Kruszynkowy zakątek nadzieja na spokojne miejsce dla odchudzających się 50-cio

Przyszła kryska na Matyska... Mam nadzieję, że tu nam będzie lepiej, że skończy się proceder bezprawnego i złośliwego kasowania naszych wpisów nie uwłaczających w żadnym stopniu netykiecie. Mam nadzieję, że na moderatorkę na tym dziale będziemy mogły liczyć i korzystać z jej pomocy w przypadku jakichś problemów . Mam nadzieję, że nasz topik będzie naszym miejscem. Miejscem spotykania się z koleżankami, z którymi piszemy już od kilku lat a z wieloma z nich miałyśmy przyjemność spotkać się w realu. Że te spotkania tutaj będą odskocznią od codzienności i szczerą chęcią podzielenia się tym co u nas słychać a przy okazji ile kg zgubiłyśmy albo znalazłyśmy:P Przez ostatnich kilka tygodni główne dzieliłyśmy się wiadomościami, czyj wpis wykasowano i waliłyśmy głową w mur szukając pomocy w ustaniu tego procederu[zły] Zapraszam Was kochane moje kamratki

witam Melduje się ,zobaczymy jak nam to pójdzie ,czy nas broń boże nie wywęszy jakaś menda usuwająca wpisy. U mnie już topik jest zapisany jako ulubiony i niech tak pozostanie.Na stary będziemy zaglądać aby sobie powspominać stare dzieje. Jeszcze raz miłego weekendu

Moj ty Boze! Jakie szpiegi Shoguna...

Wszelki ducha Pana Boga chwali :O:O W środku nocy się kawy domagasz???.. Nima!:P.. dla mnie za póżno a Ty siusiu i do wyra:O Jak wstaniesz o ludzkiej porze to osobiście Ci tę kawę zaparzę:):)

sloneczko tez wstalo :P Co prawda po mnie ale wstalo! A mialam od rana kosic trawe. O 6 nie bede warczala kosiarka a pewnie o 8 juz bedzie za cieplo. Wczoraj wieczorem bylo ponad 30 i dalam se spoko. I z tej spokojnosci flaszeczke szampanika wychlalam. Ale stwierdzam, ze juz nie to zdrowie! Dawniej czlowiek trzy wypil i bylo sie w lepszej kondycji :D:D:D

Na trzeciej fotce agacostam widac moje dwa okna i nawet nie podpada ze sa brudne... moze nie potrzeba myc :O:O no co, albo jestem topikowy len albo co? Widze, ze kawe sama musze se zrobic (_)> A moze ktos ze mna sie napije? (_)> (_)> (_)>

E tam... tak z byle okazji profanujesz te bąbelki:P:O

Nie pijam kawy o takiej porze:(:(, przeca ja już żyję po południu :O:O Oooo..tak 5 latek temu, czyli jak jeszcze było do południa:) to i o 22 mogłam kawkę żłopnąć;)

Modena A moje dziewczynki sniadanko dostaly (ja jeszcze nie) i dokazuja. One tez zegareczki w doopkach maja. No bo teraz pora jak szykuje sie do wyjscia i przed wyjsciem daje im sniadanko. Suzi grubaska nie przepusci :D Z lozka samolot mi robia:D Tylko dlaczego przestaja sie bawic jak wlaze z aparatem :( http://i55.tinypic.com/jrwjz9.jpg Kurcze, jeszcze za wczesnie warczec kosiarka a mnie energia rozpiera :P

No bo biedne mają nadzieję, że mamcia niesie śniadanko a widzą jakieś czortowskie urządzenie którym sie na dodatek zasłania:O;)

No to juz z czystym sercem zawieszam strajk na kołku :D a do mnie dzis akurat przyszli goscie :D i dopiero wyszli ale wiadomo pora dziecinna wiec mozna poklikac i pocieszyc się ze moze wreszcie bedzie cisza i spokój szczególnie jutro :D 45-ka i bardzo dobrze ze nasza Matka Załozycielka wreszcie ruszyła się i nam spokojny kąt zafundowała :D chyba nalezy się nam z racji wieku :D co prawda rozumiem ze babciowanie bardzo czasochłonne ale i dla nas chwila się nalezy :D Anoola i tyle się nastarałysmy zeby dostac bana i jakos go nie widac :D moze jutro nam dowali :D Co do Twoich niby cudownych wakacji to pomysl wreszcie i o bisie bo przecie za iles tam lat to kondycji do ganiania nie będzie :(:( a Twoje płoty to i troche by jeszcze poczekały tym bardziej ze bardzo ładne są :D A Twoje okna obejrzałam i czysciejsze niz moje myte w pazdzierniku i gdzie tu sprawiedliwośc na tym swiecie :P:P oj nie ma oj nie ma::P A Ty wreszcie przestaw sie ze w weekend to jest spanie i odpoczynek a nie latanie o 6tej rano z kosiarą :P:P A ja rano jutro mam program ogrodniczy o 7,30 i wiadomo ze zaspię :( a powtórek nie ma :( ale za to jest w kompie :D jeny jak mnie wnerwia ta mała ilośc programów ogrodniczych bo kucharskich to zdecydowanie za duzo :( wszedzie pitrasza i pitraszą :(:( Koksiku a dzis była u mnie Twoja wielbicielka i wiadomo fotki ogladała z zachwytem w oczach :D na bank masz goscia latem :D Aneczko co to jest 8500 km przecie to zabi skok :D a spotkania realowe bardzo miłe ;D Ja nie znam z realu tylko Inki Sagi Yoanki i Ciebie :(:(ale licze że poznam wszystkie :D no to po gibaczku YYYYYYYY za nowe forum zeby było nam tu spokojnie:D i zeby tak do 100 tki tu doczekac :D oczywiscie lat :D

No popatrzta ludzie:O:O...łamistrajk jeden taki... Tak jak bym to ja była powodem tego zamieszania:O Uważaj tylko co by ten kołek był mocno wbity;)..mam nadzieję że nie przez trójpalczastego:D:P? A co Ci przeszkadza moje babciowanie????? Przecież udzielam się więcej niż Ty:O:O ale...jak się chce psa uderzyć to i kij sam pod rękę wlezie:O

A niech Ci będzie Y Y Y Y Y Y Y...na zgodę:P i oby nam się:):)

a dlaczego kruszynkowy zakątek...ze wy niby te kruszynki?? ło litosci:D:D:D:D

hehe ale bystra :D popatrz w nasze profile i będzie kto więcej sie udziela :P:P

Mania, wakacje o jakich piszesz to = plot i patio :( Poza tym jakos nie mam ochoty na siedzenie w samolocie :P A te ladne ploty bys sobie zabrala w drodze powrotnej :D:D:D He he okna czysto wygladaja bo aparacik mnie lubi :D Myslisz, ze bym nie chciala sobie chociaz do 8 pospac? Chcialabym ale chyba juz staroc jestem skoro dospac nie moge :P Ja nawet nie wiem co u mnie w tv jest. Teraz to nawet na dziennik nie mam czasu bo jak wchodze do domu to sie zaczyna i zanim z pieskami sie przywitam, wypuszcze siku, pochwale... to juz sport sie zaczyna a to mnei nie interesuje. Pozniej pogoda.... mam wlasna pogodynke :D:D:D http://i54.tinypic.com/20pvqtl.jpg A ja osobiscie nie znam Jozi, Aneczki, Yoanki. Ale Yoana z Jozia sie tu wybieraja wiec poznam :P

No wlasnie! Spojrzcie w moj licznik ale na Ajsa :P

Oooooo tu

cholibka a zawsze mi się wydawało ze jako Anoolka zwyczajowo piszesz i tak o Tobie myslę bo Ajsa jakos do mnie nie dociera az dziwne to . A ja dlubie na drutach wieczorami więc coscik tam ogladam a jak do Ciebie dojdzie Miłość nad rozlewiskiem więc chyba obejrzysz :D i i Ranczo sie zaraz zacznie :D

Bo Maniu jak zmienilam nicka to pozniej Anoolke tez zahaslowalam zeby mi nikt nie podpierniczyl i teraz nie moge zmienic spowrotem ale nie martw sie, moge zaczac nabijac na nowo :D

o rany weszłam na Twoje wejscie do nas ale wtedy był ruch na forum :D kilka stron na dzien było zapisane :D

a jakie odchudzanie odchodziło :D wtedy wszystkie bały sie Łapki i grzecznie meldowały spadek kilogramów :D chyba pod Nowego Roku ruszę na norwega bo na Dukanie to chyba efektów wielkich nie osiagnę :( I pamietacie hasło że od pisania się chudnie :D ale nie od pisania jednego postu na dzien tylko co najmniej kilku :D

No to Maniu..stawaj na wagę:D:D

Odpowiadam komuś tam pomarańczowemu nie pisałam na takim topiku............. Wróciłam ze spacerku z Odikiem ,kot nie chciał z nami iśc tym razem.Może dlatego,że sypie i jest mrozik -4.Zwierzaczkom niestety łapki marzną ,a oprócz tego wszechobecna sól im się wgryza.Ja Odikowi smaruje łapki wazeliną ,ale Misiakowi nie. A ja tylko nie znam w realu Aneczkę, Koksika i Yoankę ,ale mam nadzieję,że poznam :):):):):):):) Wszystko przed nami dziewczyny

Nio.. to ja też muszę powiedzieć kogo znam osobiście:) Znam Manię..jak zły szeląg:P:P Anoolę[usta Atkę Sagusię Inkę i...więcej grzechów nie pamiętam:( KokiskuOptuśJózia YoankaAneczkaGoda...mam wiele do nadrobienia;) ale poradzimy sobie z tym, co nie Kruszynki:D?

no ktos tu sobie grabi oj grabi :P:P

Co mi zrobisz jak mnie złapiesz;););)?

hehehe juz coś tam wymyslę paskudnego :D

No to ja się wypisuję z planowanego spotkania:P to po pierwsze primo. A po wtóre..ta sa grożby karalne jak by co i mam to czarno na białym:P

masz czarno na białym tylko zeby jutro rano nie zostało jeno wspomnienie z tego pisania :(