Jakim trzeba być nieukiem żeby stwierdzić że za komuny było lepiej

? mam na mysli o pokoleniu które dorastały już po 89 roku. bo że komuś w prl było dobrze będąc np w partii to rozumiem.

Zgadzam się z Tobą :-) super mieli np wojskowi, wsio za friko

ja jestem pełna podziwu dla ludzi kreujących pr za czasów PRL, powinni dostać Nobla. 20 lat temu system upadł, a nadal żyją ludzie którzy wierzą w to co im wtedy wpojono.

bo było fajniej i nikt mi tego wspaniałego dzieciństwa nie odbierze! :)

jak było to sorry.

było było bo bieda jednoczy

że była praca? że nie było takiego rozwarstwienia w spoleczeństwie pod wzgledem finansowym ? że młodzi ludzie mieli ułatwiony strat w dorosłe zycie ?

jednocześnie przypominam że nie było podatku VAT CIT itd ceny obowiązywały urzędowe i masło kosztowało tyle co wydrukowane na opakowaniu (jak było w sklepie :) ). Prywaciarze byli piętnowani ale działali.

Tylko, że ludzie byli w stosunku do siebie życzliwsi, dzieci biegały po dworze , a nie siedziały non stop przed kompami, jedzenie było smaczniejsze i to byłoby na tyle mniej więcej. A dziś - wszystko padło, jedną okupację zamieniliśmy na drugą. Bo nie wiem, czy wiecie, że amerykany mają stacjonować ze swoimi jebanymi samolotami w Polsce ??

aco teraz wladza nie ma sie super? wsio na najwyzszym poziomie i za darmo

stacjonuja

oranżada w proszku byla najlepsza wew świecie! ludzie milsi , a jak się skończyło liceum to się było kimś a teraz????

Wiem, że te kurwy już stacjonują, ale ma ich być więcej.

1. Mlodzi ludzie mogli dostac mieszkanie kwaterunkowe. Teraz szanse na to maja naprawde biedni ludziei tacy, ktorzy mieszkaja w naprawde przepelnionych mieszkaniach. 2. Nie bylo takiego bezrobocia jak w tej chwili. 3. Moich rodzicow stac bylo na czekolade, alkohol, papierosy. Dzisiaj sciskaja pasa, zeby starczylo na oplaty i zwykle jedzenie, o luksusuach nie mysla. Nie byli w partii. Przez dlugi czas pracowal tylko tata, bo mama zajmowalam sie domem, mna i rodzenstwem. Co ludzi obchodzilo to czy zyja w wolnym systemie czy nie??? Mieli pieniadze na zycie.

W proszku to w proszku. I teraz idzie ja kupic. Ale tej w folii z rurka to juz nigdzie nie dostaniesz.

jeździłam co roku na kolonie z pracy taty:)

ja nie pisze o tej oranżadzie z folii , ja pisze o tej z tytki wielkości mniej więcej jak teraz kwasek cytrynowy jest pakowany. Folia była później i to juz było za przeproszniem wielkie "G" w porównaniu z ta z tytki.

Ta z tytki była pyszna, można było ją jeść, albo rozpuścić w wodzie. Bąbelki były takie, że do nosa wlatywały :)

a no właśnie!!! :D:P:)

teraz jest za to lepiej jestes w nowym obozie koncentracyjnym ktory nazywa sie unia europejska i wpierdalasz pape ktore ci serwuja media

A telAwizja kłamała wtedy i kłamie teraz. I warto o tym pamiętać, moi drodzy. Niestety :(

Nie twierdzę że prl nie miał swoich uroków i plusów np to co wymieniacie. ale kurwa bez przesady:D ja nie znam nikoko ze starszego pokolenia, rodzice, ciocie, dziadkowie, wujkowie którzy by pozytywnie wypowiadali sie o prl! a młodzi tak wychwalają. "w prl było lepiej" gdy byli dziećmi wtedy. ja urodziłem się 1985 i dzieciństwo miałem fajne. co z tego skoro moi rodzice uważają tamte lata za porażkę? problemy są zawsze. w każdym społeczeństwie. taka kobieta z francji, starsza już, tak z 30 lat temu bywałą w pl czasem. i nadal zdarza jej się spytać czy mamy już mikrofalówki i telefony komórkowe:D bo tak oceniali ludzie z zachodu polskę rany.

najbardziej na tej "wolności" od 89r zyskali cwaniacy i buraki.

Cytat: "jednocześnie przypominam że nie było podatku VAT CIT itd ceny obowiązywały urzędowe i masło kosztowało tyle co wydrukowane na opakowaniu (jak było w sklepie). Prywaciarze byli piętnowani ale działali." :-D :-D :-D :-D Istnieje taki kraj na świecie, gdzie nie ma żadnych podatków. Wiecie jak ten kraj się nazywa? KOREA PÓŁNOCNA. :-D Jeśli rząd kontroluje całą gospodarkę to nie musi nakładać żadnych podatków. Bo i po co skoro cała produkcja jest w ich rękach? A urzędowe regulowanie ceny zawsze kończy się tak samo - brakami na rynku

aby mieć lepszy obraz wypowiedzi to podawajcie wiek , datę urodzenia nie rozmawiacie z dziadkami i rodzicami o prl? u mnie tez sa anegditki, wspomniania miłe bo w końću lata ich młodości. ale np moja bacia jak wybuchła II wojna światowa to przezyła okupację niemiecką, później radziecką i w końću 50 lat komunizmu i na kazdym kroku powtarza że mam szczęscie że zyje w wolnym bezpiecznym kraju i powinienm to doceniać. podobnie mówił dziadek, ego brat, dziadkowie od strony drugiego rodzica itd. rodzice z resztą twierdzą tak samo

wojna to zło! w takich czasach niestety żyła , teraz też może wojna wybuchnąć w każdej chwili , babcia miała na myśli czasy pokoju. A czy teraz tak bezpiecznie? hm...

chodziłam do podstawówki w latach 80 siątych i miałam w szkole basen, pływalnię w ramach wf miałam pływanie 2 razy w tygodniu, gdzie nauczono mnie pływać, zakupiono kostiumy białe,oddzielnie chłopaki i dziewczyny TO BYŁA KOMUNA a teraz ? gdzie dzieci chodzą na basen w podstawówce ? odp brzmi NIGDZIE jeśli juz dziecko chodzi to rodzice za to BULĄ KASE nie buduje sie szkół, nie buduje sie basenów, wszystko komercja, jesli sie coś buduje to po to, żeby ludzie płacili czyli dostęp tylko dla elitarnej grupy miałam w podstawówce co tydzień darmowe wycieczki w góry, lasy - z PTTK - nie płaciłam za noclegi ,przejazdy, grupa dzieci nie siedziała bezczynnie pod blokiem tylko podróżowaliśmy też do Parków Krajobrazowych, biwaki to było życie ....piękne a teraz co macie z tej demokracji ? jak dzieci mają w szkole podstawowej, gimnazjum ? Rozwarstwienie i podział na gorsze i lepsze szkoły .W tych lepszych rodzice BULĄ KASE beznadzieja

miało być "ale np moja bacia jak wybuchła II wojna światowa to miałą 7 lat.." ucielo. aha żeby nie było moi rodzice, dziadkowie, pradziadkowie mieli w prl kasy sporo. stac ich było na to co było na rynku. nie ważne że było niewiele. w każdym razie uważają że teraz młodzież ma 100x lepsze perspektywy. że jest wolność w końcu. wolne granice itd.

jakby nie te wszystkie wojny to byście dziś nie mięli komputerów i internetu i nie pisalibyście na kafeterii, wojna jest matką postępu

jest bezpiecznie . żyjemy w bezpiecznym kraju. poziom bezpieczeństwa nie odbiega od tego w krajach wysokorozwiniętych. na pewno dla przeciętnego obywatela jest bezpieczniej niż w większośc miejsc na ziemi:P