*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

_aga_ wlaśnie mi też się wydaje, że oni to piszą tylko po to żeby więcej im schodziło... no i biję się z myślami czy używać czy nie, nasze hipp otwarte jest jakieś 6.tygodni już a mały dostaje naprawdę bardzo rzadko, ale dostał już po przekroczeniu terminu i nic mu nie jest, mleko pachnie normalnie tak jak na początku i sama nie wiem czy wyrzucić czy używać dalej, na wszelki wypadek kupiłam to bebiko (dalej czekam na opinie) ... pediatra mówiła żeby wyrzucić, że nei wolno po tych trzech tygodniach bo coś tam coś tam, ale lekarze "współpracują" z tymi firmami, nawet próbki hippa miała w gabinecie, wiec co innego mają mowić...tak sobie pomyślalam ale nie wiem czy slusznie... mój bąbelek usnął o 18 i nadal śpi, na naszym łóżku, ciekawe o ktorej go wykąpiemy, pewnie znów o 22 heh ale to dla mnie lepiej, dlużej pośpi w nocy (mam nadzieję) mówicie o spaniu w Waszych lóżkach i w łóżeczkach, w więc mój Piotruś w nocy śpi w łóżeczku, a w dzień nie lubi, woli na łózku heh

Hello!!! Mniej więcej ogarnęłam to co nasmarowałyście :) Grays - współczuję Kochana. Masz rację, nie zostawiaj tak tego i pędź konsultować! Ja już z doświadczenia wiem, ze to grzech śmiertelny opierać się na jednej.. a czasem nawet dwóch opiniach,, lekarz lekarzowi nierówny.. aga_jabi - ja dokarmiałam Małą Bebikiem i było wszystko bardzo ok. _aga_ i co z tą skórką? Zapalenie czy coś innego? Mojej Małej póki co nie bardzo maści i kąpiele w kaliku pomagają :( Za uszkami dalej horror :( Piszecie o koopach.. Ja ostatnio tak się (za przeproszeniem) nawpieprzałam totalnych śmieci :o:o a Małej nic :P Jej to zwisa co ja jem :P Kupa średnio 3 razy dziennie, zazwyczaj jak ledwo zdążę ją przebrać albo właśnie wychodzimy :P No i już jesteśmy po chrzcinach :D Super - bardzo kameralnie. Jakaś spokojniejsza już jestem :) A poza tym.. padam na ryjsona :P Dziś zaspałam.. Mała obudziła mnie o godzinie o której powinnam już wychodzić z domu. A mam na uczelnię ponad 120 km :o Lalka już słodko śpi, zaraz i ja padnę. Jeszcze tylko przetrę podłogę w sypialni bo jutro przywożą mi moją wieeelką szafę :D Heh moja Żaba też nie lubi leżeć na brzuszku. Po minucie ryk. Główkę trochę podnosi ale generalnie leniwa jest, za to jak ją trzymam w pionie to sama już utrzymuje i to od dawna. Na boczki też jeszcze się nie rusza. Olinka już M Ci wrócił??? Cmokam na dobranoc. Do jutra :)

TNKS wiesz co ja za katusze przezywam ze moich lubionych smakow ostro kwasnych nie moge skosztowac. W ciazy jak i przed wcinalam sloik ogorkow kiszonych, zwyczajnie lubialam,teraz sie boje . A w ciazy do tajskich knajp sie lazilo . A teraz takie ostre malemu by kolke spowodowalo czy smak mleka zmienilo? Ulewanie-norma. Moj tez. Czasem jak go za mocno przeloze przez ramie do odbicia to pod takim cisnieniem splunie na ziemie ze mi sie chichrac chce. W ciagu dnia z 4 body potrafi ubrudzic. W kolko go czasem przebieram jak bede laktatorem sciagac to tez rozkrece laktacje? Bo maly sie dzis przy piersi denerwowal' a ona byla takaaaa miekka. Ze pewnie malo bylo. Musze zadbac o wiecej pokarmu. No nieee duzy chrapie kolo mnie i maly tez zaczal. Hihih

tymkowa nie przejmuj się miękką piersią! to wcale nie świadczy, że masz mało pokarmu, po prostu laktacja się unormowała. Mozesz dla spokoju sprawdzać czasem, czy cosik Ci wypływa jeszcze jak nie jesteś pewna. Rany ja po 2 dniach po kilkugodzinnych przerwach w karmieniu, tzn jazda na laktatorze, cierpię takie bóle, że hej. Wszystko mi się rozregulowuje, cyce jak kamienie i bola jak nie wiem :( A przecież odciągam prawie na każdej przerwie..

Monisacz3k współczuje tej dietki... Ja dietkuje już od kilkud dni :/ masakra! Bombastyczna witaj w gronie ochrzczonych i padających na ryjsona :) Tymkowa też bym wcząchnęŁa coś konkretnego :D SCiągaj laktatorem, ja tak laktacje rozkrecilam i nie sugeruj się miekką piersiĄ, ja też mam kiękkie a mleka mnóstwo

heloł!!!!!!!! jutro poczytam wcześniejsze strony, bo oczy bolą, dziś byłam w pracy od 8 do 14.30 , Księciunio z moja mamą, zostawiłam swoje mleczko i wydoił pięknie wszystko z butelki i potem wracałam na sygnale niemalże a on sobie chrapał u babci na rączkach. Z jednej piersi w kilka minut wyciągnełam 130ml. Normalnie mój rekord, leciało jak z kranu, a tak na raty ściągałąm taką ilość. bombastyczna babo moja, M wciąż w szpitalu, 8tyg bedzie w środę, ja już czasem mam wrażenie,że już zawsze tak będzie, ja w domu z chłopakami, a on gdzies tam i tylko babcie przychodza do pomocy. Dajesz jakieś korki? Ja miałam chętnych ale muszę odmawiać no bo jak przy tej wesołej trójcy... a ,że pieniądze potrzebne są a sytuacja kryzysowa to do moich doroslych zaocznych w weekendy wracam bo szkoda mi było z drugiej strony odpuścić taką pracę. Ale nie wiem czy faktycznie można mieć umowę o dzieło podczas zasiłku macierzyńskiego z zusu. Dobra lecę spać poki w domu cisza i chrapią muszkieterzy! buziaki dziewczęta:)

olinka współczuje musisz byc strasznie zabiegana... tylko sił ci zyczyc. TNKS pytasz gdzie mieszkam ze krotki rekawek? pod Londynem, dzis pogoda podobna, normalnie lepsza niz w lato haha mam pytanie do dziewczyn ktore sciagaja mleczko... jak je zamrazacie? u nas dzis kolejna kupka :) ;) 3 dni z rzedu wow :)

Aga wyślij nam troszke słoneczka :) Ja pokarm mroże w woreczkach jednorazowych z firmy babyono

spoko wyśle Wam z mailu ;) Dobranoc wszystkim, oby jak najdłuższych snów.

aga ty karmisz piersia i czasem maz mm to jak to qrna mozliwe ze twoj tymi kupkami tak fajnie strzela. Dzieci takie moga nie robic do 10kupy hm..... Szybka przemiana materi jest? Moze z mojego mleko jest malo do odlozenia sie masy kalowej a z tego modyfikowanego tak co 3,4dni? I tak za dlugo jak na dokarmianie, pewnie powie mi to jutro ten lekarz. Ja nie zdaze usnac a tu ju 2h mina i maly sie budzi z glodu a ja go suszarka maltretuje a on gloddny jeny jak ja ciezko noca reaguje. Ten weekend choc slonczny nie nalezal to udanych. Tesknie tez za dawnym zyciem i za M. Jak tak plotkuje z qmpelkami to mi powracaja te mysli.

witam mamuśki:) wpadłam z października mam małą radę odnosnie kolek, moze pomoże. moj mały mial 3 dni z rzędu ataki kolki podawałam sabsimplex, które nie pomogły. zrobiłam napar z kminku, na koncówce łyzeczki kminku do tego 3/4 szkl wody mineralnej i pogotowałam pod przykryciem kilka minut. podaję to małemu raz, dwa razy dziennie po karmieniu i problemy brzuszkowe znikły. od kilku dni spokój. nie wiem czy calkiem pomogło, bo za mało czasu upłynęlo, ale odkąd mu podaję nic się nie dzieje. może i u was się przyda. bo zauważyłam, ze któraś mama pisała o kolkach.

wiele nas kolkowych mam takze dzieki za rade

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...........cholera jasna!!!!Tak się napisałam i zeżarło mi posta.... A pisałam z przerwami od pół godziny :( Idę się pociąć... Nie dość, ze nastrój podły to jeszcze to... Miłego dnia!

Cześć Babeczki;);) Dziś o 4 25 moja Tyśka skończyła 2 miesiące;) Duża dziewczynka I przez to zebrało mi sie ba wspominki i cofnełam się do waszych pierwszych postów i jak to fajnie było ;) a teraz mamy już kruszynki ze sobą i rosną nam maleństwa jak na drożdżach ;) U nas (czyli w łódzkim) jest od wczoraj przepiękna słoneczna pogoda oczywiście korzystamy i spacerujemy na całego,jutro mój M ma obrone mgr którą zadedykował córeczce Martynce i żonie wzruszyłam się jak to przeczytałam :) W piątek mamy usg bioderek,u nas jest standardowo refundowane z nfz słyszałam że nie wszędzie tak jest istny rozbój w biały dzień,problem kolek u nas powoli mija więc stopniowo odstawiamy infacol więc mam nadzieję że z kolei problem kupek też zniknie bo wyczytałam że infacol może powodować zastoje,małej do picia czego kolwiek poza mlekiem nie mogę zmusić już czego ja nie wypróbowałam a przecież kiedyś będzie pila tylko kiedy? przez to mm całkiem sie zapcha :( Życzę Wam Babeczki słoneczka i miłego dnia ;)

Hejka nie miałam neta przez jakis czas ,mało pisze ale zaglądam tu do was poczytać ;). U mnie cała 3 dzieciaków pochorowała się najmłodszy poczatkowe zapalenie oskrzeli ale dostał antybiotyk i odetchnełam trochę . Pozdrawiam .

hellol :) tymkowa nie wiem dlaczego tak ostatnio kupkami moja strzela, zobaczymy co będzie dzis, może ma to związek że ostatnie kilka dni robimy dokładnie wszystko tak samo jak w zegarku i organizm się przyzwyczaił, a może po prostu to tylko przejściowe. co jeszcze nigdy nie karmię częsciej niz co 3 godziny jak chce wczesniej to przeciagam to, zajmuje ja czyms innym a poza tym nie daję małej żadnych specyfików oprócz kropelek na katarek, jedynie cwiczenia nozkami i masaze brzuszka. Ja karmię piersią jedynie po kąpieli daję jej butle mleka modyfikowanego. swoja droga katarej u nas juz zanika praktycznie ;) ;) bombastyczna moja mała nie ma problemów ze skórą chyba mnie pomyliłaś z inna mamuska ;) vilia nie denerwuj sie nie warto, swoją droga wiem co to znaczy :)

kupka!!! o 7 ranoo i kupaaaaa wieksza!! o 11. Kompoty działaja ;) i moze probiotyk zmienilam tez dziala;)))) yeah. Ale parcie i prezenie zostalo ;/ pewnie to kolkowe;/ i marudzenia ciag dalszy...

vilia ja sie tez nacielam pare razy na wygasniecie posta no . To teraz jak pisze wiecej mysli w poscie to zaznczam teksc i kopiuje w pamiec zanim klikne wyslij. Polecam. Mniej stresu a to dwa ruchy myszla albo touchpadem;)

dziewczyny ratujcie ja juz nie wyrabiam.codziennie to samo od rana po kazdym jedzeniu godzine sopie spokojnie lezy i placz puszcza gazy caly dzien i noc.juz nie wiem co robic.Kupe dzis zrobila,wiec jedno z glowy. usypia tylko na chwile na brzuchu na rekach.w tej chwili ja trzymam . to nie sa typowe kolki.jest na MOIM MLEKU I BEBILONIE PEPTI.z piersi nie chce ciagnac krzyczy i wierzga sie pilnuje aby jej sie odbiło i tak nie pomaga.wiec sobie odciagam i daje z butli.jutro ide do lekarza po skierowanie na usg brzucha moze jest na cos uczulona ...i jak placze to jej pepek wywala moze ma przepukline pepkowa....mozna sobie trzelic w leb.w nocy na szczescie spi ale tez pryka tylko juz nie ma sily sie budzic bo kiedys musi spac.masakra

smallgirl. niespokojna strasznie jest mala z tego co piszesz. A zrob to usg, bedzie pewnosc ze nic jej nie jest mam nadzieje. Dawaj jej przez tydzien czopek viburcol, uspokoi sie troche. A przy okazji wez ten debridat na recepte syropek, moj sie budzil po godz a nawet krocej bo tak go bolalo w srodku, a po debridacie w dzien z 2h czasem pospi. A jesli pepek wywala to napewno przepuklinka, mojemu tez wyskakiwal, wiec zalozylam plasterek i wchłonelo sie ladniusio.

dajemy jej viburcol.debridat tez juz mam.musze moze pojechac na obserwacje do szpitala nie wiem sama.podJE JE BEBILON PEPTI MOZE POWINNAM ZMIENIC.ona ma tak prawie od urodzenia.wlasciwie od 3 tygodnia.

Smallgirl jeśli jest aż tak źle to się nie "szczyp" i daj malestwu paracetamol w czopku! Mi 2 pediatrow tak radziło, jak maleństwo się aż tak męczy to trzeba mu pomóc! Wiadomo, że nie możesz podawac go non stop, ale od czasu do czasu nie zaszkodzi! Daj dziś paracetamol a jutro do lekarza marsz! Tymkowa gratuluje kupki u nas dla odmiany po chwilowym przyplywie kup już 2 dzien bez kupy leci :/ Odebralam za to wyniki badan! Ige calkowite 2,9 a norma do 15 czyli chyba nie ma alergii :D Może faktycznie zaszkodzila jej czekolada i to ją obsypało i powoli znika? Ma za to średnie wyniki morfologii ale co i jak dowiem się dopiero w czwartek bo na czwartek mam wizyte u lekarza umówioną... Grunt że to ige jest w normie...

Dziewczyny po co wy tym dzieciaczkom tak te czopki pchacie,malenstwa na piersi moga nawet 2 tyg sie nie zalatwiac poniewaz mleko matki rozklada sie prawie w 100%. Ja jestem mama 3 miesiecznego szkraba i uwiezcie ze wystarczy troche cierpliwosci, moj maluch prawie 2 tyg nie robil kupki i nic w tym kierunku nie robilam a kupa sama przyszla. Rowniez jak u Was stekal i sie prezyl ale to jest standart u dzieci. Posluchajcie troche rad JD bo widac ze dziewczyna madrze pisze :) Takie malenstwa jak naucza sie z czopkiem zalatwiac to wtedy dopiero sie Wam problem zacznie!!! A na piardki to u nas tylko gripe water dzialal i tylko doraznie. Pozdrawiam

dziewczęta sciskam was mocno damy radę z tymi wstretnymi problemami z brzuszkiem:-))) dziewczęta ja od niedzieli rana jestem na bebiku przez moje rozkojarzenie ( zostało mi to pociążowe:-))) miałam resztkę mleka a że mam się do nas wybierała zleciłam jej zdalny zakup i oczywiście pomyliłam nazwy ( ciągle mi się to bebiko z bebilonem myli chyba przez to że to bebiko było w sklepach od zawsze) w każdym razie z lupą prawie porównałam skład bebiko od bebilonu ma że tak powiem w składzie subtelne różnice np w bebiku jest kwasów tłuszczowych o 0,01 więcej jednostek niż w bebilonie itp ale do sedna: kupy mieliśmy wczoraj dwie rano i popołudniu z tym ze tą druga praktycznie z uśmiechem na ustach wiem bo dziecię zesrało się w trakcie przewijania :-))) i ogólnie "marudził" wczoraj tylko 15 min . nie chce mi się wierzyć że to od mleka bo skład praktycznie ten sam. w każdym razie jeszcze się nie cieszę bo zobaczę jak będzie dalej. tymkowa ten probiotyk ja podawałam, a co do wszelkich herbatek bo działaly na mojego zupełnie na odwrót

ps nie ulewa mu się też tak jak wcześniej. a od bebika ja zaczynałam a pediatra kazała zmienić właśnie na bebilon" że więcej przybierze.

Odszczekuje! Mala cala zassrana! Jak nigdy! Odezwe się potem bo musze ja przebrac

myslicie ze od bebilonu pepti moze miec te gazy?moze zmienic na zwykły bebilon?

Smallgirl moja też z gazpromem chyba ma umowe podpisaną! Wali pierdki ja nikt inny! Melodyjki wygrywa, a jest na piersi więc chyba mleko ma na to minimalny wpływ... Co do kupy to w życiu takiej nie zrobiła! Poszło każdą stroną! Pampers, body, rajstopy, jeansy a nawet nosidełko mokre! Na szczęście obok pracy mojego M ( bo tu się na spacerek wybrałyśmy) jest sklep z ciuszkami dla dzieci bo wszystko musiałam jej przebrać! Nawet cycki miała obesrane a ja nawet nie wiem kiedy tak się zesmoliła!!! Po kupce wypiła 150 ml mleczka i zasypia... Aga!!! Dzięki wielkie za to słonko! Dziś ja w krótkim rękawku z mała biegam :)

TNKS jakim mlekiem karmisz?u mnie jak mała zje to wogule nie chce spać a po godzinie płacze i tak cały dzień

Hello!!! Olinka Ale nie powiedzieli Ci konkretnie kiedy M wraca? Toż to świra można dostać. Taki pozytyw, że już tyle tygodni minęło i napewno na dniach już będziecie w komplecie. A co do pracy - Kochana ja po moich przejściach z ZUSem wolałam mieć pewność na 100% i co.. w czasie macierzyńskiego nie wolno mieć ŻADNEGO innego dochodu (dzwoniłam do Inspektoratu pracy) i tak mi przeszło koło nosa zatrudnieanie w szk. Jęz (umowa o dzieło). Na korkach mam 3 dzieciaków - jest ok, taka rozrywka ;) Tylko co dalej, jak macierzyński się skończy..... _aga_ - masz rację. Miałam na myśli agę 15510 :) To przez chroniczne zmęczenie, wybacz Gratuluję koopek ;) :P Moja dziś oczywiście też dała popisówę jak już była opatulona po uszy przed wyjściem :) Dziewczyny płakać mi się chce jak patrzę na tą moją Kruszynę. Szyjka to czysta tragedia :( Już nie wiem co robić :( :(