Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

falea

Czy dorosła osoba może się uodpornić?

Polecane posty

Mam już dość przeziębień, w tym roku to już chyba 5 raz. Czy ktoś wie, czy jest szansa by się uodpornić? Czosnek jem :) Na spacery chodzę. Gimnastyki nie uprawiam, bom leniwa. Jest jakieś skuteczne panaceum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ocet jabłkowy polecam, dwie łyżki rozcięczyc ze szklanką wody .Pic to 3 razy dziennie.Ja tak robie i nie choruje od kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam citrosept
lub greposept, popatrz na allegro, na mnie działa, a nawet ostatnio wyleczyłam chorobę bez antybiotyków, które zawsze pomagały jako jedyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście**
Że jest, jest to dieta. Ja całe zycie chorowałam gardło, wieczny katar, i angina, przynajmniej raz w roku. Jako dorosła osoba (29) poszłam do dietetyka i kazał mi zastosować dietę tzn zero alkoholu, białego pieczywa, oraz produktów z wysokim indeksem glikemicznym. Ja nie wiem czy to tez jest dobre w Twoim przypadku ale ja juz stosuję ta diete ponad 8 miesięcy i nie byłam jeszcze ani razu chora!!! Widocznie w Twoim organizmie jest jakas bakteria tak jak w moim która co jakis czas się "uaktywnia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżówka jeszcze raz
jeżówka, polecałam ją juz klika razy na forum, kup jeżówkę w zielarni, ja u siebie płacę za kurację 7,80 (30 tabl.) w razie potrzeby powtarzam ze 2 razy do roku, to jest silny, skoncenrtowany skład, jest dużo innych jezówek w aptekach ale one mają mało aktywnego składnika, opakowane kosztje drogo i w dodatku aby zadziaało musisz łykać nawet do 6 tabl. dziennie, w ten sposób szybko zjesz całą paczkę i musisz kupić nastepną aby dokończyć kurację 9bo producent napisał na opakowaniu ze np. trzeba to łykać przez kilka tyg.) tu masz pudełko http://www.i-apteka.pl/product-pol-2758-ECHINACEA-x-30-tabletek.html nazwa to Echinacea, łykasz 1-2 tabl. dziennie, to jest b. skuteczne, wypróbowałam na sobie i na swojej rodzinie, polecam wszystkim znajomym i oni tez to sobie chwalą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Citrosept zażywałam - nie pomogło, dieta glikemiczna? Nie słyszałam o takiej, muszę poszukać. A z octem to będzie ciężko, bo nie lubię i źle się czuję po nim. Dziękuję za rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżówka jeszcze raz
czosnek jest dobry ale trzeba go jeść regulanie a jak jesteś już chora to musisz zjeść na raz z poł głowki siekanego czosnku rozsmarowanego na chlecie z masłem/margaryną (kóry robi za bazę, bo inaczej trudno zjeść tyle czosnku) to jest metoda tylko dla osób które maja zdrowe "bebechy" , ja nie raz tak uciekłam spod łopaty, trzeba to powtarzac co wieczór aż wyzdrowiejesz, zwykle wysrarczy 2-3 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ta jeżówka, z tego co piszą, to ma działanie przeczyszczające? Coby mnie to na drugą stronę nie wywróciło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem.....
miałam tak do zeszłego roku i przez przypadek po poronieniu zaczęłam łykać cynk i kwasy omega z zalecenia ginekologa. Pomogło w moim przypadku, od dwóch lat nie byłam chora, nawet w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżówka jeszcze raz
a skąd, to jest zielsko na odporność, akurat w tym linku napisali ze przeczyszzający - nie wiem dlaczego ale jak poszukasz innych informacji to znajdziesz że to jest klasyczny lek na wzmocnienie odporności, wysłalam ci tego lina tylko dlatego bo mi wyskoczył pierwszy w googlach a chciałam ci pokazać pudełko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście**
Ja nie wiem czy akurat dla Ciebie taka dieta będzie ok, chociaz ona w ogóle z samej zasady jest zdrowa. Ale radziłabym wybrac sie do lekarza lub skonsultowac z farmaceuta :) Prosze poczytaj sobie http://www.dietamontignaca.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżówka jeszcze raz
citrosepty, czyli wyciąg z pestek grejpfruta albo alveo czyli wyciag z aloesu to też są dobre preparaty, ale to wszystko jest drogie, tę jezówke produkuje polski producent, ma ona zływly wygląd ziołowej tabletki i opakowanie bez bajerów, pewnei dlatego kosztuje tylko 7,8 zł :P no i nie rekalmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za rady, spytam dziś w aptece o tę jeżówkę i cynk, bo o tym też kiedyś słyszałam, że wspomaga odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś o tym wiem.....
kwasy omega łykam cały czas, cynk zazwyczaj przez tydzień w miesiącu, bo podobno obciąża żołądek. Jeśli na Ciebie podziałają naturalne produkty to wiadomo, że lepsze to niż łykanie tabletek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjazd nad morze na co najmniej 10 dni. I wcale nie musi być super pogoda, ja akurat byłam w czasie gdy wiało i lało, ale bardzo dużo mi to dało. Od dwóch lat nie choruje wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diety chyba nie zmienię, ale pomyślę nad tą jeżówką. A wyjazd nad morze super pomysł :) Ale niemożliwy do zrealizowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli niemożliwy to polecam stworzenie jego namiastki we własnym domu... albo inhalacje albo stosowanie w nawilżaczu powietrza zabłockiej mgiłeki solankowej... polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc falea :) Ja mam dla Ciebie (pewnie kontrowersyjna ) rade ;) Otoz, kup sobie najlepiej u rolnika kaczke lub ges i ugotuj rosol dodaj do niego marchew, pietruszke, na koniec natke ,osmalona cebule, selera +nac. Bron Boze nie zbieraj tluszczu jaki sie wytopil z ptaka w czasie gotowania. Pamietaj tez o zbieraniu na poczatku tzw"szumow" Bardzo wazne jest abys pod koniec gotowania dala 3-4 duze zabki czosnku , najepiej je zetrzec na tarce. Zobaczysz ze wszelkie przeziebienia, grypy i anginy Cie opuszcza. U nas bardzo czesto jemy rosol z kaczki lub gesi z makaronem , kluskami , ryzem itp + mieso na drugie. Nikt z domu nie choruje. Moj syn je to samo co my i jak do tej pory mial tylko katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baderka cała dzieciństwo spędziłam pod ręcznikiem i wdychając parę :) Cześć Jagoda, przepis dobry, tylko z zakupem takiej gęsi lub kaczki, to niestety problem... U nas to tylko mrożone, raz kupiłam i twarda była zaraza jak podeszwa. Wiadomo, że to nie to samo, co taka normalnie hodowana na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z babsztyle wstrętne kafe
O Jagoda mądrze pisze, satry spodob na odpornośc, nawet kobietiom w połogu zalecany, tyle że kaczke albo ges gotować min 3 godziny!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestey trzeba taka kaczke dlugo gotowac.Ale jaki potem rosolek jest :) mniam , mniam. Falea , dobrze poszukaj , popytaj i na 100% znajdziesz. A te leki jaki ci proponuj to sorry ale ostatnio wizialm w tv program w ktorym lekarz sie wypowiadal, ze zamiast wydawac kase na te wszystkie prepitety to wystarczyloby pare kg cytrusow kupic i na to samo wyjdzie a jeszcze pare gr w kieszeni zostanie. Moze powinnas do wszystkiego co gotujesz dodawac wiecje niz dotychczas czosnku... u nas tak robimy kiedy jest sezon przeziebien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozetasiesmiac
ale ja tez czesto chorowałam, od jesieni do wiosny non stop. I zaczełam pić .... Biovital... Mozna się smiac ;) suma sumarum nie choruje juz od 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno jest różnica. Ja niedawno zrobiłam rosół z wiejskiej kury, no nie ma porównania z taką ze sklepu, z hodowli, więc taki z gęsi, czy z kaczki, to musi być pyszny. A czosnek daję do wszystkiego, robię sos, lub grzanki, do każdej zupy, czy mięsa, od czasu do czasu robię wodzionkę. Ja mam taką kiepską odporność przez wieloletnie faszerowanie antybiotykami, od kiedy przestałam je zażywać jest lepiej. A cytrusy, no faktycznie - nie jem, może czas zacząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiący krolewicz na koniu
Kiwi proponuje, skarbnica wit C!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze sobie zrob taki syrop z cebuli i miodu do tego czosek niech poisiedzi pare dni na kaloryferze i pij to 2x dziennie po lyzce. Ale zapaszek z ust bedzie nieziemnski :P :D Powiem Ci ze to dla mnie bardzo dziwne ze ktos zdarzyl juz 5x byc przeziebiony. Bo u nas czasem to nawet przez cala zime nie chorujemy. Nawet maz od czasu jak sie do mnie przeprowadzil przestal chorowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że dziwne i wkurza mnie to bardzo i mam już tego dość. Co tam zapach i tak siedzę w domu, a taki syrop lubię :) Kiwi też lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×