Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juliiita

dieta od 6 grudnia - kto ze mną ?

Polecane posty

mam pytanie :P upadła4,jak to zrobiłaś,że pod postem możesz wstawić swoją wagę etc,bo ja nie bardzo się w tym orientuję,z góry dzięki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wchodzisz na link: moje konto i masz tam wyświetlone info o tobie itp , na dole jest coś takiego jak STOPKA :) tam wpisujemy i zawsze będzie się wyświetlać samo pod wpisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze podliczenia: -jogurt naturalny - 300g - 180kcal - marchewka - 350g - 81kcal - dwa jajka na twardo - 280kcal - pieczarki (350g) z cebulką (100g) - 90kcal - czarna kawa razy dwa - zielona herbata razy dwa Jak już wcześniej napisałam paluje dopełnić mój wykaz ciastkiem - pieguska i do tego kaaawwwaaa :D super A jak wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elephant
3 dzień już prawie zaliczony ;);) cieszę się, bo pomimo ze miałam dzis kryzys to wytrwałam !! :):) już krążyłam koło lodówki ale jakims cudem sie zmotywowałam i stwierdziłam ze wcale nie chce tego i zwiałam jak najdalej od kuchni ;) teraz juz powinno byc z gorki bo podobno pierwsze 3 dni diety sa najgorsze :) a wam jak dzień minął?? pozytywnie?? mam nadzieję ze tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak lodówka bywa zdradliwa. Dlatego ja mam w niej zazwyczaj pusto, to co chcę zjeść wymyślam dzień lub dwa dni wcześniej i robiąc zakupy kupuje tylko to co mam w jadłospisie. Jedyne rzeczy z poza diety u mnie w lodówce to keczup, margaryna i resztka dżemu. :) Jakie są wasze cele? Ja chcę chudnąć jeszcze przez jakiś czas półtora kilo a później po kilogramie tygodniowo i wprowadzać stopniowo po dwóch miesiącach bułeczki pełnoziarniste czy na co tam będę miała ochotę. Moja wymarzona waga to 52. Według moich obliczeń powinnam ją osiągnąć pod koniec stycznia a później stabilizacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
ja dzisiaj zjadłam 2 kanapki razowca obiad - indyk z warzywami jogurt teraz jem warzywa na patelnie no i dwie kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brawo Tega widzę ze coraz lepiej ci idzie :) możesz jeść ten razowiec jeśli nie oczekujesz natychmiastowych zmian :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
postanowiłam ze raz w tygodniu, powiedzmy w piątek, bede jadła tylko warzywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elephant
tega dobry pomysł :) dasz odpocząć troche swojemu organizmowi nie głodząc go ;) a dziś 4 dzień rozpoczety :D oby jakoś zleciało pozytywnie .. moim celem jest jak najwięcej do świąt, marzeniem żeby była wtedy 5 z przodu .. :) może sie uda :) zobaczymy !! :D:D udanego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś na śniadanko zjadłam jogurt naturalny na obiad zrobiłam sobie sałatkę z pomidorów,ogórków,cebulki i papryki podwieczorek jabłko a na kolację pewnie jakaś mała kanapeczka i gorzka herbata :P do tego 30 minut ćwiczeń,a wieczorem idę pobiegać;) miłego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katieKall
Hej Widzę, że bardzo zdrowo się odżywiacie, naprawdę dobre jadłospisy:) Ja niestety potraktowałam się dzisiaj batonikiem musli na śniadanie a później jogurtem, jabłkiem i maluteńkim banankiem w czekoladzie... Wiem, wiem ani to zdrowe ani dobre dla diety, ale nie miałam dzisiaj zupełnie czasu, żeby coś skomponowac:) Jak Wasz ubytek wagi? Od 6 grudnia coś poleciało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj potraktowałam się 2 kostkami czekolady,bo miałam zły dzień...;[ ale dziś już to raczej spaliłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
ja dzisiaj rano 2 razowca obiad zupa jarzynowa znowu zupa jarzynowa teraz warzywa na patelnie no i kawa oczywiście razem coś koło 1000 kcal zgrzeszyłam niestety bułeczką jogurtową ze smietana od jutra obiecuje poprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lavender123
Ja trzeci dzień na białku, spadł 1 kg.Brzuch płaski.Bolała mnie dziś głowa i taka jakby słaba jestem.Nie wiem, czy to pogoda czy ta dieta.Do pracy zabralam sałatkę z tuńczyka i kurczaka, zjadlam 2 małe jugurty z otrębami, pół piersi z kurczaka i na kolację plaster szynki upieczony w piekarniku z 2 jajkami.Mniej kuszą słodycze. Czytam tu dziewczyny,że czasem stosujecie drakońskie diety.Na 1jogurcie i jabłuszku daleko nie zajedziecie. 07-12-62,4kg 09-12-61,4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elephant
kolejny dzień zaliczony pozytywnie :D kurcze ale to szybko leci... dzisiaj sie nie dałam i przezwyciezyłam swoje słabosci !! niedawno wrociłam do domu i stojąc w kuchni bilam sie w myslach czy zjesc zupe (która lubie) czy nie ... stwierdziłam jednak ze 5 z przodu jest dla mnie wazniejsza i zadowoliłam sie pomarańcza :):) powolutku pomalutku ;) hehe ;) katieKall ja mam zamiar zwazyć sie dopiero w sobote rano i zobaczymy jak bedzie po tych 5 dniach :) ale poleciec to napewno poleciało jak to na diecie białkowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elephant
kolejny dzień rozpoczety :) cieszę sie ze jestem na diecie i w koncu znalazłam ta motywacje zeby nie dac sie i schudnac :) naprawde dawno tak nie miałam :) a dzis na sniadanie jajka do tego pomarancze i kawka :) i jest okej :) a jak u was ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
ja sniadanie razowiec z ogórkie i dwie kawki na razie dzzisaj jestem przed zakupami wiec na obiad tylko jajko i warzywa , mam jakąś mrozonke a potem sie zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) widzę, że dajecie radę:) Ja też się nie poddaje, chociaż dzisiaj mam wrażenie, że waga schodzi bardzo bardzo powoli, ale cóż trzeba być cierpliwym. Dzisiaj na śniadanko twarożek z jogurtem naturalnym i ziołami. Na obiad chyba jakiś kubeczek zupy porowej, bo trzeba coś ciepłego od czasu do czasu. Piję sporo wody z cytryną, mam nadzieję, że pomoże. Do Świąt jeszcze dwa tygodnie, więc jeszcze czas na efekty;) I nie waże się, bo nie mam wagi, ale to może i lepiej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
odchudzam sie od miesiąca a waga dopiero 3 kg mniej, nie licze na więcej bo i moja "dieta " nie jest jakaś radykalne , po prostu jem mniej, ważne ze idzie w dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elephant
wczorajszy dzien 5 zaliczony na + dzien 6 diety rozpoczety :) wolny dzien wiec mam zamiar troche pocwiczyc na orbitreku :) Zaciskam pasa i przestaje folgowac non stop sobie z pomaranczami (zreszta chyba mi sie juz przejadły :P) i jabłkami. Musze bardziej trzymac sie jadłospisu diety białkowej !! do wigilii zostało 13dni wiec Go Go Go !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
ja dzisiaj po kawie i sniadanku teraz zjem zupke i do 16 nic ide na zakupki więc zaopatrze sie w warzywka i nabiał żebym tylko wytrwała bo na bank kupimy dzieciom słodycze i napoje,no i jutro niedziela więc u mnie to siedzienie w domu i obżarstwo- ale będe twarda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wczorajszy dzień również na + . Właśnie jem twarożek z jogurtem naturalnym, nie jestem właściwie głodna, nie mam ochoty na słodycze. Acha wczoraj poczęstowałam się regionalną słodkością na rynku(nie wypadało odmówic;), ale to był malutki kawałek i szybko go spaliłam na tym mrozie;). Mimo to jestem z siebie dumna i do wigilii utrzymam dietę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elephant
spokojnie katie na pewno to spaliłaś :) więc bez wyrzytów sumienia !! kolejny dzień zleciał. nie ćwiczyłam nic, chociaz diety trzymam sie dzis bardzo dobrze :) chociaz tyle. jestem sama w domu i z checia zleciałabym do kuchni i narobiła sobie góre pysznego jedzenia, ale kurcze nie widze sensu .. zostało mi tylko 13 dni do wigilii!! zmierzyłam sie dzis w pasie tak z czystej ciekawosci. mam 90cm zaraz pod pępkiem :(:( zrobiłam sobie porównanie w moich notatkach i kiedys było 84... masakra !!!! chce te cm z powrotem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
elefant kurde dużo troche te 90 cm ,mamy podobne gabaryty ja mam 86 w pasie tyle że jestem jeszcze niższa od ciebie a waże aż75 , ja mam za to dooope i cyce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam się trzymają moje współdietujące;) Ja jestem już tydzień na diecie i nawet mnie nie kusi, żeby przerwać. Efekty są, nie oszałamiające, ale zadowalające;) Jeszcze dwa tygodnie i będzie upragniony cel:D Dziewczyny, nie ma co załamywać rąk nad swoimi "gabarytami" tylko brać się do pracy;) Ja od rana wsunęłam twarożek i jabłko. Czeka mnie mała próba - wigilia studencka... Będę dla niepoznaki pic barszcz przez cały wieczór;) Zobaczę jak silna jest moja silna wola;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
u mnie dobrze nie objadam sie i trzymam postanowień wczoraj wbiłam sie w stare spodnie :) :) :) no ale mam sporo do zrzucenia więć dalej walczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubylu
cześć ! Mam 16 lat i 72,5 kg mogę do was dołączyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
hop hop dziewczyny???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy:) Ja przynajmniej;) Wczoraj byłam na wigilii i niestety nie było barszczyku, więc zmuszona byłam do skubnięcia paru rzeczy, 1 pieróg, po łyżeczce trzech sałatek i kawalątek sernika na zimno. Ilość mała, ale mam wyrzuty sumienia. Napiszcie mi, że to nie zaburza mojej diety to lepiej się poczuje;) Dodam tylko, że poza tym nie było wczoraj obiadu i kolacji, więc chyba nie jest źle. Dzisiaj znowu twarożek na śniadanie. Jedziemy dalej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tega
jedziemy jedziemy nie martw sie bedzie ok i tak mysle że jesz przerażająco mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×