czy w Polsce są tylko puste laski?

Jak rozmawiam z koleżankami z uczelni, dziewczynami na imprezie itp.... to mam wrażenie, ze wszystkie są puste jak studnia na pustyni. Na uczelni, niby wykształcone, a myślenie jakby im sprawiało ból...., są wyuczone,...ale często nawet nie pojmują o czym mówią.... A i tak głównym ich zajęciem jest śledzenie wydarzeń w "M jak Miłość" i podobnych bzdurnych serialach. Trzymając się konwencji filmowej, film np. Incepcja przekracza myślowe horyzonty i zdolność pojmowania rzeczy abstrakcyjnych prymuski renomowanej uczelni.... Nic tylko popełnić harakiri ... zgroza....

A czego się spodziewałeś po pokoleniu wychowanym na bravo girl? :)

no fakt....ale może jednak gdzieś są fajne, mądre i inteligentne dziewczyny..... nadzieja umiera ostatnia!!!

rozumiana fantastyke. moze woli filmy dokumentalne/historyczne etc?

A najlepiej programy mam talent i zostań modelką czy jakoś tam :P

przeambitnym filmem?

Zastanawiam sie nad jedna rzeczą..Autor posądza kobiety o śledzenie seriali a sam pisze na kafeterii.. troche to dziwne jak dla mnie...

Nie no proszę lepiej jak ambicje przerosną umiejętności?? I czego wymagać od studentek-dzisiaj prawie każdy studiuje. A może problem tkwi także w drugiej stronie??

Czy stwierdziłem, że Incepcja jest jakimś ambitnym filmem??? Stwierdziłem tylko, ze taki film przerasta możliwości intelektualne 99,99 % populacji dziewczyn i kobiet .... przecież o Bergmanie...rozmawiać nie będę...trochę jednak realistą jestem...;-)

Czyli 99% kobiet nie rozumie co donich mowisz, a ile % mężczyzn rozumie?

tu na kafe ciężko spotkać te nie puste najczęściej te najbardziej "wykształcone" zachowują się jakby wszystkie rozumy pozjadały i znały życie od podszewki a jakby takie zostawić bez pomocy finansowej rodziców z dwójką dzieci na ręku to by do rynsztoku trafiły

Mądre są przeważnie brzydkie i z takimi też nie sposób się związać.

to jest akurat zupełnie normalny film:O fajny, fakt, ale normalny. Nie wymaga wybitnej inteligencji. Ja akurat byłam na nim z kolega i on tez niewiele pojął, mówił coś o byciu zjaranym:O

jak już to "jaki % mężczyzn..." ok 90 % jednak rozumie....

Na kafe każdy wpis mozna ocenić jak wpis pustaka, nie zależnie od tego kto kim jest w rzeczywistości... Jakby zostawic z 2 dzieci na utrzymaniu rodziców? A jak jest sierota to na utrzymaniu kogo? Państwa czyli Cibie? Swietnie ja sie na to piszę:)

Incepcja to bardzo interesujacy film. Ciekawe jaka to ta twoja renomowana wyższa uczelnia.. Z reszta wykształcenie nie świadczy w dzisiejszych czasach (kiedy magistra mozna sobie kupić) o inteligencji.

Zamiast ściągać filmy zacznij chodzić do kina i na festiwale, to poznasz prawdziwe kinomaniaczki które będą z Tobą godzinami analizować Bergmana. Jak za daleko masz do kina, to zapraszam chociażby na forum filmwebu-tam także takich dostatek.

ok 90% rozumie? Świetnie ale to nie na nich psioczych tylko na kobiety, widocznie masz z tym problem:)

* psioczysz..

Pokolenie gimnazjalne tak ma

lorika- masz 100% rację... choć nie wiem czy dobrze napisałam przy tych mistrzach ortografii, interpunkcji i stylistyki...

no i świetny przykład braku umiejętności zrozumienia tekstu pisanego... Z filmem to był przykład. Jak ktoś kiedyś stwierdził... człowieka od zwierzęcia odróżnia tylko umiejętność myślenia abstrakcyjnego. Reasumując: Zdecydowana większość współczesnych kobiet to zwierzątka - miłe, ładne, temu zaprzeczyć nie można. I tak je należny traktować - przytulić, wytresować, wykorzystać do zabawy...., a na rozmowę o Heglu umówić się z kumplem.

Te miłe, ładne zwierzatka beda chowac Twoje dzieci, a Ty bedziesz na każde zawołanie leciał po pieluchy i bebiko... Twój poziom abstrakcji bedziesz sobie mógł wtedy o kant dupy rozbić...

Autorze, zgadzam się, ale tak samo jest z facetami. Nie znam takiego, z którym o Bergmanie mógłbym pogadać :D

moich dzieci nie będę chować Postaram się je wychować...tak "polska języka to trudna języka" ;-)

lay all night Zastanawiam sie nad jedna rzeczą..Autor posądza kobiety o śledzenie seriali a sam pisze na kafeterii.. troche to dziwne jak dla mnie... a ja go nawet rozumiem... chyba. nie chodzi o śledzenie seriali, ale raczej o pasjonowanie się nimi, jakby to było prawdziwe życie. która nie marzyła aby w jej życiu pojawił się taki mroczek czy inny igor? sam oglądam seriale, ale dla rozrywki a nie pasjonowania się losami bohaterów. i tak najbardziej realistyczny i życiowy serial, to "Świat wg Bundych" ;)

lay all night - sama sobie będziesz latała, ewentualnie twój facet. Nie wszyscy chcą się wiązać z babami na całe życie.

polska języka może tak, ale nie polska klawiatura nie rozumiec co do niej mowic...tudziez klikac...

My tylko pozostałyśmy w narzuconej przez Ciebie konwencji filmowej, w czym problem? Strasznie spięty jesteś, wyluzuj to tylko forum.

Elokwencją i cieta ripostą nie robisz wrażenia... Ciekawe co na to Pani profesor j. polskiego na uczelni do ktorej co dziennie cisniesz autobusem ....