Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oto czego sie dowiaduje

Jestem wyrodna matko bo...

Polecane posty

Gość oto czego sie dowiaduje

Nasze dziecko ma 3 miesiace i nie spi z nami w pokoju. Od urodzenia ma swoj pokoik i lozeczko. A dzis przyszla kolezanka w odwiedziny i powiedzialam niby zartem ze co ja taka wyrodna jestem zeby spac bez dziecka. No bez przesady to cos zlego ze nie spie razem z dzieckiem? Troche mnie wkurzyly jej slowa, a wy jakie macie zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto czego sie dowiaduje
w tytule mialo byc matka. Zmeczenie mi sie daje we znaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka kolegi
No chyba sama wiesz że tak nie jest...co się przejmujesz głupim gadaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No troche jestes :)))) Ja bym sie bala. A po za tym karmilam pare razy w nocy, wiec nie chcialoby mi sie lata do innego pokoju. Nie nie nie nie moglabym spac spokojnie , nie majac dziecka przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he, to ja tez jestem wyrodna matka :-) Nie przejmuj sie durnymi kolezankami. Pozniej takie rozpaczaja na forach, ze dzieci nie chca spac w swoich lozeczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym tak nie mogla
moje dziecko raz polozylo sie nosem w podloze i gdyby mnie nie bylo nie zauwazylabym, raz zaczelo sie jakby krztusic i tez uslyszalam bo mialam je przy sobie, często ulewało mogło się zadławić, tak więc bezpieczniej z rodzicami chociaz do pół roku aż minie największe zagrożenie śmierci łóżeczkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto czego sie dowiaduje
ja wiem kiedy dziecko placze bo mam elektroniczna nianie i monitor oddechu piersia nie karmie wiec i tak musze wstawac zeby przygotowac mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawyki od malego...
mysle, ze to zdrowiej jak dziecko spi u siebie w pokoju. jasne, trzeba sie wysilic, zeby wstac w nocy i nakarmic, ale poza tym to od samego poczatku uczy sie dziecko, ze to jest jego pokoik i jak gasnie swiatlo to lulu. nawyki nalezy wprowadzac od malego. potem ciezko takiego bobasa wyprowadzic z sypialni, a w nocy nawet nie mozna razem sie pokochac, bo sie dziecko zbudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na razie mieszkamy w M2, więc siłą rzeczy dziecko śpi z nami w jednym pokoju. Ale gdybym miała możliwość, to na pewno by spała u siebie. Do pół roku i tak przesypiała noce i spała twardo, więc hałas jej nie przeszmy już sobie pozwolić na spontaniczność, bo każdy hłas ją kadzałwybudza.. a teraz niestety nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyrodna matka????? Nie daj sobie takich bzdur wmówić!!!! Zlewaj to ;) Uważam że tak jak każdy nosi swoje majtki ,tak każdy powinien spać w swoim łóżku.Przynajmniej odejdą Tobie ewentualnie histerie dziecka które chce wiecznie spać z rodzicami ;) My przez miesiąc spaliśmy we trójkę w jednym pokoju.Dziecko w łóżeczku a my na normalnym ,wstawionym specjalnie łóżku.Później po okresie miesiąca czasu przenieśliśmy się z mężem do swojej sypialni. I też 2 razy usłyszałam "co ze mnie za matka" :D Raz od mojej babci która to twierdziła że dziecko powinno spać do 5 laty z rodzicami,a że babcia ma swoje lata to się z tego uśmiałam :D A drugi raz od teściowej "Ale z ciebie wyrodna matka jest.Jak możesz robić taką krzywdę dziecku" To odpowiedziałam (wiemże nie ładnie!.Ale nie wytrzymalam) "A mama jest lepszą matką?,Niby dlaczego".Poskutkowało bo nigdy w moim otoczeniu nie był poruszany ten temat :D A teraz po latach jak teściowa mnie wychwała i mówi że to ona mi tak kazała :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas spana w jednym łózku w ogole nie ma w zalożeniach. na pierwsze trzy miesiace mamy koszyk, ktory bedzie stał w naszej sypialni. potem dziecko wywędruje do siebie. albo i wczesniej, zalezy czy bedzie w stanie spac z nami - oboje chrapiemy, a mój mąż dodatkowo śpi bardzo niespokojnie:) wiec moze byc tak ze dziecko sobie wcale z nami nie pospi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syyyynek
Moj synek od skonczenia 4 mz zaasypial Sam w swoim pokoiku,gasilam tylko swiatlo I wychodzilam.pomruczal ale zawsze zasypial.teraz ma 18 m i znienawidzil lozeczko,nie chce spac w dzien ani sam zasypiac.jestem w szoku bo nie wiem co sie dzieje,nawet zeby przeszlismy ok.jestem wykonczona.od 3 tug m takie jazdy...Tak wiec to,ze dziecko od malego zasypiasamo noe daje gwarancji ze jak zacznie wiecej rozumiec tez bedzie zasypialo samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×