Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

Pocahontas🌻 no coś Ty...sadzę co popadnie, jak wyrośnie to cieszę się jak dziecko, ale częściej nie wyrasta, bo albo jakaś chłolera mi to zeżre pod ziemią, albo psy tuż nad:D:D:D Ale zielnik robię w tym roku ogromny! I cynie!!! i Nasturcje! Tak;) ciotka🌻 ja też jakoś nie lapię klimatów pani MAsłowskiej. Poza tym ile można jechać na jednej pozie? Czytałam kiedyś kawałek jej bloga...nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie sąsiadka ma takie piekne nastrurcje a moje tak ładne nie są:-( za to załapałam miłoscią okrutną do aksamintek a kiedys ich nie trawiłam:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zazdroszxcze ogródkow kwiatowych tudziez warzywno-ziołowych. ja tez mam w planach powalczyć ale to dopiero na swoim, po przeprowadzce. Masłowska czytalam wiele lat temu Wojnę... ale tez mnie styl tej dziewczyny drazni wiec nawet filmu pozniej juz nie obejrzalam, zreszta Szyc tez mi dziala na nerwy. ciotka- ono czytalam, nawet mam tu obok na półce. Ciekawa ksiazka, z podobnych polecam Poczwarke ale autorki nie pamietam. Ja tez uwielbiam czytac, moglabym godzianami gadac. Ja to chyba w ogole po przeprowadzce pozbede sie z domu telewizora. Teraz niby mam ale taki sprzed 20 lat i nowego nie mam zamiaru kupowac ;):P Nocke mialam przerypaną, mała goraczkuje, budzila sie, na dodatek nosek jej w nocy zatkało. Nic sie nei wyspalam. Ide zaraz troche na spacer bo co prawda mróz ale slonce swieci bo pogoda wyzowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieczyny! Waneska jedz i sprawdz skad kaszelek, lepiej dmuchac na zimne Co do serduszka, to ja Was nie pocieszam tylko "sprzedaje" suche fakty ;) znam też chlopca ktory urodzil się z 5 powaznymi wadami serca, lekarze go od razu ochrzcili mowiac że nie ma szans na przezycie - dziś ma 18 lat :) także ja nie mam zludzen że i dziurki pozarastaja :) Co do maslowskiej- hmmm kompletnie nie pojmuje jej fenomenu :O ciotka, dziadek - faktycznie dobralysmy się jak w korcu maku :) maslowskiej przemeczylam wojne i bardzo się cieszylam jak skonczylam, zmeczyla mnie ta książka... 1 raz uznalam że film jest lepszy od książki :O Nie wytrzymalam wczoraj i zapoznalam się z serafina :) czuję że będzie "ciezka" a m rzal przy pilipiuku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łazanka odezwala sie kilka dni temu na fejsie ze Karolek byl chory, pojechali do szpitala i musieli zostac tam jakis czas. Z tego powodu przesuneła sie operacja rączki i ma byc w lutym. Pocahontas wspolczuje bidulki choroby. Co moge Tobie poradzic to duze ilosci czosnku i kuracja odkarzajaca mocnoprocentowa ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze że wszystkie ( prawie) dzieciaczki łapią choróbska :O moja mała wciąż ma katar :O ja już "wyzdrowiałam" więc wierze że i jej zaraz minie... Teraz za to teściowa "leży"... Nawet mi jej nie jest żal :P dziecko mi "rozchorowała"... Cytując klasyka "bo to złaaaa kobieta była" Młode moje dzisiaj cudnie spało :D pojadła ok 22, o 22:30 po baji już kimała i obudziła się po 8 :D wstałam i już się wystraszyłam... Wiecie - jakoś tak dziwnie się budzić samej... Z reguły budzi mnie jej gadanie... Chciałam dziś napisać że małej mineło marudzenie bo wczoraj była "grzeczna", ale dziś już mi zrobiła "awanture" :o zobaczymy jak będzie dalej Ps.słyszałyście że zima ma nadejść? Taka z minusami po 20 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ONo i poczwarka d. terakowska. z polskich lekkich ale fajnych "terapia pauliny p." Lady Ania ja tez dałabym radę bez tv ale mój chłop nie:-D niech no będzie jakas awaria to dostaje jakiejs wscieklizny... wędrowycz stary menel z czerwonym nosem i całym arsenałem broni we chałupie a rozwala na łopatki:-D ja tak rżę jeszcze na Lesiu chmielewskiej:-D ok spadam zaraz mam gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety kiedy wy macie czas na czytanie książek?????? Ja czytałam w ciąży, ale teraz to nawet gazety np 'mam dziecko' to czytam tylko w łazience w wiadomym miejscu. Jak któraś ma ochotę na szybki kryminał, który czyta się dosłownie w jeden wieczór to polecam Erice Spindler. Lady Aniu ja już na Augumentinie jestem od wczoraj niestety. Wolałabym kurację wysokoprocentową, ale niestety. Na zatkany nosek dla małej polecam disnemar tj woda morska i na brzuszek, a katarek sam wyleci. Nawilżaj też powietrze w domku i przykręć kaloryfery. biedactwo malutkie. tnks - u mnie jest -6st i wszystkie drzewa pieknie oszronione. Widok cudowny. Jak porządnie zmrozi to będziemy mniej chorować i tylko robactwa nie będzie latem. dziadek jacek to ty 'słodka dupka' jesteś , jak tak ciasta lubisz. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po południu zapraszam na kawkę i trufelki. Zapowiadają się pysznie, muszę je tylko polać czekoladą i udekorować bo wczoraj nie zdążyłam, ale na podwieczorek będą gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscie się opóźniają.... pocahontas no cóż cos kosztem czegoś....ja np nie oglądam nic w tv ale jak cos robie to leci w tle.... dziecko ( o ile go nic nie boli)jest bardzo spokojne bawię się z nim oczywiscie ale on robi się samodzielny w bawieniu życzy sobie mojej obecnosci. także mozna czytac przy nim:-D raz na jakis czas posprzatam gruntownie potem tylko na bieżąco ( z tym to gorzej:-D) koleżanki tylko te które do mnie przyjada bo nie mam prawa jazdy i sama się z dzieckiem nie ruszę... no i dziadkowie....jesteśmy u nich pół soboty np a oni tak są rozkochani w dziecku ze ja moge nie istnieć...wyganiają mnie wtedy na zakupy ./.kazą sie połozyć albo wręcz sami mi podsuwaja książki zeby tylko mnie gdzies unieruchomić i maja dziecko wtedy tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was prośbę po której dojdziecie do wniosku iż daleko mi do normalności, ale że nigdy nie twierdziłam że jest inaczej to napiszę o co chodzi... Otóż... Postanowiliśmy z m zrobić małej karton z "pamiątkami" itp. Które dostanie od nas w dorosłym życiu... Oczywiście będą tam zdjęcia z usg, szatka z chrztu, odciski łapek, pierwszy smoczek i takie tam bzdety :p chcemy też dorzucić jacka danielsa z 2011 roku i jakieś dobre wino z tego rocznika tylko nie wiem jakie... Ja pije wszystkie hehehe ( tak wiem - jestem nienormalna, ale trudno) no i jeszcze może podpowiecie co jeszcze może być "ciekawego" , co się nie zepsuje po np 25 latach a zyska... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
As- aż taka charakterystyczna jestem, że mnie zapamiętałaś? no wiem, wiem...byłam szersza niż wyższa ;) teraz nie pozostaje nam nic innego jak się umówić i spotkać :D hehe ale aż dziwne że nie dane nam było się spotkać w szpitalu :) ciotka julia, faktycznie ten świat mały jest :) tylko ja twarzy As nie pamiętam - pewnie gdybym zobaczyła ją to bym rozpoznała, ale tam było tyleee brzuchatek, że poza tymi z sali innych tak bardzo nie zapamiętałam :o Co do książek to u mnie leżą cztery, na które mam chrapkę, a których nie zdążyłam łyknąć w ciąży i tak leżą...i nabierają mocy ;) Dostałam wczoraj dynię :D Dziś będę sama gotować zupkę :D Dziadek, tego brokuła to o ile pamiętam dajesz "pień"? As, co poza marchewą, pietruszką, ziemniakiem dynią można jeszcze dodać z produktów mało alergizujących?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS🌻 pomysł kapitalny!!! ale ja też wino konsumuję metodą "jak popadnie"...poza tymi w plastikowych butelkach:D:D:D Vila🌻 tak, daję pień, ale też malutko, bo to jednak brokuł wciaż i może powodować wzdęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Dziadku ja też tak złopie co wleci w ręce :P i stąd mój brak wiedzy w co warto zainwestować... A chcę dziecko "kulturalnie" zdemoralizować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm....poza bimbrem?;););) Aga...mnie się wydaje, że te plastry spełniają głównie funkcję chłodzącą, nie wiem....też są ważne, ale nie działają przeciwbólowo. ibum polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadku coś z poza kategorii "alkohole wszelakie" :) Ps. Czy jeszcze czyjeś dziecię tak walczy z jabłkiem? Moja usta zaciska żeby tylko tego "świństwal( wnioskuje po minie) nie jeść :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tnks - pomysł doskonały. A może też wsadż tam reklamę sklepu w którym często robisz zakupy np tesco. Albo co roku kupuj gazetę w dniu jej urodzin i po latach bedzie wspaniale ją znów przejrzeć. A winko wsadż te które ty lubisz, chocby 5,50 kosztowało. Oj chyba skopiuje od Ciebie pomysł, bo faktycznie świetna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem kochana ,że nas nie pocieszasz na zasadzie wszytsko dobrze tylko podajesz nam autentyczne faktny ,że wtedy naprawę wierzę że wszytko będzie dobrze :) Byłyśmy u pani dr.Powiedziała ,że to najprawdopodobiej od suchego powietrza bo dopiero w pt. uruchomislismy kaloryfery i Jej to nie pasi ;)Pani dokładnie przebadała i wszytsko czyściutkie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waneska ja bardzoooo polecam dobry nawilżacz- moja mała też miała masakre w nosku od suchego powietrza :/ Pocahontas cholera! świetny pomysł z tymi gazetami :D ma ktoś coś z 25 sierpnia 2011? :D kurde cokolwiek!!! Gdzie ja teraz kupię gazete tak "przeterminowaną co? Musi to być jakiś dziennik :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie mamy nawilżacz ale go nie używamy bo u nas ogolnie jest duża wilgoć w mieszkaniu ;/ o to chodzi ,że nic jej nie jest tylko tak sobie kasłała delikatnie bo ale juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franek raczej O jablko walczy:D Matko, jakie to dziecko jest żarłoczne...ale mam niezły patent, otóż Bronek jadł jabłko, oczywiście w całości;), z lodówki. Franek chwycił go za rękę i wpakował sobie to jablo do paszczy. Tak się skubany przyssał, o puszczeniu mowy nie było, Bronek w ryk, bo to JEGO JABŁKO😭, a Franula zachwycona, bo raz, że zimne i dziąsełka szczęśliwe:D, a druga, że przecież pyszne...Więc odgryzł sobie kawałek tymi mini ząbkami...matko co ja się namordowałam, żeby mu to wyciągnąć. Darł się, nie chciał puścić, a koniec mnie użarł:O Ale jabłko zdobyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki ;) Aż trudno Was nadrobić ;) ja książki też pochłaniam ,w ciąży zaczęłam czytać "Przeminęło z wiatrem" ale nie mogę coś przebrnąć ;) Vilia na początek poza tym co napisałaś ja bym więcej produktów nie dawała :) ewentualnie można dodać koperek ,cukinie i czerwoną(koniecznie) soczewice, pózniej buraczki.Seler i por to alergeny nie każde dziecko toleruje na razie jej nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi uciekło chciałam napisać,że ja tak daję Martyni i na razie jej nic nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propo takich " pamiątek". Mój M kupił jakieś dobre Whisky, na pępkowym ludzie się na nim podpisali i Antoś ma go dostać na 18. Tylko mi przykro, bo nie było mnie na pępkowym, ale tych pierwszych chwil w szpitalu z małym nikt mi nie odbierze!!! Co do jedzenia to Antoś nauczył się pluć i parsakać. I najlepiej to się robi jedzonkiem. Na początku jedzonko Nam fajnie szło. Chyba z zaskoczenia połykał to co mu podałam. A teraz ślinotok, bąbelki i parskanie i Antoś w swoim żywiole. Zadowolony aż piszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło matko ile sie nalazilam dzisaj zeby kupic mleczko kokosowe do tych muffinek. Szlag mnie trafi bvo nigfdzie nie znalazłam :O no i do tego tego serka philadelfia tez nie bylo nigdzie. Co to za serek? mozna go zwyklym naturalnym serkiem zastapic? Bo chce te muffiny zrobic ale za cholere nie mozna tych dworz rzeczy znaleźć. Kupilam jedna ksiazke tego philipiuka ale to bardziej dla meza bo on woli takie klimaty, dla Wojtka wzielam dwa audiobooki a dla siebie na razie nic bo czekam na listonosza z ksiazką ;) tnks- pomysl świetny. Winko sama nie wiem co Ci poradzic. Mi smakuje ostatnio El sol, koło 20 zł kosztuje. Z gazeta tez super pomysł. Ja dzis ogladalam taki album dziecka od urodzenia. Szkoda ze dopiero teraz bo kupie taki małej i najwyzej wstecz teraz wypełnie bo to fajna pamiatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TNKS pomysł przedni:-D ja mam kupione 3 lokalne gazety z dnia urodzin małego i mam oczywiście te bransoletki na łapkę i nóżkę i zażyczyłam sobie jeszcze na pamiatke pierwszą tablicę rejestracyjną małego:-D taką kartkę ozdobną miał przyczepioną w tym korytku co to był w nim w szpitalu wożony. a moja koleżanka zostawiła sobie pierwszego pampersa. gazete mozesz zdobyc w redakcji (chyba) u mnie są archiwalne dzienniki jeszcze w bibliotekach ( no ale tam ci chyba nie odsprzedadzą) wino polecam kadarke półwytrawną ale tylko kupowaną na Słowacji (jak która ma dostęp) sprzedawana w Polsce się nie umywa. Dziadek dzieki starszemu synowi twój młodszy szybciej załapie podstawowe czynności bo będzie odgapiał:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no Kobiety oszalałyście!!!!!!!!!!!! Jak przysiądę na 3 dni to mooooooże nadrobię ;) Moje egzamy do przodu w pierwszych terminach :D:D:D Dlatego też mnie nie było.. Odezwę się jutro bo za 5 min wpada do mnie Szwagierka z Teściową ;) Nie no dałyście czadu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×