Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Ryba--gratulacje :D Rozpakowujemy się na poważnie ;) Może i u mnie coś się zacznie ;) Wielka wyprawa do Szklarskiej odwołana :( Boli mnie tak w boku i do tego ledwo chodzę od dwóch dni, więc nie będe ryzykowała. Jutro mam wizytę na 8 rano :o Brrr jak tu wstać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa- trzymaj się Skarbie będzie dobrze, masz rację nie warto ryzykować po tylu miesiącach noszenia brzuszka, za rok też będzie impreza, a M by Cię pewnie zabił gdybyś niepotrzebnie zaryzykowała, prawda...Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łazanko---No właśnie mój M mnie tak prosił przez telefon, bo już wie, że może sobie krzyczeć, że ja przekora jestem ;) Obiecał mi za to kupno wielkiego namiotu i wyjazd ;) Zostałam przekupiona. A jutro zabiorę małą na basen i też będzie ok :) Rodzi ktoś? Jak jutro usłyszę, że moja szyjka nadal ma długość zachowaną to chyba dostanę wścieklizny pospolitej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa odnośnie Tusi--niesamowite z tą płcią :D Normalnie szok, czyli jednak nie ma co wierzyć na 100% usg ;) A miałaś w 3D, czy 2D? Idę prasować, nie ma się co obijać ;) No i pozbyłam się Lidii z łoża "na świnkę". Powiedziałam jej, że śwince morskiej będzie smutno samej w pokoiku i musi jej towarzyszyć w nocy ;) Póki co bez szemrania śpi u siebie, ale przylazła w nocy do mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey hey mamusie!! Ahh gratuluje równiez swiezo upieczonym mamom!! Tusia ale czad z tą płcią! Takie niespodzianki mogłabym miec codziennie;)) Ja to wczoraj walczylam z przeprowadzką za dnia:) Bralismy co najwazniejsze,,,tzn mąż dzwigał a ja rozkazywałam. ahh.przez ten remont on tak zmizerniał i nie wyspany chodzi. Ogolnie brakowalo mi chwili aby odbierac tel z zyczeniami :) wiec smsy mile widziane były. Jako dotrwałam do końca dnia. Było kilka miłych spotkan z najblizszymi na nowym lokum ;) Barrrdzo delikatne świetowanie jak na mnie...ale inaczej sie nie dało wiadomo. Najwazniejsze ze juz mnie nogi i miednica nie bolaly od lezenia bo zainwestowalismy w osobne materace w wieeelkim lozku. I teraz juz zawsze mi kołdry bedzie starczac;))) Urodziny urodziny i po urodzinach...... a ja wstałam na Jogurcik Monte ;) bo sie wiercił malec. Przez to latanie z tym remontem i sprzątaniem ciekawe czy wyjdzie wczesniej na swiat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie śpię od 3. Znów mnie wszystko swędzi. Już chyba nic nie pomaga. Chyba zadrapię się na śmierć. Najgorzej teraz dłonie i stopy. Nie wytrzymam tak tych 2 tygodni. W poniedziałek idę znów zrobić te próby wątrobowe, bo to chyba nie jest normalne. Mój M w pracy, będzie w domu o 21.Jak jutro będę miała znów taką noc, to chyba pojadę do szpitala. Mam już dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga--pewnie, że powinnaś jechać na oddział, bo tak być nie może! Ja tak się dzisiaj męczyłam z ułożeniem małej. Do tej pory jest wbita w prawy bok, wciska tam stopę i jak tak dalej pójdzie to wyląduję w gorsecie ortopedycznym bo mi żebra połamie ;) Jestem po wizycie i SKRACA MI SIĘ SZYJKA :D Było 4.3 a jest 3.1 cm, także idzie ku porodowi. Powiedział, że powinnam finiszować w dniu porodu. Jak nie urodzę do terminu, to mam się zgłosić dzień później na ktg do szpitala. Oby się zaczęło. Dzisiaj planuję dłuuugi spacer ;) No i cholerka dom wysprzątany, to może na zaś podłogi pomyję ;) Mała w dobrej kondycji, ale łożysko stare już. Wg usg jestem w 40 tygodniu. Dziiiwne. Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, długo się nie odzwyałam, bo nie miałam czasu. Za to już prawie wszystko wprowadziłam do naszego sklepiku z ciuszkami dla niemowląt i już naprawde zostało mało co. Mozna kupowac:-) Gratulacje dla nowych Mamusiek!!!' Słuchajcie, jak wygladają te próby wątrobowe? to krew czy mocz i ile razy pobierają krew? Raz czy co jakis czas? Pytam, bo mam zlecone to badanie, bo zaczal mnie swedziec brzuch, od drapania pojawily sie krostki i teraz az sie swieci cały. I ile to badanie kosztuje? Dziewczyny, powiem Wam tak: nie chce nikogo straszyć ale trzy raz miałam taki ból w dole brzucha trwający prawie minute, ze jak tak maja wygladac skurcze to ja nie urodze:-(. Film z całego zycia przelecial mi przed oczami, myslalam, ze umieram, darłam sie wniebiogłosy a lekarz na to, że to był tylko skurcz przepowiadający, jeszcze nie tak bolesny jak porodowy.A Ja swieczki mialam w oczach. Jak tak to bede przechodzic to ja dziekuje, niech mala tam mieszka dalej albo niech mnie potną. Mam nadzieje jeszcze,ze tak nie bedzie bolec, bo jak sie nie bvalam porodu tak teraz jestem zrozpaczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczkowa, jak to się zacznie to będziesz w takim amoku, że dasz radę ;) Pamiętam, jak ściskałam barierkę od łożka albo trzymałam się wanny i zaciskałam zęby, byle było po skurczu ;) Da się przeżyć, szybko się zapomina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam musze sie pochwalic 31 lipca o godzinie 6 22 urodzil sie moj synek waga 2800 51 cm urodzony w 37 tygodniu :) zdrowy i sliczniutki .... w nocy kolo 3 40 odeszly mi wody i odrazu zaczely sie skurcze bolesne regularne co 3 2 minuty wiec wszystko poszlo sprawnie urodzil sie przez cesarskie ciecie ze wzgledu na polozenie miednicowe :) pozdrawiam i zycze wam wszystkiego dobrego :) gratulacje dla nowych mamus nie mialam czasu jeszcze poczytac co tu sie dzieje buziaki :) ale jestem szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duży obwod
Koteczkowa Aspat i Alat każdy po 6 zl, za pobranie dodatkowo 5 zl. Razem płaciłam 17 zl. Pobiera sie krew. Jedno wkłucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobiety ja jestem po paskudnej nocy, nie dość że siku co godzinkę, to jeszcze mnie dusi, nie mogę oddychać i się budziłam częściej niż do toalety trzeba. Patrycja- gratulacje Kochana, jak tam się zrastasz? A jak Maluszek? Karmisz cycem czy butlą? Ja już bym chciała być po, przynajmniej nie denerwowała bym się już porodem tylko goiła po nim i Maleńkie przytulała. Koteczkowa- Kochana, dasz radę, dasz, nawet ja będzie bolało bardziej ni z teraz, nawet będziesz się modliła żeby mieć częściej skurcze , to szybciej urodzisz i szybciej będzie po. Nie panikuj tylko przygotuj się na ból, łatwiej Ci będzie przejść przez poród, albo już teraz gadaj w szpitalu o znieczuleniu. Misiaczkowa- to cudnie, że już się Twoje ciałko pogodziło z tym, że przed nim wielka chwila i poszło na współpracę. Ja od wczoraj mam znowu bóle jak na @ więc chyba, też u mnie zmierza poród wielkimi krokami, choć wg terminu to jeszcze dwa tygodnie. Odstawiłam nawet no-spę, muszę się przygotować psychicznie więc pora zaprzyjaźnić się z bólem, a jak mam rodzić sn to wolę urodzić wcześniej, może nie będzie taki wielki jak Ziemek. aga- trzymaj się z tym drapaniem i w razie gdy mocno swędzi to nawet nie czekaj tylko na Izbę, mnie tak ginka kazał więc lepiej dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie czy na ktg muszę mieć skierowanie?? i gdzie mogę je wykonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloooooo!!! CONGRATULATIONS dla nowych Mamusiek i Tatusiów :D Aaale się posypało :D Super! Szczerze zazdroszczę :) Eh mi też Tusia dała do myślenia.. w sumie większość rzeczy mam uniwersalnych bo nie przepadam za różem, ale chcę pokój Małej odmalować na malinowo (2 ściany), bo mam fajne wyrko na później coś a'la granat.. cóz.. ;) No i psychika doznałaby szoku :D A ja znów wróciłam do domu na weekend od mamy. Chodzę dość często ma ktg - tętno bez zmian, ale stabilne na szczęście.. Mała się rusza ale łagodniej - gdzieś czytałam, że dziecko przed porodem zbiera siły ;) Byłam wczoraj u gina.. łażę już 2 tyg z 1 cm rozwarciem.. powiedział, że już tuż tuż.. ale wcześniej też tak mówił i co? DUPA :P Mam twardy brzuch, coś tam mnie niby pobolewa ale generalnie nic się nie dzieje :( Jeszcze został mi dobry tydz do terminu.. jakoś szczerze wątpię, że urodzę do tego czasu. Jak coś to do szpitala - w mojej sytuacji baaardzo niewskazane przenoszenie, więc albo wywoływanko albo cięcie. Jak ja nie mogę się doczekać................ Eh ja też już prawie nie sypiam.. w ogóle chodzę wystraszona i czekam na każdy ruch Małej. Ja spsychicznieję niedługo :( Ściskam Was Kochane mocno 👄 Mam nadzieję, że każdej z nas wszystko dobrze się ułoży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LEMI - jak masz jakiekolwiek obawy - Maleństwo mniej się rusza czy coś to w każdej chwili możesz biec do szpitala na izbę przyjęć na ktg - mają obowiązek Cię podłączyć, a jeśli jest przyzwoita pora to do swojego gina - o ile chodziłaś na NFZ to też bezpłatnie. Ja nie mam żadnych skierowań, a muszę latać co drugi dzień a nawet codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł! W nocy urodziła moja znajoma, jeszcze tydzień temu byliśmy u nich, a jej się trafiło akurat w dniu terminu urodzić. Pojechałą do szpitala ok 18 a o 22:50urodził się mały Kubuś. A tu coś cicho, czyżby pojechały rodzić wszystkie prócz Łazanki, misiaczkowej, koteczkowej (no moja droga, jak cię przepowiadające bolą to uuuuuuuuuulalala:)). tymkowa, Dziadek Jacek- gdzie wy? U mnie noc znowu koszmarna, nie mogę znaleźć sobie wygodnej pozycji i co godzine się budze, oprócz tego siku, co wieczó mam lęk przed pójsciem spać bo wiem,ze bedzie fatalnie. MOje prasowanie wciąż czeka, jak pojde do szpitala to małż rozłoży łóżeczko. Torbę musze pożczyć bo tą którą mam, to za mała, mam doświadczenie z nią z poprzedniego razu:) wczoraj myśleliśmy nad imieniem, i mój pomysł na Olafa padł- nie podoba się małżonkowi:(( staneło na Filipie, ale nie jestem przekonana. łazanka- jak twój juniorek bedzie miał na imie, bo też nie miałąś pewniaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ktg to nie pomogę Lemi- bo ja 3ciąża, 3 inny lekarz prowadzący i żadnych wskazań zeby na ktg latać do szpitala. w gabinetach nie ma takiego sprzętu, tylko do tętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka- cześć Kochana, mój niepierworodny nie wiem do końca jak się będzie zwał na pierwsze, na drugie Aleksander, na pierwsze Kamil/Karol albo jeszcze inaczej, co prawda ja bym nie zmieniała ale M coś jęczy. I dalej nie daje swojego typowania. No nic jeszcze mam cierpliwość ale jak długo? nie wiem. Ma farta, że wszystko już przygotował i nawet pieluchy i pampersy już porozkładał w szufladach. Jedyne co musi zrobić to założyć roletę ale czeka na moją decyzję z kolorem więc dam mu looz. Najbardziej mi się chce śmiać, że codziennie myje podłogę w pokoju Robaczka choć drzwi są cały czas zamknięte...bo niby stwierdził, że nigdy nic nie wiadomo, a nie będzie latał z mopem w ostatniej chwili. Ja mu na to, że w ostatniej chwili to on będzie ze mną rodził, ale nic do niego nie dociera...ach te chłopy, pomyślałby kto, że mu się pierwsze rodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka- ja się spakowałam w dwie torby, jedna dla mnie druga dla dzidzora, obie takie średnie plus kuferek na kosmetyki i torebka z dokumentami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, zapomniałam Wam napisać, że przez tydzień mój brzuch nabrał 4 cm...:( Olinka- oczywiście gratulacje dla Kumpeli!!! Mam nadzieję, że się nie namęczyła za bardzo i że dzidziuń ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrastam sie ladnie z kazdym dniem jest lepiej ... chociaz po bol jest straszny najgorsze pierwsze wstawanie ... 9 prawdopodobnie sciagna mi szwy ... karmie bebilonem bo pokarm dostalam w 5 dobie wczesniej maly nie byl dostawiany wiec zrezygnowalam biore leki na zatrzymanie laktacji przez 14 dni :) maly je pieknie 60 ml co 3 h sie budzi zazwyczaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łazanka- łoj to twój M szanowny skarb jak tak na mopie lata dzień w dzień. Muszę ze smutkiem przyznać, ze mój tak lekko zobojętniały na przygotowania, owszem zagada do brzucha coś czasem ale nie szaleje. W rutyę popadł czy jak? Jak mi sie dziś dłuży dzień.... byliśmy juz na dworze i w sklepie z Franczeskiem, a mój w pracy do 14 wiec jeszcze 1,5h zanim wróci i nie wiem co ze sobą zrobić, jakaś poirytowana jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja- gratulacje !!!!!!!!!! z każdym dniem będzie na pewno lepiej. Sama jestem ciekawa jak zareaguję na te wszystkie rewelacje towarzyszące cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja byłam na badaniu mam rozwarcie na opuszek i szyjkę skróconą o połowę...... został tydzień do terminu i chciała bym wytrzymać bo mam okruszka w brzuszku wg usg tylko 2700:( trochę się martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemi- moze się okazać większy, bo to tylko obliczenia maszyny, ile było takich przypadków,ze dzidzius był większy niż to co pomierzył lekarz. Koleżanka , któa wczoraj urodziła, miała mieć malutkie dziecko bo lekarz nie wrózył,że jakieś specjalnie wyrosnięte bedzie a się okazało 3550g i 56cm więc solidny maluszek wyszedł, a z tego co pamiętam lek przepowiadał,że max 3200 bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olinka- Ty kobieto tak głośno o tym szanownym skarbie jakim rzekomo ma być mój M, nie mów bo jeszcze mu się odwidzi i wtedy będzie problem. Tak sobie myślę, że on ma w tym jakiś interes bo coś ostatnio o trzecim dziecku mówił i mało zębów nie stracił więc z innej beczki próbuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryba, Patrycja gratulacje :) Kolejne maluszki już ze swoimi rodzicami :) łazanka, dzięki za słowa otuchy :) Już mi dziś lepiej. Wczoraj nie wytrzymałam i wygarnęłam co mi leży na wątrobie :) Mie wiem czy na długo podziała, ale mnie z tym lepiej :D Mama Miłoszka, takie już nasze życie. Ale tak jak piszesz - szkoda nerwów :) Co do płci i niespodzianki przy porodzie to ja zawsze myślałam, ze łatwiej pomylić się i że z dziewczynki "wychodzi" chłopiec. A w ub roku znajoma oczekiwała chłopca a tu przyszła na świat Karolinka ;) Czyli cuda się zdarzają :D misiaczkowa, to szyjka ładnie się skraca, czyli Twoje "wygibasy" pomogły :) Jak tak dalej pójdzie to Ty będziesz miała lśniące mieszkanko :) A co do dzidzi to mój szkrab bombarduje moją lewą stronę. Jakbym mogła się wywinąć na lewą stronę to zobaczyłabym tam milion siniaków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie drzemię:D jestem, ale no cóż...bez zmian:P Nic się nie dzieje, ale niby mam jeszcze czas... Reszta też, czyli absolutny brak czasu, bo jak nigdy mam naloty krewnych i znajomych królika:P, poza tym Księciunio nareszcie powrócił i ciągle mnie gdzieś ciąga i wywozi:P Że niby nie może mnie spuszczać z oka, bo jak zacznę rodzić to co? A jak on nie zdąży???:D:D:D chyba udziela mu się przedporodowa panika:classic_cool: olinka__🌻 kochana moja, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę wiesz czego...boję się, że tym razem nie dam już rady:O A Brono pomimo wrodzonego nieucywilizowania i dzikości odziedziczonej po przodkach, na wybiegu jest dość grzeczny, raczej nie zwiewa (chyba dlatego, że jeszcze tego nie odkrył), ładnie chodzi przy wózeczku. Poza tym to Bandyta❤️ jakich mało:D:D:D Łazanka__🌻 małżonek dowcipniś Ci się trafił:D W takich okolicznościach przyrody o trzecim dziecku mówić....Odważny jest:P Brzucha już nie mierzę, to nie ma sensu, ale ciężko mi utrzymać pion:D Koteczkowa___🌻 dasz radę, kurcze...nie ma innego wyjścia:O może faktycznie adrenalina w trakcie pomoże Ci... Bombastyczna__🌻 jeszcze trochę cierpliwości:) Już niedługo będziesz miała Małą na rękach❤️ A że nerwy puszczają....masz do tego święte prawo:D Patrycja, Pocahontas, Tusia...❤️ wszystkim nowym mamom wielkie gratulacje!!! A ja we środę mam ostatnią (chyba?) wizytę...jestem bardzo ciekawa co tam Franek nawywijał od ostatniej....:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×