Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

*********Termin SIERPIEŃ 2011*************

Polecane posty

cześć. tak chyba najlepiej będzie jak tę luteinę będę brała do końca 12 tyg. a kiedy na usg chodzi się z małżem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciotka julia ..ok 20 tyg. bo mniej wiecej od tego tygodnia robia usg normalnr( przez brzuch) a nie dopochfowe:) chyba ze dzidzia jest wczesniej duza i jest juz na tyle wysoko ze mozna zrobic usg wczesniej:) ale mozesz isc wczesniej z mezem tylko troche to krępujące usg dopochfowe,mój np.chciałby ale mu nie pozwole:) i kolo 20 tyg efekt bedzie leprzy;) ale to tylko mopje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette_being
Witam, Moj mąż jest ze mną na każdej wizycie od pierwszego kiedy stwierdzono pęcherzyk, po potwierdzenie, że ciąża jest i się rozwija, teraz bylismy razem na badaniu przezierności. Mąż widzi nasze maleństwo od momentu pęcherzyka do teraz kiedy to fika, bryka i można już usłyszec serduszko :):) Patrzy w monitor a nie na to w jaki sposób mnie lekarz bada. Wszystko zalezy od pary jakie mają do siebie zaufanie i jakim się dażą uczuciem. Tak sadzę, uważam, że idąc ze mną dopiero w 20tc za dużo by starcił. Oboje chcielismy przezywac to razem. Nasz lekarz nigdy go nie wyprosił ale nie miał nic przeciwko żeby był to nasza decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette_being
Ja usg przez brzuch miałam teraz w 12tc na badaniu przezierności. Czemu meg, piszesz, że tak późno robią badanie przez brzuch? U Ciebie tak było? Dziwi mnie to ale może co lekarz to inna metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 11 tyg tez mialam przez brzuch, ale to chyba tez od sprzetu zalerzy !!! Bo w pl tez robili mi na poczatku tylko wewnetrzne ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hymm....z jednej strony chciałabym żeby też już dzidziusia popodgladał z drugiej mimo całego naszego zaufania i szacunku nie wiem czy chcę żeby mnie widział podczas usg dowcipnego. a wystarczyłoby żebym swojego gin zapytała jakie on ma zwyczaje jeśli chodzi o usg ale oczywiscie zapomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak to jest u lekarzy, ale ja planuje wziac mega meza na kolejna wizyte 14.02. nie widzial jeszcze dzidzi, a same zdjecia nie oddaja tego co widac na ekranie.. mysle,ze to juz dobry czas,zeby zobaczyl na zywo swoje dziecko :) nie wiem czy lekarka wpusci,ale widzialam inna parke u niej choc pewnie juz pod koniec ciazy. jesli o mnie chodzi nie mam zadnych obiekcji,zeby maz mnie widzial na fotelu z usg dopochwowym. nie wiem czego sie wstydzic skoro widizal mnie juz we wszystkich mozliwych sytuacjach, wiec usg go nie zadziwi ;);) mysle nawet ze mu dobrze zrobi jak zobaczy dziecko, bo zrozumie ze naprawde bedzie tata i to sie dzieje wszystko naprawde :) zreszta pamietam swoje wrazenie z ostatniego usg kiedy moglam rozpoznac juz czesci ciala dziecka.. niesamowite. o tym badaniu przeziernosci nie slyszalam, a przez brzuch nie mialam jeszcze zadnego usg. mzoe teraz cos bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette_being
Ja się bardzo cieszę, że mój mąż jest ze mną od samego początku na każdym usg :) Nie potrafię zrozumieć, czego tu się wstydzić? To chyba zalezy też od mężczyzny jakie ma podejście do sprawy. Jak widać i nie które kobiety tez mają opory. Przecież to zwykły przyżad do badania, a nie perwersyjne zabawy z innym mężczyzną na oczach męża :):):) A tak poważnie to jak kto uważa :) Tylko dla mnie to się wiąże jakoś z zaufaniem, związaniem emocjonalnym itp. A ciotko Julio ile jesteście razem, ze swoim partnerem/mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anette_being ..przy pierwszej ciązy lek.tak mi powiedział ze przez brzuch najlepiej robic ok 20 tyg,ten lek.u którego teraz sie prowadze tez tak powiedział ale tak jak napisałąm ze co lekaz to opinia;) a co do bycia meza na usg to mój tez chciałby byc ale dla mnie to nie jest przyjemne badabie;/ samo w sobie mnie krępuje wiec jeszcze moze poczekam ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czy inaczej tatus nie ma czego załowac bo tak jak wspomniałam wczesniej usg w przychodni do jakiej chodze jest kiepskiej jakosci wiec i tak niewiele by zobaczył i aby zrobic usg prenatalne musiałam pojechac do gabinetu prywatnego.A co do swiadomosci zostania tata to on jest swiadomy widział dzidzie z usg prenatalnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come..nie zawsze mówia lek.ze wykonuja to badanie bo to normalne usg wie nawet mozesz nie wiedziec,mierzy sie poszczególne czesaci ciałka dziecka a jezeli chodzi o badanie przez brzuch to ja tak jak ty jeszcze nie miałam i przy córce tez miałam dopiero ok 20 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meeg24, dla mnie to badanie nie jest krepujace, jasne, nie jest moze szczytem marzen kobiety, ale da sie przezyc. gorzej jak mysle jak bedzie wygladac porod.. to bedzie pewnie ciezkie.. i chyba tego sie obawiam obok faktu czy dziecko bedzie zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette_being
My chodzimy do lekarza prywatnie także napewno jest róznica w obrazie usg. A co sądzicie o odstawieniu duphastonu w 12tc?? Doktor kazał mi odstawic ale sama nie wiem, czy to nie za wczesnie? Jakie macie zdanie w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anette- jesli lekarz tak kazal to bym tak zrobila. doczytalam sie,ze duphaston bierze sie w pierwszych 3 miesaicach do podtrzymania ciazy i potem odstawia, nie wplywa negatywnie na dziecko, to tylko progesteron. zastosowalabym sie do zalecen lekarza. sama tez mam dylemat, bo skonczylam brac nystatyne, grzyba na pewno mniej,ale nie mam pewnosci czy na pewno zniknal. choc chetnie kupilabym kolejne opakowanie to jednak odczekam do wizyty. boje sie ze wroci ze zwiekszona sila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette_being
Też brałam nystatynę chyba nie pomogła bo teraz biorę natamycynę. Nigdy nie miałam problemów z grzybicami albo infekcjami a teraz w ciązy od poczatku ale lekarz mnie uprzedzał, że tak bedzie przez całą ciążę - trudno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mum to come ..mnie boli to badanie a nie wspomne o badaniu ginekologicznym;( ja poprostu nie lubie gin.bo w poprzedniej ciązy prawie cała ciąze spedziłam w szpitalu i za kazdym razem co była poranna i wieczorna wizyta to miałam paluchy w ..... no i oprócz tego badania i usg co 2 dzien.Wiecie co..chyba sie przełamie i zabiore tatusia na nastepne usg. anette_being ja juz 2 razy byłam na usg prywatnie i chyba co jakis czas bede sie tak kontrolowac..a co do duphastonu to ja odstawiłam ale bóle brzucha wruciły,moze skoro lekaz pozwolil to spróbuj a jak cos bedzie sie działo to zaczniesz ponownie:) A jezeli chodzi o grzybice to chyba normalne w ciązy,ja co prawda nie mam ale co ajkis czas czuje pieczeni i swąd a mój gin powiedzia ze zmienia sie ph w ciązy i tak sie dzieje ze atakuja wszelikie zarazki i bakterie dostałam masc i głobułki gdyby sie wznowiło. A w poprzedniej ciązy miałam nadzerke ,miała zniknąc podczas ciązy i niestety..po porodzie zamrazałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja jestem już po badaniu przezierności karczku, miałam robione w 11tyg i 5 dniu, nastawiona byłam na usg przez brzuch bo naczytałam się w necie że około 12 tygodnia robią już przez brzuch. Okazało się jednak że to za wcześnie na badanie przez brzuch z tego powodu, że dzidziuś jest jeszcze za malutki i za nisko położony i owszem przez brzuch go widać ale bardzo słabo i nie można by zrobić pomiarów, które robi się na usg genetycznym. Ja miałam okazję zobaczyć mojego Skarba zarówno przez pochwę jak i przez brzuch ponieważ moja dzidzia ułożyła się do nas przodem i za nic nie chciała się odwrócić, co uniemożliwiało zmierzenie karczku :) Pani doktor próbowała więc złapać mojego malucha i przez usg dopochwowe i przez brzuch i powiem Wam, że widoczność była nie porównywalna, dopochwowo było widac wszystko dokladnie, rączki, nóżki, paluszki, kostke nosową, przez brzuch tylko zarys dzidzi. Może to zalezy też od sprzetu ale powiem Wam, że ja chodzę prywatnie do brardzo dobrej kliniki i z tego co wiem to wyposażenie maja tam bardzo dobrej jakości. Jeśli chodzi o męża to oczywiście ze mna był, nie wyobrażam sobie żeby było inaczej, sam zresztą bardzo chciał i n ie mógł się doczekać kiedy zobaczy swoje dziecko. Powiem Wam, że zrobiło to na nim ogromne wrażenie, zobaczyć dziecko na zdjęciu to nie to samo co zobaczyć go na żywo, jak się ruszą, macha rączkami i nóżkami, usłyszeć jak bije mu serduszko. Więc bierzcie dziewczyny ojców swoich dzieci na usg! My dostaliśmy też płytkę z nagraniem, oglądałam już dziesiątki razy, fantastyczna pamiątka, poproście swoich lekarzy o nagranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to musi być niesamowite uczucie :) a dziewczyny powiedzcie czy to możliwe? jestem prawie w 13 tyg i dziś poczułam takie trzepotanie w brzuszku, jakby skrzydła motyla albo trochę jak wibracje bardzo bardzo delikatne. Nigdy wcześniej tego nie czułam, czy to możliwe że czuje ruchy dzidziusia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leeila, z tego co mi wiadomo to jeszcze za wcześnie na odczuwanie ruchów dziecka, ja też jestem w 13 tyg i niestety nic jeszcze nie czuję a bardzo bym chciała :( ale dziewczyny pisały już o tym wcześniej że już coś tam odczuwają więc kto wie, może to Twój dzidziuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślę że to za wcześnie ale to naprawdę były delikatne wibracje, wiem że to nie żadne jelita ani nic mi się nie przelewa :) już się nie mogę doczekać pierwszego kopniaka :D ja mam we wtorek wizytę z badaniem grubości karku. A jeśli chodzi o mojego męża to on zawsze jeżdzi ze mną ale do gabinetu lekarz nie pozwolił mu wejść ze względu na epidemię grypy :( jest mi przykro bo wiem że on by strasznie chciał zobaczyć dziecko na ekranie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leeila, może tym razem uda się wejść Twojemu mężowi na badanie i zobaczyć swoją kruszynkę :) jak będziesz na lekarza to zapytaj czy to możliwe żeby czuć już ruchy dzidziusia, sama jestem bardzo ciekawa, i napisz koniecznie jak tam po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno w pierwszej ciązy powinno sie zapamietac pierwsze ruchy bo to przybliza do ustalenia dokładniejszej daty porodu bo u "pierworódek"pierwsze ruchy odczuwa sie dok w połowie ciązy a w drugiej ciązy duzo wczesniej,ja nie czuje kopania tylko uciskanie i delikatne ruchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie poczytałam na innych forach i niektóre mamy opisują te ruchy tak jak ja, jak trzepotanie motyla. Nieliczne bo nieliczne, ale odczuwały te ruchy 13-16 tydzień :) dopiero później doszły mocniejsze i bardziej wyraźne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) tak przypadkiem weszlam na Wasze forum, mam nadzieje, ze sie nie pogniewacie:) Ja mam termin na 13 marzec takze juz prawie końcówka. Gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom, ja poczułam ruchy na początku 19 tygodnia jak leżałam na plecach z ręką na brzuchu to czułam jak maluszek rusza się w środku. Co do usg to miałam robione cały czas dopochwowe chyba do 20 tygodnia.. A miałam robione chyba z 6 razy do tego czasu bo na początku ciąży miałam tobiel na jajniku i lekarz to kontrolował czy się zmniejsza po tabletkach. Powodzenia:) A i jeżeli mogę doradzić - jak któraś będzie kupowała spodnie na allegro to nie polecam tych http://allegro.pl/ciazowe-jeansy-z-elastanem-roz-m-i1325260125.html, ja je kupiłam i powiem tak: ogólnie są fane, wygodne, miękkie tylko cena mówi za siebie - po praniu zrobiły mi się białe kreski - pomyślałam, że to moja wina bo miałam wirowanie na 800, spodnie wyrzuciłam i kupiłam nowe takie same - prałam w pralce na praniu ręcznym + wirowanie 400 - paski wyszły minimalne nosiłam - ale za każdym praniem jasne paski były coraz bardziej widoczne - paski wyglądają jak zagniecenia które po wyprasowaniu nie znikają bo są jaśniejsze - teraz noszę te spodnie tylko po domu bo te paski są już prawie że białe takŻe materiał musi przez pranie tracić kolor... Pzdrawiam.. Jak macie pytanka to pytajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk jesli chodzi o luiteine to moj gin powiedzial zebym brala do konca 12 tygodnia ciazy. Pomyslalam ze do 12 tygodnia bede brala tak jak bralam 2 a potem ostatni tydzien bede brala 1 na dzien. Lekarz wie najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja28
czesc dziewczyny co do duhastonu czy luteiny, sluchajcie swoich lekrzy, kaze odstawic odstawiajcie, brac to bierzce, nic na wlasna reke nie robcie, kazda z nas to inny przypadek, jak plamienia sie powtorza lekarz z powrotem przepisze lek a jak nie to jaki sens jest je brac, tez myslalam ze do konca pierwszego trymestru mam brac ale w 11tyg mi sie skonczyly i koniec, troszke brzuch mnie zaczal pobolewac ale jest dobrze,a i czytajcie dokladnie to co pisza dziewczyny, po co zadawac te same pytania skoro pare wpisow wczesniej padaja sensowne odpowiedzi powiem wam ze jak czytalam zaleglosci to troche mnie wystraszylyscie moj maluszek w 11tyg i 3 dniu mial 2,9cm a wasze takie duzeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keiko
Hej, ja też mam termin na 17 sierpnia 2011 :) Jestem przed genetycznym, obecnie 11/12 tydzień. I już nie mogę się doczekać dzidzi :) A długo na nią czekałam, miałam na początku plamienia, więc było trochę zmartwień. Pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ze swoim mężem ponad 7 lat, chociaż jako małż. krótko. znamy się jak łyse konie. co nie oznacza że może mi np włazić do łazienki jak sikam czy robię kupę.są takie właśnie sfery gdzie nie dopuszczam towarzystwa, podobnie jest właśnie z usg dowcipnym. nie chcę chyba żeby widział jak lekarz gmera mi tam głowicą. aczkolwiek z drugiej strony to również jego dzidziuś i dlaczego tylko ja przez parę pierwszych miesiecy mam przywilej podgladania go? muszę z tym towarzystewm małżonka na usg się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja wiem.. my sie znamy ponad 4lata, 1.5roku od slubu, a jakos jesli zachodzi potrzeba to jakos jak robie siusiu to maz wejdzie i mnie to nie krepuje, i vice versa, choc nie powiem ze sie ciesze :) mysle,ze wszytsko jest ludzkie, to moje zdanie. dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×