przyłapałam męża w łóżku z koleżanką

jestem, ciężko mi , w nowym domu, same we dwie.córka jakoś to przyjęła choć nie jestem przkonana do końca.cóż obie musimy ochłonąć. "100% prowokacja" - to ja się wyprowadziłam a przez ten tydz. szukałam mieszkania, to nie jest takie trudne, otwórz gazetę ile znajdziesz ogłoszeń?!!! myślisz,że nie można znaleźć w tydz. mieszkania? wczoraj bombardował mnie smsami,telefonami gdy wrócił do mieszkania i zastał....... ile mnie to kosztowało ,zeby nie odebrac i nie odpisać . dziękuję wszystkim za słowa otuchy,.

rogaczka 80>>>wiesz co jak czytam te bzf=dury otej prowokacji to az mi sie zbiera na wymioty.......normalni ludzie by tego nienapisali....takze niebierz tego do siebie....pozatym dobrze robisz ze nieodpisujesz i nieczytaj tych smsow od niego tylko je odrazu kasuj....bo niewiadomo co bytam napisal to i tak juz chyba nic niezmieni a ty nawet jak do niego bedziesz probowala wracac to na kazdym kroku bedziesz go kontrolowac bo z naszej kobiecej natury wiem ze to zostaje juz w glowie na zawsze i nigdy nieznika pomimo duzego wysilku:)glowa do gory bedzie dobrze:)teraz musi juz byc tylko dobrze......

Wyrazy współczucia na trafienie na takiego prostaka. Nie martw się, nie zasłużył na Ciebie. Bardzo dobrze zrobiłaś wyprowadzając się. Teraz weź rozwód i wykończ gnoja. Na nic więcej nie zasłużył... Źle mu było? Teraz będzie jeszcze gorzej. Niech zdycha sam, jak pies pod płotem... bez nikogo...

BABY JAKIE WY JESTESCIE GŁUPIE ZE AZ .... BRAK SŁÓW. FACET ZDRADZA BO NIE DOSTAJE CZEGOS OD ZONY. przypomnij se na co cie namawiał podczas sexu a ty sie nei zgadzalas, znalazla sie kobieta ktrasie zgodziła. ja swoja namaiwma non stop na nala i deepthroat. tzn. teraz jej odpiscilem bo jest w ciazy, jak urodzi dojdzie co siebie i nie bedzie analu i nie zaczie sie uczyc z pozyrywnym efektem koncowym deepthroat to se znajde inna babe do ruchania i tyle. nie poto sie zenilem zeby pod pornole z znalem walic konia.

niezły limeryk nie ma co została zdradzona z koleżanką. zapomniała dodać tylko: sama dawałam mu raz na rok jak dochodziłam wyobrażałam sobie ze robi to z innym facetem , facetami, kobietą, kobietami. jak robiłam sobie dobrze do osiągnięcia orgazmu ostatnim osobnikiem potrzebnym do tego był jej mąż a raczej jego wyobrażenie. ale jak on sięga po inne ciało to już jest be kobiety tak myślące są naprawdę żałosne zapo0minają iż równolegle zdradzają w innym nierealnym świecie ,a ze brak im odwagi na przeniesienie tego na grunt rzeczywisty wg mnie usprawiedliwieniem nie jest. nic tak mnie nie wk....wia jak w momencie dojścia do celu kobieta zamyka oczy i zaczyna projekcję :) i jak byś się nie starał w tym czasie Ty jesteś narzędziem a ona właśnie przeżywa sex z innym :) ty wyrobniku musisz ja tylko tam zaprowadzić by ona mogła wybuchnąć w ramionach innego/innej ehhhhh:-) :-):-):-)

Rogaczka - brawo! Tak kazda kobieta powinna postepowac - krotka pilka. Zdrada jest na maksa obrzydliwa, wyobraz sobie,ze ta kochanka zdazylaby jakos przed Toba uciec i co - mezulek dopiero co robil jej minete, a Ty albo Twoja coreczka mu buzi na dzien dobry. Jesli facetowi zle w zwiazku to niech sie rozstanie zamiast grac na dwa fronty, Tylko,ze faceci to tchorze i wygodniccy - chca milo spedzac czas z zonka i dzieckiem, a na boku bzykac inne baby. Totalny brak honoru. A przyczyny zdrady - nie pieprzcie,ze to wina obu stron, najczesciej mezus szuka przygod,albo jakas pinda mu sie pcha do wyra, a on nie panuje nad swoim ogonkiem. Ja teraz jestem w super zwiazku, ale tez mi sie zdarzalo kopnac w dupe cwaniaczka az frunal. I dobrze na tym wyszlam.

tak mam w domu inter.nie wyprowadziłam się na antarktydę......nie wiem co to za uszczypliwe uwagi? zabrałam to co moje...... już pisałam,że byliśmy udanym małżeństwem. podobno nic mu nie brakowało,nie miał mi nic do zarzucenia mówi,że to była chwila,ona sprowokowała co potwierdza ale mnie to nie obchodzi fakt jest faktem i juz nic tego nie zmieni

oni wszyscy tacy są choć nie wiem jak byś byla piękna dbała o niego i byla najlepsza pod słońcem te huje i tak zdradzą nie obwiniaj się tylko bo to nie twoja wina że twój mąż to szmaciarz mój też mnie zdradza i mam o wiele gorszą sytuacje głowa do góry poradzisz sobie szkoda czasu na drania i nerwów

Kurcze ale powiedz co zobaczylas jak ich zastalas ???!!! Jezdzila po nim czy on ja wzial od tylu ? Slyszalas jeki i stekania wchodzac do domu ? ale jazda. pozdrawiam

słyszałem taką samą opowieść, jak żona pojechała rano na dyżur do szpitala, a koleżanka poprosiła o zamianę , ona będzie za nią w ten dzień. ona wraca do domu , a tam mężuś w akcji pościelowej z koleżanką z pracy...... są już po rozwodzie, ona zabrała dzieci, a że jest kobietą urodziwą znalazła sobie zakochanego w niej pana i żyją..... I tak jak śpiewa Doda: Nie daj się...... Powodzenia!!!!!

mój znajomy złapany z inną w łóżku tłumaczył żonie, że "tylko się przytulali".

najbardziej zabawne są takie scaeny w filmach i tłumaczenie się: Nie to co myślisz...... zawsze parskam śmiechem.... to nie to o czym myslisz.....

a mąż? walczył o uratowanie małżeństwa czy związał sie z tą babą z łóżka?

musiał się związać, bo był na tyle głupi, że zrobił jej dzidziusia, albo aż tak głupi, że dał się złapać na dzieciaka....

tak się zastanawiam,że tak łatwo co nie którzy tutaj oceniają te kobiety,które zostają po zdradzie ale tak naprawdę nie wiecie jaka jest ich sytuacja. ja dobrze zarabiam,stać mnie na utrzymanie siebie i córki ale co z innymi kobietami? może nie z głupoty zostają ale dlatego ,że tak jak kikidee nie mają wyjścia? nie wiem co bym postąpiła gdybym zarabiała nawet te 2 tys. a wiem,że kobiety zarabiają nawet mniej. jak one mają podjąć jakąś odważną decyzję? ciężko mi i smutno święta za 2 tyg.a były takie plany........

A to chujek.

Współczuje Ci tego koszmaru. Trzymaj się.

rogaczko1980 zasmuciciła mnie barrdzo Twoja hosztoria; ale na cale szczescie jestes silna kobitka a cale zycie jeszcze przed Toba;) ; wiesz moze sa przypadki kiedy zdrade sie wybacza, ale robiac to z kolezanka!:o przekroczył wszelkie granice; trzymam za Ciebie kciuki na nowej LEPSZEJ drodze zycia ;)

*historia

ciężki były te 2 dni. miliony tel. i smsów. włączyłam dopiero telefon i oczom nie wierzę.użala się nad sobą !!!! egoista . miał wszystko bo niczego mu nie brakowało wbrew temu co tu piszą inni. teraz nie ma nic. koleżanka czy nie koleżanka jakie to ma znaczenie .wybrał najperfidniejszy sposób by mnie zranić i zrobił to dogłębnie.mnie i naszą córkę. i jak teraz będzie wyglądało nasze życie?

Pewnie zaatakuje Cię w pracy, jakoś Cię znajdzie. Nie wierz czasem w bajkę, że to był ich pierwszy raz - spotkali się w Waszym domu, czyli zrobili to pewnie nie raz i byli pewni, ze sie nie wyda! Ta koleżanka to sama, panna, rozwódka?

Życze tej twojej koleżance hiva !!!!!!!!!!!!!

Opowiedz coś o tej koleżance, też ma męża??? a najlepiej podaj imie i nazwisko, wstaw zdjęcie

Weszłaś do domu z córką - to ona też widziała obcą panią w łóżku z tatą? Ciekawe czy ich spłoszył klucz w zamku czy stanełaś w progu? Może faktycznie to nie było 1 raz Dobrze że jesteś silna i samodzielna

podziwiam takie silne laski, szkoda tylko Twojej coreczki:/ ale lepsze to niz mieszkanie z takim chu**m pod jednym dachem!! mam nadzieje, ze teraz wszystko bedzie juz dobrze, tego Wam zycze - powodzenia!!

A ja się pochwale nigdy nie zdradziłem i nie mam zamiary, jeżeli miałbym zdradzić tzn. że nie kocham tej drugiej strony i nie ma sensu taki związek. Wychodze z takiego założenia. Nie powiem widze super laske i mówie sobie, ale bym jej kuperek przetrzepał, ale wiem, że jak podeszła powiedziała chodź się ruch..... to bym zalał się burakiem i poszedł do domku do kobietki się wtulić :)

ona - w związku mężatka od 16 lat.od 3 żyją obok.są razem bo ona nie ma dokąd pójść.mąż znęca się psychicznie nad nią . zawsze było mi jej żal. było mi jej szkoda zawsze.strałam się jej zawsze jkoś pomóc,finansowo, znalazłam jej prace moze nie zbyt płatną ale na kwalifikacje jakie ma nic innego nie było. nie sądziłam ,że jest niebezpieczna.jednak teraz układa mi się wszysko.jej odważne żarty.....w kierunku mm itp.itd. corka nie zobaczyla ich.pokoik ma \ miała po drugiej str.mieszkania.zobaczyłam buty i weszłam.......... wyleciała jak oparzona .nie było awantur bo było dziecko ale się we mnie gotowało. podobno tego dnia zwabiła go do nas , zerwał się z pracy bo niby mąż ją pobił - to był pretekst ja rzekomo nie odbierałam tel. hahaha żadnego poł. nie było. z córką do końca roku jesteśmy w domu.wziełam zwolnienie nie znajdzie mnie tak szybko. właśnie zarezerwowałam pobyt świateczno-sylwestrowy w górach by córci nie pytała czemu nie idziemy do dziadków-nie chcę by nie znalazł na razie. niech to bedą dla niego pamietne święta.niech robi za świetego mikołaja w rodzinie mojej koleżanki tak jak to ustaliliśmy wcześniej....... ciekawe co powiedza jej mezowi ? gdzie mikołaj zgubił żonę i dlaczego?

przepraszam za te literówki ale wszystko we mnie jest takie świeże i bolesne.powstrzymuje się od łez bo moje dziecko jest obok.

ja bym jej męża o wszystkim poinformowała.

ej . lepiej dobieraj pomysły i wątki. taka sobie szmira, ani ładu ani składu. nudzi ci się. a teraz zabieraj się za szykowanie obiadu, bo jak stary wróci to wpierdol spuści. na co ci to larwo.