak syn ze mnie wyszedł (lajcik, jak mi go położyli na brzuchu to zapytałam: "Już???") :) a przy drugim, że tak baaaardzo czułam jak syn ze mnie wychodził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrerrrrrrrrrrr
mnie zdziwilo to ze jak juz po porodzie wstalam na nogi...poczulam sie taka lekka, mala. Mialam wrazenie ze unosze sie nad ziemia kilka cm mimo ze w ciazy przytylam tylko jakies 7 kg. I ze nareszcie moglam zobaczyc swoje stpy jak stalam.... A przy drugim porodzie zaskoczylo mnie to ze potem nic mnie nie bolalo, moglam normalnie chodzic a nawet siadac..wczesniej mnie bardzo bolalo przy pierwszym i siadalam tylko tak jakos na boku, przez jakies 2 tygodnie, a przy drugim nic...jak bym wogole nie rodzila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda88874
no a na źle zaskoczyla mnie moja kondycja....po porodzie nie mam żadnej, juz cwicze ale normalnie troche tylko i padam jak mucha, dlugo sie do siebie dochodzi niestety kondycyjnie po ciazy... i nieprzyjemna byla wizyta w wc pierwsza i nie na siku tylko to drugi oj trudno bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrerrrrrrrrrrr
no wlasnie, i to ze wcale nie czulam jak maly wyszedl ze mnie, nic....parlam i parlam a tu patrze maly juz jest na rekach lekarza..szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze zaskoczyło mnie to, że mimo iż drugi syn prawie o kilogram cięższy od pierwszego to bardzo dobrze czułam się po porodzie. Duuuuuuużo lepiej niż po pierwszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda88874
no wlasnie ja tez nie wiem kiedy maly wyszedl wogole tego momentu nie czulam a myslalam ze to bedzie wlasnie najgorsze...... a i łozysko jak czytalam fazy porodu to bylo "rodzenie łożyska" i myslalam ze to tez musi jakos wyjsc powoli wiec po malym bylam gotowa na to a tu mówia ze przeciez juz wyszło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie zdziwilo jeszcze ze na 14 os rodzacych w tym dniu, tylko ja i jeszcze jedna babka urodzilysmy naturalnie a reszta na cc. Z czego polowa tylko dlatego ze nie umialy wspolpracowac z poloznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej nie mają wiadra
tak jak po SN :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda88874
ja tez ci współczuje........bo ja wiadra nie mam na pewno, w dalszym ciagu mam problem bo za kazdym razem czuje sie jak dziewica mam tyle ciasniej.....ja tam wole sn nie mam blizny poporodeowej na brzuchu i wcale nie bylo i nie jest tak źle po SN jak czytalam niekiedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zaskoczył czas trwania porodu...18godzin walki na żywca, bo kroplówki wyciekały ze źle wbitego wenflonu... I to, że położna przytulała mnie, kiedy 16 godzinę wyłam z bólu... i że łóżko było potwornie niewygodne, cały czas się bałam, że spadnę... i że położne i lekarka prawie zlinczowały ginekologa, które skoczył mi na brzuch, coby dziecko wypchnąć... A potem? Pomimo przekonania, że wkrótce umrę...4 godziny po porodzie chodziłam, 3 dni po jeździłam samochodem, 3 miesiące po miałam 26 kg mniej... Psychicznie zbierałam się do kupy ponad pół roku, ale nigdy nie żałowałam!!! i bardzo chcę jeszcze:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filozofia
rodzących sn mnie zadziwia sa ciasniejsze niz przed porodem :O ale nie dociera do was , ze to dlatego ze jestescie zszyte a wsrodku... maskara ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie zaskoczylo ze
a co za roznica czy zszyte w srodku czy nie? Jak męzowi nie robi roznicy to w czym problem, chyba nie zaglada do srodka i nie sprawdza dlaczego zona jest ciasniejsza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ukochany jakoś nie narzeka na szycie od środka:D:D:D:D:D Ja tym bardziej, jest jeszcze lepiej, niż przed:D o ile to możliwe:P A cc? Dla mnie cc to jednak ostateczność...bo jakby nie patrzeć to operacja z rozcinaniem powłok brzusznych na początek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda88874
no zalezy od kobiety a nie filozofia....mi nawet moj ginekolog mówił że w srodku mam jak przed porodem i ledwo widac ze rodzilam......ale nie bede sie spierac jak jestes madrzejsza, rodzilas SN wiesz wiesz ajak nie to nie, ale przyznaje ze znajoma z rodziny mi mowila ze ma problemy z nietrzymaniem moczu i wyglada tak kiepsko tam, ma hemoroidy....no ale pisze że zalezy ja nie mialam z niczym takim problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mNIE ZASKOCXZYLO TO ZE WOGOLE dalam rade urodzic i nie umarlam. Poza tym tez sie zdziwilam ze karmienie piersia boli a po karmieniu bardzo (!) boli zwijajac sie macica ( kiedy sie jest jesczze w pologu) zdziwiwlam sie ze mam az tak mocny glos i ze potrafilam sie bardzo glosno wydzierac przy obcych ludziach. a tak ogolnie to nie bylo tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-że lewatywa nie jest taka straszna:) - że pierwszy poród sn może trwać 3 h - że dałam rade urodzić takiego dużego chłopa - to ze było mi strasznie zimno jak już mnie zszywali - że karmienie boli a dziecko chce jeść ciągle - zapalenie brodawek i gorączka 40 kilka dni po porodzie ale jakieś 2 tyg po porodzie wszystko już było ok, dolegliwości minęły,dzidziuś szybko zaczął ładnie jeść..no i na szczęście dużo spał...takie maleńkie dziecko jest wspaniałe...jak już zaczyna wstawać, chodzić i wszystko go interesuje dopiero robi się ciekawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buubaa
porodu nie wspominam najgorzej, natomiast początki karmienia piersią- koszmar! Nawał pokarmu, twarde piersi, zakrwawione brodawki... Przez pierwsze 3 miesiąc nieustannie cieknące mleko z piersi... Ale dałam radę:) Karmiłam 11 miesięcy, nawet po powrocie do pracy. Zresztą później to była przyjemność, zero bólu, przytulone dziecko i przede wszystkim ogromna wygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaaa777
- szybko urodzilam niecale 2 godziny - ze lewatywa nie jest taka straszna - wyglad sali poporodowej - normalnie masakra - brak bliskosci toaelty i prysznica w szpitalu, musialam czekac na korytarzu na swoja kolej - kolejki do mycia, szczepien, wazenia dzieci, masakra - to ze tak bardzo popekalam - to ze nie umarlam z bolu choc myslalam, ze wyskocze z okna (bo tam bedzie mi na pewno lepiej niz tu) - to ze nie bylo lekarza tylko sama polozna (oczywiscie oplacona - 500 zl) - to ze karmienie bardzo boli - to ze moj synek jest bardzo bardzo spokojny i tyle spi - myslalam ze bedzie 1000 razy gorzej - to ze tak bardzo bede go kochac - nie podejrzewalam tego u siebie - twarda i zimna ze mnie baba - to ze mam rozstepy i moj brzuch wyglada fatalnie - i na koniec - to ze tak szybko mozna zapomniec bol ! ja juz nie pamietam jak to wszystko bolalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babciazosia
Dziadek Jacek, pół roku się nie wypróżniałaś ? :O Napisałas, że poł roku się zbierałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie zaskoczyło, że
-szycie boli tak, że miałam łzy w oczach jak tylko położna sięgała po kolejny -lewatywa nie była zła a tak sie jej bałam -baaaardzo krawiłam po porodzie -jak mała ciągnęła cycka to ból, przy obkurczaniu macicy był gorszy od mocnego okresu -że dziecko które ma kilka dni nie śpi całymi dniami bo wydawało mi się, że tak będzie -że rana po nacięciu krocza boli tak długo a ściąganie szwów to koszmar -zrobienie siku czy kupy to tak jakby drugi raz rodzić -osłabienie w wyniku utraty krwi przez kilkanaście dni po porodzie dawało się we znaki. zawroty głowy i sołabienie. -już nigdy nie urodzę naturalnie. wolę nie móc się schylić niż nie móc się wysikać i podetrzeć przez kilkanaście tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babciazosia...zmiażdżyła mnie Twoja interpretacja "zbierania się do kupy":D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Zapomniałam, że to cafe, i że czasem trzeba DUŻYMI LITERAMI:P Ale szacun...uśmiałam się;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczas porodu a właściwie cięcia , koszmarne uczucie braku oddechu , po hm to , że bobas nie da się odłożyć w nocy . Poza tym super , a teraz trzecie w drodze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze coś...nie wiem jak w przypadku koleżanek było w kwestii dodatkowych opłat (położna, lekarz, znieczulenie)... Ja wyszłam z założenia, że po moim trupie coś dziadom zapłacę, i mimo tego, że niewiele brakowało :D to absolutnie nie żałuję (znowu), ale fakt...trafiłam na naprawdę niezłą zmianę (może poza idiotą, który przyspieszał poród skacząc na brzuch)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taaaaaaaaa
UUUUUUUUUUPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
- decyzja o cesarce - jakoś wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę, że może być konieczna - cewnik z workiem na stojaku, które ciągałam za sobą przez pierwszą dobę - to co z siebie wydalałam przez pierwsze parę dni - w dodatku temat tak niezręczny, że nie było z kim o tym porozmawiać - rozmiar piersi podczas nawału mlecznego - jak babki moga sobie dobrowolnie powiększać biust do tych rozmiarów??? - że zmęczenie może być silniejsze od instynktu macierzyńskiego - wymiękłam przy drugim karmieniu i poprosiłam położną, żeby zajęła się dzieckiem, bo ja muszę spać - padłam w momencie, w którym jej go oddałam - niesamowite kolory kup dziecka w kilku pierwszych dniach;) naprawdę były piękne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×