*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

i w zadnym wypadku ze szpitala mala_agatko nie wypuszczaja nastepnego dnia od zabiegu,tym bardziej ze bylas z wypadku!!! dziwne to wszystko ale wydaje mi sie ze fantazjujesz moja droga :o

Nie wiem jakie Ty poronienia miałaś, ale ja np. wyszłam ze szpitala dokładnie 3 godziny po zabiegu - więc ogarnij się głupia dziewucho i nie sądź innych swoją miarą, bo coś mi się zdaje, że to Ty fantazjuesz

do meeg ..KOCHANA TERMIN MAM NA 2 SIERPNIA...PISZE O TYM TROSZKE WCZESNIEJ..

dopisuję się do tabelki ;) kwoka123.......................39.......................0 1.08. 2011 agneskaa........................38....................... 01.08 .2011 Szczęśliwa przyszła mama!..30........................04.08.2011 024sylwia........................27...................... ..04.08.2011 Kaśka_81........................29...................... ..08.08.2011 misiaczkowa....................28........................ 12.08. 2011 Peska44.........................28....................... .12.0 8.2011 gosia84..........................26...................... ..13. 08.2011 kleopatra2011.................31........................ 13.08 .2011 Leeila............................24.........................14.08.2011 meeg24.........................24....................... .15.0 8.2011 Angie S..........................27........................16.08. 2011 karolin_ka......................22...................... ..19.08.2011 Mama Miłoszka................31........................20.08.20 11 aga15510.......................31........................ .20.08.2011 łazanka........................ 32...................... .. 20.08.2011 **TOSIA**........................23...................... ...23.08.2011 ciotka julia.....................31.........................25.08.2 011 anitia............................29..................... ....26.08.2011 annika1983.....................27........................ .29.08.2011

miałam 4 poronienia - co miałabym zmyślać, ciążę, czy poronienie? czy Tobie się wydaje że jestem stuknięta? czy co? przepraszam w jakim celu miałabym to robić? bo nie rozumiem? co szpital to obyczaj, w jednym po porodzie leżysz 2 doby w innym 5, w jednym po zabiegu wypisują po 3 godzinach w innym trzymają dobę, czy nawet trzy. ja leżałam całą noc. po wypadku miałam prześwietlenia i tomografię głowy, nic nie wykazało, po co miałam tam leżeć? antybiotyk, ręka w bandaż i do domu! zresztą gdyby mnie nie wypuścili wyszłabym na własne żądanie! leżąc w tym szpitalu przed porodem synka widziałam chyba z 6 zabiegów i za każdym razem dziewczyny były wypuszczane tego samego dnia! ewentualnie rano następnego jeśli zabieg był robiony na cito wieczorem. dość o mnie! to ma być wesoły topik dla przyszłych mam! przepraszam, ale jak ktoś oskarża mnie o oszustwo w takiej sprawie to musze interweniować!

Hej. Ja jak poronilam mialam zabieg z kompletnym uspieniem i jakies poltorej godziny od tego jak sie obudzilam juz bylam wypisana do domu. Kazali mi tylko zjesc i sie wysikac czy wszystko w porzadku. Nie bylo zadnych problemow wiec wypisali mnie do domu. No ale ja mieszkam w UK, wiec moze tutaj jest inaczej.

Po poronieniu wychodzi się ze szpitala tego samego dnia. Masz dziewczyno tupet tak pisać do osoby, która właśnie straciła to co pokochała. Dziwi mnie twój brak empatii po tym co sama przeżyłaś.

Od początku nasz topik jest "szeroko komentowany", jak widać ktoś uznał, że przypadła mu rola mentora i stale nam tu doradza. Głosem większości proponuję, by owa Pani, lub Pani dały sobie spokój i zajęły się swoimi sprawami. Tyle w kwestii formalnej. Ja wyszłam po porodzie w 2 dobie. I co? Udawałam? I też większość dziewczyn pisze, że po zabiegu wychodziły po paru godzinach do domu, aż się dziwię, że ktoś pisze, że po kilku dniach! Naprawdę dajcie nam tu spokojnie pisać, jak ktoś szuka sensacji to na głównym jest sporo godnych zainteresowania tematów. Pisałam, że senność mi mija? To odszczekuję. Padłam o 17 na kanapie przykryta sweterkiem córci :o megg-pozdrawiam cieplutko! Jestem z Tobą całym serduchem! Mam też pytanie, czy ten człowiek co w Was wjechał odpowie za to, że spowodował utratę maluszka przez ciebie, narażenie cię na utratę zdrowia (nie wiem, jak to się fachowo nazywa)? Mam nadzieję, że tak, bo za taką bezmyślność i lekkomyślność powinien.

Witajcie kochane moje choć Was nie znam życze cudownych dziewieciu miesięcy,lekkiego porodu i cudownych dzieciątek. Mama Szymonkia ur.13.08.2010 Rok temu byłam na kafeteri lipcówki sierpniówki 2010 Dziewczyny wspierajcie się trzymam kciuki i życze wszystkiego dobrego:)

misiaczkowa - wprawdzie jestem nowa, ale wydaje mi się że to nie megg straciła dziecko tylko mała agatka!!!

misiaczkowa-pani pedagog bleeeeeee, wie wszystko najlepiej!!! myśl dziewczyno co i do kogo piszesz! mała agatko - bardzo mi przykro. megg widzę coraz lepiej z ortografią - super :)

Przepraszam, brzydka pomyłka (tfu odpukać). Oczywiście chodziło mi o małą_agatkę. Do reszty nie mam zamiaru się odnosić, takie toto żałosne :o

witam, ja także wyszłam ze szpitala około 1,5 h po tym jak się obudziłam, to w kwestii jakby się ktoś czepiał że fantazjujemy. anitia na jakim forum się ostatnio udzielałaś? pytam po zwracałam zawsze uwagę na Twoją stopkę bo trafnie to ujęłaś. chyba że więcej osób ma taką samą. misiaczkowa też mam wizytę we wtorek.boję sie cholernie ....

witam, ja także wyszłam ze szpitala około 1,5 h po tym jak się obudziłam, to w kwestii jakby się ktoś czepiał że fantazjujemy. anitia na jakim forum się ostatnio udzielałaś? pytam po zwracałam zawsze uwagę na Twoją stopkę bo trafnie to ujęłaś. chyba że więcej osób ma taką samą. misiaczkowa też mam wizytę we wtorek.boję sie cholernie ....

Ciotko_julio ja mam dosłownie dreszcze, a przez to że poszłam za wcześnie, było widać tylko pęcherzyk ciążowy i kawałek zarodka, chociaż gin był pełen entuzjazmu to jak póki nie zobaczę serducha to nie odetchnę. Właśnie muszę pamiętać, żeby jutro zadzwonić i się umówić. Na którą masz? Czy wam też lekarze dają te reklamówki z gadżetami dla mamy co wizytę (gazetka, pieluszka, książeczki)? Szkoda mi tego wyrzucać, bo tam jest zawsze to samo, co z tym robicie? Oddać nie mam komu, chyba że ktoś chce to prześlę :)

ja mam wizytę 15:30 ale pewnie wejdę później bo tam jest przeważnie obsuwa z czasem. tez sobie kiedyś obiecywałam że pójdę do gin najwcześniej w 7tyg ale nie wytrzymałam i też poleciałam od razu- ale gin był mądrzejszy i kazał przyjść za 1,5 tyg czyli we wtorek. może to i lepiej bo jak przy pierwszej ciąży poleciałam od razu to gin uzyła terminu ciąża biochemiczna i jak później sprawdziłam co to znaczy to niezłe nerwy mnie to kosztowało. Mam nadzieję ze teraz będzie inaczej bo przynajmniej mam konkretne objawy: biustu juz nie mogę dotknąć tak boli zgaga wieczorem to norma a mdłości mam co 2 dni. a senna nie jestem wcale ( tzn przed ciążą jakbym mogła to sen non stop) za to teraz na odwrót jestem niesamowicie nakręcona i ciągle muszę coś robić. strasznie to jest denerwujące:-)))

Hej , jestem na kilku forum o starankach, jesli chodzi o moja stopke, to nie wiem, byc moze jeszcze ktos ma tak :)

Anita witaj:)mam nadzieje że u Ciebie wszystko ok pozdrawiam serdecznie:)

Ciotko julio, ja mam na późniejszą, pewnie coś około 17-18. Mój gin teraz się rozwinął, bo ma panią, która pacjentkom mierzy ciśnienie, waży ;) Mój od razu wręczył mi kartę ciąży, przepisał sobie wyniki z października i cały happy zaprosił za miesiąc ;) Mnie piersi bolą w ciągu dnia, albo jak poleżę to wtedy palą żywym ogniem :o Ogólnie jakoś dobrze się czuję, pamiętam że przy córci to zasypiałam gdzie siedziałam ;) To było takie żenujące ;) Przede mną jeszcze rozmowa z dyrektorką, powiem jej może za tydzień, żeby mi tych godzin nie zabrała. Dobra, czas spać, jutro o 6 trzeba wstać, dziecię do przedszkola zaprowadzić :) Do bani te ferie, praktycznie cały czas w domu, bo obie chore, kaszlące i smarkające :o

A ja widze ze na tym topiku są nie tylko mamusie czekające na swoje pociechy ale i wredne małpy!!!!!!!!!!!!Myslą ze są fajne a tak naprawde gdyby były takie odwazne to byłby pod czarnym nickiem;/ PSEUDO CWANIARY!!

Hjk o której masz wizytę ? Ja o 18.20. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Daj znać jak już będziesz po. Pozdrawiam

wypisuję się z tabelki agneskaa........................38....................... 01.08 .2011 Szczęśliwa przyszła mama!..30........................04.08.2011 024sylwia........................27...................... ..04.08.2011 Kaśka_81........................29...................... ..08.08.2011 misiaczkowa....................28........................ 12.08. 2011 Peska44.........................28....................... .12.0 8.2011 gosia84..........................26...................... ..13. 08.2011 kleopatra2011.................31........................ 13.08 .2011 Leeila............................24..................... ....14.08.2011 meeg24.........................24....................... .15.0 8.2011 Angie S..........................27........................16.08. 2011 karolin_ka......................22...................... ..19.08.2011 Mama Miłoszka................31........................20.08.20 11 aga15510.......................31........................ .20.08.2011 łazanka........................ 32...................... .. 20.08.2011 **TOSIA**........................23...................... ...23.08.2011 ciotka julia.....................31.........................25.08.2 011 anitia............................29..................... ....26.08.2011 annika1983.....................27........................ .29.08.2011 bo po badaniu okazalo sie , ze mam termin na 23 lipca sciskam Was cieplutko

Meeg szkoda twoich nerwów na jakieś chamskie wpisy. olej.

witajcie dziewczyny ja mam jednak termin na 22 lipca więc nie dopisze sie do tabelki ale będę nadal tu zaglądać bo nie chce się dopisywać teraz do lipcówek. mała agatko tak mi przykro i jak tylko przeczytałam co Ci się przydarzyło to za każdym razem jak jadę samochodem mam oczy szeroko otwarte dookoła głowy... debile którzy poruszają sie po drogach są totalnie bezmyślni... dziewczyny uważajcie na drzwi odsuwane w hipermarketach i centrach handlowych... mnie ostatnio niemal że zgniotły byłam w takim szoku że masakra, mój chłopak wszedł pierwszy a ja za nim i zaczeły się na mnie zaciskać... a ochroniarz który był nieopodal i wszystko widział nawet nie zareagował. Dopiero w domu zrozumieliśmy że mogliśmy coś z tym zrobić... na szczęście nic się nie stało pozdrawiam Was i uważajcie na siebie na każdym kroku :)

Cześć,Beti ja mam wizyte o 17 i jestem cała w strachu.Plamienia jakby ustały tylko jakieś resztki ze wczoraj,dalej biore luteine i czekam co ginka na to powie.Jutro dam znać,mam nadzieje że to będą dobre wieści.

hjk33 ..beda dobre wiesci:) nie wolno tego lekcewazyc bo moze to byc niebespieczne ale na pewno bedzie ok.Ja tez plamiłam i gin.powiedział ze czasem tak bywa na poczatku,ze to moze tak byc w okolicy terminu kiedy pojawiłaby sie @. GŁOWA DO GÓRY I JA TEZ TRZYMAM KCIUKI;)

Hej laski Dawno mnie nie bylo ale od nowego roku nic tylko cierpie na bol glowy, mdlosci, sennosc :) Jak juz odpale na kompie ten topik to obiecuje dopisac sie do tabelki, na telefonie jest to niestety nie do zrobienia. Dziewczyny kiedy macie genetyczne? Ja ide 25.01

Eloł!! Megg co się przejmujesz tymi wpisami, szczyt odwagi pisać na pomarańczowo a nie mieć jej na tyle, że powiedzieć "w twarz"co się myśli :o Daj spokój, jak napisze na czarno to pogadamy a dotąd aż będzie pomarańcz to nie ma się co przejmować ;) Hjk i jak tam babo? Pisz kobieto bo na zawał zejdę!! Trzymam kciuki za dobre wieści!!! Ciotko julio, wyłamuję się z jutrzejszego badania, bo on nie może jutro mnie przyjąć dopiero w środę na 18:30 :( Tyle czekania jeszcze :( Dzisiaj czuję się, jak by mnie czołg przejechał :o Dobija mnie senność, mdłości, coś brzuszek na dole pobolewa, tak kłuje w okolicy jajników. Marzę, żeby pójść spać!

Ja podejrzewam, że na wizycie w lutym zrobi genetyczne, to będzie akurat 13 tc :)

Witam wszystkie sierpniowe ciężarówki.Ja ma termin na 7.08.2011.To moja 3 ciąża jestem bardzo szczęśliwa.Ciąże przechodze koszmarnie ból żołądka,zgaga wymioty bleee odechciewa mi się.