Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

witam, jestem tutaj nowa :) Czekałam z wpisem do ukończenia 3 m-ca :) Też mam termin na 4 sierpnia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja28
pytankooo1 popros gino skierowanie na przeciwciala igg toxo, im wczesniej zrobisz te badania tym lepiej dla ciebie ja jestem w 11tyg i 4 dniu a termin mam na 9 sierpnia, lekarz ustalajac date porodu bierze pod uwage ostsnia miesiaczke, glugosc cykli oraz na kolejnych wizytach sam ustala wiek płodu mierzac jego wielkosc, roznice moga wynikac stad ze u jednych moglo dosc pozniej do zapladnienia niz u drugich mimo ze okres byl w tym samym czasie ciotka julia- ja mam toxo swiezo nabyta wiec troche o tym wiem, pomimo ze przechodzilas to zakazenie to niestety w ciazy moze sie odnowic dlatego ze organizm kobiety w ciazy jes malo odporny, igg swiadczy o przebytej toxo, jesli bedziesz miala igm dodatnie oznacza to ze masz ta chorobe, awidnosc robi sie po to by ustali kiedy mniej wiecej doszlo do zarazenia, jesli awidnosc bedzie nisa oznacza to -tak jak w moim przypadku- ze toxo zarazilas sie w ciazy albo tuz przed sama ciaza- to zle! , a jesli bedzie wysoka to nie masz czym sie martwic, ja biore antyboityk-rovamycine juz do konca ciazy, im wczesniej zrobisz te badania tym lepiej dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja28
tyle sie opisalam i znikl gdzis moj post :/ ciotka julia - mam toxo wiec co nie co wiem, przeciwciala ktore masz swiadcza o przebytej chorobie, jesl teraz igm wyjdzie dodatnie oznacza to nawrot choroby ktora wlasnie przechodzisz, niestety to ze kiedys mialas toxo nie oznacza ze wiecej ona nie wroci szczegolnie arazone sa kobiety w ciazy przez ta ze maja mniejsza odpornosc, awidnosc robi sie po to by ustalic kiedy MNIEJ WIECEJ doszlo do zarazenie, jesli bedzie niska oznacza to tak jak w moim przypadku ze zarazilas sie w ciazy lub tuz perzed nia - to zle! jesli bedzie wysoka to nie masz o co sie martwic :) ja biore rovamycine - jedyny antybiotyk ktory bierze sie na toxo i bede brac do konca ciazy, chroni on plod od zakazenia ale nie leczy, im wczesniej wykryta toxo tym mniejsze zagrozenie dla plodu, takze rob te badania jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja28
wow i sa dwa ;) dziwna ta kafeteria :P pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olin_ka - Zeczywiscie jest nas dwie :) Jeszcze troszke nam zostalo zanim sie dowiemy, mi sie wczoraj nawet snilo ze wozilam coreczke w pieknym czerwonym wozku. Czesto miewam sny ktore sie spelniaja , wiec mam cicha nadzieje ze tak zeczywiscie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina29- a w jakim wieku twoi chłopcy? bo nie wiem czy pisałaś czy nie. Ja na forum gazety zadałąm pytanie w jakim tyg najwczesniej mozna sie dowiedzieć jaka płeć i oczywiscie po którejś z normalnych wypowiedzi zostałam zjechana, ze dziecko to dziecko a czy usunę jak będzie chłopiec itd. Po prostu beznadziejne babony, któe w ogóle nie kumały o co mi chodzi. Oczywiście, ze najwazniejsze żeby było zdrowe, ale mając dwóch zdrowych chłopców to czy nie jest to logiczne i jasne, ze marzy sie o tych różowościach których nie dane było doświadczyć jeszcze. Przy 1 dziecku w ogóle nie miałąm preferencji co do płci, nawet chciałam (nie wiem czemu) synka. W drugiej ciąży byłąm razemz koleżanką- też miałą termin na marzec i jednego synka w domu, no i jej sie udało dzieczynkę a mi nie i wiesz jaka zazdrość mnie ukłuła. Póki co mogę mieć jeszcze iskierkę nadziei, snów proroczych nie mam, w marcu myślę, ze dowiemy się i wtedy albo euforia albo pogodzę sie z 3synkiem i pomyślę o plusach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi chlopcy maja 12 i 2.5 :) Moja siostra tez mieszka w uk nie daleko mnie i ma 3 corki :) Wiec ja sie smieje ze u mnie pewnie tez bedzie 3 chlopak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kobietki zrobię tę awilność dla spokojności własnej i dla dzidziusia. kurczę a byłam przekonana że toxo mam z głowy !!!! jak to w UK w ogóle nie robią toxo? przeciez to jest bardzo duże zagrożenie dla dziecka! co za dziwny kraj! a ja zawsze myślałam że na zachodzie medycyna stoi na wyższym poziomie. wczoraj łaziłam troche po sklepach robiłam badania itp. a wieczorem jak się rozebrałam do kąpieli to myslałam że padnę jak zobaczyłam swoje stopy tak spuchnietych nie miałam chyba nigdy. co będzie w lecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina29- to się siostrze poszczęściło. MOja ma 2 córki, u nas dotąd 2 synków- także ta sama sytuacja:) ja to mówię, ze mój to chyba tylko chłopaków umie robić:) A myśmy mieszkali w Irlandii i wspominam okropnie tą emigrację i to był nasz błąd ten wyjazd, bo od powrotu nie potrafimy wrócić do ustabilizowanej sytuacji a przed wyjazdem każdy z nas miał prace na umowę na czas nieokreślony. Nie wiem czego nam się zachciało. A IE zacofany kraj wieśniaków gdzie Polak Polakowi wilkiem, a irlandczycy traktują jak ludzi drugiej kategorii a poza tym tęsknota za rodziną, znajomymi, za tym ,że tu bylam kimś a tam zwykłym robolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie nazekam, mi sie lepiej trafilo, moj M ma dobra prace a ja sobie siedze z mlodszym w domciu . Ja mieszkam w Szkocji w malym miasteczku i tutaj ludzie sa bardzo przyjaznie nastawieni,starszy syn chodzi do sredniej szkoly i tez jest bardzo zadowolony z tego ze tu mieszkamy o powrocie do pl nawet nie chce slyszec :) My jestesmy tu 2 lata i raczej nic nie wskazuje na to bysmy do kraju wrocili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym nie wróciła do pl gdybym była za granicą, jak mi koleżanki opowiadają, to mózg staje, może nie mieszkają w willach z basenami,ale stać ich na normalne życie. Dziewczyny, ja też mam pytanie o toxo. Bo kiedyś już miałam robione te badania, przed pierwszą ciążą i nie było jakiś nieprawidłowości, ale przez kilka lat nie mieliśmy kota, od roku mamy, myślicie, ze powinnam się jeszcze raz zbadać? Nie pamiętam, jakie były wyniki, muszę poszukać, ale nie było tam nic złego, chyba że przeszłam. To się raz w życiu przechodzi i jest się odpornym? Bo nie wiem, czy robić, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do płci to jestem bardzo nastawiona na chłopczyka, to znaczy takie mam przeczucie, a jak będzie dziewusia to też super ;) To chyba działa tak, że po córci chciałabym zobaczyć, jak to jest mieć synka ;) A póki co doraźnie forsuję imię dla dziewczynki, jak chcę Basia a mąż Anastazja :o Dla chłopca już mamy kompromisowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa- oj z Irlandii byś wróciła:) a Anastazję wymyslił dla dziewczynki mój Mikołaj ale ja chyba się tym razem nie dam, bo Franciszka to też on chciał dla braciszka i nie było w ogóle innej opcji. Na razie póki co poczekamy na płeć, pomysły na imiona są, a potem będziemy z propozycji wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie imie dla dziewczynki czeka juz od 3 lat, jak sie uda to bedzie Nadia lub Nicolas :) Takze ten problem juz mamy z glowy ... A moi chlopcy to Dawid i Natan :) Co do uk to o dom z basenem bylo by ciezko bo pogoda do bani :( Ja mieszkam super w kurorcie turystycznym nad zatoka oceanu i mam domek, parter + 2 pietra i poddasze oraz malutki ogrodek :) Wiec naprawde nie mam potrzeby powrotu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa - Ty chyba kiedys pisalas o sprzecie do cwiczen, chodzilo Ci pewnie o orbitrek, ja mam to cudo i powiem Ci ze na nic innego bym go nie zamienila :) jest cudowny i w oczach sie gubi zbedne kilogramy , a do tego jaka kondycja :) Juz za nim tesknie bo w ciazy niestety jest nie wskazany ze wzgledu na duzy wysilek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny no ja z kolei siedze z mezem w niemczech, i powiem wam ze tez bym teraz nie wracala do polski.. choc zal ze nie mozna wyskoczyc na kawe i pogaduchy do swoich dobrych znajomych czy rodzicow.. ale musi wystarczyc skype i podroze raz na jakis czas. czy wy tez non stop oddajecie mocz? zauwazylam ze niedawno wstawalam ok 5 rano dzien w dzien ale tylko raz, a teraz wstaje o tej porze i jeszcze raniutko drugi raz! to mi sie juz zaczyna nie podobac ;););) milego wieczorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do imion, to mamy obstawione juz takie meidzynarodowe zeby nie bylo problemow: Jan lub Julia. Julia to wiem ze oklepane, ale nam sie juz od 3 lat podoba od kiedy nazwano tak moja chrzesnice i ona jest po prostu rpzecudownym dzieckiem, tak sie w niej zakochalismy ze imie juz do nas przylgnelo ;) Podoba mi sie jeszcze Dorotka i Kuba. mezowi Sebastian i musialam dlugo walczyc zeby bylo tak na drugie imie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa zrób badania na toxo , tylko razem Igg i Igm (płaci się osobno) to cholerstwo mozna złapać w każdej chwili i nawet się nie wie że właśnie się zaraziłaś.Z tymi kotami kwestia jest sporna jest wiele opinii fachowców że owszem koty przenoszą toxo ale żeby się zarazić musiałabyś wsadzić ręce w kocią kupę i nie myjąc ich potem coś np. zjeść ( sorry za dosadność) podobno sto razy bardziej można się zarazić od surowego mięsa, a na pewno każda z nas gotuje. ( z dugiej strony może to mi ta teoria odpowiada bo ja mam kota....na punkcie kotów:-))) niestety z racji wyjazdów teraz nie posiadam żadnego) a co myślicie na temat przesądów że : chęć na słodkie+ brzydka cera=dziewczynka, kwaśne+piękna buzia =facecik? tak mi się teraz to przypomniało po tym jak opędzlowałam tonę słodkości ( w ciągu ostnich tygodni zjadłam więcej słodyczy niż przez całe swoje życie bo nigdy słodkiego nie cierpiałam! cera moja woła o pomstę do nieba ale to pewnie od tych słodyczy ) z drugiej strony przypomniała mi się koleżanka która w ciąży potwornie zbrzydła i ma pieknego synusia:-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm co do takich przesadow to owszem, patrze co jem, ale raczej mnie ciagnie na kwasne. nie wierze jednak w nie za bardzo, bo kolezanka miala super cere cala ciaze, jadla slodycze-miala cukrzyce ciazowa, i mial byc chlopak a jest Marysia :) mysle ze mozna sie troche posilkowac przesadami, ale to takie na dwoje babka wrozyla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję bo marzy mi się synuś:-))) chociaż z drugiej strony wiecie co będzie to pokocham byle tylko zdrowe było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come - z tym moczem nie masz sie czym przejmowac, to normalne. Sama biegam 2 razy w nocy, co wczesniej nie mialo miejsca. Czesto przerywa mi to moj bajeczny sen ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie co , co do przesadow to ja spotkalam sie z innym. I w sumie do tej pory sie sprawdzil. Ja patrze na ojca. Jesli ojciec dobrze wyglada, znaczy nie chudnie ani nic takiego, to chlopak, a jak ojciec chudnie, marnieje w trakcie kobiety ciazy to dziewczynka. Do tej pory mi sie sprawdzilo, no ale zobaczymy. Wg tego u mnie bedzie chlopak, hehe bo moj maz jak na razie dobrze wyglada, ale wg moich obliczen kochania sie pare dni przed owulka, wyglada mi na dziewczynke, wiec heeh zobaczymy co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do siusiuania, kochane w nocy to ja latam nawet 5 - 7 razy, wiec co to jest dwa razy. Heheee. Pozniej rano dobudzic sie nie moge, bo ciagle sie budze na siusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dokładnie chodziło mi o orbitreka!! Moja koleżanka ma i naprawdę rewelacja. Tylko jest ich sporo na all, możesz mi poradzić, jaki kupić? Jakieś koła magnetyczne, zamachowe, cuda na kiju, nie wiem jaki brać pod uwagę. Tak z 1000 zł będę miała. Dobra zrobię to toxo dla własnego spokoju. Zaraz 1 pojadę zrobić, bo na czwartek miałabym wyniki :) A co Irlandia to nie taka fajna, jak opisują? Bo mi się tak pięknie kojarzy ;) W każdym razie mam opinie z Anglii, wielu moich znajomych tam jest, nie ma na razie nawet opcji, żeby mieli wracać. Odwiedzają rodzinki, owszem chętnie, ale żeby tu wracać, to mowy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małp@
Misiaczkowa nie ma przeciwwskazań do jazdy na orbitreku w czasie ciąży ? Bo mój stoi i zastanawiam się czy mogę na nim poćwiczyć. Na początku ciąży jeździłam regularnie, ale potem zachorowałam i skończyło się. Jak już wyzdrowiałam to byłam tak bardzo zmęczona i nie miałam totalnie ochoty na ćwiczenia. U mnie już 11 tydzień. Mdłości mam od czasu do czasu. Ale około 21.00 zasypiam na sofie i śpię tak do północy. W środę idę z mężem na usg. Mam nadzieję, że wrócę ze szczęśliwymi nowinami i będę mogła spokojnie wpisać się do tabelki. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa - ja mam sprzet profesjonalny Pro-Form Space Saver 695 z 9kg kolem zamachowym http://www.connection-fitness.co.uk/brand/pro-form/695_elliptical_cross_trainer/976/index.aspx taki jak w silowniach, posiada koło zamachowe z magnetycznym systemem oporu. Moj lekarz powidzial mi ze to za duzy wysilek i bardziej poleca basen oraz spacery. Zeby zaczac spalac kalorie na orbitreku trzeba cwiczyc co najmniej 30 min a to juz jest wysilek. Ja trenujac na nim prawie rok, dochodzilam do godziny dziennie i bylam przy tym naprawde padnieta :) Moja kolezanka kupila sobie reeboka za ok 200, jest duzo mniejszy. Po niej efektow nie widac bo trenuje ok 15 - 20 min dziennie. Osobiscie uwazam ze cwiczenia na orbiteku to za duzy wysilek i z obawy o dziecko, odkladam je na "po ciazy" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam to już klika razy, więc tym razem napiszę wielkimi literami :) BĘDĘ ĆWICZYŁA NA ORBITREKU PO PORODZIE I POŁOGU. Pisałam nie personalnie, bo co poruszę ten temat od razu pada owo pytanie. Po prostu planuję szybki powrót do formy i wagi po ciąży, ponieważ źle się czuję w wadze powyżej 60 kg, bez obsesyjnego odchudzania się i katowania dietami, czy ćwiczeniami (po pierwszej ciąży bez ćwiczeń wróciłam do wagi po 2 latach). A o orbitreku dowiedziałam się niedawno i po prostu planuję jego zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa pozdrawiam Cię serdecznie, pisałyśmy razem na wątku styczeń 2007 (Olka urodziła się 4 stycznia), teraz mam termin na 16 sierpnia zajrzałam na kafeterie z ciekawości a tu taka niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×