Jakim trzeba być nieukiem żeby stwierdzić że za komuny było lepiej

NRD - to był socjalistyczny raj. Pełne półki. Trabi dla każdego.

a zwykłemu człowiekowi żyje się coraz gorzej :O

Polska to syf i czy komunizm czy niekomunizm to zawsze będzie bagno

"doganianie". Jak tak dalej pojdzie to blizej nam bedzie do krajow 3 swiata niz do tego zachodniego raju :P

Polacy nawet w raju narzekaliby, że za gorąco.

8/10 ludzi na ziemi zamieniłoby się z polakiem ,pracującym w sklepie za 2000 na rękę, mieszkającym w kawalerce , miejscami z pocalowaniem ręki moge to udowodnić

niedogodzisz.....komuna- źle, solidarność- gorzej,trzymać z Rassijom- źle, trzymać z amerykom -też teraz źle.... Był ateizm- oj źle ola boga strasznie, macie teraz swojego rydzyka, tego tam jehowe, POMNIK macie- i co? Tez k***a wam źle.... W Polsce to chyba trzeba wszystko trzymać w jednej twardej ręce

Jesli komus za komuny było lepiej to czemu miałby twierdzic inaczej?

w statystykach. Ale to sie nie przekłada na poziom życia większości tylko wybranej garstki rządzących i właścicieli

czerwony - robotnicy nie mieli wiekszych pensji niz prac. naukowi , no chyba,ze górnicy. Wszyscy mieli mniej wiecej tyle samo. Tyle,ze pracownicy naukowi, przyzwyczajenie to ruszania glowa owszem, jakos dorabiali , korkami chocby (przelicznik 1 godz korepetycji z matematyki = 1 dolar+1 butelka zytniej , w zaleznosci od kursu dolara od 70 do 130 zl):) A bieda byla ( w naszym obecnym pojeciu ) Chalupy na wsi - slawojka na dworze, 2 izby,w chalupie, jedna paradna, a w drudiej 10ro na kupie,A w miastach i tak 8m2 na to norma na mieszkanca, jak kto mial, to sie cieszyl, jak kto mial wiecej, to sie bal,ze dokwateruja.

:P

2000, raczej 1000-1300 zł :D

W piekle Polakowi byłoby za zimno.

Nie obchodzą mnie statystyki i to czy innym ludziom w Polsce jest lepiej niż było. Mi osobiście jest gorzej i dlatego twierdzę, że za komuny było lepiej.

http://tnij.org/ja1h

http://www.youtube.com/watch?v=P3XEbx5MSgM

a z tym rajem dla wyzszych ranga w partii - tez bez przesady, bo co taki facet mogl raptem miec za luksus? Szynke w puszce z Pewexu. Kg pomaranczy na lewo. Talon na duzego Fiata czy pralke automatyczną., A juz taki najwazniejszy mogl pojechac czasem do Londynu sluzbowo. Takich rzeczy ludzie zazdroscili. Powala teraz kogos taki luksus?

znajoma zarabia ok 2000 na rekę w sklepie z ciuchami.

za komuny było lepiej, każdy miał swojego anioła stróża. W DDR, nazywało się Stasi, w Polsce SB....... podczas zadymy studenckiej w Poznaniu, jak mi ZOMO-wiec sięgnął pałą przez plecy, to w powietrzu piardłem donośnie......

gamoniu, nie każda ekspedientka to twoja znajoma ze sklepu co ma 2 tyś na ręke. Moja znajoma ma1200-1400.... aaaaa powala mnie takie rozumowanie!!!! Rewolucja jest czerwona, nie wstydzimy się, że czerwony na naszych sztandarach to kolor krwi ....powinna to być jednak krew takich półmózgów od znajomych w sklepie

racja czerwony, daje przykłady z podwórka, żyje w swoim światku i się mądrzy bo na wozie, spadnie z wozu będzie piszczał

w cerfurze z 5 lat, zarobki 1030 zł jakby miał gdzie isć to by dawno to rzucił. Nie każdy mieszka w duzym mieście i ma troche lepiej :P

rany ludzie:D ale wy czytacie ze zrozumiem. GDZIE NAPISAŁEM ŻE KAŻDY W SKLEPIE ZARABIA 2tys?:O:O:O podałem przykład polaka zarabiającego 2000 i mieszkającego w kawalerce 25m. i z takim 8/10 ludzi na ziemi zamieniłoby się miejscami.

2 tys to byla przyslowiowa srednia ( czy sie stoi, czy sie lezy), sprzataczka miala np 700 zl Problem w tym,ze nawet zebu czlowiek nie wiadomo jak rył w szkole i jak pracowal, to i tak mial mniej wiecej tyle samo , co ten, ktory sie obijal. Teraz jak sie zatniesz, wybierzesz bdb studia,ostro przyusiadzisz to masz jakies perspektywy. Mozesz tez wwyjechac za granice,jak ci tam bedzie lepiej, Wtedy wyboru nie bylo...

no dokladnie. teraz jest wybór.

banda narzekających frustratów. polacy nic nie robią tylko narzekają. zamiast wymagać czegoś od ludzi ruszylibyście tyłki zamiast siedzieć przed komputerem i obrażać innych. a co do tematu... zwykle ludzie dobrze wsponimanją swoje dzieciństwo nieważne w jakich czasach żyli i tak wtedy kiedy byli dziećmi było lepiej.

tak, pewnie masz rację "za moich czasów" itd. ale ja mówie o młodych ludziach którzy urodzili sie np w 1982-89 roku. co tak wychwalają PRL. nie wspominając o tych co urodzili się po 89

nikt mi nie powie, że za komuny, nie mogłeś się uczyć, dostać się na dobre studia (poziom był wyższy niż obecnie i pewnie dlatego wtedy nie było tylu gamoni z mgr.), a po studiach zostać kims wysoko postawionym w zakładzie pracy, MO ;], innych służbach i zarabiać 5 czy tam nawet 10 razy tyle co zwykły robotnik, który teraz pracuje za najniższą płacę krajową a jego szef zarabia miesięcznie tyle co robotnik w rok- dwa lata. To jest wyzysk jego pracy.

ludziom nie chce się czytać i dowiadywać więcej o historii. wierzą w to co im mówili rodzice, dziadkowie. przejmują ich poglądy. tak myślę...

w każdym kraju byłego ZSSR i państw znajdujących się w strefie wpływów rosji (czyli pańśtwa socjalistyczne) mają taką przepaść płacową i brak klasy średniej. to lat potrzeba zanim się zrówna z zachodem. najlepiej widać apropo niemiec. przed i ozjednoczeniu